Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem sobie pójść na saunę, taki kawior na osiedlu (niektórzy wiedzą o co kamon)

i wszystkie terminy do środy pozajmowane* :(

 

*Te w przyzwoitych godzinach.

 

Więcej zmartwień na dziś nie posiadam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dość nietegesowo zaczął się dzisiejszy dzień - w porannym korku w Łomiankach młoda dziewczyna z Tigry się zagapiła i zaatakowała zderzak naszego N16 (zdjęcie przykładowe) :roll:

Na szczęście, szkody niewielkie - podobnie jak i prędkości, typowo korkowe :wink:

U nas zderzak lekko się wgniótł i wypadł z zaczepów - chociaż, trzeba będzie sprawdzić dokładnie, czy pod podłogą bagażnika nie ma jakiejś "niespodzianki".

Trochę gorzej, jak to zazwyczaj przy takich zderzeniach, wypadło auto z tyłu - czyli Tigra. U niej ucierpiała maska i poszedł reflektor.

 

Sporo stresu, zwłaszcza u załogi Opla, ale grunt, że nic się nikomu nie stało, no i ominęła mnie matematyka :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddałem motor na przedsezonowy przegląd, ponieważ miałem wolne popołudnie postanowiłem podjechać i zobaczyć co i jak i mechanik na wstępie myślałem, że zażartował rzucając tekst: "miało być łatwo i prosto a nie wiem czy wyjdę na zero bo motor się przewrócił" :shock: Niestety nie żartował :evil: Efektem przechylenia na 1 stronę jest złamane lusterko, pęknięta owiewka i wgięty bak :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddałem motor na przedsezonowy przegląd, ponieważ miałem wolne popołudnie postanowiłem podjechać i zobaczyć co i jak i mechanik na wstępie myślałem, że zażartował rzucając tekst: "miało być łatwo i prosto a nie wiem czy wyjdę na zero bo motor się przewrócił" :shock: Niestety nie żartował :evil: Efektem przechylenia na 1 stronę jest złamane lusterko, pęknięta owiewka i wgięty bak :sad:

 

Ale jak spojrzysz na to z drugiej strony... to motor funfel nówka nie śmigany :wink:

Pamiętaj - każdy motor ma dwie strony :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas wyszedł kolejny nieteges związany z nietegesem, którego opisałem parę postów wyżej (czyli stłuczka Almerą). Jednak okazało się, że pod autem widać parę niespodzianek związanych ze zderzeniem. Czeka nas spora naprawa.

A to niby tylko korkowa stłuczka i zdrapany lakier... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ST3500320AS padł tak, jak zazwyczaj te dyski padają to samo podłączanie go do innego komputera nic nie da.

 

Na allegro są oferty odzyskiwania danych z tego dysku - przyjemność ta kosztuje ok 40 PLN.

 

Ja sam wykonałem taką operację, wymagała ona:

- odkręcenia, odłączenia elektroniki (konieczny wkrętak typu TORX)

- podłączenia się do dysku terminalem (użyłem kabla Nokia CA-42 z odciętą końcówką)

- wydania kilku magicznych komend przez tenże terminal

- podłączenia elektroniki z powrotem "na żywca"

- i kolejnych paru komend...

 

Przy odrobinie wprawy nie powinno to zająć więcej jak 10 minut, ale jak ktoś nie ma do tego ręki to nie polecam.

 

Poza tym faktycznie, dysk po jakimś czasie od naprawy zaczął świrować. Po odzyskaniu danych warto wszystko sobie przegrać w bezpieczne miejsce a samego ST3500320AS lepiej schować w szafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ST3500320AS padł tak, jak zazwyczaj te dyski padają to samo podłączanie go do innego komputera nic nie da.

 

Na allegro są oferty odzyskiwania danych z tego dysku - przyjemność ta kosztuje ok 40 PLN.

 

Ja sam wykonałem taką operację, wymagała ona:

- odkręcenia, odłączenia elektroniki (konieczny wkrętak typu TORX)

- podłączenia się do dysku terminalem (użyłem kabla Nokia CA-42 z odciętą końcówką)

- wydania kilku magicznych komend przez tenże terminal

- podłączenia elektroniki z powrotem "na żywca"

- i kolejnych paru komend...

 

Przy odrobinie wprawy nie powinno to zająć więcej jak 10 minut, ale jak ktoś nie ma do tego ręki to nie polecam.

 

Poza tym faktycznie, dysk po jakimś czasie od naprawy zaczął świrować. Po odzyskaniu danych warto wszystko sobie przegrać w bezpieczne miejsce a samego ST3500320AS lepiej schować w szafie.

 

 

A może macie jakieś rady jak ożywić pendriva :?:

Dokładnie chodzi o produkt firmy OCZ Rally2 - OCZUSBR2DC-32GB. Po włożeniu do kompa niby mu się dioda świeci, ale komputer go "nie widzi" :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

da sie uruchomic jak go podlaczysz na inny komputer jako slave'a, mnie sie udało tak odzyskac dane.

 

Vasquez, A jak ustawić dysk SATA jako SLAVE? :shock:

 

scypio, muszę odzyskać dane w sposób, który nie pozostawi żadnych śladów, ponieważ później odeślę dysk do naprawy gwarancyjnej (wymiany).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...