Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

Jesli chodzi o hamulce to zdecyeowanie polecam wyroby Avida. Odkad pamietam to ich wyroby zawsze byly bardzo trwale. Generalnie tarczowki sa najlepsze z roznych powodow, np zle warunki pogodowe, zuzycie czesci - tutaj jest naprzyklad problem z obreczami - mam zestaw kol ktory jest super, ale niestety trzeba bedzie wymienic obrecze bo klocki w Avid ultimate juz je pozarly. W tarczowkach nie trzeba sie o to przejmowac, i nawet skrzywiona obrecz to nie problem.

 

Rowery z wlokna weglowego maja wiele zalet, ale trzeba o nie dbac w wiekszym stopniu niz np z alu czy Ti - czodzi tutaj o uszkodzenia mechaniczne wlokien i mozliwosc naglego pekniecia ramy. Trwalszy jest tytan lub alu - ale wtedy jest mniej wygodnie. Przy wyborze najlepiej jest sie kierowac rozmiarem i geometria ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Hogi, nie myslales zeby kupic sobie 29'era?

 

 

Nie, wystarczą 26 :-) Ja mam 175 cm, nie dosięgałbym do ziemi. :wink:

 

Musialbys kupic odpowiedni rozmiar ramy. A wlasnie - a jaki jest rozmiar twojej ramy? Podane 26" to rozmiar kol, patrzac na zdjecia to siodelko jest troszeczke za daleko do tylu wysuniete, co na dluzsza mete moze spowodowac uszkodzeniem siodelka, pytam bo rama wyglada na 17-18 cali a poniewaz sam mam 175cm wzrostu to siodelko troche mnie zaintrygowalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aa sory: to w takim razie będzie to kształt markowego łuku

Łuku. Jakiego?

 

Jakby ktoś chciał pośmigać nocą po Warszawie to zapraszam na NR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś dużo jeździłem.

Niestety z różnych przyczyn musiałem przerwać jazdę, ale w poniedziałek wróciłem do żywych ;)

 

Wczorajsza trasa po warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem kiedyś, że moje ~240 km w 12:00:50 to było COŚ, ale chłopaki z NRu pojechali, chyba w zeszłym sezonie, nad morze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zainstalowałem dzisiaj wieczorem troszkę gratów węglowych do rowerka. jutro testy nowej kiery, wspornika siodła i kierownicy. Mam nadzieję, że nie przekonam się szybko o kruchości węgla. +10 do wyglądu jednak jak nic :) wagowo też zauważalna różnica... :mrgreen:

 

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spece są bardzo w Anglii modne - mi się już opatrzyły

 

Moda ma dla mnie drugorzędne albo trzeciorzędne znaczenie, chociaż oczywyście wolę marki które są mniej popularne/rzadko spotykane na ulicy -jeżdze lappierem. Popularność zależy od miejsca, jak bywam nad Gardą to tam co 3 ci rower to Canondale z lefty a w Polsce marka rzadko spotykana. ]Poza tym S -works to nie zwykły spec, to trochę jakbyś przyrównał imprezę wolnego ssaka do imprezy STI, myśle że przy cenie około 33 kPLN za rower raczej trudno przewidywać, że spotkasz taki rower na każdym rogu.

 

Tak sobie czytamy właśnie temat bo skończyły nam się hamulce w rowerach i jesteśmy przy wymianie na Big Brake Kit :D W każdym razie powyższa wypowiedź aż prosi się o nasz komentarz ;)

 

Zarówno S-works jak i STI można spotkać u nas na każdym rogu :P

 

-- 30 lip 2012, o 19:30 --

 

Hogi, nie myslales zeby kupic sobie 29'era?

 

 

Nie, wystarczą 26 :-) Ja mam 175 cm, nie dosięgałbym do ziemi. :wink:

 

My mamy po 170cm w kapeluszach i polecamy 29"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w kalepuszu ze 2 metry, brat kupił 29'era i muszę powiedzieć, że do technicznej jazdy toto się nie nadaje, bo czuć w ciasnych zakrętach, jak efekt żyroskopowy te wielkie koliska próbuje do pionu wyprostować. No chyba że się człek przyzwyczai. Natomiast komfort jazdy po płaskim, równym i na prostej to jest owszem pierwszorzędny. Do miejskiej jazdy w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plazermen, a nasza Majka to przypadkiem nie na 29erze jeździ? Nie to, żebym był fanem wielkiej kichy, ja jestem fanem średniej, ale jednak myślę, że i technicznie można nimi jeździć. O uszy obiło mi się, że najnowsze konstrukcje ram są dużo lepsze w prowadzeniu od pierwszych 29er'ów.

http://www.youtube.com/watch?v=ohCMW2zHOo0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zainstalowałem dzisiaj wieczorem troszkę gratów węglowych do rowerka. jutro testy nowej kiery, wspornika siodła i kierownicy. Mam nadzieję, że nie przekonam się szybko o kruchości węgla. +10 do wyglądu jednak jak nic :) wagowo też zauważalna różnica... :mrgreen:

 

PZDR!

Polecam paste do montarzu czesci z wlokna weglowego, jest to swietny srodek ktory zapobiega zbyt mocnemu dokrecaniu obejm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brt, Z bratem wciągneliśmy rowerek nowy jakieś 2 miechy temu i markowy niby to konstrukcja musi być dzisiejsza,

a koła w zakrętach zaczynają własnym życiem żyć mimo to. Polecam się przejechać od razu zobaczysz co się dzieje.

