Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.

[TyrTyr]

słabsza wyd. chłodzenia .......)

 

A co ma wspolnego z tym inny kontynent - pogoda i temperatury sa podobne

 

 

Europejski Outback ma zapewne wiecej BTU w klimatyzacji.

I pewnie dlatego jest o te kilka koni slabszy :wink:

 

Cos mi sie wydaje ze jakies, no jak by tu powiedziec "kompleksy" zaczynaja grac.

Albo nie wiem co....

Wyraznie jednak widac ze udowodnic trzeba jak to inny, czytaj lepszy jest Outback z Japoni.

 

Gryzli, nie ma co, mamy z definicji gorsze auta i nie ma co podskakiwac.

 

Ja sie poddaje. Przegralem, mam TOTALNIE inny samochod. Nie wiem czy powinienem, czy wolno mi pisac ze mam Outbacka.

Rozumiem, tez ze skladane na guzik lusterka sa bezporownania z nierdzewnym wydechem.. :wink:

Nie mam tych super nakladek na blotnikach. Jaka to strata, nie ma sie co odklejac

[Xanadu]

o wilku mowa :wink:

http://moto.wp.pl/kat,121,title,Opel-In ... caid=1d28e

nie mam takich doświadczeń, bo jeździłem wersją benzynową turbo :wink:

natomiast potwierdzam, że napęd świetnie sobie radził :wink:

 

w kopnym śniegu nie ma szans z OBK.

przejeżdżałem tymi samymi trasami, co OBK i nie widziałem / nie czułem specjalnej różnicy - zdecydowana wada to niskie zawieszenie (ok. 14 cm)

Insigna ma też całą masę innych wad, jak choćby wyjątkowo mała ilość miejsca wewnątrz (podobnie jak w A4) i zupełnie nie chodzi o porównywanie jej z OBK - ja jedynie stwierdzam, że mnie nie jest potrzebne aż SAWD żeby bezpiecznie się poruszać i docierać wszędzie tam, gdzie potrzebuję dojechać :wink:

[maric1]

przejeżdżałem tymi samymi trasami, co OBK i nie widziałem / nie czułem specjalnej różnicy - zdecydowana wada to niskie zawieszenie (ok. 14 cm)

 

Dlatego lepiej pasuje porównanie tego auta a legacy. Opel w przeciwieństwie do subaru ma również "automat".

[haubi65]

Tak sie sklada ze rowniez jezdzilem Insygnia 2 DCi i powiem dzwiek klekota jak na pompowtryskach to auto to masakra. Tak jakby sie jezdzilo w Bunkrze i masakrycznie ciezkie. To wada wszystkich niemieckich Aut jedynie Golf od V jest fajny i jezdzi naprawde fajnie nawet z 1,6 TDI

[Xanadu]

Tak sie sklada ze rowniez jezdzilem Insygnia 2 DCi i powiem dzwiek klekota jak na pompowtryskach to auto to masakra. Tak jakby sie jezdzilo w Bunkrze i masakrycznie ciezkie. To wada wszystkich niemieckich Aut jedynie Golf od V jest fajny i jezdzi naprawde fajnie nawet z 1,6 TDI

ja jeździłem benzyną i benzyna turbo naprawdę sprawuje się świetnie, nie mówiąc już o wersji OPC z 325 KM i 4x4 :wink:

[haubi65]

takie trzeba porownywac z Legacy GT 2,5 ciezko z OBK 2 D. Ale nie miales wrazenia ze auto troche przyciezkie ? To czuc w szybkich ciasnych zakretach.

[Luk77]

 

Cos mi sie wydaje ze jakies, no jak by tu powiedziec "kompleksy" zaczynaja grac.

Albo nie wiem co....

Wyraznie jednak widac ze udowodnic trzeba jak to inny, czytaj lepszy jest Outback z Japoni.

