Skocz do zawartości

Pytania do właścicieli kotów


gourmet

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 330
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ma ktoś doświadczenia z kotkami (koty samice)? Ja co prawda mam kotke, ale ma 15 lat i nie pamiętam jak to było z jej rują a oto właśnie chodzi. Może nie o samą ruję a o sterylizację. Dziewczynka ma około 8/9 miesięcy (przygarnięta z sierocińca) i właśnie ma ruję. Chcę ją wysterylizować i tu pojawia się dylemat: są opinie, że po pierwszej ruji a inne, że nie ma to znaczenia. Wyczytałem z internetu, że ruja u kotki to nie to samo co u psicy i jeżeli nie dojdzie do kopulacji, to ruja z kilkudniowymi przerwami może trwać ja ciąża u słonicy ;) To jak? Ciąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja sie pochwale moim tygrysem kanapowym ;-)

Jak ktoś ma dzieciaka to polecam wygląd rysia a moja córa ktora go kocha nad zycie najpierw próbuje go nosić a potem stara sie zawiązać na supeł ;-) i dopuki moze to to znosi z godnością a jęk jest redline to zero pazurow tylko najwyższy regał i spokój

post-4706-0-64492200-1424643884_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się wyjaśniło. Zadzwoniłem do weta i problem rozwiązany. Przez trzy dni (wczoraj, dziś i jutro) ma brać po jednej pigułce antykoncepcyjnej ld zatrzymania rui a następnie dwa dni przed sterylizacją (umówiłem się na 13 marca) również po jednej pigułce dziennie.

Przy rui narządy kici sa bardzo przekrwione i może dojść do krwotoku. Stąd te zabezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo mi namieszali w głowie ;)

Akurat ta kicia jest z sierocińca i dokładnie nie wiadomo w jakim jest wieku. No wyliczenia weta ma jakieś 8/9 miesięcy, na wagę 3 kilogramy. A teraz to i tak juz termin uwmówiony i proces rozpoczęty. Zobaczymy jak to robią w Malborku. Przy okazji zrobię wycieczkę wnukom do zamku. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem - skoro już ma pierwszą ruję to dywagacje czy zrobić cięcie PRZED pierwszą rują przypominają zastanawianie się w czasie stosunku czy 16-latkę należy pozbawić dziewictwa ;) ;) ;)  Z mojej czwórki tylko jedna dziewczyna nie jest cięta i w trakcie rui trzeba ostro ćwiczyć yogę, żeby to wytrzymać :) No, ale ja mam głównie syjami i orienty, których ruja jest wyjątkowo....ekspresyjna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zobaczymy jak to robią w Malborku.

Do Malborka jedziesz z kotką? :blink:

 

BTW po zabiegu powinna być odizolowana od innych zwierząt. Mojej wcale się to nie podobało, że ma leżeć spokojnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano do Malborka. Kotka jest wzięta z sierocińca w Malborku "Malborskie Stowarzyszenie Reks", i oni właśnie mają podpisaną umowę na darmową sterylizację z lecznicą malborską. Ale przejechać się z wnukami to przyjemność połączona z koniecznością ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz koteł przekochany powoli zagląda za coraz cieplejszym balkonem (przygarnięty w październiku więc balkonowe sprawy sa mu obce ,a to IV piętro !!) .

Koteł generalnie domowy więc Panie i panowie kotełowi,pytania dwa:

- zabezpieczenie balkonu , coś o jakis siatkach słyszałem ,ale nie znam konkretów, tak więc jakie ,co jak i jak to sie sprawdza?

Wole nie ufac iz koteł nie sprawdzi czasu lotu z IV p na glebę  :(

- czy wiecie cos o zabezpieczeniu uchylanych okien ,aby nie było takiej tragedii jak u Igiego,ze koteł sie zaklinował i zdechł  :(

 

Z kocim pozdrowieniem moja Kaś i Koteł zwany Bulew,bulwa,Pazureł,Bulward, itd ;)

 

post-7758-0-89893100-1425322028_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hemi112 - polecam siatki na owady (moskitiery) we wszystkich oknach (do okna balkonowego odsuwaną na szynach, jeśli masz technicznie przestrzeń do montażu). Jakoś nie mam przekonania do wolier na balkonach. Z punktu widzenia kota to najprawdopodobniej nie jest jakiś tam wielki fun, że jest 20 cm dalej (czyt. - na balkonie) niż był. Okna uchylne - nie zostawiamy uchylonych wychodząc z domu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mieszkam na 4 piętrze. Mój balkon ma barierki murowane, czyli żeby coś zobaczyć, trzeba wskoczyć na poręćz. Kot zrobił to raz czy dwa i więcej nie próbuje. Ale to bezdennie głupi brytyjczyk. Maszynka do przerabiania żarcia na g... Nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po bólu. Kicia wysterylizowana, problemów nie było. Życie odzyskała jeszcze tego samego dnia, ganiając po szafkach i szukając jedzenia ;) Dzis juz fruwa po mieszkaniu z prędkością światła na wysokości lamperii :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz koteł w dniu sterylizacji wieczorem troszke ospały,ale jak nad ranem upitolił mnie w palucha ,i przed 6 rano po swojemu skakał nam po wyrku tzn.ozdrowiał :P Po kastracji bez zmian ,tak samo zywy i bezczelny ( w sensie zagarnięcia jakiegoś plasterka z kanapki i wbijania się z ryjem do michy) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Odkurzacz w zasadzie nie powinien być wyłącznay :D

 

Daaaaajcie spokój. Ja mam 4 koty w domu, w tym jeden będący naturalną podróbka norweskiego leśnego, ale choćbym dołączył jeszcze 10 kolejnych, nie będą miały podejścia do mojego labradora w kwestii zostawianej sierści.  O tej porze roku to jakiś dramat. Wczoraj zwinąłem dywany w salonie :facepalm:

Edytowane przez Crazy_Ivan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...