carfit Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 carfit nie miałem na celu cię obrazić :wink: , nie zrozum mnie źle szycha , ale Ciebie odebrałem jako jak najbardziej na + :!: . Bo masz zwyczajnie racje Taki właśnie polski naród :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Ja czekam na każde święta, każdy weekend , wakacje, urlop z wielkim utęsknieniem, i nie ważne czy trwa dwa dni , czy dwa tygodnie, byle mieć wiecej czasu dla rodziny, i dla córeczki, bo w ciągu roku bywa z tym różnie. dobrze gadasz , Twoje zdrowie carfit :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Jak mam szczery , to widzę ze w narodzie źle sie dzieję . Są świeta, ale my już narzekamy, że musimy iść do pracy w poniedziałek, że musiało sie posprzątać, że trzeba było zrobić zakupy :shock: , ludzie czy wyście nie powariowali :?: :shock: Jeszcze chwila, a naprawdę nie bedziecie sie z czego mieli w życiu cieszyć to naprawde jakiś dramat i trzeba sie zastanowić , co nas jeszcze cieszy. Ja czekam na każde święta, każdy weekend , wakacje, urlop z wielkim utęsknieniem, i nie ważne czy trwa dwa dni , czy dwa tygodnie, byle mieć wiecej czasu dla rodziny, i dla córeczki, bo w ciągu roku bywa z tym różnie. W święta ide do moich rodziców, sióstr, i mam czas żeby z nimi porozmawiac, itp. Uważam że to jedyny czas, i chciało by się wiecej, dlatego naprawdę dziwią mnie takie posty :roll: Pozdrawiam wszystkich światecznie jezeli rozmawiasz z nimi tak jak zawsze to im wspolczuje - tyle wodki nikt nie przyjmie - oprocz Edwina wlasnie ja tam uwielbiam swieta - wlasnie lubie przygotowania i oczekiwanie a coby was powkurzac to do firmy wracam dopiero 10.01 bo od poniedzialku do 7.01 jestem w Londynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 10.01 bo od poniedzialku do 7.01 jestem w Londynie szkoda że nie mówisz o szczegółach, że będziesz w Mc'donalds robił za tego co roznosi spóźnione żarcie w Mcdrive No ale nic , żadna praca nie hańbi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Ja czekam na każde święta, każdy weekend , wakacje, urlop z wielkim utęsknieniem, i nie ważne czy trwa dwa dni , czy dwa tygodnie, byle mieć wiecej czasu dla rodziny, i dla córeczki, bo w ciągu roku bywa z tym różnie. W święta ide do moich rodziców, sióstr, i mam czas żeby z nimi porozmawiac, itp. Uważam że to jedyny czas, i chciało by się wiecej, dlatego naprawdę dziwią mnie takie posty :roll: z tym że nie dla każdego święta wyglądają w ten sposób... nie ma się co dziwić. Po prostu różnie bywa :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 Ja czekam na każde święta, każdy weekend , wakacje, urlop z wielkim utęsknieniem, i nie ważne czy trwa dwa dni , czy dwa tygodnie, byle mieć wiecej czasu dla rodziny, i dla córeczki, bo w ciągu roku bywa z tym różnie. W święta ide do moich rodziców, sióstr, i mam czas żeby z nimi porozmawiac, itp. Uważam że to jedyny czas, i chciało by się wiecej, dlatego naprawdę dziwią mnie takie posty :roll: z tym że nie dla każdego święta wyglądają w ten sposób... nie ma się co dziwić. Po prostu różnie bywa :wink: morgiana , jeśli Twoje święta są inne , lub muszą inaczej wyglądać , to pozostaje mi szczerze Ci współczuć :roll: bez żadnej urazy, bo wiem że w życiu różnie bywa :roll: Nie ,mniej , życze Ci wspaniałych świąt i nowego roku 2011 lepszego od 2010 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 25 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2010 morgiana , jeśli Twoje święta są inne , lub muszą inaczej wyglądać , to pozostaje mi szczerze Ci współczuć :roll: bez żadnej urazy, bo wiem że w życiu różnie bywa :roll:Nie ,mniej , życze Ci wspaniałych świąt i nowego roku 2011 lepszego od 2010 no ja Ci szczerze mówiąc zazdroszczę dzięki za życzenia i dla Ciebie i Twojej rodziny wszystkiego naj naj