Cos nie teges

[Patryk55XL]

Jakoś dziwna sprawa z tym wylatywaniem :shock: . Fakt czasami zdaża się, że afto zaczyna niespodziewanie trochę bokiem stawać, ale w moim odczuciu SI jest na tyle dobrze "wyważona", że daję się ją w miarę łatwo na właściwy tor naprowadzić. W porównaniu z np. Golfem IV albo CRXem (del sol) relatywnie łatwo.

[Patryk55XL]

a nie np. matka z dzieckiem... :cool:

jak to czasem mówią: głupi fart :roll:

[lukciosti]

mam tak niewygodne krzesło przed komputerem, że już mnie kręgosłup boli ale nie poddaje się i dalej wertuję forum

[WiS]

Nieteges jest to, że ochronę VIP-ów mamy w PL do de.

 

I martwi mnie to szczerze, jako obywatela. Serio.

 

Pan Prezydent raczył dziś odwiedzić moje miejsce pracy, więc wpadłem go posłuchać. Oto wrażenia.

Lekki paraliż miasta, związany z tym, że Policja musi (?) zamknąć dowolnie wybrane skrzyżowania na godzinę przed przejazdem VIP-a, a na innych machać łapami bez sensu... pominę litościwie.

Długość prezydenckiej kolumny - też. Rozumiem, że majestat wzrasta wprost proporcjonalnie do liczby radiowozów na sygnale oraz czarnych BMW i furgonetek z antyterrorystami. Putin wozi się w jeszcze dłuższej, więc nie jest tak źle (a Łukaszenka ma z kolei pewnie dłuższą od Putina..., etc.). Tylko król Szwecji może na piechotę do kina lub sklepu, bo tamtejszy naród go nie wybrał dobrowolnie... :roll:

 

Najbardziej martwi mnie co innego. Otóż wszedłem sobie wraz z kolegą do sali kwadrans przed Panem Prezydentem. Tłok był, a ja lubię przestrzeń, no to stanąłem sobie w jedynym pustym miejscu. Pod ścianą, obok mównicy i stołu prezydialnego. Kolega też stanął. Dwóch dość postawnych gości w luźnawych marynarkach, pod którymi mozna to i owo ukryć. Stoimy... i czekamy, kiedy BOR nas ze strefy zero wyprosi. O dziwo, nie wyprasza... :roll:

A przecież weszliśmy do tej sali przez nikogo nie sprawdzani, bez legitymowania, odfajkowania na liście, rewizji... Jak (teoretycznie) mógł każdy chętny z ulicy.

I wszedł ON. Przeszedł metr od nas, osłaniany przez Panią Rektor Akademii i posła Gosiewskiego. Dopiero parę metrów dalej pierwszy BOR-owik.

I usiadł za stołem.

A BOR-owik owszem, otaksował mnie i kolegę podejrzliwie i stanął koło nas, ale... tyłem. Chyba chciał lepiej widzieć Szefa...

Gdybym wyciągnął spluwę i zaczął strzelać - nie miałby szans. Ani on, ani Prezydent RP.

 

Tym razem akurat nie strzelałem. Ale... gdyby na moim miejscu był kto inny?

 

Ręce mi opadły. Parę razy w zyciu miałem okazję obserwować pracę różnych ochroniarzy... naszego BOR zresztą też, z reguły przy prostym ministrze to nie jest problem na tłumnym spotkaniu, żeby mu np. w ryj dać, ale praca obstawy Aleksandra K. to z reguły był pokaz sprytu i skuteczności (może od czasu tych jaj, co to go kiedyś Kamiński obrzucił) - no i taaakiej kichy - nie widziałem jeszcze nigdy... :roll:

 

Tak się zastanawiam... trochę szkoda tych chłopaków, co dziś mieli dyżur, ale chyba wyślę donos na jakiegoś maila do Kancelarii.

Nie lubię, jak mi obcy moich prezydentów mordują, co nie daj Boże. Albo nawet tortami traktują.

[FUKS]

Tak się zastanawiam... trochę szkoda tych chłopaków, co dziś mieli dyżur, ale chyba wyślę donos na jakiegoś maila do Kancelarii.

Nie lubię, jak mi obcy moich prezydentów mordują, co nie daj Boże. Albo nawet tortami traktują.

 

TVN się ucieszy. Może na wizji gdzieś będziecie, w celu udokumentowania Waszego wyczynu....

[Witek]

Tak się zastanawiam... trochę szkoda tych chłopaków, co dziś mieli dyżur, ale chyba wyślę donos na jakiegoś maila do Kancelarii.

Nie lubię, jak mi obcy moich prezydentów mordują, co nie daj Boże. Albo nawet tortami traktują.

Daj spokój - chłopaki go wystawiają a Ty im chcesz przeszkadzac :?: :wink: :cool:

 

Robię to z wielkim bólem serca i skazą na honorze, ale całkowicie się w tej kwestii zgadzam z Hubertem :smile:

 

 

WiS, o co chodzi z tą Szwecją? J

 

ak by nam za...* prezydenta to ładnie by nasze służby wypadły, jednak jeszcze trochę czasu to i oni zrozumieją. W końcu już sobie szpiegów spaliliśmy...