Eryk, wiadoma sprawa że pasta musi byc. Do sztycy siodełka dodatkowo adapterek do środka zapobiegający zmiażdżeniu (i zwiększający masę),

oraz klucze dynamometryczne - chyba że ktoś w łapach ma czujniki :] Ja w cannonce swojej raz ustawiłem, zacisłem i boję się dalej dotykać żeby nie rozwalić :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plazermen, no my się właśnie przejechaliśmy i w terenie ciężkim (mówimy o górach, skałach, kamieniach itd.) to się zdecydowanie lepiej jedzie jak na 26". Masz troszkę racji, że np na podestach z ciasnymi zakrętami jest większy strach, że nie wyrobisz, ale poza tym tylko + No chyba, że skaczesz, fruwasz itd. to nie wiemy bo nie próbowaliśmy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zainstalowałem dzisiaj wieczorem troszkę gratów węglowych do rowerka. jutro testy nowej kiery, wspornika siodła i kierownicy. Mam nadzieję, że nie przekonam się szybko o kruchości węgla. +10 do wyglądu jednak jak nic :) wagowo też zauważalna różnica... :mrgreen:

 

PZDR!

Polecam paste do montarzu czesci z wlokna weglowego, jest to swietny srodek ktory zapobiega zbyt mocnemu dokrecaniu obejm.

 

na elementach FSA podają momenty dokręcania śrub. 6-7Nm. Dynamometrycznego imbusa nie mam ale przy długości 20cm daje to siłę 30-35 N (3-3,5kg) czyli dokręcałem i testowałem czy elementy dalej się chcą poruszać i tak aż do momentu gdy przestały chcieć się poruszać. Nic nie popękało nie trzeszczało i podczas jazdy nie zmienia swojego położenia...

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zapytam, choć to i tak bez większego znaczenia, bo już go mam od 3 lat i nigdy nie miałem okazji spytać nikogo czy to dobry rower, czy pipa. Nie znam się na rowerach, lubię pojeździć rekreacyjnie. Ruszam go kilka razy w roku, choć teraz kupiłem bagażnik dachowy i zamierzam częściej.

Kupiłem, bo ma fajną kolorystykę, hamowanie i jest w miarę lekki - GT Aggressor - szczere opinie proszę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zapytam, choć to i tak bez większego znaczenia, bo już go mam od 3 lat i nigdy nie miałem okazji spytać nikogo czy to dobry rower, czy pipa. Nie znam się na rowerach, lubię pojeździć rekreacyjnie. Ruszam go kilka razy w roku, choć teraz kupiłem bagażnik dachowy i zamierzam częściej.

Kupiłem, bo ma fajną kolorystykę, hamowanie i jest w miarę lekki - GT Aggressor - szczere opinie proszę :wink:

 

Do celow ktore opisales, kupiles dobry rower.

 

-- 2 sie 2012, o 14:43 --

 

zainstalowałem dzisiaj wieczorem troszkę gratów węglowych do rowerka. jutro testy nowej kiery, wspornika siodła i kierownicy. Mam nadzieję, że nie przekonam się szybko o kruchości węgla. +10 do wyglądu jednak jak nic :) wagowo też zauważalna różnica... :mrgreen:

 

PZDR!

Polecam paste do montarzu czesci z wlokna weglowego, jest to swietny srodek ktory zapobiega zbyt mocnemu dokrecaniu obejm.

 

na elementach FSA podają momenty dokręcania śrub. 6-7Nm. Dynamometrycznego imbusa nie mam ale przy długości 20cm daje to siłę 30-35 N (3-3,5kg) czyli dokręcałem i testowałem czy elementy dalej się chcą poruszać i tak aż do momentu gdy przestały chcieć się poruszać. Nic nie popękało nie trzeszczało i podczas jazdy nie zmienia swojego położenia...

PZDR!

 

No wlasnie, bez klucza dynamometrycznego to jest troche chybil trafil, a pasta poprostu powoduje ze nie trzeba mocno dokrecac by czesci siedzialy na swoim miejscu bez obracani czy przesuwania. Trzeba tez zwrocic uwage na krawedzi obejm przy montowaniu czesci, poniewaz jesli nie sa one odpowiednio zaokraglone to moga spowodowac ze na krawedzi nastapi pekniecie danej czesci z wlokna weglowego. Czesci z wlokna wiecej "pracuja" uginaja sie, wiec nawet przy odpowiednim dokreceniu moze dojsc do uszkodzenia, jesli krawedz powoduje przeciecie wlokien. Tego typu ostroznosci sa najbardziej na miejscu w rowerach gorskich, gdzie jednak sa wieksze przeciazenia niz na szosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

od prawie miesiąca testuje u siebie karbonowy osprzęt FSA z Chin oczywiście... Do rowerka Trettwerk Force 1.0 31Vk%2BDwnphL._SL500_AA300_.jpgzałożyłem sztycę i kierownicę FSA wraz ze wspornikiem kierownicy (podobno kute alu z karbonem). zrobiłem jakieś 400km i podoba mi się jakość wykonania... so far so good! :)

 

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...