Skocz do zawartości

O rowerach


Niuniek

Rekomendowane odpowiedzi

O! Nie wiedziałem.

Sądziłem, ze to będzie doroczna RedBull-owa impreza taka jak np. narciarski zjazd na krechę spod dzwonu.

No cóż-pozostanie DH... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

el mo, a w jakim celu je zbierać

 

W zasadzie nie wiadomo, ale jest to wciągające.

 

Temat jest w sumie dość ciekawy, jak weźmie się pod uwagę produkty firm wytwarzjących rowery i kompnenty w pojedynczych sztukach. Ogólnie fajne, kolorowe, rzadkie i wycinane na obabiarkach CNC.

 

:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

el mo, tego typu jednostkowe egzemplarze rozumiem :D .

Zdziwiłem się, bo miałem właśnie rower z lat 90 ale to nie był żaden rarytas :wink: w tym roku zmieniłem ramę i większość osprzętu(szczególnie rama zrobiła różnicę - przesiadka z grubych rur cro-mo i starej geometrii na nowoczesną alu ważącą 1550g, różnica: :shock: ) i po Twojej wypowiedzi zastanawiałem się, czy nie mam w piwnicy kolekcjonerskiej ramy, za która mogę jeszcze dostać sensowne pieniądze :roll: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie ramy z lat '90 sa tak naprawde klasykami, na przyklad Schwinn Homegrown - jest ale juz Schwinn s95.4 - czy Moab juz nie jest. Generalnie, to ramy z najwyzszej polki firm Klein, GT, Cannondale, Fat Chance, Bontrager, Gary Fisher, Trek, Specialized, Kestrel, Ventana, Yeti, Breezer, Merlin, Litespeed, Titus, Control Tech, Answer, Seven, IF, i wiele innych ktore w tej chwili wywialo mi z pamieci, sa warte zakupu. Wiele z tych ram znamionuje sie swietnym wykonaniem, i detalami ktorych w obecnaych ramach czesto. Czasami sa to ekskluzywne materialy takie jak tytan, lub ciekawe laczenie tytanu z wloknem weglowym, lub tez idealnie pospawane ramy Reynolds 853...

 

Z czesciami CNC trzeba przy tym uwazac bo o ile w latach '90 byl na ich punkcie szal to czesto bylo tak ze okazywaly sie one kruche - przyklad korby Kooka Bonnie CNC mimo pieknych kolorow bardzo czesto pekaly, natomiast Kooka Bonnie Forged - czyli kute - byly juz naprawde porzadne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czesciami CNC trzeba przy tym uwazac bo o ile w latach '90 byl na ich punkcie szal to czesto bylo tak ze okazywaly sie one kruche

 

No tylko ile faktycznie w tym winy CNC ? To tylko rodzaj obróbki, notabene bardzo precyzyjny względem klasycznych obrabiarek mechanicznych. Przyczyn niskiej jakości wyrobów bardziej szukałbym w kiepskim stopie albo błędach w poprzednich procesach technologicznych. Bo w przypadku takiej części jak korba błąd w projekcie jest raczej mało prawdopodobny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryk, bardzo porządna wyliczanka :-) Ja jestem fanem Yeti, Fat Chance'a, Kleina i dopisałbym jeszcze rower, który wywarł na mnie w latach swojej świetności największe wrażenie - Mountain Cycle San Andreas z widelcem upside down 'Suspenders' i hamulcami ProStop'a z 9 calową pływającą tarczą z przodu.

 

Fajne ramy produkował także GT - mam na myśli ich eksperymenty z kompozytami w STS'ach.

 

Temat jest dość szeroki :-)

 

A z tym CNC to prawda, niektóre komponenty były bardzo delikatne - Kooka, Paul, Ringle, to były świetne marki ale czasem nieco przekombinowane. Chcąc mieć coś pancernego trzeba było się rozejrzeć za RaceFace'em albo Syncrosem.

