Skocz do zawartości

ADRENALINA WE WŁOSACH - puszczanie i wyprzedzanie


waszka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Pancin, co ty wogóle piszesz? Że Gracu winny bo zaprosił Steca - na prawdę robi się niesmacznie a nie o to tu chodziło.

 

Koledzy wyżej napisali, co faktycznie miałem na myśli w tym wpisie. Dla Gracowego pełen szacunek za organizowanie tego typu imprez. Cel szczytny, tylko niektórzy nie wiedzą po co tam przyjechali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce się wtrącać w nie swoje, ale filmik ewidentnie pokazuje czyja była wina i że waszka raczej nie miał możliwości by przepuścić :roll:

 

Poza dyskusją, oczywiście, że tak. Skoro tak elementarnych spraw nie można załatwić w sposób przyzwoity to sorry ale udział w takich imprezach (mimo bardzo szczytnego celu) staje się wątpliwy.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

 

PS. Nie wyobrażam sobie abym w takiej sytuacji nie poczuł się do przeproszenia i rekompensaty szkody. Obciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem takie coś

 

sytuacja w jakiej Stec pokazał swoją niskość intelektualną...lub jakiś kierowca z tej ,,stajni"

 

 

Ogólnie żenada...

 

Waszka masz u mnie szacunek za opanowanie i mocne nerwy...ja bym go dogonił przyje.... tak żeby wypadł na trawę wysiadł wywlókł go na glebe jak ekipa AT zaje.... parę razy i pojechał dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o bicie piany to był mój pierwszy i ostatni post w tym temacie...fakt poniosły mnie deko nerwy ale to chyba uzasadnione...

 

Wychodzę z założenia że tego typu spotkania/imprezy są po to aby ludzie którzy wydają dużo ( przynajmniej według mnie ) na swoje auta ich mody, naprawy, serwis mogli spotkać się w jednym miejscu pogadać przy okazji poupalać bezpiecznie itp i ja to popieram i powinno być więcej takich impreza

 

Ale...

 

Nie popieram szpanerstwa ze strony ludzi którzy mają kase lub jeżdżą w jakimś dużym teamie i panoszą się na tego typu imprezach powinna być równość a nie że jak ktoś ma EVO 300KM a inny ma rajdówke i lata w jakimś zespole to od razu jest lepszy....tego nie będę popierał

 

Tyle w temacie tego incydentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako współ pomocnik graca oraz organizator kilkudziesieciu pojezdzawek,treningów imprez ,mam do was wszystkich takie pytanie ?

 

czy wjezdzając na jakąkolwiek impreze tego typu nie zdajecie sobie sprawy ze takie sytuacje się poprostu zdarzają i ze SAMI je kreujemy ?

 

nie bronie steca,waszke lubie i razem z nim robimy czasem treningi ale.... na filmie widac ze przed waszką jakis legac robi bąka i waszka lekko ucieka w prawo,za nim jedzie rozpedzony stec ktory jest w trakcie manewru...nie wierze ze z absolutna premedytacją stec pakuje sie w waszke...raczej mysle ze taki sport i adrenalina.kierując ruchem przez caly dziec widzialem napinke i chęc do kontaktu u wszystkich uczestników :idea: to ze doszlo tylko do delikatnego kontaktu tylko u 2 ludzi w czasie calego dnia i udzialu prawie 100 aut uwazam za duzy fart :!:

 

tak wiec wiekszosc komentarzy ze: szczeka opadla i ze stec jest be jest mocno z dupy jak dla mnie.

 

 

jedyne czego zabraklo to slowa przepraszam od pana steca. :idea:

 

vert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a filmie widac ze przed waszką jakis legac robi bąka i waszka lekko ucieka w prawo,za nim jedzie rozpedzony stec ktory jest w trakcie manewru

 

Jakiś chyba inny film oglądaliśmy :

1) Legaś zjeżdża z toru a nie kręci bąka ,

2) to właśnie Grzesiek jest w trakcie manewru ,

3) stec czy jak mu tam wbija się w Grześka.

 

Ja taki film widziałem. Jeżeli traktujesz to wszystko w ramach "stało się bo tak się zawsze dzieje" to nie dziw się, że co poniektórzy na np. NMnP nie przyjeżdżają.

Czy uczestnictwo w każdej zabawie, Twoim zdaniem, musi wiązać się z blacharstwem ? Moim zdaniem, nie.

