Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

od jakichś 5 lat, kiedy się tym zainteresowałem

  Ja F1 śledzę/oglądam od prawie 25 lat i obecni ( poza wyjątkami ) kierowcy nie umywają się do tych którzy jeździli "kiedyś"

 

 

dla mnie wszyscy w F1 to elita

   zwłaszcza on  ;)  20140820150203uid1.jpg

...ale z krytyką jego wstrzymam się do przyszłego sezonu :) .

 

 

Vettel - super kierowca

  wg mnie to tylko dobry kierowca - widzimy jak wygląda przy Ricardo. Super kierowca to taki który z każdego samochodu wyciągnie maksimum - patrz Alonso,Kubica itp

 

 

obecne auta powróciły do klasyki prowadzenia

koło klasyki prowadzenia to one nawet nie stały....

Ale dbanie o zużycie paliwa w F1 to straszna herezja jest... :wacko:  I tak naprawdę prawdziwa F1 skończyła się w momencie zakazania testów - wprowadzenia jednego dostawcy opon - zakazie tankowania - i wprowadzenia tych odkurzaczy zamiast silników... :angry:

 

Z ostatniej chwili FB za Cezarym Gutowskim ;

"Marussia wyjawiła rozmiar obrażeń Julesa. Łzy cisną się do oczu. Zdaniem fachowców jest 10% szans na wybudzenie..." 

Sokolim Okiem :

"Uraz Julesa powstał w wyniku przeciążenia, a nie bezpośredniego uderzenia w głowę. Jego skali nie podano: przy łagodnym lub umiarkowanym rokowania mogą być pozytywne, ale trzeba być przygotowanym na wszystko..."

Edytowane przez x_maly_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kons6 prosze cie nie zalamuj mnie  F1 ogladam od onad 30 lat i na zywo i TV, o jakim powrocie do klasyki prowadzenia ty mowisz ?teraz to sa zabawki naszpikowane elektronika ,caly sztab ludzi ktorzy mysla za kierowce ,o jakich obecnie ty kierowcach F1 myslisz ?bo ja mowie o kierowcach np.Emerson Fittipaldi,Niki Lauda,Ronnie Peterson,Nelson Piquet,Alan Prost,Mario Andretti itd.a konczywszy na najwiekszym talencie wszechczasow Ayrton Senna,ktorzy naprawde wiedzieli co zrobic z bolidem nikt nie myslal za nich jak teraz sztab ludzi :P obecnie teraz tych zabawek z F1nie slychac a co dopiero jechac :biglol: Dlatego mi tak bardzo brakuje Robsona w F1 bo przypomina dokladnie tych doskonalych kierowcow z tamtych  lat ;)

 

 

 

 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kiedyś, kiedyś, w 1993, w którym to czerwono-białe auto miało: abs, kontrolę trakcji i aktywne zawieszenie, których działanie można zobaczyć na filmie

 

Nie mam czasu szperać, ale wydaje mi się że:

ABS-u nie miały

Kontrola trakcji to była ulubiona zabawka, ale M.Schumachera w latach późniejszych.

Aktywne zawieszenie sterowane z boksu zakazano po tym jak N.Mansell w 1992 wszystkich zmasakrował tą zabawką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Vettel tylko dobry kierowca. No przyznam ciekawych rzeczy można się na forum dowiedzieć.

 

Riccardo na bank jest lepszy. Wyniki tego sezonu mówią same za siebie -_-

Tylko,że o żadnym z kierowców F1 nie można powiedzieć ,że jest tylko dobry,bo to najlepsi z najlepszych. Mistrza świata też za darmo nie dają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

o żadnym z kierowców F1 nie można powiedzieć ,że jest tylko dobry,bo to najlepsi z najlepszych.
  To żebyśmy się zrozumieli - kierowców F1 masz kilkudziesięciu...chyba nie powiesz że każdy z nich jeździ tak samo dobrze? Wiec można w ich własnym gronie podzielić na bardzo przeciętnych/słabych - z reguły to kierowcy jeżdżący za kasę własną, solidnych - tacy którzy jeżdżą na stałym pewnym poziomie ( Rosberg, Button itp), takich którzy mają przebłyski od czasu do czasu ( Massa) , dobrych - którzy potrafią wygrywać mając do dyspozycji najlepszy samochód tu najlepszym przykładem jest Vettel, i tych najlepszych/ wybitnych którzy wznoszą się ponad osiągi samochodu tu chyba obecnie można tak powiedzieć tylko o Alonso( ale to tylko moja opinia) . Więc owszem kierowcy F1 to są najlepsi z najlepszych ale i wśród nich są słabsi,lepsi i najlepsi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czterokrotny mistrz swiata i raz vice w F1średnim kierowcą tej kategorii.

Fiufiu.

 

Naucz się czytać ze zrozumieniem, to raz. Dwa skoro dostaje baty od Riccardo w takim samym bolidzie to jak najbardziej jest kierowcą tylko dobrym.

