Jump to content

Wolny wydech w WRX MY02


ALEX

Recommended Posts

Już wiele pisano o zmianach w układzie wydechowym w WRX,ale jednoznacznej odpowiedzi nigdzie nie znalazlem (może coś przoczyłem). Czy po założeniu robionego wydechu (down i center pipe (bez katów)) trzeba stroić auto i czy może zaświecić się check engine?Czy trzeba zamontować emulator sondy? Znam kolegę, który w GT :!: zalożył kompletny wydech 2,5 Supersprinta bez emulatora i nigdy nie zapalił się check engine. Widziałem również opinie,że po takim zabiegu w WRX zapali się kontrolka. Czy ktoś wie, jak sprawa wygląda w praktyce??? :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 119
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

1. potrzebny emulator/MIL remover

Tylko czemu wspomniany GT pracuje bez tego?To mi nie daje spokoju. Inny komputer?

2. potrzebna kontrola doładowania na różnych biegach

To obowiązkowo :wink:

Link to comment
Share on other sites

zupełnie wolny wydech to raczej Ci odradzam Alexiu i to nie ze względów technicznych a ze względów decybelowych i wibracyjnych - chyba ze nie spędzasz w aucie więcej niż 20min, ja przynajmniej niewytrzymałem i zaraz dokładałem tłumik środkowy (kompensator nie wystarczył)

w moim przypadku rozdrażnienie i bul głowy wzięły górę... :lol:

pozdr

Link to comment
Share on other sites

tlumik koncowy masz zmieniony, z tego co pamietam.

jak chcesz, zeby bylo dosc cicho (podobnie jak teraz)

a auto jechalo sprawniej (glownie szybsza reakcja)

to zrob caly przod z w miare duzej pojemnosci przelotem

w srodkowej czesci.

Link to comment
Share on other sites

Nie musisz stroić samochodu - ECU się dostosuje do nowych parametrów pracy.

CEL będzie ci się pojawiać - dlatego warto zastosować coś, co temu będzie zapobiegać - emulator, eliminator, itd -> solucji jest kilka na rynku :idea:

Link to comment
Share on other sites

z tym dostrajaniem sie ecu, to nie przesadzajmy. az tak madre i szybkie,

to ono samo z siebie chyba nie jest. jak bedzie luzno i bez jakiejkolwiek kontroli

(chociazby dodatkowym zaworkiem), to zanim ecu zareaguje moze byc spore

przeladowanie, poznie spadnie ponizej serii, by wreszcie utrzymywac sie na

kontrolowalnym poziomie.

alex, juz chyba kiedys to napisalem, ale powtorze sie. przejedz sie autkiem np intaka,

to pewnie sie zlamiesz :mrgreen:. mnie by wystarczylo kilka jego postow :)

 

shodan, o czyms takim mowa http://www.jscspeed.com/wrx/electronics ... _o2sim.htm ?

Link to comment
Share on other sites

Nie ma sensu wydawac tyle kasy na emulator, wystrczy rezystor lub kawalek nagwintowanej rurki.

Kuba!!!Możesz specyzować o co chodzi DOKŁADNIE!!!Auto stoi dzisiaj u mechanika (wymiany olejów), może przy okazji bym zmienił wydech..... :D

Link to comment
Share on other sites

z tym dostrajaniem sie ecu, to nie przesadzajmy. az tak madre i szybkie,

to ono samo z siebie chyba nie jest. jak bedzie luzno i bez jakiejkolwiek kontroli

(chociazby dodatkowym zaworkiem), to zanim ecu zareaguje moze byc spore

przeladowanie, poznie spadnie ponizej serii, by wreszcie utrzymywac sie na

kontrolowalnym poziomie.

 

Jest całkiem mądre i szybkie, przynajmniej w STi.

Oczywiście potrzebuje trochę czasu, żeby się dostroić - z moich obserwacji wynika, że ok 100km, a nie tak jak niektórzy twierdzą kilkaset (może to też zależy od wersji ECU..).

