Skocz do zawartości

Zbliża się ten moment... co na pierwsze auto!?


Jachu93

Rekomendowane odpowiedzi

leon, jpol, ROTFL :mrgreen:

 

A dlaczego wszyscy takie małe pierdziawki proponują ? Właśnie ujeżdżam Balerona, duży, bezpieczny, dla młodego niedoświadczonego kierowcy jak znalazł. Tylko jedynie koszty mogą zabić.

Koszty są żadne poza paliwem. Ten silnik który ujeżdżasz faktycznie pali dużo ale 2,0 D to nieśmiertelny wynalazek i pali nic. Na dodatek jeździ na wszystkim co choć trochę śliskie jest :)

 

Ale za 5k pln ciężko będzie znaleźć niezardzewiały egzemplarz (poza moim oczywiście :razz: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 184
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

fajniejszy był swift GTi (miałem z 11sztuk ), ale one są już tak skorodowane że szkoda szukać.

Łoł :D Ja mam na razie jednego, rzeczywiście rdza pożera kolejne egzemplarze w zastraszającym tempie. Znalezienie takiego ze zdrową budą graniczy z cudem.

Jakbyś miał jakieś ciekawe graty, które Ci pozostały to pisz :D

 

A co do tematu, to ja od siebie bym polecił "zwykłego", nowszego (Mk4 i 5).

Mieliśmy kiedyś takiego. 1.0, mocą może szału nie robi, ale IMO takim swiftem jeździ się o wiele przyjemniej niż sejem.

Silniki te są praktycznie nie do zabicia. Auto ogólnie bardzo bezawaryjne, części tanie, niskie spalanie (miasto 5/6l/100km ; poza miastem poniżej 5).

Po sprzedaży Swifta mieliśmy jeszcze trochę kontakt z jego następnymi właścicielami- przez 11 lat pękła tylko linka sprzęgła, padł 1 przegub i... tyle.

 

Albo Baleno (np. te http://otomoto.pl/suzuki-baleno-C18743519.html)

Też bezawaryjne i "przyjemne" auta :)

 

Chociaż ja bym się bardziej kierował w stronę Swifta :)

Przecież to prawie jak subaru (justy). Będziesz mógł sobie znaczki przekleić i wio :D

 

-- Cz maja 05, 2011 9:19 pm --

 

swift - nawe ostatnio w zakupie kontrolowanym byl polecany

 

Właśnie widziałem kiedyś reklamę tego odcinka. Budżet chyba podobny.

Ten odcinek jest chyba jeszcze emitowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda Prelude 1992-93!!- Ponadczasowy design (szczególnie wnętrza- znacznie wyprzedzał swoją epokę). Kolega był z niej baardzo zadowolony.

 

HONDA-Prelude-2-0i-16V--1992-1997-.jpg

 

Honda_Prelude_1992_Si.jpg

 

 

Ewentualnie może coś takiego (bardziej budżetowa opcja :wink:)-

 

http://otomoto.pl/toyota-corolla-C18757464.html

 

http://otomoto.pl/toyota-corolla-base-C18444833.html

 

Nie patrz na przebiegi- auta z tamtych lat to nie ten współczesny szajs, który przejedzie maksymalnie 100-150kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na club106.pl jest 106 sport 1.4 75KM na sprzedaz:

Bede zapewne potrzebował czegoś 4rodzwiowego i na junkersie.

Narazie jest to bardziej badanie ryknu niż sprzedaż ale jeśli sie trafi ktoś konkretny to zapraszam...

 

Pug 106 SPORT/Rallye

motorownia 1,4 75km - elektryka, szyber, wsopma, centralny zamek.

z dodatków posadzony utwardzony, kierownica sparco.

dla mocno zainteresowanych - oddam z zimówkami - oczywiście białe alu w cenie.

żeby nie było - sprzedaje bez radia. opony good year F1 prawie nówki 195/45/15 - zimówka na stalówkach 175/60/13

 

CENA: 6700zł :D cena nie najnizsza i do negocjacji ale auto mocno doinwestowane

Po wymianach płynów, świec, kabli, z 2 kompletaki kół - czyli dla ewentualnego nabywcy bezobsługowe.

Wyglada tak:

22515487.jpg

 

Troche wiecej niz 5000zl ale moze cos mozna wynegocjowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta 106 jest geeenialna! Piękna i w ogole.. ale cenka troszke za duża.

