Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

Przy normalnej miejskiej jezdzie tarcze nie osiagaja 300 C.

Przy tej temperaturze zatrzymanie np. pod swiatlami i trzymanie nogi na hamulcu nie ma najmniejszego znaczenia dla tarcz.

 

 

Masz rację. Przy normalnej jeździe. I przy seryjnych klockach.

 

Banalne co? Pomysl dlaczego wentyluje sie tarcze a nie klocki? Banalne......

 

Tam gdzie temperatury wytwarzają się wyższe klocki też się wentyluje.

 

Przy dupowozach i dupowożeniu, to o czym mówimy ma marginalne znaczenie. Problem zaczyna się jeśli temperatury robią się sporo wyższe, od tej, którą podałeś.

 

Mowisz wentylowane klocki. Masz moze link do slepu z obrazkami. Chcialbym takie zobaczyc.

 

Problemy, istotnie sie zaczynaja, ale sa powodowane czyms kompletnie innym.

 

A tak na marginesie jest to forum kierowcow bolidow F1 i trzeba im uswiadamiac pewne sprawy.

Panowie, nie wolno tak odrazu wstawic auta do garazu.

Najpierw runda do okola osiedla dla ostudzenia tarcz.

Bo rogrzane tarcze stygna nie rowno jesli austo sie zatrzyma.

Zatrzymanie samochodu z goracymi tarczami to wyrok smierci dla tarcz i lozysk.

 

W Outbacku 2.0D MY10 nie wolno sie sie zatrzymac na swiatlach i trzymac nogi na hamulcu.

Reczny/pomocniczy tez nie do zastosowania.

Dlaczego? Bo w rajdowych maszynach .............. jak wyzej.

Co ma zrobic nieborak ktory ma troche pod gorke lub z gorki na swiatlach.

Juz w krotce bedzie do nabycia azbestowa skarpetka z logo Subaru.

Wystawiamy noge przez uchylone drzwi i ...........

Trwaja rozmowy by obok logo Subaru umiescic logo forum.

 

-- Śr mar 21, 2012 9:17 pm --

 

po prostu tarcza w miejscu w ktorym klocek przylega gorzej (niejdnostajnie) sie chlodzi i moze dojsc do skrzywienia.

 

Nie, przeczytaj co napisalem wyzej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy normalnej miejskiej jezdzie tarcze nie osiagaja 300 C.

Przy tej temperaturze zatrzymanie np. pod swiatlami i trzymanie nogi na hamulcu nie ma najmniejszego znaczenia dla tarcz.

 

 

Masz rację. Przy normalnej jeździe. I przy seryjnych klockach.

 

Banalne co? Pomysl dlaczego wentyluje sie tarcze a nie klocki? Banalne......

 

Tam gdzie temperatury wytwarzają się wyższe klocki też się wentyluje.

 

Przy dupowozach i dupowożeniu, to o czym mówimy ma marginalne znaczenie. Problem zaczyna się jeśli temperatury robią się sporo wyższe, od tej, którą podałeś.

 

Mowisz wentylowane klocki. Masz moze link do slepu z obrazkami. Chcialbym takie zobaczyc.

 

Problemy, istotnie sie zaczynaja, ale sa powodowane czyms kompletnie innym.

 

A tak na marginesie jest to forum kierowcow bolidow F1 i trzeba im uswiadamiac pewne sprawy.

Panowie, nie wolno tak odrazu wstawic auta do garazu.

Najpierw runda do okola osiedla dla ostudzenia tarcz.

Bo rogrzane tarcze stygna nie rowno jesli austo sie zatrzyma.

Zatrzymanie samochodu z goracymi tarczami to wyrok smierci dla tarcz i lozysk.

 

W Outbacku 2.0D MY10 nie wolno sie sie zatrzymac na swiatlach i trzymac nogi na hamulcu.

Reczny/pomocniczy tez nie do zastosowania.

Dlaczego? Bo w rajdowych maszynach .............. jak wyzej.

Co ma zrobic nieborak ktory ma troche pod gorke lub z gorki na swiatlach.

Juz w krotce bedzie do nabycia azbestowa skarpetka z logo Subaru.

Wystawiamy noge przez uchylone drzwi i ...........

Trwaja rozmowy by obok logo Subaru umiescic logo forum.

 

-- Śr mar 21, 2012 9:17 pm --

 

po prostu tarcza w miejscu w ktorym klocek przylega gorzej (niejdnostajnie) sie chlodzi i moze dojsc do skrzywienia.

 

Nie, przeczytaj co napisalem wyzej....

 

sam przeczytej co ja napisalem .... selektywne cytowanie to zadna sztuka

jeszcze raz ...

