Skocz do zawartości

sprzęt audio w Foresterze


malutki

Rekomendowane odpowiedzi

Moim skromnym zdaniem fabryczny sprzęt audio w Foresterze (wersja 2DIN) to lekka pomyłka... brak mocy, dynamiki, niskich tonów (działanie subwoofera jak dla mnie zakrawa na kpinę). Ma ktoś jakiekolwiek doświadczenia związane z jego rozbudową tak, żeby tego się dało słuchać? Bo jak zapytałem o to dealera który mi sprzedał auto to rozbawili mnie odpowiedzią że jestem pierwszym klientem któremu coś nie pasuje... Od razu uprzedzę - nie chcę wymieniać fabrycznego radia (powód prostu: złodziejoodporność), myśle o wymianie głośników i/lub dołożeniu jakiegoś lepszego wzmacniacza.

 

Kolejne pytanie - czy ktoś ma w tym sprzęcie zestaw głośnomówiący podłączony tak żeby podczas rozmowy radio się automatycznie wyciszało? Dealer twierdzi że to radio nie ma takiej możliwości co jak dla mnie jest wciskaniem kitu...

 

Pytanie ostatnie - dostaliście w komplecie dokumentów do Forestera instrukcję obsługi sprzętu audio? U mnie nic takiego nie było. Niby sprzęt nie jest mocno skomplikowany ale zdecydowanie odstaje to od innych producentów, gdzie zawsze jest osobna instrukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kolejne pytanie - czy ktoś ma w tym sprzęcie zestaw głośnomówiący podłączony tak żeby podczas rozmowy radio się automatycznie wyciszało? Dealer twierdzi że to radio nie ma takiej możliwości co jak dla mnie jest wciskaniem kitu...

 

 

Czy masz przycisk "mute" na radiu lub kierownicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem jeszcze troche i już wiem, że nie mam innego wyjścia jak rozbudowa w firmie która się tym specjalizuje. Czy zna ktoś jakieś firmy z Warszawy lub okolic, które się tym zajmują i które z tzw. "czystym sumieniem" może polecić (oprócz www.klinikadzwieku.pl)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz czy przycisk Mute nie jest ukryty (jako druga funkcja) pod jakimś innym przyciskiem. Jak miałem radio 1-din Subaru to tam Mute było ukryte pod przyciskiem (chyba) TUNE (trzeba było przytrzymać jakieś 3 sek.) - idiotyczne rozwiązenie. Poza tym nawet to 1-dinowe radio miało funkcję PHONE więc nie sądzę aby 2-dinowe tego nie miało.

Co do złodziejstwa i radia 2-din to ostatnio widziałem u znajomego bardzo ładnie wycięty kawałek konsoli. Jak zmieniłem radio z firmowego na Blaupunkta i na fabrycznych głośnikach odrazu widać poprawę. W miejscach na głośniki (w dźwiach) i tak za dużo nie wymyślisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do złodziejstwa i radia 2-din to ostatnio widziałem u znajomego bardzo ładnie wycięty kawałek konsoli. Jak zmieniłem radio z firmowego na Blaupunkta i na fabrycznych głośnikach odrazu widać poprawę. W miejscach na głośniki (w dźwiach) i tak za dużo nie wymyślisz.

 

A co zrobiłeś z fabrycznym radiem? Ja od roku chciałbym wymienić, ale mój wewnętrzny sknera buntuje się przeciwko temu, że stare radio, teoretycznie w pełni sprawne (tyle że badziewne jak nie wiem co) nadawałoby się chyba tylko do wyrzucenia. To się da jakoś sprzedać? Za ile?

 

Dla mnie najbardziej frustrujący jest brak możliwości podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku (konkretnie iPoda). Muszę używać smętnej protezy jaką jest nadajnik FM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym watku byla wyjatkowo on-topiczna dyskusja na temat audio w subaru (co prawda dyskusja nie dotyczyla konkretnie forestera, ale odbiorniki w roznych subarynkach sa te same i maja te same wady):

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=102183

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A co zrobiłeś z fabrycznym radiem? Ja od roku chciałbym wymienić, ale mój wewnętrzny sknera buntuje się przeciwko temu, że stare radio, teoretycznie w pełni sprawne (tyle że badziewne jak nie wiem co) nadawałoby się chyba tylko do wyrzucenia. To się da jakoś sprzedać? Za ile?

 

Dla mnie najbardziej frustrujący jest brak możliwości podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku (konkretnie iPoda). Muszę używać smętnej protezy jaką jest nadajnik FM.

 

Stare radio wsadziłem do Imprezy (bo tam radia fabrycznego było brak).

 

Co do problemów podłączania zew. źródła dźwięku - właśnie dlatego zamiast kolejnego radia Subaru (miałem ochotę na te 2-dinowe) Kupiłem sobie Blaupunkta LOS ANGELES w kolorze srebrnym który pięknie komponuje się ze srebrną konsolą Forestera (w dodatku radio jest o wiele tańsze od Subaru).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malutki, polecam Centrum Car Hi-Fi na ul. Bokserskiej. Robilem tam juz kilka aut. Od prostej instalacji, do profesjonalnej zabudowy na zawody car audio. O Klinice wiesz. tez polecam. U nich tez kilka aut robilem i zawsze bylem zadowolony. Warto tez popytac w Galerii Tonow (www.galeriatonow.pl).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem auto od dealera po poprawkach w montażu alarmu i zestawu głośnomówiącego. Okazuje się, że jednak jak się chce, to można - udało się znaleźć w kostce radia kabelek od wyciszania na czas rozmowy. W trakcie rozmowy wycisza do zera głośniki i na wyświetlaczu pojawia się napis CALL. Po zakończeniu rozmowy odtwarzanie płyty CD zaczyna się od tego miejsca, w którym zostało przerwane przy nawiązaniu rozmowy.

 

Pozostaje jednak pewien niesmak - dlaczego nie zostało to zrobione od razu, pomimo tego, że prosiłem od samego poczatku o takie właśnie podłączenie. I jeszcze ta ściema że to radio teakiej opcji nie ma... nieładnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odebrałem auto od dealera po poprawkach w montażu alarmu i zestawu głośnomówiącego...

 

A co właściwie było nie "halo" z twoim alarmem? Czyżby odwieczny problem z otwieraniem drzwi z pilota? U mnie w Foresterze nadal nie uporano się z tym problemem, przyczym w Imprezie aby ustrzec się przed kolejną reklamacją - dołączono mi dodatkowego pilota (nie w kluczyku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem było to że po wejściu do samochodu i zamknięciu się w środku PRZED uruchomieniem silnika alarm wchodził w stan czuwania. Potem odpalasz auto a alarm zaczyna wyć... i trudno go wyłączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malutki, polecam Centrum Car Hi-Fi na ul. Bokserskiej. Robilem tam juz kilka aut. Od prostej instalacji, do profesjonalnej zabudowy na zawody car audio. O Klinice wiesz. tez polecam. U nich tez kilka aut robilem i zawsze bylem zadowolony. Warto tez popytac w Galerii Tonow (www.galeriatonow.pl).

 

A ma ktos jakies doswiadczenia z

http://www.bemocar.pl/

http://www.rms-caraudio.pl/

 

Do centrum car hi-fi mialem zastrzezenia :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam bardzo Pana Tadeusza Andrzejewskiego. On jest sprzedawca w Subaru Point (Lodz) i specjalizuje sie w instalacjach audio wlasnie w Subaru. Forys zrobiony przez niego byl na zlocie i gral bombastycznie.

 

Zadzwon do Pointa i popros go, bo teraz nie pamietam maila do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malutki, polecam Centrum Car Hi-Fi na ul. Bokserskiej. Robilem tam juz kilka aut. Od prostej instalacji, do profesjonalnej zabudowy na zawody car audio. O Klinice wiesz. tez polecam. U nich tez kilka aut robilem i zawsze bylem zadowolony. Warto tez popytac w Galerii Tonow (www.galeriatonow.pl).

 

A ma ktos jakies doswiadczenia z

http://www.bemocar.pl/

http://www.rms-caraudio.pl/

 

Do centrum car hi-fi mialem zastrzezenia :evil:

 

Widzialem slupki zrobine w bemocar i jak dla mnie wykonamnie pozostawialo wiele do zyczenia. Polecam Galerietonow, Czarek ma duze pojecie o tym co robi i jest elastyczny jesli chodzie o ceny. Wczoraj odbieralem z kumplem jego GT z nowa instalacja audio, radio mial swoje wiec do wymiany poszly glosniki i wygluszone zostaly drzwi. Gra naprawde bardzo czysto. Polecam.

 

Michal widzial (a moze i slyszal) tego GT-ka bo tez chce miec tak zamocowany TT :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w kwestii car-audio, nie interesuje sie nadmiernie tym tematem ale chcial bym sie dowiedziec czy jest mozliwe uzyskanie w samochodzie efektu hmmmmmmmmm takiego salonu zalewanego dzwiekiem ze wzmacniacza lampowego, nie musi byc napier.... sybwoofera tylko miekkie rozplywajace sie brzmienie, bez wyraznego podbicia ktoregokolwiek dlugosci fali. Mysle ze kazdy kto slyszal choc raz w zyciu lampowy sprzet troche wyzszej klasy, i slon nie nadepnal mu na ucho, bedzie wiedzial o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...