 

Fajnie jest trafiać na te rzeczy po latach - przywołują sporo wspomnień z czasów, kiedy były praktycznie nieosiągalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No smiesznie jest teraz bo wiele komponentow ktore kiedys kosztowaly tyle ze mozna bylo tylko pomarzyc, w latach 2000-2002 niesamowicie poszly w dol cenowo - doslownie wszedzie byly wyprzedaze, a ceny byly super atrakcyjne. Pozniej ceny poszly znow w gore i te klasyki sprzedaja sie za wiecej niz jak byly nowe. Do tych klasycznych komponentow mozna jeszcze dodac Avid, Avenir, Carumba, Real, Nuke Proof, Hugi - teraz DT Swiss, Titec, Girvin, Onza, Ritchey, White Industries, Whyte - mozna by jeszcze wyliczac... wiele z tych firm upadlo, bo jednak ich produkty byly dosc malo odporne na zuzycie, w szczegolnosci w MTB - bo to jednak spore obciazenie sprzetu. Firmy takie jak Easton, SRAM, Shimano, przejelo paleczke, a teraz produkty z komunistycznych Chin zaczynaja penetrowac ten rynek (a kiedys myslalem ze czesci z Tajwanu nie sa nic warte)... Czasy sie zmieniaja... wazne by nie rezygnowac z jazdy na rowerze - ostatni weekend jazda na nowozbudowanym Yeti 575 byla boska - zdecydowanie swietny zakup, w terenie wybiera nierownosci a na asfalnie nie buja - cos co mnie bardzo zdziwilo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio trafiłem na ciekawy rower...

http://www.trekbikes.com/us/en/bikes/ro ... t_9_series

mam możliwość zakupu nowego roweru w bardzo dobrej cenie...

Zastanawia mnie tylko, że taki sprzęt ma sens dla amatora...

Jeździł ktoś z was na takim rowerze? Trialowym, karbonowym? nadaje się do jazdy na co dzień? czy to jak zakup F1 do jazdy po mieście.... :?:

cena jaką mi zaproponowano powoduje, że przy wyborze nie patrzę na kasę...

PZDR!

 

-- 15 paź 2011, o 12:36 --

 

nikt nic nie powie o takim szosowym wynalazku? sami miłośnicy MTB?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio trafiłem na ciekawy rower...

http://www.trekbikes.com/us/en/bikes/ro ... t_9_series

mam możliwość zakupu nowego roweru w bardzo dobrej cenie...

Zastanawia mnie tylko, że taki sprzęt ma sens dla amatora...

Jeździł ktoś z was na takim rowerze? Trialowym, karbonowym? nadaje się do jazdy na co dzień? czy to jak zakup F1 do jazdy po mieście.... :?:

cena jaką mi zaproponowano powoduje, że przy wyborze nie patrzę na kasę...

PZDR!

 

-- 15 paź 2011, o 12:36 --

 

nikt nic nie powie o takim szosowym wynalazku? sami miłośnicy MTB?

 

To raczej rower do triathlonu, więc - hmm..niby dlaczego nie.

Ale nie wiem, czy (pomijając atrakcyjność dla amatorów cudzej własności) to najwygodniejsze na codzień...

Chodzi mi szczególnie o pozycję na rowerze (właściwa do robienia czasówek na 20-120km ale mało komfortowa chyba).

Chyba, że masz stówkę równym asfaltem do pracy codziennie - to super trening! :mrgreen:

Osobiście wolałbym dobrego lekkiego citybike'a na 90% zastosowań miejskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie dlatego szukam co nieco na forum zanim złożę zamówienie... znalazłem też forum rowerowe... poczytam i tam coś... chwilowo w Bremen mam raptem 2km do pracy ale za jakiś czas czeka mnie przeprowadzka do Hamburga i tam to już nie wiem ile będę miał do biura... może zrobić się nawet kilkanaście km... oczywiście nie mam zamiaru śmigać po 100km czy więcej. Do tego roweru skłania mnie waga... opory ruchu pewnie też pomijalne... zastanawiam się jednak jak na codzień spisywać się będzie rama czy koła z carbonu... czy nie okaże się, że poniszczę to w cholerę w miesiąc...

