Oskar Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Czy są na forum miłośnicy yerby? Niech się dzielą wrażeniami, opiniami itd. Ja w końcu dostałem sensowny zestaw i testuje Rosamonte, daje radę A może są tacy co by chcieli się wtajemniczyć :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 cześć, ja pijam Parajito i Selecte, bardzo regularnie. W miejscach, gdzie wiecej przebywam mam zawsze termos, tykwe i bombille Mysle o zestawie do samochodu. pozdrawiam, Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Ja sie chce wtajemniczyc, więc spytam, po co i dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
komancz Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Czy są na forum miłośnicy yerby? Niech się dzielą wrażeniami, opiniami itd. Ja w końcu dostałem sensowny zestaw i testuje Rosamonte, daje radę A może są tacy co by chcieli się wtajemniczyć :wink: ale o co chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Tu było kilku zainteresowanych :arrow: viewtopic.php?f=5&t=123162&p=796685&hilit=yerba+mate#p796685 , może do nich uderz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 ja musze cos pic lub jesc przy pracy - odruch. Jesc nie moge, mam stała dietę (po zakonczeniu uprawiania sportu), od kawy i herbaty mialem juz omamy wiec zdecydowalem sie na Yerbe. Yerbe pije sie stale zalewajac jeden kubek naparu (kilka - kilkanascie razy) - po prostu podstawiam tykwe pod termos i juz. Poza tym jest zdrowa - nie ma efektów jak herbata czy kawa (żołądek), lekko pobudza. Sam proces zwiazany z przygotowaniem tez jest fajny i daje chwile wytchnienia i uporzadkowania mysli. Na urlopie pije terere - yerba mate na zimno (lodowata woda). Doskonale orzezwia. Smak jest ciekawy - troche tytoniowy. Mozna tez mieszanki stosowac, np cytryna + mieta. Generalnie - polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Podobno Parajito daje radę, jak się skończy Rosamonte to zapodam sobie Parajito zawsze termos Właśnie, w termosie masz tylko wodę czy już gotową yerbe? Ja dostałem palo santo i lapacho wprost from Argentina komancz, Buncol555 Yerba to liście i łodyżki ostrokrzewu paragwajskiego, nazywanie yerby herbatą raczej nie ma sensu bo bliżej temu do kawy. Ja kawy nie pijam. Yerby spróbowałem u znajomego i posmakowało aczkolwiek przy pierwszych razach picia odczucie jest takie jakby się piło wywar z petów Zdrowsze od kawy i dłużej się uwalnia, bogatsze w witaminy. To tak z grubsza. Tu jest spoko artykuł http://alko.opole.pl/yerbamate/mate.html Jak komuś się nie chce czytać niech sypie pytaniami ja musze cos pic lub jesc przy pracy - odruch Mam to samo a to kolejny plus dla yerby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Rosamonte tez mam, ale zostaje przy Parajito - sam nie wiem dlaczego W termosie oczywiscie woda ok 90%, yerbe pije sie od razu po zalaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Jak by nie można było kupić w biedronce zwykłej herbaty waniliowo-miodowej :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 I zamiast Subaru jeździć golfem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 A zamiast butów pumy nosić trampki za 10zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 A zamiast pisać na forum.subaru.pl, uprawiać korespondencyjnie rajdy :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziedzic_Pruski Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Somsiad... a moze podskocze do Cie i przetestuje czy to to da sie palic? :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Czy są na forum miłośnicy yerby? Są, są Ostatnio trochę przystopowałem z yerbą, ale swego czasu rozpijałem dobre kilogramy Parajito. Rosamonte jakoś mi nie wchodziła. Dużym plusem było to, ze przestałem non stop jeść i nawet parę kilo poszło w diabły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Mi zdarza się popijac. W domu mam teraz, chyba (dawno nie sprawdzalem, dawno w domu nie byłem i nie pamiętam ) Pajarito. Raczej nie dla "początkujacych". A za palenie Yerby wściekaja się jej duchy, więc nie można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qTi Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Na urlopie pije terere - yerba mate na zimno (lodowata woda). Doskonale orzezwia. Tylko trzeba pamiętać, żeby pierwsze zalanie było "tradycyjne" czyli ciepłą wodą. Do terere polecam Taragui Naranja (pomarańczowa) bardzo fajnie wchodzi 8) Co do gatunków to polecam na początku pić różne i wybrać sobie coś dla siebie. Osobiście preferuję dość mocne yerby Rosamonte Despalada, Cruz de Malta Despalada. Czasem wieczorem coś lżejszego czyli Rosamonte Suave (chyba ulubiona). Do wspomnianego przez was Parajito jakoś nie mogę się przekonać.. najzwyczajniej w świecie mi nie podchodzi a piłem już sporo tego świństwa różnej maści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 a jakich naczynek i bombilli uzywacie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Somsiad... a moze podskocze do Cie i przetestuje czy to to da sie palic? spoko, ale rzeczywiście, możesz te duchy nawet widzieć Ja się zaopatrzyłem w takowy zestaw http://allegro.pl/palo-santo-i-lapacho- ... 65672.html szło ponad tydzień bo rzeczywiście z Argentyny, stąd też cena nawet spoko. Koleżanka która była w Argentynie mówiła że u nich dobre PS kosztuje ok 60-70zł u Nas są nawet po 150-200 z jedno :shock: myślę że na dobry początek daje rade. Jak ktoś jeszcze nie wie czy mu yerba podejdzie to można zacząć od czegoś sporo tańszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmiciuk Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Ja się zaopatrzyłem w takowy zestaw http://allegro.pl/palo-santo-i-lapacho- ... 65672.htmlszło ponad tydzień bo rzeczywiście z Argentyny, stąd też cena nawet spoko. Fajne to. I mówisz że na początek będzie dobre ? A nie lepsze te takie drewniane ? Już kiedyś miałem ochotę sobie to zanabyć jak za duzo Cejrowskiego ogladałem ale jakos nie kupilem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 W środku jest drewno, jedno mam palo santo (święte drzewo) a drugie lapacho a próbowałeś już kiedyś takiej yerby? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 ja uzywam tykw, bo PS sie rozsycha a nie chce mi sie natluszczac takie zwykle, okute. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmiciuk Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 a próbowałeś już kiedyś takiej yerby? Tylko takiej z saszetki ale to pewnie dwa światy. Ale ze zwyklych herbast pijam zielone, czerwone i dobrze mi sie pije takie świństwa wiec jedno wiecej nie zaszkodzi A to to z aukcji trzeba jakoś natluszczać ? Nie wystarczy umyć ? Domyślam się że zmywarka odpada, tak ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Wolę ayran! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 jmiciuk to mniej skomplikowane niż się wydaje. Różne są szkoły jedni natłuszczają inni nie, natłuszczanie powinno się zrobić podobno tylko na początku, niby lepiej konserwuje. Znam też takich którzy tego nie robią a wszystko jest git i tylko myją Zmywara odpada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 tak, na poczatku i potem, jak pojawia sie pekniecia. naczynka nie sa wieczne. jmiciuk, wpadnij do mnie do pracy, zrobie Ci Pajarito. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się