naj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buła Opublikowano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Mój dzisiejszy nieteges: Dziś na Puławskiej kierujący pojazdem marki Opel postanowił pooglądać płonący autobus ZTM i nie zauważył, że samochody przed nim ze mną na końcu stoją na światłach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Morgiana Opublikowano 27 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2010 Dziś na Puławskiej kierujący pojazdem marki Opel postanowił pooglądać płonący autobus ZTM i nie zauważył, że samochody przed nim ze mną na końcu stoją na światłach zabiłabym... na miejscu i bez zastanowienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wąż Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 who cares? a tak na poważnie, to nieteges jedyny plus, to to, że za naprawę pójdzie z oc sprawcy.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Letkas Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jak myślicie ile "punktów" możnaby przyznać donosicielowi za donoszenie przełożonemu na mnie i to jeszcze w mojej obecności? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jak myślicie ile "punktów" możnaby przyznać donosicielowi za donoszenie przełożonemu na mnie i to jeszcze w mojej obecności? :roll: Za co jak za co ale za donoszenie "punktowałbym" do momentu, w którym bym z sił nie opadł Może za stary już jestem ale po doświadczeniach mojej rodziny za PRL donosicielstwo traktuję gorzej niż kradzież. Na czołach wypalałbym wielkimi literami : MENDA. Smutne jest to, że pomimo zmiany ustroju nadal są tacy, którzy nie mają oporów w podpisach "Życzliwy", ba nawet u nas forum.... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafcio78 Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jak myślicie ile "punktów" możnaby przyznać donosicielowi za donoszenie przełożonemu na mnie i to jeszcze w mojej obecności? :roll: Kiedyś krążył w mailach opis gry biurowej, w której najwięcej punktów było właśnie za pod... eeee to znaczy za donoszenie do przełożonego w obecności tego, na którego się donosi Może ten "donosiciel" tego maila właśnie czytał A kończąc żarty :arrow: masz nie do pozazdroszczenia współpracowników (bo kolegami na pewno nie są) :shock: Szczerze Ci współczuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Jak myślicie ile "punktów" możnaby przyznać donosicielowi za donoszenie przełożonemu na mnie i to jeszcze w mojej obecności? :roll: Za co jak za co ale za donoszenie "punktowałbym" do momentu, w którym bym z sił nie opadł Może za stary już jestem ale po doświadczeniach mojej rodziny za PRL donosicielstwo traktuję gorzej niż kradzież. Na czołach wypalałbym wielkimi literami : MENDA. Smutne jest to, że pomimo zmiany ustroju nadal są tacy, którzy nie mają oporów w podpisach "Życzliwy", ba nawet u nas forum.... Pozdrawiam Nie wiem jak było w tym przypadku i mnie to nie interesuje, ale wyobraź sobie sytuacje że pracujesz z kimś na równorzędnym stanowisku i ten ktoś notorycznie się opierdala lub coś partoli, a Ty musisz to nadrabiać/prostować itp. W takim wypadku interwencja u przełożonego to jedyne wyjście i nie nazwałbym tego donosem! Oczywiście ten "pokrzywdzony" zrobi z nas donosiciela i winnego wszystkich jego niepowodzeń . Wg mnie praca to nie kółko wzajemnej adoracji, tylko miejsce gdzie trzeba coś z siebie dać w zamian za otrzymywane wynagrodzenie - nikt nigdzie nikogo siłą nie trzyma. Co innego jak faktycznie trafi się jakaś menda która leci z kazdym nieistotnym "newsem" do szefa, bo ktoś się spóźnił 2 minuty :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Co innego jak faktycznie trafi się jakaś menda która leci z kazdym nieistotnym "newsem" do szefa, bo ktoś się spóźnił 2 minuty :roll: O takiej sytuacji właśnie mówię. notorycznie się opierdala No