 

No tak , zaczyna się ... :roll:

 

TyrTyr , żeby nie było , ja nie twierdzę że spec.US jest gorsza Jest DOSTOSOWANA do profilu jazdy i oczekiwań klientów na tamtym rynku :!:

Mieszkając w stanach nie widzę potrzeby jeżdżenia wersją EU i vice versa

 

P.s. Gwoli wyjaśnienia to nie mam i nie widzę tu żadnych "kompleksów" Wnioskuję wszystko obiektywnie wg moich doświadczeń a byłem wielokrotnie w US , mam tam wielu przyjaciół a także bywam tam też służbowo . Jeździłem tam wieloma autami pokonując wiele tys. mil.Wybieram się do windy city jeszcze w tym miesiącu ... :roll:

[Xanadu]

takie trzeba porownywac z Legacy GT 2,5 ciezko z OBK 2 D. Ale nie miales wrazenia ze auto troche przyciezkie ? To czuc w szybkich ciasnych zakretach.

masz rację, nie ma co porównywać do OBK :wink:

aut jest ciężkie i mnie osobiście niezbyt podobało się skomputeryzowane zawieszenie :wink:

chodzi mi jedynie o skuteczność zastosowanego tam napędu 4x4 - dla mnie był wystarczający

[Tommo]

Tak sie sklada ze rowniez jezdzilem Insygnia 2 DCi i powiem dzwiek klekota jak na pompowtryskach to auto to masakra.

Ten silnik ma zasilanie CR.Pompowtryski były w grupie vw stosowane kilka lat temu.

 

Spalanie Insigni Turbo jest potężne i to jest największą jej wadą.

 

Tyrtyr najpierw sam negowałeś różnice między tymi autami, a jak już wszyscy Ci udowodnili, że jest inaczej -wyjeżdżasz z jakimiś kompleksami, normalnie ręce opadają.Jesteś może z PiS-u??

[Xanadu]

Jesteś może z PiS-u??

dajcie Chłopaki spokój... w końcu jest cisza wyborcza :wink:

[haubi65]

wiem ze Insygnia ma CR ale klekocze jak 1,9 TDI z 1996. Prosze czytac ze zrozumieniem

[gryzli]

Wyraznie jednak widac ze udowodnic trzeba jak to inny, czytaj lepszy jest Outback z Japoni.

 

No tak, tylko oryginalny Japoniski OBK ma kiere z drugiej strony

Ja jestem zajebiscie zadowolony z wersji jaka mam - jest tam wszystko czego mi trzeba i dokladnie takie resorowanie jakie lubie... Mam jeszcze Jeepa Grand Cherokee wrsje EU i na forum Jeepa czasami tez podobne dyskusje sie tocza

Niektorzy np. podnosza ze wersja US z motorkiem 4,7 jest bardziej Jeepowa niz wersja EU z tym samym silnikiem

O dieslach juz niewspominajac

[Luk77]

Ja jestem zajebiscie zadowolony z wersji jaka mam - jest tam wszystko czego mi trzeba i dokladnie takie resorowanie jakie lubie...

 

Najważniejsze jest samopoczucie

[TyrTyr]

 

Tyrtyr najpierw sam negowałeś różnice między tymi autami, a jak już wszyscy Ci udowodnili, że jest inaczej -wyjeżdżasz z jakimiś kompleksami, normalnie ręce opadają.Jesteś może z PiS-u??

 

I to podtrzymuje, one nie sa wcale takie rozne.

Tak jak powiedzialem, to by sie nie oplacalo.

Nie po to sie uruchamia produkcje samochodu w innnym kraju by produkowac diametranie inne auto.

Nikt mi niczego jeszcze nie udowodnil. Dla swietego spokoju oddaje pola bo walczycie o te innosc/lepszosc jak dzieci.

 

Dlaczego jak dzieci?

 

Bo najpierw jestem pouczony;

Wiesz, u nas na Starym Kontynencie w zakresie fizyki i nie tylko opieramy się na wiedzy nie na wierze.

potem;

TyrTyr - dlaczego miałaby się nie opłacać ? Przecież wersje dla US są produkowane od podstaw w US. Nie jestem pewien ale zakładam, że silniki też są tam składane ponieważ miały/mają inne sterowanie i "elektronikę". Podsumowując "rama" pozostaje ta sama a przetłoczenia np. drzwi czy nadkola są już inne. Taki mały chwyt żeby "usprawiedliwić" 30% niższe ceny w stanach. Takich detali jest znacznie więcej. Co często wychodzi przy naprawach egzemplarzy po przejściach, które przypłynęły zza wielkiej wody

To sa te dowody i opieranie sie na faktach?