 

Ten Golf III z foruma - bardzo ciekawy, tylko Chorzów :/ Straasznie daleko, jak z POlakiem nie wyjdzie to zainteresuje się Gulfem :D

 

Prelude (nigdy nie wiem jak to czytac - prilad? :roll: ) - bardzo mi się podoba, jest super, ale chyba za szybko na takie coś :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wolał bym tą 106 niż zabytkową prelude :mrgreen: 106 można sie pobawic , może pokusić sie o jakis KJS itp calkiem przyjemny sprytny samochod :mrgreen: Nie wiem czmeu ale Prelude kojarzy mi sie Calibrą :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polo wypada nie najgorzej... w kategorii 'tylko do przemieszczania sie' :twisted:

na dojazdy do pracy kupilem takie pollo 1.4 tdi z 2000 roku... wnetrze ujdzie, chociaz plastiki tandetne, pali okolo 5 litrow ropy i przewiozlo mi zestaw mebli ogrodowych zapakowanych, czego sti by nie dalo rady zrobic, bo nie ma skladanych siedzen... a polo ma :P

anyway, powodzenia w poszukiwaniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jachu93, Polo z silnikiem 1.0 do miasta może i wystarczy, ale powiem szczerze, że ten silnik sprawdza się jedynie w Lupo/Arosa, w Polówkach palą tyle samo co 1.4(albo i więcej) i są mocno mułowate. Ale z drugiej strony, jak egzemplarz jest bardzo zadbany, to warto wziąć, chwilę pojeździć, "odpicować" i sprzedać z zyskiem :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Skodawka Felicia 1.6 ?

 

bardzo miło wspominam, a to był właśnie mój pierwszy samochód. 75kuni zdecydowanie wystarczy żeby sprawnie się poruszać. W Czechach można dostać sporo gadżetów, które spowodują, że Felka zaczyna wyglądać tak:

skoda-felicia-1-4-kit-car-3324_2l.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skodawka Felicia 1.6 ?

 

Taką też własnie upalam aktualnie! :)

 

Na razie wątek przycichł,bo mały problem finansowy wynikł i póki co trzeba to odwlec w czasie, ale niedługo do tego tematu wrócimy!!

 

ps co do Skody, mozna powiedzieć, ze poki co to moje auto, bo tata ma złamaną noge i auto ciągle stoi :twisted:

Te 1.6 nawet daje rade :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps tak jak mowilem - auto nie musi przyspieszać!! Może ważyć 3 tony i mieć 20 koni! Moc jest mi obojętna, a lepiej, żeby była mała bo mniej pali :)

 

 

zupelnie sie nie zgodze...

poprzednio mialem Subaru Justy ktore srednio palilo mi okolo 8.5l/100km przy mocy 68 kucykow w zamian nie oferujac niemal zupelnie dynamiki

Teraz mam TT225Q ktore srednio pali mi okolo 10l/100km przy mocy 225 koni... roznica 1.5l/100km daje miesiecznie w moim przypadku wydatki na paliwo wieksze o cle 30-40PLN (220PLN vs 260PLN) - wiec chyba do przyjecia w zamian za znacznie wieksza dynamike i wygode.

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprzednio mialem Subaru Justy ktore srednio palilo mi okolo 8.5l/100km przy mocy 68 kucykow w zamian nie oferujac niemal zupelnie dynamikiTeraz mam TT225Q ktore srednio pali mi okolo 10l/100km przy mocy 225 koni... roznica 1.5l/100km daje miesiecznie w moim przypadku wydatki na paliwo wieksze o cle 30-40PLN (220PLN vs 260PLN) - wiec chyba do przyjecia w zamian za znacznie wieksza dynamike i wygode.PZDR!

 

Tyle, że koszt paliwa to nie wszystko. Uwzględniając eksploatację, ubezpieczenie, i utratę wartości, różnica nie zamyka się w 40 zł/mc... Niestety :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczam, że tematu całego nie czytam, bo nie mam czasu w tej chwili.

 

Po pierwsze Micre odpuść, 1.0 nie jedzie, 1.3 też takie sobie, części wcale nie jakieś tanie z tego co z userami gadałem, a ceny normalne, modzenie podobno ciężka sprawa. Nie mów, że Ci nie zależy na mocy i nie będziesz modził, bo pojeździsz miesiąc i Ci zacznie zależeć i będziesz chciał modzić ;) Sam się za Micrą rozglądałem i odpuściłem.

 

100NX ktoś tu podpowiadał, 1.6 są chyba dwie wersje, starszy silnik odradzano, nowszy, niby lepszy ciężko trafić zdrowy w dobrych pieniądzach, poza tym brzydal ;)

 

Civic V gen. Teraz coś z własnego przykładu. 8) Kupiłem jako pierwsze autko, ale nie podchodziłem z 5000 zł. tylko trochę więcej i z czasem ładowałem i ładuję kolejne grosze. Jestem bardzo zadowolony. Co do wyglądu to uważam że do hitlervagenów w stylu golf 2 czy 3 nie ma porównania, ale jak zawsze guuusta, a o nich się nie rozmawia, ja na widok tych poszpachlowanych golfów mam wymioty. ;) Mam silnik d15b2 czyli 1.5 90 km daje radę, polecam szukać d15b7 czyli mocniejszy na pełnym wtrysku, nie tak łatwo, ale trafisz. Przy niecałej tonie wagi seryjnie mój napędza się z katalogowymi wartościami, jeździ bardzo fajnie. Spalanie? Głupotą jest mówienie kup 1.3 bo mniej pali. Z kilkoma osobami gadałem, na forach też czytałem i to jakieś dziwne tezy, że 1.5 więcej pali. W trasie jadąc w miarę ekonomicznie, ale nie muląc też zbytnio poniżej 6 litrów żaden problem. Ogólnie nie spinam się na liczenie spalania, ale jak czasem patrzę, to najmniej w trasie 5,5 z groszami spaliłem raz i nie było to emerytowanie, wyprzedzałem, stałem na światłach, normalna jazda.

