Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

antolll, fajny pomysł :wink:

Forum zbierało już na takie przeróżne rzeczy, że umożliwienie dotarcia do ukochanej w walentynki nie jest wcale dziwne, zwłaszcza, że wystarczy po pare złotych od forumowicza, i będzie na pociąg/paliwo/pks. No, chyba że ukochana mieszka w Stanach czy innej Australii :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tym razem nie zaliczyłem egzaminu na Instruktora. Chol.. :evil: ja już naprawdę nie wiem jak mam się uczyć. Miałem 4 błędy. Dwa wychwyciłem z pamięci i potem szukałem po ustawach. Ale te drugie dwa. Ja już nie wiem. Podejdę jeszcze dwa razy i chyba na tym pozostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem być miły. :roll:

 

Skutkiem było to, że Impreza "się" zakopała, a w zasadzie zawisła - jak stwierdziłem po wyjściu.

 

Pierwszy raz nie wyjechałem o własnych siłach z zaspy, w którą zjechałem żeby przepuścić auto z przeciwka.

 

Autko trzeba było troszkę popchnąć, żeby dalej wróciło po śladach.

 

Nie spróbowałem "zeszperować" przodu hamulcem niestety, nie wiem czy udałoby się samemu wygrzebać. Nie wiem też jak się tył zachowywał - nie wiem więc jak wiskoza i tylny dyfer się zachowały (widziałem tylko, że buksował mi prawy przód). W sumie nie próbowałem dlugo (dwie-trzy bardzo krótkie próby) - autko nawet "rozbujać" się nie chciało, tylko od razu zrywało przyczepność, co najmniej tego prawego przodu - nie sprawdzałem dużo dłużej, żeby sobie nie robić lodu pod kołem.

 

Pomocna okazała się załoga śmieciarki, która musiała tamtędy przejechać (a miejsce zostawiałem tylko osobówce, więc musieli mnie usunąć skoro chcieli przejechać ;-))

 

Wniosek - jednak kupię saperkę i będę woził ją w samochodzie :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebieski piekny GT jest Darka TERZO!!

A z tego co mi sam mowił to był wielki huk!! potem tylko motało nim po drodze i stanoł...

 

Jesli chodzi o pochodzenie tak jak napisał gotti1940 gdzies sie ukruszyło czy cos takiego i przyleciało na droge...

Z drugiej strony to ciesze sie ze nie odbiło sie od TIR-a i nie wleciało przez szybe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro ide sobie pokroic kolano, a to oznacza ze na 100% nie załapie się już na warunki zimowe tej zimy. Jakby teo było mało nie byłem do tej pory (z różnych względów) na żadnej pojeżdżawce po śniegu. Szlag mnie trafia

 

beben, i w końcu gdzie zdecydowałeś się robić :?: NFZ czy prywatnie :?:

 

pytam, bo sam powinienem sobie w końcu kolano pokroić, ale zbieram się do tego jak sójka za morze :wink:

 

W każym razie powodzenia :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro ide sobie pokroic kolano, a to oznacza ze na 100% nie załapie się już na warunki zimowe tej zimy. Jakby teo było mało nie byłem do tej pory (z różnych względów) na żadnej pojeżdżawce po śniegu. Szlag mnie trafia

 

beben, i w końcu gdzie zdecydowałeś się robić :?: NFZ czy prywatnie :?:

 

pytam, bo sam powinienem sobie w końcu kolano pokroić, ale zbieram się do tego jak sójka za morze :wink:

 

W każym razie powodzenia :idea:

 

robię prywatnie bo na NFZ nie chciałem czekac min do wakacji, jestem właśnie w Poznaniu w Endomedical u prof Trzaski. Kumpel tu robił klka lat temu i jest git

Za godz mam zabieg :evil: . Aż mnie skręca jak pomyślę ze znów tyle czasu o kulach będe latał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...