 

*w miejsce kropków wstaw wedle uznania czasownik np. sztyletują, strzałują, porwą itp.

 

 

A serio, to wyrazy współczucia. I ciesz się, że na linii Twojego wypadu z planowego kursu był akurat krawężnik, a nie np. matka z dzieckiem... :cool:

Gdyby na zewnętrznej zakrętu, na kostce stała matka z dzieckiem to... selekcja naturalna A na powaznie to by coś wtedy na pewno knuła, w Facetach w Czerni była taka scena z 8latką i kosmitami.

[Azrael]

WiS, o co chodzi z tą Szwecją? J

 

 

AFAIR cały szwedzki rząd włącznie z rodzinę królewską ma coś 3 czy 5 samochodów służbowych.

[WRC fan]

AFAIR cały szwedzki rząd włącznie z rodzinę królewską ma coś 3 czy 5 samochodów służbowych.

 

Eeee, mnie by tyle wystarczyło : STi, Cossie, Evo, Delta Int., Celica GT4 i do celów reprezentacyjnych Luckowa Locha

[WiS]

do celów reprezentacyjnych Luckowa Locha

_________________

 

Z całym szacunkiem - do celów reprezentacyjnych czarny Legac spec B. Jeden kolega nawet niedawno tu takiego oferował do sprzedaży... :roll:

A jakby był sprzedany, to czarny antyk Legacy LE (Lencz-Edyszyn ) też obskoczy... w pochmurny dzień :wink:

[Fido__]

To jest kurde strasznie nie teges

 

Miałem jutro jechać do Subaryty z kumplem odbierać Forysia 2.5 XT. A tu zakichany Raiffeisen nie zarejestrował auta i wycieczka poszła się j.... A miało być tak pięknie.

 

To jest kurde strasznie nie teges

[Azrael]

:shock:

 

 

Szkoda. Jak będziesz to pozdrów jednak Subarytę.

[Leszek]

Tym razem akurat nie strzelałem.

 

Oj głupi ty głupi :razz: :wink:

[Sebastian.R]

To jest kurde strasznie nie teges

 

Miałem jutro jechać do Subaryty z kumplem odbierać Forysia 2.5 XT. A tu zakichany Raiffeisen nie zarejestrował auta i wycieczka poszła się j.... A miało być tak pięknie.

 

To jest kurde strasznie nie teges

 

 

Ogólnie te odbiory są nie teges. Po zapłaceniu 100% trzeba jeszcze czekac aż centrala łaskawie przyśle dokumenty do rejestracji (bo 6000zł zadatku oczywiscie nie wystarcza na ewentualne pokrycie drogi dokumentów spowrotem do centrali od dealera).

Tak więc poczekam gratis do czwartku/piątku.

[adamusmax]

nie teges jest to ze Ruda nie chce jezdzic, przerywa na wolnych a potem sie wkreca na 1.3 bar i odcina

[lukciosti]

nie wiem czy nie zapisać tego w teges...

Zdobyłem z kolegami wicemistrzostwo Polski w piłce nożnej halowej lekarzy. To jest akurat teges, ale było małe zderzenie i mam 7 szwów na górnej wardze :sad:

[adamusmax]

nie wiem czy nie zapisać tego w teges...

Zdobyłem z kolegami wicemistrzostwo Polski w piłce nożnej halowej lekarzy. To jest akurat teges, ale było małe zderzenie i mam 7 szwów na górnej wardze :sad:

 

to bedziesz wygladal jak Joaquin Phoenix - podobno laski lubia blizny - ja jakis czas temu po bojce z kolega z pracy (wodko pozwol zyc ) dorobilem sie pieknej blizny n aluku brwiowym - on mial szyta rogowke oka

[lukciosti]

podobno laski lubia blizny

napisałbym że to jest dobry argument ale słowo "laski" mi sięnie podoba :wink:

[adamusmax]

podobno laski lubia blizny

napisałbym że to jest dobry argument ale słowo "laski" mi sięnie podoba :wink:

 

no nie gadaj laski Ci sie nie podobaja - to tak jak Owocowi i Przemeq'owi niech Ci bedzie dziewczyny

[lukciosti]

już lepiej...

[graża]

bo lakier byl brzydki

[adamusmax]

bo lakier byl brzydki

 

ke :?:

[Moniqa]

jest nie teges..no bo jest nie teges

[WRC fan]

jest nie teges..no bo jest nie teges

 

Bo "wekend" się kończy ? Uszy do góry :-)

[Azrael]

jest nie teges..no bo jest nie teges

 

 

To u mnie podobnie.

[Abt]

jest nie teges..no bo jest nie teges

u mnie przed chwila byly grane caffe latte.. troche pomoglo :wink: