Wibracje na kierownicy

[lesio]

Witam ponownie. Zdaję sobie sprawę że wszystkie problemy zostały poruszone na tym forum, niestety nie udało mi się znaleźć nic co mogłoby mi pomóc tym razem. Do rzeczy

Przy prędkości od ok130k/h wzwyż moje subarku dostaje jakieś wibracje na kierownicy i działa to tak że im szybciej tym wibracje są mocniejsze, może nawet nie chodzi tu o wibracje - to są ruchy w prawo i lewo . Pojechałem wyważyć przednie koła ale niestety nic się nie zmieniło. Przypuszczam że przyczyn należy szukać w przedniej części autka, ale może ktoś już to przerabiał?

Dzieki za wszelkie wskazówki

Impreza 2.0 AWD

 

-- 20 wrz 2010, o 13:19 --

 

no proszę po wysłaniu postu wyświetliło mi się wszystko o wibracjach

[buras]

prawdopodobnie ,jakaś pierda typu wyhuśtane końcówki drążków itp.polecam wizytę u mechaniora 20 zł diagnoza i wszytko jasne

[Giechu]

A jak jest przy hamowaniu?

[lucza]

jest kilka przyczyn,krzywe tarcze hamulcowe,żle wywarzone koła,żle ustawiona zbieżność,"krzywe" opony,"buła" na oponie,wywalone drążki,wywalone tuleje na wachaczach,ale jeśli ten objaw występuje tylko przy tej prędkości a przy hamowaniu jest w miarę ok to stawiał bym na opony

[buras]

co do opon ,to jegomość od wyważarki powinien bułe zauważyć ,chyba że guma przez amora zabita została .plecam tył na przód i będzie wiadomo

[plasma555]

Ja miałem to samo ... powyżej 120km/h miałem coraz mocniejsze wibvracje.Wziałem poszedłem do wulkanizator i się okazało że nie miałem zrobionego wyważania felg. Po wyważeniu było jużOK. Teraz dodatkowo zmieniłem opony na nowsze i do 200km/h nic się nie dzieje

 

 

Polecam taki zabieg!

[lesio]

Dzięki za pomoc . Przy hamowaniu nie zauważyłem żadnych problemów. Dodam jeszcze że autko traktowane jest jako (nie)zwykły dupowóz, żadnych rajdowych akcji itp. Oczywiście zacznę od najtańszej opcji, zamienię koła przód -tył i zobaczę co się będzie działo. W czwartek czeka mnie mała wyprawa więc będzie okazja sprawdzić czy to coś pomoże, mam nadzieję że nic się nie urwie na drodze :roll:

[czerech]

prawdopodobnie ,jakaś pierda typu wyhuśtane końcówki drążków itp.polecam wizytę u mechaniora 20 zł diagnoza i wszytko jasne

 

jeżeli kolega jest z glasgow jak ma w podpisie to nie wiem czy na widok 20zł mechanik by się uśmiechnął :D:D

 

a, żeby nie było OT. Mi trzęsie się kierownica ale przy hamowaniu, więc obstawiam krzywe tarcze. Jeżeli Tobie nie, to tak jak mówili poprzednicy stawiam na opony/niewywarzone koła ;]

[lesio]

Tak mieszkam w Glasgow i z tymi 20 zł warto by spróbować, ciekawe jaka byłaby reakcja . Opony: z tyłu mam prawie nówki przebieg ok 3000 km , przodu nie wymieniałem bo wyglądały dobrze, ale kto wie może teraz nadszedł na nie czas? Zobaczymy - najpierw zamiana przód - tył, później warsztat jak to nie pomoże.

Dzięki

[abend]

U mnie wibracje pojawiały się na skutek częstego przejeżdżania przez błotniste drogi. Zaschnięte błoto od wewnętrznej części koła przy prędkości powyżej 90 km/h objawiało się wibracjami na kierownicy. Umycie butów zawsze pomagało :wink:

[bborowka]

Przyczyn jest wiele. Ja bym zaczął sprawdzać od tych najbardziej oczywistych, czyli wyważenie kół, sprawdzenie czy nie ma wybrzuszeń na oponie, a także czy ciśnienie w każdej oponie jest prawidłowe. Ja miałem swego czasu problem z jedną z opon z której sukcesywnie schodziło mi powietrze (raz na 7-10 dni trzeba się było meldować przy kompresorze). I jak ciśnienie było już naprawdę małe, wtedy też pojawiały się wibracje na kierownicy. Mi pomogły nowe opony (dokładnie to schrzaniła mi się opona Matador, potem w NetCar.pl usłyszałem że te opony tak mają...), tobie może wystarczy ponowne wyważenie kół.