 

 

Tego konkretnego modelu akurat nie znam, ale tak - chodzi o coś takiego.

 

Nie ma sensu wydawac tyle kasy na emulator, wystrczy rezystor lub kawalek nagwintowanej rurki.

 

Też mi się tak kiedyś wydawało. Niestety tego typu solucje często nie działają.

 

Ja próbowałem dwóch różnych rozwiązań w STi - taki właśnie rezystor z USA o którym mówisz oraz emulator z UK - żadne z nich nie działało, mimo poprawnej instalacji wg załączonej instrukcji (KAS, Czoper) :evil:

 

Bank 2 O2 Lambda Sensor Low Voltage śni mi się jeszcze do dzisiaj po nocach :mrgreen:

 

Tak to zwykle w życiu jest - jak się chce coś zrobić tanio i przyoszczędzić - wychodzi potem 2 razy drożej, zajmuje 4 razy więcej czasu i kosztuje sporo nerwów :twisted:

Link to comment
Share on other sites

U mnie dzialal, dostalem go nawet za darmo z wydechem. Jezdzilem z tym kilka miesiecy i CEL sie nie pokazal. Teraz mam flash, ktory pozbywa sie tego bledu juz w samym ECU.

 

Myślisz, że Ecutek jest w stanie załatwić sprawę?

Link to comment
Share on other sites

Kuba!Czy to normalna gwintowana tulejka?Nie słyszałem,żeby ktos miał takie oferował w Polsce. Może zdolny ślusarz może dorobić takie cudo?

 

czy ta tuleja jest do czujnika w uppipe czy do sondy lambda w downpipe. Zmienilem u siebie uppipe na taki bez prekata i czujnik wkrecilem bez zadnych modywikacji. Za turbo zalozylem przelot 2,5 cala do ostatniego wydechu (w polowie wstawilem tlumik drgan - 20 cm rury wykonanej z plecionej siatki stalowej). Lambda zostala umieszczona w umieszczonej tulejce dospawanej do wydechu (kiedys KUBA zamiescil zdjecie takiego sposobu umieszczenia lambdy). Przejechalem juz troche i blad jeszcze nie wyskoczyl. Komputer adaptowal sie przez okolo 500 km. Pierwsze 100 km spalanie wynosilo 25 litrow, potem coraz normalniej.

Link to comment
Share on other sites

Już wiele pisano o zmianach w układzie wydechowym w WRX,ale jednoznacznej odpowiedzi nigdzie nie znalazlem (może coś przoczyłem). Czy po założeniu robionego wydechu (down i center pipe (bez katów)) trzeba stroić auto i czy może zaświecić się check engine?

 

Może ja kilka słów..

 

Wszedłem drogą kupna w posiadanie WRX MY01. Poprzednik włożył sobie tam coś a'la radosna wydumka spawacza rzeźbiarza. Wywalony katalizator i praktycznie jedna rura do samego końca, a tam malutka puszeczka. Nie powiem - auto zwracało uwagę. Czy jeździło z tego powodu szybciej, lepiej - nie sądzę. Wiem, że po przejechaniu 200 km w trasie głowa mnie bolała, nie wiedziałem czy lepiej włączać radio by próbować zagłuszyć czy nie..

Aha - Engine Check zapalał się średnio co 200km. To również denerwujące było. W aucie nie było żadnej próby oszukania sondy lamda - z tego co serwis przekazał - wisiała sobie po prostu wykręcona.

 

Rozwiązanie przyszło szybko - był nim kompletny wydech od STI - w zupełności spełnił moje oczekiwania - jest cicho, sonda na swoim miejscu, Engine Check się nie zapala, jest naprawdę OK.

 

Szkoda, że nie uwieczniłem na taśmie dźwięku WRX z tymże wydechem, który nabyłem - byłby niezłą lekcją dla chcących mieć przelotowy wydech. Żeby to bardziej zobrazować - nawet nie chodzi o dźwięk - to było czuć całym ciałem...

 

pzdr;

krzysztof

Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...