Skocz do zawartości

Mieso na ruszcie


Dziedzic_Pruski

Miesem w bulce najlepsza jest  

176 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Poki co to zima idzie. Odwiedz watek 'Biale z nieba leci!'. :P:mrgreen:

Mam to w d......pie - JA JEŻDŻĘ SUBARU

Goń się! :roll: :mrgreen:

W Szwecji, jak pewnie wiesz, najwięcej jest volvo, czyli widocznie lepiej mieć volvo na śnieg, niż te Wasze skośnookie kie :P

 

A, coś dodam od siebie w temacie:

jak będzie sos "ostry", to niech on ma też smak, bo ostatnio gdzies zamówiłem ostry, to to była sama ostrość bez smaku, a jak w Turcji (przepraszam autora wątku) zjadłem zmiksowane papryczki chilli z oliwą z oliwek i przyprawami, to fakt, gardło umierało, ale z jaką przyjemnością :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 135
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

a jak w Turcji (przepraszam autora wątku) zjadłem zmiksowane papryczki chilli z oliwą z oliwek i przyprawami, to fakt, gardło umierało, ale z jaką przyjemnością :wink:

 

Dooobra tam... Az takim pozeraczem i wrogiem Turkow nie jestem. Dobra kuchnie maja to niech sobie zyja na tym swiecie. :wink:

 

Plan jest taki, ze sosy to ja postawie na stolikach czy innych ladach i niech se ludzie sami leja, zeby potem nie bylo skarg i wnioskow, ze im po brodzie cieknie. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest taki, ze sosy to ja postawie na stolikach czy innych ladach i niech se ludzie sami leja, zeby potem nie bylo skarg i wnioskow, ze im po brodzie cieknie. :mrgreen:

 

Oczywiście na jakiś łańcuchach, albo z jakimś gps? Bo w naszym kraju to za długo te sosiki nie postoją :roll: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest taki, ze sosy to ja postawie na stolikach czy innych ladach i niech se ludzie sami leja, zeby potem nie bylo skarg i wnioskow, ze im po brodzie cieknie. :mrgreen:

 

Oczywiście na jakiś łańcuchach, albo z jakimś gps? Bo w naszym kraju to za długo te sosiki nie postoją :roll: :D

 

Szczerze? Mam na to wyj...akze malo mnie to obchodzi. :) Kupie nowe. Ze zlota nie sa. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plan jest taki, ze sosy to ja postawie na stolikach czy innych ladach i niech se ludzie sami leja, zeby potem nie bylo skarg i wnioskow, ze im po brodzie cieknie. :mrgreen:

A propos sosów: nie wiem, czy wpasowuje się to w Twój pomysł ale jest taki wynalazek kuchni indonezyjskiej jak Sateh Sauce, znany w Niderlandach jako Pinda Saus :). To taka szara maź z orzeszków ziemnych, która może mieć dużo wdzięku jeśli przyprawi się ją na ostro. Do grillowanej wieprzowinki lub szaszłyków (także drobiowych) lub innej loempii jak znalazł.

Każdy szanujący się fastfood w Holandii to oferuje. W PL jeszcze tego nie widziałem.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z sosów (chociaż to właściwie pasta) to ajvar -> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ajwar jest zajebiaszczy.

 

Noooooooooo... nie ma to tamto. Me like it.

Zobacze jak by to wygladalo w hurcie i jaka expiry date wraz z expiry po rostwarciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goń się! :roll: :mrgreen:

W Szwecji, jak pewnie wiesz, najwięcej jest volvo, czyli widocznie lepiej mieć volvo na śnieg, niż te Wasze skośnookie kie :P

 

Kiedyś w Lesioforse na parkingu przy KWANTUM ICA było więcej subaru niż innych marek . W Skandynawii generalnie nie ma tradycji chodzenia do lokalu - tam nie ma tradycji robienia spotów . Właśnie na tym parkingu jest pizzeria prowadzona przez Włocha i Rosjankę . Zawsze było pusto w tym lokalu - ciekawe z czego oni żyją ?

Ja bym kiedyś popróbował np. strusiny , albo bażanciny . :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski, rozważ brak stałego menu. W niektórych knajpkach, a nawet restauracjach, widuję menu uzależnione od danego dnia i od tego, jakie zaopatrzenie w danym momencie można było kupić. Co było najlepsze / najświeższe.

 

To jest IMO fajne motto działania knajpy. Pokazujesz, że stawiasz na świeżość i jakość oraz że nie idziesz na kompromisy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski, rozważ brak stałego menu. W niektórych knajpkach, a nawet restauracjach, widuję menu uzależnione od danego dnia i od tego, jakie zaopatrzenie w danym momencie można było kupić. Co było najlepsze / najświeższe.

 

To jest IMO fajne motto działania knajpy. Pokazujesz, że stawiasz na świeżość i jakość oraz że nie idziesz na kompromisy. :wink:

 

Aaaa to tak. Duzo bedzie uzaleznione od prognoz i humoru wlascicieli. :mrgreen: Trza bedzie zainwestowac w czarna tablice i krede. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski, rozważ brak stałego menu. W niektórych knajpkach, a nawet restauracjach, widuję menu uzależnione od danego dnia i od tego, jakie zaopatrzenie w danym momencie można było kupić. Co było najlepsze / najświeższe.