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie dlatego szukam co nieco na forum zanim złożę zamówienie... znalazłem też forum rowerowe... poczytam i tam coś... chwilowo w Bremen mam raptem 2km do pracy ale za jakiś czas czeka mnie przeprowadzka do Hamburga i tam to już nie wiem ile będę miał do biura... może zrobić się nawet kilkanaście km... oczywiście nie mam zamiaru śmigać po 100km czy więcej. Do tego roweru skłania mnie waga... opory ruchu pewnie też pomijalne... zastanawiam się jednak jak na codzień spisywać się będzie rama czy koła z carbonu... czy nie okaże się, że poniszczę to w cholerę w miesiąc...

PZDR

 

Carbonu nie poniszczysz tak łatwo, chyba że wjedziesz w teren albo będziesz ramą przybijał gwoździe.

Zdecydowanie zastanowiłbym się jednak mocno nad geometrią<->wygodą. Moim subiektywnym zdaniem - na tym rowerze po jeździe mogą boleć plecy...

A dobry citybike jest szybki i lekki (10kg).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

codzień spisywać się będzie rama czy koła z carbonu... czy nie okaże się, że poniszczę to w cholerę w miesiąc...

 

spokojnie jeżdziłem na kołach i ramach karbonowych także w ciężkim górskim terenie -kamienie itp. podobnie jak kilku moich znajomych - nic się nie dzieje ale oczywiście zniszczyć można wszystko alu też

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie karbon jest niesamowicie wytrzymaly, ale sporo zalezy od wykonania i warunkow uzytkowania. Przy w miare spokojnej jezdzie - w szczegolnosci w terenie gdzie wieksze kamienie i skaly nie sa obecne, wytrzymuje i dziala nawet lepiej od alu. W bardziej extremalnych warunkach nalezy zachowac pewna ostroznosc - bo "odpowiednie" uderzenie w rame moze ja odrazu zniszczyc - chodzi tu o uderzenie o krawedz skaly w sposob taki ze alu by sie wgniotlo a wlokno zostanie przeciete. Kolega mial taki przypadek, no ale to byla juz jego wina bo nie umial upadac :lol:

 

Nalezy tez uwazac z dokrecaniem kierownic i sztyc - trzeba czesci karbonowe nasmarowac specyficznym smarem do montowania czesci z karbonu - i dokrecic z momentem wskazanym przez producenta. W innym przypadku mozna uszkodzic sztyce, czy kierownice w taki sposob ze w trakcie normalnego uzytkowania peknie ona niespodziewanie - widzialem juz takie przypadki, ze kierownica pekla przy krawedzi mostka, lub klamek hamulcowych. Ostroznosc przy montowaniu jest wiec podstawa jesli chodzi o karbon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hiszpan25, rower do time trialu jest jak samochod do drag racingu. Jest dobry tylko w jednym, jest szybki na prostej.

Jak chcesz dobry, uniwersalny rower do jazdy sportowej jak i do miasta, to rozgladaj sie raczej za rowerami do cyclo crossu. Upewnij sie ze ma mocowanie do blotnikow i bagaznika.

Jezeli ma to byc rower tylko do miasta, to bym kupil raczej cos takiego http://www.merida-bikes.com/en_gb/bike/ ... RESSO+i8-D

 

Sam od kilku miesiecy jezdze (7.5km one way) na tym http://www.bikesdirect.com/products/mer ... ripper.htm plus blotniki, ktore zakladalem przez pol dnia.

