Skocz do zawartości

WRX '04 kopcenie z rury wydechowej - naprawione


ts66

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od pewnego czasu mam problem z dziwnym zjawiskiem. Otóż z rury wydechowej zaczyna kopcić tylko na wolnych obrotach na rozgrzanym motorze gdy samochód stoi dziobem pod górę, śmierci lekko spalonym olejem, wystarczy w sumie niewielkie wzniesienie, ale już na równej płaszczyźnie lub stając dziobem lekko w dół żadnego kopcenia niema. Jeżeli stoję pod górkę w momencie kopcenia i podczas trzymania silnika na obrotach np 2000obr/min kopcenie znika całkowicie, dlatego pewnie nic nie kopci podczas jazdy np pod górę co zauważyłbym na pewno. Opiszę może jeszcze kilka kwestii do tego żeby wykluczyć to i tamto:

- wymieniłem turbinę na inną taką samą TD04L, ale na drugiej turbinie to samo, a moją zawiozłem do sprawdzenia, ale facet powiedział że ta moja jest ok, że luzy w normie,

- z otworu bagnetu nic nie dmucha zarówno na zimnym i ciepłym motorze

- podczas odpalenie zimnego silnika z otworu wlewu oleju jest bardzo minimalny przedmuch bezbarwny,

- ten sam przedmuch na rozgrzanym motorze jest już większy też bezbarwny, ale przy dodaniu gazu, oraz przytrzymaniu silnika na obrotach np 2000obr/min praktycznie ginie do zera, i wtedy jak ginie ten przedmuch z otworu wlewu oleju to równocześnie przestaje kopcić z rury wydechowej na biało całkowicie, i jak auto znowu zaczyna pracować na wolnych obrotach pojawia się kopcenie.

- zużycie oleju też wydaje mi się w normie, tzn jeżeli auto parkowało na równym i nie było kopcenia to praktycznie zużycie znikome oleju, a w momencie parkowania w innym miejscu gdzie czasem muszę chwilę stać pod górę i widzę to kopcenie to trochę więcej oleju zniknęło,

- olej w silniku millers 10w60, wcześniej valvoline VR1 10w60 zmieniany co 8 tys km,

- płynu chłodniczego nie ubywa,

- temperatura płynu na wskaźniku zawsze ok 1 mm poniżej środka,

- wentylatory działają,

- kontrolka oleju nigdy nie mrugnęła na rozgrzanym motorze,

- mam wolny wydech,

- turbina ładuje 1,15 bara w piku, tak raczej zawsze 1 bar

- silnik rano odpala ładnie po ok 1 sekundzie, rozgrzany tak samo.

 

Czy ktoś może podpowiedzieć mi co to może być? Bo już pytam tu i tam i nikt nie może pomóc, a nie chcę rozbierać połowy silnika bez sensu.... :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojecia jak ,ale moze olej wdostaje sie do wydechu już za silnikiem? I tam od gorąca sie dopala?

 

Jak mowisz że tylko na wzniesieniu, to musi sie gdzieś przelewać :idea: jako teoretyk strzelam w turbine. Ale też chętnie zobacze co bardziej doświadczeni wydumają :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojecia jak ,ale moze olej wdostaje sie do wydechu już za silnikiem? I tam od gorąca sie dopala?

 

Jak mowisz że tylko na wzniesieniu, to musi sie gdzieś przelewać :idea: jako teoretyk strzelam w turbine. Ale też chętnie zobacze co bardziej doświadczeni wydumają :wink:

 

Silnik niezakuty. Przebieg jak wspomniał gendziu w granicach 100 tys.km. Turbinę zmieniałem, zresztą jak miałaby kopcić to dlaczego na wzniesieniu? Zastanawia mnie kwestia tego dmuchania w korek wlewu oleju na wolnych obrotach jak jest rozgrzany. Czy to normalne to co opisałem? Być może ciśnienie z przedmuchów idzie do powrotu oleju od turbiny i wywala olej przez uszczelnienie w turbinie? Tylko jeżeli to zbyt duży przedmuch to dlaczego znika jak silnik pracuje na wyższych obrotach? Jakieś pomysły mają fachowcy w branży :?: :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kopcenie nie jest wywołane spalaniem oleju, tylko masz za bogato ustawiony motor. Może nie bangla mapa w ECU, może sonda lambda daje fałszywe parametry i ECU wzbogaca mieszankę, może masz coś z wtryskami, może padł jakiś inny czujnik. Myślę, że dobrze by było podłączyć auto pod komputer i te rzeczy posprawdzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to kopcenie nie jest wywołane spalaniem oleju, tylko masz za bogato ustawiony motor. Może nie bangla mapa w ECU, może sonda lambda daje fałszywe parametry i ECU wzbogaca mieszankę, może masz coś z wtryskami, może padł jakiś inny czujnik. Myślę, że dobrze by było podłączyć auto pod komputer i te rzeczy posprawdzać.

 

No raczej chyba to olej bo czuję spaleniznę, biało niebieski dym, nie ma czeka, ostatnio się świecił ale to była kwestia opornika na wtyczce bo nie mam czujnika temperatury spalin gdyż mam uppipe z STi, przejechane już ponad 200 km i nie zaświecił się. Już spać mi to nie daje..... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogata mieszanka by dymiła raczej na czarno....w takim razie bym spróbował innego oleju, o słabszych parametrach, nie tak wykwintnego :twisted::)

 

Też o tym myślałem, bo to się zaczęło jak zacząłem stosować 10w60. Jaki olej był stosowany fabrycznie w 2004 roku w WRX? Chodzi mi o parametry......, tak żeby nie przedobrzyć skoro już jest jakiś przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź odpowietrzenia skrzyni korbowej i głowic to tu może być odp.

 

Moim zdaniem mogą być to uszczelniacze TD04L , jak reszta sprawna..., nawet pasuje z olejem. Ale remedium nie jest inny olej wtedy tylko jeśli to turbo to inne turbo.

 

Zapraszam do Poznania jak mam pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź odpowietrzenia skrzyni korbowej i głowic to tu może być odp.

 

Moim zdaniem mogą być to uszczelniacze TD04L , jak reszta sprawna..., nawet pasuje z olejem. Ale remedium nie jest inny olej wtedy tylko jeśli to turbo to inne turbo.

 

Zapraszam do Poznania jak mam pomóc.

 

Oleje Valvoline polecają takie:

 

OLEJ%20VALVOLINE%20DO%20WRX%2003-05.png?psid=1

 

Castrol:

 

OLEJ%20CASTROL%20WRX.png?psid=1

 

Więc już sam nie wiem co wybrać. 0w40, 5w30, 10w40 - zwariować można, co producent to inne zalecane....Proszę o rady.

 

Turbinę jak napisałem zmieniałem, założyłem kupiona od kolegi Skwara z forum która latała w Forku XT, miała być sprawna, ale jej nie sprawdzałem fizycznie u turboregeneratorów tylko zawiozłem swoją ściągniętą z auta, ale facet sprawdzał ją wizualnie, sprawdzając jaki luz jest na wirniku od strony zimnej i gorącej, nie na przyrządach i luz jego zdaniem jest w normie (może taki fachowiec ocenić to wizualnie?) Możliwe że luz na wirniku będzie w normie a uszczelnienie do kitu i turbina leje? No chyba że mam cholernego pecha i okaże się że ta od Skwary nieszczelna tak samo jak i moja. Muszę niestety podjechać do nich jeszcze raz i niech to sprawdzą na przyrządach. Ale ten człowiek od regeneracji turbin powiedział że jeżeli będę miał przedmuchy do skrzyni korbowej ( a jak napisałem dmucha w korek na wolnych obrotach - czy to mogą być przedmuchy w skrzyni korbowej czy przedmuchy pod pokrywą zaworów?), to nawet nowa turbina będzie przepuszczać na uszczelnieniu gdyż będzie wywalać olej rurką powrotną do uszczelnienia i będzie spalać olej :idea: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No raczej chyba to olej bo czuję spaleniznę, biało niebieski dym, nie ma czeka, ostatnio się świecił ale to była kwestia opornika na wtyczce bo nie mam czujnika temperatury spalin gdyż mam uppipe z STi, przejechane już ponad 200 km i nie zaświecił się. Już spać mi to nie daje..... :cry:

 

Moim skromnym zdaniem kończy się turbina... Też miałem biało-niebieski dym z wydechu w Audi S4 i było czuć spalony olej po mimo, że samochód jechał normalnie i ładowanie było w normie. Po wymianie turbin było już ok. Tylko dziwne jest to, że sprawdzałeś swoje turbo i wymieniałeś na drugie i dalej jest to samo...

A może to drugie turbo też nie było w najlepszym stanie? W jaki sposób Twoje turbo było sprawdzane? bo organoleptycznie, bez rozbierania to za wiele raczej nie można sprawdzić...

A czy zaraz po odpaleniu, na zimnym silniku też kopci chociaż przez chwilę?

Poza tym bardzo dziwny objaw jest z tym kopceniem odnośnie płaszczyzny, na której stoi samochód. Może to być też nieszczelność i olej się przelewa, a następnie spala. Ja nadal szukałbym usterki w okolicach turbiny bo tamtędy może dostawać się olej do wydechu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób Twoje turbo było sprawdzane? bo organoleptycznie, bez rozbierania to za wiele raczej nie można sprawdzić...

organoleptycznie niestety, zaraz jadę do nich niech sprawdzą na maszynie

 

A czy zaraz po odpaleniu, na zimnym silniku też kopci chociaż przez chwilę?

nic nie kopci na zimnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia turbina sprawdzona, nie leje, więc chyba pozostaje wykluczyć turbo. Dalej stoję w punkcie wyjścia..... :(

Jeżeli dmucha na rozgrzanym motorze przez korek wlewu oleju to jest prawidłowo? Może zawór któryś jest wypalony i kompresja wali pod dekiel zaworowy, i jeżeli samochód jest przechylony dziobem do góry to olej spływa do tyłu i powiedzmy jest nieszczelny uszczelniacz i przez ten uszczelniacz i niedomknięty zawór wpada ten olej do komory spalania? Czy jest taka ewentualność? Nic innego mi do głowy nie przychodzi. Auto ma moc, nie słabnie jak jest rozgrzany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zawór któryś jest wypalony i kompresja wali pod dekiel zaworowy, i jeżeli samochód jest przechylony dziobem do góry to olej spływa do tyłu i powiedzmy jest nieszczelny uszczelniacz i przez ten uszczelniacz i niedomknięty zawór wpada ten olej do komory spalania?

 

 

tu już popuszczasz wodze fantazji..... :) technicznej....

chociaż........... :lol:

jest taka firma o podobnej nazwie, która podobno, jak opowiadał jeden Forumowicz z Miasta Łodzi, wytłumaczyła mu awarię jego silnika w STI (przez nią wcześniej naprawianego...) tak: - blaszki chłodzące intercooler odpadły, wpadły do rurek w których powietrze się chłodzi, i wleciały w turbinę...jak im było ciężko podróżować pod prąd - pod półtora bara powietrza doładowanego :twisted: , a jednak....

 

zaryzykuj i zmień olej na np 5W30 lub 0W40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtedy jak ginie ten przedmuch z otworu wlewu oleju to równocześnie przestaje kopcić z rury wydechowej na biało całkowicie

To jak Ci kopci-biało, czy biało -niebiesko?

 

Czuć smród spalonego oleju silnikowego, kolor biało-może lekko niebieski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ts66, jeśli kopci olejem i tylko z dziobem w górze to zagadka.Sprawdź, jak tam dolot w sensie obecności oleju-może coś zasysa przy przechyle.

Jak nie to miałeś tu już:odpowietrzenie/odma.- później turbo...

 

No ale jak mam konkretnie sprawdzić czy to nie odma? Czy z tej metalowej rurki gdzie zbiegają się przewietrzania z pod pokryw zaworów ma dmuchać mocno np na wolnych obrotach? A przy wyższych też? Widziałem na końcówce tej rurki gdzie łączy się z wężem który idzie do dolotu ślady oleju. Czy to normalne? Czy z tego węża od przewietrzania skrzyni korbowej też ma coś dmuchać? Może coś zapchane? Żeby to wszystko wyczyścić to trzeba silnik wyciągać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zaryzykuj i zmień olej na np 5W30 lub 0W40

 

Ok, spróbuję z tym olejem, mam nadzieję że coś pomoże. A czy półsyntetyk 10w40 też spokojnie mogę wlać? Valvoline też zaleca taki.....

 

według upodobań, stylu jazdy itd, ja lałem i było ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem teraz jeszcze czy kopci jak zimny pod górkę i nic, tylko lekka para z wydechu jak to wieczorową porą lub rano, żadnego smrodu spalonego oleju itp., czyli to wszystko na gorącym motorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...