 

To jest IMO fajne motto działania knajpy. Pokazujesz, że stawiasz na świeżość i jakość oraz że nie idziesz na kompromisy. :wink:

 

Aaaa to tak. Duzo bedzie uzaleznione od prognoz i humoru wlascicieli. :mrgreen: Trza bedzie zainwestowac w czarna tablice i krede. :wink:

 

 

A mi sie to zupełnie nie podoba. Muszą być imho stałe pozycje, żeby taki ktoś jak ja, który w danej knajpie/barze/budce, ma swój jeden hit, mógł na niego zawsze trafić. A nie, że mnie w nocy łapie ochota na kebaba w jednej konkretnej knajpie na rynku, wyprowadzam auto, jade kwadrans, a tu sie okazuje, że akurat nie ma odpowiedniego mięska :mrgreen:

Aczkolwiek mogą być rzeczy a'la specjalność dnia, czy coś, byleby była "stała" część menu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stala czesc bedzie. I to bedzie taka i w takim wykonaniu jakiej w Polandzie nie widzialem. Od tego w sumie sie zaczelo. Ze szlagierow nie zamierzam rezygnowac. :twisted:

Tak wlasnie ma sie kojarzyc to miejsce. Ze o danej porze dnia, nocy, roku, semestru czy trymestru wpadasz i zawsze dostajesz znane sobie zarcie, ktorego nie znajdziesz nigdzie indziej. :)

 

Zgadzam sie z rpw co do reszty. Na sile nie bede robil czegos z czego jakosci nie bede danego dnia/sezonu zadowolony.

Inna sprawa, bede caly czas obserwowal podaz i popyt, zeby widziec co i jak mozna ulepszyc, ale tego nawet nie trzeba wspominac.

 

Raz jeszcze dziekuje wszystkim za glosowanie. Zebralo sie ponad 150 glosow juz. Widze, ze nie pozostaje mi nic innego niz zaczac myslec jak 'Forum cza zamknac' ma wygladac. :mrgreen:

 

Niemniej ciagle jestem ciekaw dalszych Waszych opinii. Gimme more. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak normalnie nie cierpie ryzu, bo to prawie czysta skrobia bez smaku, to tamten w Iranie byl po prostu genialny! A miesko palce lizac - kurczaczek, ale taki soczysty i smakowity... I te grillowane pomidorki :D Na zdjeciu podane z limonka, ale w Teheranie podawali dwie polowki pomaranczy, ktora wyciska sie na ryz.

 

Nie negując, że to co jadłeś było istotnie dobre, to zawsze w tego typu przypadkach ważny jest jeden składnik. Wakacje! :mrgreen:

 

Na wakacjach, szczególnie egzotycznych, zawsze wszystko smakuje lepiej. W PL trudno to potem powtórzyć, z wielu powodów. :wink:

Wakacje? W Iranie? :lol: Delegacja - praca po 15-17h dziennie u klienta. Zapewniam, ze nic tam nie smakowalo lepiej z tego powodu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dziedzic_Pruski, jak idą prace? 8)

 

W piatek wydam oswiadczenie...

 

-- 12 lis 2010, o 19:22 --

 

Bez zbytecznej nowomowy musze powiedziec, ze local w takim ksztalcie jaki byl zamierzony nie powstanie w najblizszym czasie.

 

Duzo mozna by sie tu rozpisywac o przyczynach podjecia ‘corporate decision’ :wink:

 

Nie chodzilo tu tylko I wylacznie o ‘standardowy pakiet’ jaki dostaje od panstwa ktos kto ‘cus’ zaklada ; podatki, rozliczenia, ZUSy w tym wypadku tez sanepid – to sa bzdury, ktore sa do przejscia. Inne pytanie jakim kosztem. :wink: :mrgreen:

 

Przyczyna glowna: w lutym rodzi mi sie pierworodna corka I to jest teraz dla mnie najwazniejsze, nie jakies tam piniondze okupione okupione nerwami jakie wielu z was/nas zna z poczatkow swych dzialanosci. :P

 

Ponadto okazalo sie, ze potrzeba troche wiecej czasu na przygotowania niz przypuszczalem.

 

Suma summarum ‘tysionc pincet’ czynnikow zlozylo sie na to, ze musialem realizacje pomyslu odsunac troche w czasie. Nie… nie zarzucilem go calkowicie. :wink:

 

W tym miejscu nie bede skladal deklaracji I obietnic. Odkopie watek z otchlani historii OT kiedy juz wszystko bedzie gotowe I bede mogl oglosic Grand Opening.

 

Dodam, ze jest mi troche nieteges, ze wielu Forumowiczow zrobilo sie glodnych a ja poki co nie moge ich nakarmic. :oops:

 

Jestem Wam wszystkim bardzo wdzieczny za bezcenne wskazowki, ktorych mi tu udzieliliscie – na pewno nie zagina. :wink:

 

Ech... Ide sie napic... :roll:

3 dni temu pojawila mi sie z przodu trojka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziedzic_Pruski, powodzenia w dalszej walce :wink:

no i nie pezwjmuj sie Twoj horoskop mowi

 

Skorpion horoskop

23 października - 21 listopada

 

Skorpion to przebiegły h**ek - zawzięty i nieufny. Jeżeli prowadzi firmę, nic sie przed nim nie ukryje ? nawet brak jednej kartki papieru......

 

Kumplują się z Rybami, Strzelcem, Rakiem i Wagą, ten ostatni świetnie sprawdza się na wypadach na wódkę.

 

 

no a ja Waga jestem :mrgreen: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...