Fakty miedzy ninnymi sa takie

[Luk77]

Niektorzy np. podnosza ze wersja US z motorkiem 4,7 jest bardziej Jeepowa niz wersja EU z tym samym silnikiem

 

Niema bardziej jeepowego Jeepa niż Jeep US spec.

[TyrTyr]

Ja jestem zajebiscie zadowolony z wersji jaka mam - jest tam wszystko czego mi trzeba i dokladnie takie resorowanie jakie lubie...

 

Najważniejsze jest samopoczucie

 

Dokladnie tak.

Bo jak ktos powiedzial to nie ma rzeczywistosci sa tylko percepcje.

[Luk77]

Fakty miedzy ninnymi sa takie

[ ]

 

 

TyrTyr tu masz cytat Adam12 -"Serca" silników są takie same ale już sterowanie, komputery i inne bajery też się różnią. "

 

Czy coś się nie zgadza :?: Aaa no jeszcze skrzynia przyjeżdża skręcona w Japonii do US spec. :wink:

[car1961]

.

Nikt mi niczego jeszcze nie udowodnil. Dla swietego spokoju oddaje pola bo walczycie o te innosc/lepszosc jak dzieci.

 

Nie wiem dlaczego tak sie napinasz jak niewierny Tomasz,osobiscie wole wers,USA bo mi taka bardziej odpowiada

,o roznicach zewnetrznych juz pisalem ,nie wyssalem sobie teorii z palca bo co dzien patrze na obie wersje .

Najlepiej jak podjedziesz do salonu i sobie porownasz ,moze sobie udowodnisz

Uwazam ,ze nikt tu nie walczy o innosc czy lepszosc ,lecz normalnie wyszukujemy roznic głównie karoseryjnych ktore są sprytnie stonowane.

[TyrTyr]

Fakty miedzy ninnymi sa takie

[ ]

 

 

TyrTyr tu masz cytat Adam12 -"Serca" silników są takie same ale już sterowanie, komputery i inne bajery też się różnią. "

 

Czy coś się nie zgadza :?: Aaa no jeszcze skrzynia przyjeżdża skręcona w Japonii do US spec. :wink:

Oczywiscie, wszystko sie zgadza:

To tez.

"Przecież wersje dla US są produkowane od podstaw w US. Nie jestem pewien ale zakładam, że silniki też są tam składane ponieważ"

[gryzli]

Niema bardziej jeepowego Jeepa niż Jeep US spec.

 

Zlapales bakcyla :wink:

 

Ja mam CRD i jeszcze anglika, wiec o Jeepowej legendzie nawet nie mam co marzyc

[TyrTyr]

.

Nikt mi niczego jeszcze nie udowodnil. Dla swietego spokoju oddaje pola bo walczycie o te innosc/lepszosc jak dzieci.

 

Nie wiem dlaczego tak sie napinasz jak niewierny Tomasz,osobiscie wole wers,USA bo mi taka bardziej odpowiada

,o roznicach zewnetrznych juz pisalem ,nie wyssalem sobie teorii z palca bo co dzien patrze na obie wersje .

Najlepiej jak podjedziesz do salonu i sobie porownasz ,moze sobie udowodnisz

Uwazam ,ze nikt tu nie walczy o innosc czy lepszosc ,lecz normalnie wyszukujemy roznic głównie karoseryjnych ktore są sprytnie stonowane.

 

Zaraz "napinasz". Nic podobnego.

To nie ja szermuje wznioslym "trzeba sie opierac na faktach".

To nie ja zrobilem wyjazd z, no powiedzmy kontrowersyjnym,

"Wiesz, u nas na Starym Kontynencie w zakresie fizyki i nie tylko opieramy się na wiedzy nie na wierze."

 

Jak dla mnie to ze prztloczenie tu i tam jest nieco inne nie robi innego samochodu. A dla niektorych na tym forum tak.

Od bardzo dawna sie tym nie zajmuje, wiec nie wiem czy blotnik tloczony w indianie daje sie z zamknietymi oczami zalozyc do budy zrobionej na EU.

Byc moze nie. Byc moze drobna roznica jest zrobiona celowo by nie stworzyl sie szary rynek i czesci musialy jechac z Japonii.