No przecież specjalnie napisałem zgodnie z Twoimi sądami ,że w tej kategorii czyli słaby porównując z innymi kierowcami F1.Nie bój się swojej własnej opinii ;)

Jakie masz kompetencje żeby tak oceniać czterokrotnego mistrza świata?Mnie byłoby trochę głupio wydawać takie sądy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No przecież specjalnie napisałem zgodnie z Twoimi sądami
To wskaż proszę gdzie napisałem że Vettel jest kierowcą średnim.... Jeszcze raz napiszę - naucz się czytać ze zrozumieniem a potem znajdź tam coś takiego "ale to tylko moja opinia " - z którą oczywiście możesz się nie zgadzać. Fakty są jednak takie że Vettel dostaje baty od Riccardo więc skoro wg Ciebie Vettel jest kierowcą wybitnym/najlepszym to jakim kierowcą jest Riccardo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,"Vettel tylko dobry kierowca",z tym Twoim przemysleniem jakoś nie mogę się pogodzić.

Musisz być naprawdę wybitnym specjalistą skoro potrafisz tak ocenić czterokrotnego mistrza świata i kierowcę który paredziesiat razy wygrywał wyścigi.Kubicy udało się to raz,no ale mimo to jest lepszy.

 

No tak się głupio składa że w sporcie liczą się wyniki,uznaniowo tytułów nie dają.

 

Dla ciebie Vettel tylko dobry,dla innych wybitny,i przy tym pozostańmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle nie odpowiedziałeś na moje dwa pytania...

 

 

No właśnie,"Vettel tylko dobry kierowca",z tym Twoim przemysleniem jakoś nie mogę się pogodzić.

  dlatego dość jasno napisałem kryteria przez pryzmat których oceniam ich jako kibic .

 

 

Musisz być naprawdę wybitnym specjalistą skoro potrafisz tak ocenić czterokrotnego mistrza świata

  jestem kibicem F1 od prawie 25 lat i nie jednego "mistrza" i mistrza świata widziałem - czy czyni mnie to specjalistą - nie sądzę , ale mogę mieć wyrobione zdanie na temat tego kto jakim kierowcą wśród tej elity jest.

 

 

No tak się głupio składa że w sporcie liczą się wyniki

No widzisz , nie bardzo bo za najlepszego kierowcę F1 uznawany jest Ayrton Senna a nie Michael Schumacher....

 

 

Dla ciebie Vettel tylko dobry,dla innych wybitny,i przy tym pozostańmy.

Z tym się zgodzę ;)

 

 

A tymczasem w Soczi :D

 

BzbOaIlIEAA5KOC.jpg

Edytowane przez x_maly_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Uznawany jest".To z pewnością bardzo obiektywne kryterium,bardziej niż tytuł mistrza św. o który zawodnicy zabijają się cały sezon,pytanie tylko po co,skoro i tak z góry wiadomo kto jest najlepszy,Robert i Alonso ;)

 

Mistrz to mistrz,z tym trzeba się urodzić a potem udowodnić ;)

W tym wypadku lepiej złapać zajączka niż go gonić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"Uznawany jest".To z pewnością bardzo obiektywne kryterium,bardziej niż tytuł mistrza św.
  Tyle tylko że tak mówią i uznają zarówno fachowcy jak i kierowcy F1.

 

 

Mistrz to mistrz,z tym trzeba się urodzić a potem udowodnić
...albo mieć najlepszy samochód w stawce przez kilka lat ;)

A tak poważnie to zobaczymy co Vettel pokaże w Ferrarii, bo w tym roku pokazuje że jest gorszym kierowcą niż Riccardo... Może jeszcze kiedyś o nim powiem że jest wybitnym kierowcą ? Choć po tym co w tym roku prezentuje myślę że więcej tytułu MŚ. nie zdobędzie - oczywiście to tylko moje zdanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne i ciekawe co pokaże Ricardo,bo blysnąć na zasadzie bij mistrza jest o wiele łatwiej niż stabilnie utrzymywać formę przez wiele sezonów.To też domena mistrzów.Że przez pięć sezonów miał aż tyle lepszy sprzęt(Vettel)?Być może,ale szczęście sprzyja lepszym,tak się mówi ;)

 

Będzie ciekawie, ale jeśli ferrari nie zacznie coś zmieniać na poważnie to nawet Vettel nie pomoże ;)

Przyjdzie honda i na spółkę z mercami pozamiataja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@stach1111, nie dostrzegasz tego, że Waffel tytuły mistrzowskie zdobył w okresie absolutnej dominacji RedBull'a. W mojej ocenie nie sposób porównywać tak zdobytego mistrzostwa, wynikającego przede wszystkim z przewagi bolidu RB do np. mistrzostwa zdobytego przez Hamiltona, gdy przez cały sezon trwała walka o punkty, a rozstrzygnięcie nastąpiło na ostatnich metrach GP Brazylii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@stach1111, nie dostrzegasz tego, że Waffel tytuły mistrzowskie zdobył w okresie absolutnej dominacji RedBull'a. W mojej ocenie nie sposób porównywać tak zdobytego mistrzostwa, wynikającego przede wszystkim z przewagi bolidu RB do np. mistrzostwa zdobytego przez Hamiltona, gdy przez cały sezon trwała walka o punkty, a rozstrzygnięcie nastąpiło na ostatnich metrach GP Brazylii.