Dbam, nie mam żadnych dziwnych awarii, auto cały czas jeździ, ponad 20 tyś km zrobione w rok, nigdy mi się nie rozkraczyła (odpukać!). Ceny części? Termostat, klocki hamulcowe, tłumik, filtr powietrza, pomalowanie błotnika, opony, olej, pranie tapicerki to wszystko kosztuje tyle samo w każdym 15-20 letnim samochodzie więc też bez przesady.

Ogólnie autko bardzo polecam, gdybyś miał jakieś pytanka wal na PW śmiało.

 

Kupując auto patrzyłem na:

 

- Micre K11 1.0 z myślą pogrzebania (wkładasz wałek od 1.3, obróbka głowicy, coś tam wydech rzeźbisz... Pomyślałem i stwierdziłem, że chory pomysł)

- Micre K11 1.3 (napisałem wyżej, bez sensu, mały brzydal, nie pomodzisz, małe, ciasne, ceny takie sobie za dobre sztuki)

- Civica IV gen (super auta, moim zdaniem klasyki, ale stwierdziłem, że mogę kupić V gen za niewiele więcej)

- Civica V gen (wyżej napisałem, mam, chwalę)

- Toyotę Celicę 1.6 ta z otwieranymi światłami, około '90 - '93 (ciężko w dobrej kasie dobrą sztukę kupić, komfort może większy niż w Civicu, ale jeździ tak sobie)

- chwilkę na 100NX (brzydal, ogólnie szybko mi przeszło)

- krótką chwilę na e30 2.0 (bo chciałem RWD, jednak koszty utrzymania e30 którego bym nie potrafił nie upalać by były spore w porównaniu do Civ'a, e30 żadne nie spali mniej niż te 8-9 litrów, w 2.0 nie poczuje się funu RWD na suchym, no i brzydal jak nie ma gleby, bbsów, ładnego lakieru... ;) )

 

 

EDIT:

 

Zapomniał bym o Colcie CA0! Też chyba fajne samochodziki, szukałem, szukałem, ale przez dłuższy czas w końcu nie oglądałem na poważnie żadnego, bo nic mnie specjalnie nie zainteresowało... Wnętrze uważam, że słabsze wizualnie niż w Civicu, z zewnątrz chyba też, no ale jest to coś innego, nie jeździ ich tyle co Hond po drogach, 1.3 z tego co wiem jakoś dają radę, 1.6 wiadomo, że bardziej, no ale spalanie. Na ładnej feldze taki Colcik wygląda już miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie zależy Ci na mocy, a chcesz mieć tanią eksploatację, to poszukaj...Poloneza ;) Wybór jest prosty, albo zachodni liliput, albo polska limuzyna :) Z takim budżetem spokojnie znajdziesz rocznik 2000 z niewielkim przebiegiem od jakiegoś dziadka - trzeba szukać egzemplarzy z czarnymi tablicami.

 

Samochód uczy pokory, zimą uczy latać tylnonapędowcem, wersja z LPG jest śmiesznie tania w utrzymaniu, a za 300 zł można zrobić remont zawieszenia :) Które notabene wytrzymuje więcej niż Audi A4 B5.

 

Elektryka szyb, lusterek, grzane fotele, nawet klima - wszystko można dołożyć za psie pieniądze.

 

Jedyny minus to obciach, jak ktoś ma kompleksy to w Poldka nie wsiądzie ;) Ja miałem dwie sztuki, każdego wspominam miło, zresztą drugi przywiózł mnie do Szczyta po Imprezę ;) Srebrna szczała zresztą lata do dzisiaj, aktualnie po Warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RedSun, to z Tobą ostatnio gadałem na FB pod postem Maćka K.? 8)

 

na to wychodzi :mrgreen: dżem dobry :D

 

a co do postu wyżej - pamiętam jak Polonezem pokonaliśmy trasę z Kielc nad morze i z powrotem - 0 problemów... i załadowany po brzegi, 4 osobowa rodzina. Ponoć były nawet egzemplarze z klimą :lol: właśnie, jak to jest z tym dokładaniem klimy do Poldka? z czegoś pasuje p&p? czy jakieś drobne przeróbki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mateoos, niee... wystarczy, że jeżdże teraz Skodą, za Poldona podziękuje :twisted: . Zresztą nie chodzi tylko o spalanie, a ubezpieczenie? Duży silnik to i składki wyższe!

 

Dzięki wszystkim za pomoc, ale tak jak mówiłem, na razie trzeba troche to odwlec w czasie! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...