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ale.... na filmie widac ze przed waszką jakis legac robi bąka i waszka lekko ucieka w prawo,za nim jedzie rozpedzony stec ktory jest w trakcie manewru...nie wierze ze z absolutna premedytacją stec pakuje sie w waszke... :idea:

 

vert

 

 

Czy oglądałeś ten film z wątku czy inny bo chyba mnie oczy mylą??

 

 

Legaś przed waszka zjezdza a na filmie widac wyrażnie że waszka jedzie swoim torem i auto steca wpada na niego bo ma za dużą predkość za nim.

 

 

Jaka zmiana pasu waszki ???????

 

jechał swoim torem a tu strzał !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na filmie widac ze przed waszką jakis legac robi bąka i waszka lekko ucieka w prawo,za nim jedzie rozpedzony stec ktory jest w trakcie manewru

 

 

Pokaż mi filmik, który oglądałeś, bo ja chyba jestem ślepy w takim razie. Nie widze ani kręcącego bączki legaca, ani uniku waszki w prawo.

Widze jak legac zjeżdża z toru, widze jak waszka i stec zwalniają na chwile za legacem i widze jak zaraz po zjeździe legaca stec gwałtownie przyspiesza (domyślam się, że myslał, że zdąrzy się wcisnąć po wewnętrznej) i uderza w waszke po czym dalej ciśnie jakby się nic nie stało, a waszka go goni (zapewne wkurzony i troche zdezorientowany). Ja osobiście nawet jeżeli bym walnął w inne auto to zatrzymałbym się od razu na boku bo głupio by mi było po czymś takim jechać dalej jak gdyby nigdy nic.

 

Oglądałem ten filmik:

A Ty jaki widziałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.i.KALI.i., akurat zatrzymywanie się na torze to głupi pomysł.

 

A co do całej tej sytuacji, to jest sprawa między Waszką i Stecem, i może niech ktoś zamknie ten temat dopóki Waszka albo Stec nie będzie miał czegoś rozsądnego do powiedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.i.KALI.i., akurat zatrzymywanie się na torze to głupi pomysł.

 

Oj wiadomo o co chodzi.

Myśle, że na tej prostej znalazłbym odpowiednie miejsce na bezpieczny postój. A jak nie to w najbliższym bezpiecznym miejscu, a napewno nie gnałbym dalej jakby niezauważając co się stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądanie tego filmiku to jak patrzenie na meczu na REPLAY czy był spalony czy też nie :mrgreen:

Wg. mnie bardzo nieszczęśliwie się to ułożyło: Waszka jechał za legacem, Stec postanowił ich wyprzedzić, napędził się a gdy auta już się zrównały nie było miejsca żeby 2 auta przszły z tą prędkością nie dotykając sie....

Szkoda... oby jaknajmniej takich puknięć :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wjezdzając na jakąkolwiek impreze tego typu nie zdajecie sobie sprawy ze takie sytuacje się poprostu zdarzają i ze SAMI je kreujemy ?

 

Jadąc na pojeżdżawkę, liczę się jedynie z tym, że auto mogę rozwalic na skutek swojego błędy lub głupoty. A już na pewno nie spodziewałbym się tego w skutek burackiego zachowania profesjonalisty. :idea: To nie są zawody sportowe z regulaminem, pomiarem czasu, licencja, klatkami itp :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buncol555 - dokładnie tak.Gdyby to było Real Race w Ułężu to inna sprawa,bo każdy tam startujący musi się liczyć z dziwnymi sytuacjami.

 

na filmie widac ze przed waszką jakis legac robi bąka i waszka lekko ucieka w prawo,za nim jedzie rozpedzony stec ktory jest w trakcie manewru...nie wierze ze z absolutna premedytacją stec pakuje sie w waszke...raczej mysle ze taki sport i adrenalina.

 

vercik - widząc,że z subaru jest coś nie halo,zwolniłem i czekałem na to,co zrobi kierowca.Postanowił zjechać z toru,więc poczekałem aż zjedzie i spokojnie go wyminąłem po czym zacząłem się składać w zakręt.Popatrz na filmie,że Stec dobrze widział co się z przodu dzieje lecz tylko przyhamował na chwilę i pedał w podłogę aby tylko mnie za wszelką cenę wyprzedzić.

Sukcesem by było zrobić taką imprezę bez żadnej kolizji i myślę,że spokojnie by się to udało gdyby nie..............................................Mistrz Polski GSMP :shock:

Nie wyobrażam sobie aby tak zachował się Hołek,Kuchar,Kajto czy jakiś inny profesjonalista....

 

PS.Rozmawiałem wczoraj z Mariuszem i czekam na jego wywiązanie się z umowy jaką zawarliśmy.

Dam znać czy się wywiązał z obietnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...