 

Dostrzegam,ale czy tego samego nie można powiedzieć o Alonso?W jakim miejscu jest dzisiaj kiedy ma słaby bolid?A Button w 2009 to samo(mimo dominacji Brawna Vettel był drugi) to samo można powiedzieć o dominacji Hondy z Mc Larenem,albo Szumi dzięki Ferrari.Podobnie Hamilton i paru innych.

Różne są uwarunkowania sprzętowe,ale Mistrz tylko jeden i należy mu się szacun i uznanie,bo dobry bolid to nie wszystko.

 

Vettel miał kilka mniejszych osiągnięć w F1 przed dominacją RB:

 

1. Najmłodszy zdobywca punktów (Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2007, 19 lat i 349 dni)

2. Najmłodszy zdobywca pole position (Grand Prix Włoch 2008, 21 lat i 71 dni)

3. Najmłodszy zwycięzca Grand Prix (Grand Prix Włoch 2008, 21 lat i 72 dni)

Potem to już tylko ToroRosso i RB,wcześniej nie mógł w F1 nic pokazać,bo wtedy i tak był tam najmłodszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ma sie bolid jak w zeszlym sezonie RB (ktory bil na leb wszystkie inne bolidy)do tego ma sie w stajni kolege ktory ma problem z atakowaniem i wyprzedzaniem to jaki problem wygrywac :P dlatego Paluszek zostal mistrzem ,w tym sezonie bedac dalej w bolidzie RB dostaje po uszach od mlokosa ktory ledwo ci siadl do bolidu czyli Riccardo i to jest talent i przyszly mistrz, ktory majac gorszy bolid miesza merolowi,oczywiscie jak sie zdobylo mistrza swiata F1 to jest sie naprawde dobrym kierowca ale czy naprawde wybitnym ?takich rodzi sie kilku ,kilkunastu na przestrzeni stulecia i do takich napewno nalezy Ayrton Senna choc zdobyl mniej  mistrzostw od szumiego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy mistrzostwa to też dużo,bardzo dużo,to już nie przypadek.Ayrton przez swoją tragiczną śmierć dodatkowo obrosł w legendę,więc trudno równać się z legendą.3-4 czy pow. 10 razy być mistrzem św.to już jedna półka mistrzowska.

Dla mnie każdy wielokrotny mistrz świata z urzędu jest Wielki w dziedzinie w której był najlepszy,można jedynie dyskutować o skali tej wielkości lub naszych sympatiach czy odczuciach porównując samych mistrzów między sobą,jednak nie zgodzę się żeby którego kolwiek z nich nazwać jedynie dobrym.

 

W dzisiejszym świecie sportu o mistrzostwo jest niezwykle ciężko w każdej dziedzinie,bo składa się na to paredziesiat czynników z geniuszem zawodnika na czele.To punkt wyjścia.

 

Riccardo oczywiście może okazać się jeszcze większym talentem,ale czy wszystko tak mu się ułoży żeby zostać mistrzem?Tego niestety nie wiadomo.

A jak wiadomo The Winner takes it all ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IHMO Vettel te swoje tytuły zdobył dzięki sprzyjającym okolicznościom. Po prostu parę czynników złożyło się na to że nikt nie był w stanie mu podskoczyć. Większość wyścigów przecież wyglądała w taki sposób że Vettel kręcił najlepsze czasy na treningach, kwalifikacjach i wyścigu, przy czym wyścig jechał z pierwszego miejsca odjeżdzając od stawki i jadąc swoim tempem ze znikomymi śladami walki z resztą. Wtedy już przypuszczałem że jak przyjdzie co do czego i będzie się trzeba trochę poprzepychać na torze to już nie będzie tak kolorowo. Tytuły zdobył w 70% dzięki maszynie, a resztę zrobiły jego umiejętności, których odmówić mu nie można. Ale wybitnym zawodnikiem nie jest. Przykład Alonso który potrafi wyczarować jakieś dobre miejsce z niczego, dysponując bardzo średnim bolidem (punkt odniesienia to Raikonen)

 

Wystarczyło że Vettel dostał podobne auto co reszta stawki i lekko spuchł...

 

Tak w ogóle to ja też go nie lubię:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast cale grono osob zwiazanych zawodowo z F1 kiedys i teraz stwierdza,ze bolidy byly kiedys a teraz sa elektroniczne zabawki,jakos kazdy z nich wspomina czasy 78-i lata80te i pocztek 90tych F1 bez turbo i 1000KM to bylo piekne i trzeba bylo naprawde umiec to prowadzic a slychac bylo z kilometrow ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...