stary....Przy Twojej ilości postów nie ma taryfy ulgowej. Pasiak leci za bluzg. Noś z dumą Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASAHI Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 No ale facet ma rację, innego słowa bym tu nie użył, a i tak jak widzę wszyscy delikatnie podeszli do tematu. U mnie w pracy też jest kilku "uprzejmie donoszę" i po prostu traktuje się ich jak powietrze, co z tego jak zawsze gdzieś coś usłyszą, powiedzą komu trzeba i są doceniani. Dziwne ale zawsze dostaja nagrody i premie z górnej półki.. :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 lukass na pasiak zasłużył, ale poza tym wg mnie rację. Wszystko zależy czego dotyczył "donos" i generalnie jaka jest sytuacja. A sam fakt: to jeszcze w mojej obecności? to chyba dobrze, nie? Znaczy, że "donoszący" chciał swoje żale przedstawić nie za plecami, w tajemnicy i po cichu, tylko jawnie i przy świadkach, to chyba dobrze o nim świadczy :roll: Choć, powtarzam jeszcze raz, wszystko zależy od sytuacji i tematu, ale tak jak napisał lukass, w pracy różnie bywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 whocares, współczuję... Kolega też ostatnio miał dzwona, tylko że rykoszetem dostał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Letkas Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Widzę że rozruszałem watek Ale już spieszę wyjaśniać - bo widzę że poniektórzy znają lepiej sprawę ode mnie :roll: Ten donosik to zwykłe i tradycyjne podp...lenie (zresztą nie pierwszy na mnie od tej osoby) - został zapodany z powodów czysto sportowych; tzn. bo tak lubię i chcę podniszczyć innego. Nie miał on na celu usprawnić pracy jak to tu niektórzy ładnie sugerują, nie był podyktowany dobrem ogółu. A zwyczajną niechęcią, zawiścią etc. Najśmieszniejsze jest to że "kolega" donoszący nie wiedział że ja dyrekcję uprzedziłem o sprawie w jakiej mnie podpier...ił ze 2 dni wcześniej i cały jego plan w pi...u nie wypalił. Miałbym z całej sytuacji bekę ale zawsze jakiś niesmak zostaje. Tym bardziej że ja nigdy choćbym nie wiem jak bardzo nie lubił danej osoby na pewno nie próbowałbym w ten sposób załatwiać sprawy, nawet jeśli miałaby służyć tzw "dobru innych". No ale każdy człowiek jest inny Ja tam lubię widzieć moja twarz w lustrze rano i na nią nie pluć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 No ale facet ma rację, innego słowa bym tu nie użył, Ja pewnie też co nie zmienia faktu, że: lukass na pasiak zasłużył Podobnie z resztą jak kolega Letkas. OK, przypominam, że 3 pasiaki to 90 dni urlopu więc proszę Panowie o wstrzymanie koni w kwestii bluzgania w imię dobrze pojętego interesu własnego jak i kultury na The Forum. Z góry dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 OK, przypominam, że 3 pasiaki to 90 dni urlopu O ku....rde trza sie pilnować :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 O ku....rde trza sie pilnować :wink: Ano trza, bo wykropkowane też się liczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Ale już spieszę wyjaśniać - bo widzę że poniektórzy znają lepiej sprawę ode mnie :roll: Ja napisałem tak ogólnie, a nie o Twojej sprawie, co też zaznaczyłem w pierwszych słowach mojego postu :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faldżip Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Tak jakos ladniej i bardziej kolorowo sie zrobilo na The Forum z tymi paskami teraz P.S. hmm... to chyba do tegesa powinienem wrzucic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 28 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2010 Tak jakos ladniej i bardziej kolorowo sie zrobilo na The Forum z tymi paskami teraz P.S. hmm... to chyba do tegesa powinienem wrzucic Rzuć jakiegoś bluzga i śmiało możesz wtedy w nietegesie zostawić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się