mile Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Michael, jasne,wiem :wink: Jutro mam badania żeby potwierdzić typ,jest szansa że to II,nie I typ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Hehe, jak ja zachorowałem to miałem 6 lat (1992) - trochę inne czasy były i pamiętam, że wtedy w szpitalu siedziałem 3 miesiące i to była trochę lipa. Na szczęście wszystko poszło do przodu. A później to już z górki. Pamiętam, że dostałem zegarek od rodziców, żebym jadł swoje posiłki o odpowiednich godzinach. Byłem wylansowanym sześciolatkiem . Teraz to każdy przedszkolak ma zegarek, komórkę i nawigacją satelitarną ;-) Natomiast mega nietegesem jest polska reprezentacja w piłkę nożną. Udało im się z Czechami i od razu dramat na Słowacji. Końcówka to po prostu kompromitacja. Po dokładnym obejrzeniu powtórek nawet nie wiem czy winić Borubara za tą bramkę czy jednak Dudkę. Ale to, że dali sobie wbić drugą to już totalny blamaż... Ze światową potęgą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Michael, jasne,wiem :wink: Jutro mam badania żeby potwierdzić typ,jest szansa że to II,nie I typ. cukrzyca jest zadecydowanie nie teges, da sie zyc ale..... powodzenia zycze moj nieteges : w robocie mi sie pi%#$^# , po calosci, zyc bede mial z czego , ale co to za zycie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 w robocie mi sie pi%#$^# , po calosci, zyc bede mial z czego , ale co to za zycie ... :evil: To może inna robota ? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Michael, jasne,wiem :wink: Jutro mam badania żeby potwierdzić typ,jest szansa że to II,nie I typ. cukrzyca jest zadecydowanie nie teges, da sie zyc ale..... powodzenia zycze Bez przesady, to nie AIDS. ja mam cukrzyce od 16 lat, i prowadzę życie jak każdy człowiek. Tyle, że trzeba pamiętać o upierdliwym mierzeniu poziomu cukru i wstrzykiwaniu insuliny. Można się szybko przyzwyczaić, a później przestaje to być problemem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Bez przesady, to nie AIDS. ja mam cukrzyce od 16 lat, i prowadzę życie jak każdy człowiek. Tyle, że trzeba pamiętać o upierdliwym mierzeniu poziomu cukru i wstrzykiwaniu insuliny. Można się szybko przyzwyczaić, a później przestaje to być problemem. oczywiscie, moze kiedys inna byla technika, ale moj ojciec ma cukrzyce od 25 lat no i niestety nie jest ciekawie - oczy, sluch i inne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 A skąd to wiesz :?: Mam swoje układy :wink: Czterołapy holują tak, że łapie przód na motyla, tył lewaruje i zapina na tylne koła takie specjalne rolki. Auto jedzie jak na deskorolce. Zawsze weryfikują czy samochód posiada napęd na ośkę czy jednak 4x4 ? No jestem ciekaw jak to się odbywa w praktyce :wink: Mają jakiś spis czterołapów pod ręką :?: Jak jest cień wątpliwości, że to czterołap lub zaciągniesz ręczny - wózek lub laweta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 15 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2008 Bez przesady, to nie AIDS. ja mam cukrzyce od 16 lat, i prowadzę życie jak każdy człowiek. Tyle, że trzeba pamiętać o upierdliwym mierzeniu poziomu cukru i wstrzykiwaniu insuliny. Można się szybko przyzwyczaić, a później przestaje to być problemem. oczywiscie, moze kiedys inna byla technika, ale moj ojciec ma cukrzyce od 25 lat no i niestety nie jest ciekawie - oczy, sluch i inne... Znaczy, że była źle uregulowana. No, ale pewnie jest też w tym wina taka, że kiedyś nie wiadomo było jak to leczyć. Teraz to już zwykła choroba cywilizacyjna, jak alergie. Nie ma co chłopaka straszyć, bo naprawdę nie ma dramatów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Klekot mi zdechł... ciekawe czy na amen :sad: a mówią że "po kobiecie" to są dobre auta Z tego co mówiłeś Ona nie oszczędzała... pewnie Ty zamuliłeś :razz Sadza pewnie w wydechu ugrzęzła i w końcu się przelała do tłoków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 pewnie Ty zamuliłeś to jest oszczerstwo, dawałem w palnik, spalanie prawie 5L/100km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Nieteges - zabrali mi dowód rejestracyjny od Hondy. :sad: Z ciekawości, jakie są potem następstwa takiego działania :?: Przy badaniu technicznym dowiedziałem się że następstwem braku aktualnego badania technicznego jest jeden poważny nieteges. A wiec gdy mamy kolizję drogową ubezpieczyciel ma podstawę do nie wypłacenia odszkodowania z AC - duży nieteges. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Przy badaniu technicznym dowiedziałem się że następstwem braku aktualnego badania technicznego jest jeden poważny nieteges. A wiec gdy mamy kolizję drogową ubezpieczyciel ma podstawę do nie wypłacenia odszkodowania z AC - duży nieteges.To raczej oczywiste, chodziło mi bardziej o to, czy trzeba płacić jakieś mandaty i jakie są precedury, które należy przeprowadzić w celu odzyskania dowodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobramagilla Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Chyba mnię sie przepływka wykrzaczyła ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek1238 Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Przy badaniu technicznym dowiedziałem się że następstwem braku aktualnego badania technicznego jest jeden poważny nieteges. A wiec gdy mamy kolizję drogową ubezpieczyciel ma podstawę do nie wypłacenia odszkodowania z AC - duży nieteges. To raczej oczywiste, chodziło mi bardziej o to, czy trzeba płacić jakieś mandaty i jakie są precedury, które należy przeprowadzić w celu odzyskania dowodu. Harvester, jedziesz na badanie i potem z karteczką do wydziału komunikacji, płacisz za postępowanie i odbierasz dowód. Czy jest mandat i ile to nie wiem, pewnie ze 100pln będzie :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capricorn Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Nie ma mandatu, nie ma punktów, nie ma postępowania, tylko 100zł badanie techniczne i tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harvester Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 A to nie jest tak źle jak myślałem :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Po kobiecie z fantazją i temperamentem wszystko jest zjechane/zajechane nie wiem co miałaś na myśli ale była zajechana hydraulika i problem z jakaś ważna rura jadę odebrać sprzęta :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 16 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2008 Szlag mi trafił lewą żarówkę...akurat musiałem jechać do Wrocławia ze Stolycy, akurat musiało lać i musiał być zylion samochodów na drodze... do tego na pierwszej stacji nie mieli takich żarówek H4...jakiś inny kołnierz, na drugiej stacji mieli żarówkę, ale nie mieli wiaty i mokłem, a dodatkowo urwała się jedna z nóżek świecidełka (+7 minut na deszczu). Projektantom gratuluje pomysłu z drutem trzymającym żarówkę, jest 10000000 razy lepiej niż we Fiacie Palio W-end teges: na odcinku 70km przez las skillowałem 20 tambylców i zrobiłem deszczowy rekord trasy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 nie cierpię powtarzalności :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubuś Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 Audi Q7, Pan, kolorowa skóra, nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego, nerwowość i zapędy do bijatki, wulgaryzmy, wreszcie numer rej. WD JODER - szkoda że nie wie co ten czasownik po hiszpańsku oznacza bo to określa w 100% tego kierownika BARDZO NIETEGES !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 wzorzec parkowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Godlik Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 Chyba mnię sie przepływka wykrzaczyła ... A czy komuś w GTku się nie wykrzaczyła...? :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 wzorzec parkowania znaczy że etalon :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 wzorzec parkowania ja tylko przystanąłem do zdjęcia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 17 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2008 ja tylko przystanąłem do zdjęcia :wink:tak, tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się