Mysle jednak o zmianie na cos takiego http://www.raleighusa.com/bikes/steel-road/furley-12/ zebym mogl jezdzic w zimie i w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rower do time trialu jest jak samochod do drag racingu.

znaczy się nie skręca i dużo pali i najchętniej nitrometanol a silnik czasami wybucha? ;)

 

a tak na poważnie:

Chyba znalazłem odpowiedź na swoje pytanie:

Skoro mówią to profesjonaliści to coś w tym musi być..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam o tym zapomnialem i na tych filmach o tym nie mowia (w drugim jest raz wspomniane), w rowerze TT nie masz dostepu do hamulcow w pozycji aero, a to by sie przydalo podczas jazdy w miescie. Ja jezdze z predkosciam od 35-45km/h i trzymam rece caly czas na klamkach. Zbyt niska pozycja na kierownicy utrudnia tez rozgladanie sie na boki lub do tylu, np przy zmianie pasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie z innej parafii: czy ktoś z Was próbował importu roweru z Chin? z tego co się dowiedziałem UE obłożyła import z Chin cłem w wysokości 48,5%. Czy przy sprowadzeniu 1 szt roweru są szanse, że nie będę musiał wpłacić do Państwowej kasy 48,5% cła + 23% VAT? w ten sposób z dobrej ceny robi się prawie 2 dobre ceny a to wcale nie jest już tak dobrze...

swoją drogą podoba mi się idea obłożenia Chińskich rowerów cłem antydumpingowym chroniącym Europejskich producentów, którzy zapewne na potęgę kupują komponenty do rowerów i tak z Chin :)

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wiekszosc firm produkuje swoje ramy karbonowe w Chinach - a ze wzgledu na polityke chinska, firmy te musza "dzielic sie" swoja technologia z lokalnymi firmami. Takze chinskich ram karbonowych jest masa i to nie tylko tych "no name". Jak jest z kupnem do Polski to nie wiem - ja sie skusilem swojego czasu na rame MTB PedalForce - sluzy mi do dzis bez problemowo. Jakosc wykonania jest na rowni z markowymi wytworami, choc lepsze marki maja znacznie atrakcyjniejsza grafike.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam, że 100% ram karbonowych pochodzi z Chin/Tajwanu - ot taka przewrotność losu... i okazja do nachapania się kosztem konsumenta... przez Europejczyków/Amerykanów za ich naklejkę lub urząd celny za przewalenie papierów...

Mimo wszystko jednak chyba wolę zapłacić te ponad 100% cła i innych wydumanych opłat niż 600% za naklejkę EUropejskiego lub amerykańskiego producenta...

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hiszpan25, jedyny warunek ze masz dojscie do dobrych cen, bo obecnie Chinczycy chca strasznie chore pieniadze za swoje wyroby. Przykladowo najtansza rama do 29er'a kosztuje na ebay ponad $500, a za $1200 mozesz kupic kompletny rower w amerykanskim sklepie, z gwarancja i dozywotnim serwisem (jezeli bedziesz go uzywal na miejscu).

http://www.performancebike.com/bikes/Pr ... 00__400327

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

ciekawi mnie sprawa cła antydumpingowego na części rowerowe z Hong Kongu... znalazłem kontakt do producenta ram i kół z carbonu który zgodził się wysłać nawet po 1 kpl. teraz muszę się dowiedzieć, czy taki import podlega także cłu antydumpingowemu...

PZDR!

 

-- 12 lis 2011, o 18:24 --

 

no dobra... temat wyboru zakupu uważam za zakończony. od 3 dni jestem właścicielem roweru podobno wyprodukowanego (rama) w Niemczech. Poszukałem na e-bayu i zalicytowałem nowy rower Tretwerk Force 1.0. Udało mi się go zakupić łącznie z dostawą za nieco mniejsze pieniążki (około 30eur) niż na stronie producenta http://www.tretwerk.net/Fahrraeder/Moun ... WEISS.html. Nadwyżkę zainwestowałem w oponki drogowe Rubena Cobra V58 http://www.rubena.cz/ zestaw na drogę bardzo wygodny. zawieszenie dość sztywne więc rower nie "pompuje" podczas pedałowania a jednocześnie fajnie pochłania nierówności. Rama wygląda na pancerną. może kiedyś zmienię hamulce na hydrauliczne bo mechaniczne tarcze mimo, że poprawnie hamują to jednak mogły by być skuteczniejsze (stoppie trudno zrobić bez podbicia tyłu).

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...