Byc moze ktos zadecydowal ze w europie lepiej sie sprzeda z takimi a nie innymi nakladkami i aby je przyklejic trzeba blache o pare milimetrow

wczesniej przelamac.

(mercedes swego czasu specjalnie zaprojektowal pakiet US, zakladany juz w US aby auto sie bardziej afrykanom podobalo)

 

Niedawno gdzies przeczytalm ze gosciu koniecznie chce zdjac US relingi i zalozyc EU.

Nie dosc ze sprowadzenie relingow z EU bedzie kosztowalo. Nie przestrasza go potencjalna koniecznosc malowania dachu.

(a ponoc dach jest identyczny :wink: )

A potem kilka setek na specjalne uchwyty dajace sie na te relingi zalozyc.

Nie zbadane sa meandry ludzkiego umyslu - ze tak delikatnie sie wypowiem.

 

Ciesze sie ze wersja US Ci bardziej odpowiada

 

-- So paź 08, 2011 7:28 pm --

 

Niema bardziej jeepowego Jeepa niż Jeep US spec.

 

Zlapales bakcyla :wink:

 

Ja mam CRD i jeszcze anglika, wiec o Jeepowej legendzie nawet nie mam co marzyc

 

A czy wiecei ze Jeep byl najbardziej psujacym sie sprzetem na wypozarzeniu armi US?

 

I tak jak nigdy bym zadnego nowego nie kupil, tak wlasnie tego starego to i owszem.

Tyle ze ich ceny przerastaja moja zdolnosc wydatkowania na zabawki.

 

Nigdy nie zapomne opowiesci ojca jak to szly na zlom i mozna bylo kupic na wage......

[gryzli]

Byl psujacy sie ale tez latwo naprawialny podstawowymi narzedziami...

[TyrTyr]

Byl psujacy sie ale tez latwo naprawialny podstawowymi narzedziami...

 

To tez prawda.

Ale nie tu tak naprawde lezala jego zaleta.

Produkcja byla tak pomyslana ze na tasmie dobrze przeszkolona malpe by mozna postawic.

I co za tym idzie dalo sie wyprodukowac taka ilosc ze........ niestety trzeba powtorzyc za Leninem "ilosc robi jakosc.

 

Jesli juz chcemy wspominac konstrukcje dajace sie naprawiac podstawowymi narzedziami, to silnik i pojazd Tanskiego byl ewenementam wszechczasow.

[SOLO]

 

 

 

Cóż mamy środę, a właściwie już czwartek. Ciekaw jestem czy przed snem będę mógł rzucić okiem na mojego OBKa.

 

 

Nie chce tu ani krakac ani sprawiac wrazenia ze jestem po "ich" stronie, ale...

Kiedys mi wyjasniono ze "rdzawa" gwarancja to jest na _perforacje_ a nie na slady rdzy.

Znaczy, jesli wykalaczka na wylot nie przejdzie to zapomnij pan o gwarancji.

 

Mam nadzieje ze najdalej w piatek odbierzesz pieknie wylakierowe auto.

 

 

Już stoi za oknem. Naprawa w ramach gwarancji, nie licząc 8,30zł za dolewkę płynu chłodniczego choć wydaje mi się, że przytarli klapę i skórę na kierownicy.

 

Odnośnie ostającego prawego plastiku stwierdzili, że nie odstaje:), zaś w sprawie połączenia plastiku na drzwiach (spód lewy tył) stwierdzili, ze to przerwa technologiczna. Przejrzałem kilka OBKów w salonie i wyglądało to podobnie.

[urbikulek]

Czy ktos doswiadczyl juz stukow maglownicy w MY10 ?

U mnie wszystko na to wskazuje. Przebieg 28 tys. Stuka na poprzecznych nierownosciach przy skrecie w lewo. Halas dochodzi z prawej strony. Lomot jakby kolo odpadalo. Serwis stwierdzil, ze TTTM, ale zaczalem nalegac, bo nie jest to popukiwanie a lomot, no i po jezdzie z mechanikiem stwierdzil, ze rzeczywiscie wyjatkowo wali i zaproponowal jakis zestaw naprawczy, ktory dopiero musza sprowadzic.

W innych watkach czytalem, ze byla to norma w egzemplarzach do '06 - '07, ale potem maglowinice zmodyfikowano.