 

A jak to nie pomoże, to wtedy trzeba pójść dalej i sprawdzić zawiechę. Ale z objawów które podałeś to raczej mało prawdopodobne...

[okeyten]

polecam lekturę : http://www.vectraklub.pl/porady/3-drgania_kola_kierownicy.htm

[buras]

tam w Glasgow ,to podobno dobre chłopaki są,wiec może sprawdzą za darmo ,a 20 zł na pamiatkę mozna dać ,jako egzotyczną walute

[Tomasz_555]

Nie lekceważ problemu, diagnozuj możliwie najszybciej. Takie drgania są bardzo szkodliwe. Zabije Ci wszystkie możliwe łożyska, może spowodować padanie uszczelnień no i oczywiście najgorsze czyli zmęczenie materiału jakiegoś elementu i jego uszkodzenie.

 

U mnie za drgania na kierownicy (nie w Subaru) odpowiedzialne były skrzywione półosie napędowe - efekt wypadku jaki auto miało za czasów poprzedniego właściciela. Drgania zlekceważone po naprawie auta zabiły skrzynię biegów. Nie była zachowana osiowość wałków, zużywały się nierównomiernie łożyska, powiększały się luzy a w rezultacie powstawały nadmierne naprężenie na kołach zębatych - skutek to również żużycie zębów. Remont nieopłacalny, wymiana skrzyni.

[romek_l]

Zwróć też uwagę, że w AWD równie ważne co wyważenie przednich kół jest wyważenie tylnych. Ja miałem kiedyś podobny objaw i dopiero wyważenie z tzw. optymalizacją wszystkich 4 kół pomogło

[lesio]

Dzięki za wszystkie rady! Rzeczywistość tym razem okazała się łaskawa, dzięki Waszym sugestiom postanowiłem jeszcze raz sprawdzić wyważenie kół, z tym że tym razem pojechałem do hmm renomowanej firmy, goście zapytali kiedy było robione wyważanie i gdzie po czym wybuchnęli śmiechem jak zobaczyli stary ciężarek na zewnętrznej części felgi i nowe na wewnętrznej stronie, gość zrobił coś jakby przeciwwagę na jednej z felg!! Po robocie powiedzieli że jedna z felg miała 1,5 czegoś tam i że już powinno być dobrze. No i faktycznie - docisnąłem do 160 km/h i na kierownicy cisza. Jaki z tego morał? No właśnie jaki? Chyba nawet co najmniej dwa: co 10 głów to nie jedna, szkoci jak zwykle okazali się łajzami. Może się czepiam ale nawet w tym renomowanym warsztacie nikt nie pomyślał o oczyszczeniu felgi przed wyważaniem, po ściągnięciu była ufajdana od wewnątrz i przy zakładaniu była taka sama.

Jeszcze raz dzięki

[sebachon]

Polecam również wyważenie kół na samochodzie. W mojej Imprezie bez tego w ogóle nie wyjeżdżam w trasę. Nawet przy perfekcyjnym wyważeniu na wyważarce pojawiały się lekkie wibracje przy magicznych 130-140 km/h. Pomogło dopiero doważenie kół już zamontowanych na aucie. W Warszawie jest jeden znakomity serwis, który to robi. W razie czego służę kontaktem. Pozdrawiam.

[bborowka]

No tak myślałem że problem znajdzie banalne rozwiązanie Z wyważaniem felg to faktycznie robią jaja. Raz mnie skroili 30 zł więcej tylko dlatego że musieli zdejmować ciężarki, które rzekomo nieprawidłowo założył poprzedni gumiarz... Bardzo dobrze że zadziałałeś szybko bo takie drgania na dłuższą metę mogłyby doprowadzić do luzów w układzie kierowniczym. A naprawa tego byłaby już znacznie bardziej kosztowna ^^