Azrael Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 no no, widze ze masz prawdziwa pasje stary. Czy ja wiem, czasem mam dośc wszystkiego i mi smutno... np. ostatnio... Tak szczerze mowiac, to nigdy nie interesowaly mnie rajdy ale gdy tak was sobie czytam to zaczyna mnie "brać" Dzieki chlopaki Oby jak najmocniej :-) I oby Ci przeszły chromy ze spinnerami :-) To naprawdę jest uleczalne, jeszcze torchę z nami i niedługo zaczniesz się pytać czy lepiej szperę cierną czy helikalną ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Ale ja też nie znalazłem prawidłowej odpowiedzi. Prawidłowa odpowiedź brzmi (w moim przypadku): "Jak jest na mnie wkurzona" Cała reszta to powody zastępcze - chwilowe, zmienne i nieistotne. Może i dlatego, że ona też ma ciężką nogę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 heheh, no jakos w wakacje w USA naogladalem sie tych meksyków i czarnych jak jezdza tymi swoimi wielgasnymi furami na spinerach i jakos sie podjarałem (moze rzeczywiscie niepotrzebnie) dobrze zebym chociaz wiedzial co to jest szpera cierna czy helikalna :roll: Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 27 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 . Może i dlatego, że ona też ma ciężką nogę... No no ... one miewają czasem ciężkie nogi... niech zaplatają ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 . Może i dlatego, że ona też ma ciężką nogę... No no ... one miewają czasem ciężkie nogi... niech zaplatają ... Ty się zając śmiejesz... ale mi raz jedna zaplotła siedząc na tylnej kanapie... na oczach... przy 130-tu na wiejskiej drodze... Wcale mi do śmiechu nie było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 27 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 . Może i dlatego, że ona też ma ciężką nogę... No no ... one miewają czasem ciężkie nogi... niech zaplatają ... Ty się zając śmiejesz... ale mi raz jedna zaplotła siedząc na tylnej kanapie... na oczach... przy 130-tu na wiejskiej drodze... Wcale mi do śmiechu nie było... Szczeguły proszę i dokładniej :?: :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Szczeguły proszę i dokładniej :?: :!: A Ty wyobraźni nie masz? Ja prowadziłem samochód. Koleżanka siedziała na tylnej kanapie i miała dobry humor. Samochód toczył się ze sporą prędkością po wąskiej, wiejskiej drodze okolonej z obu stron drzewami. W pewnej chwili widok drogi przesłoniły mi zgrabne damskie łydki... W szpilkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Ech, piękna śmierć. Wolałbym mieć taki ostatni widok, niż np. maskę ciężarówki, lufę pistoletu albo sufit nad szpitalnym łóżkiem... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 W pewnej chwili widok drogi przesłoniły mi zgrabne damskie łydki... W szpilkach. Jedno słowo, a jakie ważne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loucyphre Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 W pewnej chwili widok drogi przesłoniły mi zgrabne damskie łydki...W szpilkach. Telefon do wyżej wymienionej poproszę ! Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Lucy - pamiętaj, że to dawno temu było . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 W pewnej chwili widok drogi przesłoniły mi zgrabne damskie łydki...W szpilkach. Telefon do wyżej wymienionej poproszę ! Pozdrawiam Ona ma teraz 45 lat. Nadal chcesz telefon...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 27 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 W pewnej chwili widok drogi przesłoniły mi zgrabne damskie łydki...W szpilkach. Telefon do wyżej wymienionej poproszę ! Pozdrawiam Ona ma teraz 45 lat. Nadal chcesz telefon...? Co w 1978 roku w PRLu wyciągło 130 Km/h :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Duży Fiat - bez problemu. Nawet więcej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 27 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Duży Fiat - bez problemu. Nawet więcej... Ile więcej ? Na jakim paliwie tym 82 oktan... jaki to był kolor zielony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Tamte silniki nie były takie wybredne, jak dzisiejsze Normalny 1500 ccm spokojnie szedł około 150 km/h, a wersje Acropolis (1800) - jak kierownik się nie cykał - nawet 170-190 (z długą skrzynią). Natomiast kolega Gal - o ile dobrze kojarzę jego wcześniejsze zwierzenia - miewał wtedy dostęp do produktów kapitalistycznej motoryzacji... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 27 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2005 Duży Fiat - bez problemu. Nawet więcej... Ile więcej ? Na jakim paliwie tym 82 oktan... jaki to był kolor zielony Drogi (acz młody i bez doświadczenia) kolego Intak! Tak. Pojazd to był zaiste PF125p. Nie. Benzyna była "żółta" - oktanów nie jestem pewien - ale chyba, wbrew Twoim podejrzeniom - 94. Tak. PF125p 1500 wyciągał bez problemu 160-170, choć jego zachowanie przy tej prędkości odpowiadało mniej więcej zachowaniu się OBK przy 450km/h. Nie. To nie było w 1978 roku a dobre parę lat później na drogach mazurskich. WiS Nie. To nie był Triumph (TS to były lata '77-'79). Poza tym, on nie jeździł szybciej od PF 125p. A dziewczyna była bardzo sympatyczna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalzki Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Gal, "sympatyczna" ? Co to słowo oznacza w Twojej gwarze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
potas Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Intak, ciekawe co Monika powie na określenie "jeździsz jak baba"...? MM, co Ty na to? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 28 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Intak, ciekawe co Monika powie na określenie "jeździsz jak baba"...?MM, co Ty na to? Jak dokładnie przeczyta wątek to nić nie powie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 dokładnie przeczyta wątek to nić nie powie Od razu da w morde? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Fiatex jak Fiatex ale jak ganial maluszini !!! Ojciec mi mowil ze udalo sie go rozpedzic do 120km/h (wskazanie licznikowe) :!: Z moca 24 koniki ten wynik byl az nadto zadowalajacy i jeszcze co ciekawe, uzywany maluch byl drozszy od nowego :| - co napewno Gal czy arno z pewnoscia wiedza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 120 to słaby egzemplarz, były takie co 130 chodziły ;-) Z resztą ciekaw jestem jakie osiągfi będzie miał ten co go KAS buduje właśnie. A co do cen to nie tylko maluch ale każde auto "z przydziału". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 a slyszeliscie a maluchu "Krzyś" ??? Podobno ma kilkaset koni a wlasciciel zbudowal go w zalobie bo swoim synu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalzki Opublikowano 28 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2005 Milek, my tu o wszystkim slyszelismy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się