"Chociaz to pewnie musza byc jakies torowe temperatury !!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu tarcza w miejscu w ktorym klocek przylega gorzej (niejdnostajnie) sie chlodzi i moze dojsc do skrzywienia.

Chociaz to pewnie musza byc jakies torowe temperatury !!

Z tymi klockami to bylo tak, ze byly za twarde i sie gorzej scieraly i przez to tarcza i klocki sie bardziej nagrzewala i dochodzilo do zeszklenia klockow. Scieranie to rowniez odprowadzanie ciepla. Wydaje mi sie ale materialoznawstwo tylko rok mielem za bardzo nie uwazalem :roll: mozna dr. Google zapytac

 

 

tak dokładnie ale co ciekawsze wymiana jednego z elementów nie załatwiała sprawy. Ale dokładnie te klocki z inną tarczą OEM działały OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stal przewodzi cieplo na tyle dobrze ze nie ma to znaczenia.

 

 

Jesteś moim idolem :wink:

 

A takie zniszczenia tarczy są obserwowalne? Nie ma to jak eksperyment :-)

 

 

parę lat temu FHI nieszczęśliwie dobrało zestaw klocek/tarcza ( modele Legacy/OBK ) i te ostatnie bardzo szybko/łatwo się przegrzewały, krzywiły i w efekcie "biły" przy hamowaniu ( silne drgania wyraźnie wyczuwalne na kierownicy przy nawet lekkim hamowaniu przy prędkości ok. 100 -120k/h). W automatach zdarzało się to znacznie szybciej niż w MT. Zmiana tarcz na inny typ ( dokładnie od Forestera 2.0XT ) i problem znikał. Ponad to tamte tarcze były dość wrażliwe na "kąpiele wodne w kałużach" przy pełnym rozgrzaniu ale to już sporadyczne przypadki.

 

No istotnie nie ma to jak eksperyment.

Brales taka tarcze na tokarnie i sprawdzales co sie stalo?

Pewnie nie. bo i poco my wiemy lepiej.

 

Owszem, gorace ostro potraktowane woda sie niszcza przez _wyginanie/krzywienie_.

Ale od samego podgrzania nic sie nie dzieje. Zly klocek do tarczy? Owszem, powoduje nie rowne "zaszklenie" sie tarczy.

Niedoswiadczony kierowca nie jest wstanie poznac co jest powodem "szarpania" fajera, czy zwichrowana tarcza czy niejednolita powieszchnia tarczy.

Oczywiscie w obu przypadkach recepra jest toczenie i moze dlatego ludziska blednie oceniaja sytuacje.

Nie zdaja sobie sprawy ze toczenie nie wyprostowalo tarczy bo byla prosta, tylko zebralo niejednolita warstwe.

 

No ale do tego to albo trzeba poczytac, albo samemu zdjac tarcze popatrzec, pomierzyc, pomyslec.

 

 

Po co od razu tokarnia ....Wystarczy zdjąć koło i zmierzyć krzywiznę tarczy odpowiednim urządzeniem pomiarowym i nie ma tu mowy o żadnym "zeszkleniu" czy "niejednolitej warstwie". FHI dopuszcza odchylenie do 0,05mm ( z tego co pamiętam ale mogę się mylić ) i jeżeli jest większe to tarcza jest do wymiany.Toczenie tarcz to półśrodek i bardzo rzadko przynosi oczekiwany efekt. Najczęściej niszczy tarcze i klocki.

Na samym początku dyskusji o "tarczach" zaznaczyłem, że efekt występował po BARDZO OSTRYM hamowaniu do zera np. z 130 czy 150km/h i trzymaniu nogi na hamulcu. Przy "normalnym" poruszaniu się po mieście uzyskanie takiego efektu jest niemożliwe.

 

TyrTyr --- proponuję żebyś PRZESTAŁ OBRAŻAĆ WSZYSTKICH NA OKOŁO. Jak do tej pory nikt z grzeczności nie reaguje na Twoje "impertynenckie wycieczki" ale to nie będzie trwało wiecznie. Pomyśl ile to już to już razy okazało się, że jest inaczej niż Twoje przekonanie ale nikt nie napisał Ci, że powinieneś " poczytać, popatrzeć, pomierzyć, pomyśleć".

 

Jako założyciel tego wątku proszę Modów o "wycięcie/przeniesienie" postów nie związanych z tematem do innego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TyrTyr --- proponuję żebyś PRZESTAŁ OBRAŻAĆ WSZYSTKICH NA OKOŁO. Jak do tej pory nikt z grzeczności nie reaguje na Twoje "impertynenckie wycieczki" ale to nie będzie trwało wiecznie.

brawo Adam :!: mnie korciło, ale bałem się, że jak się rozkręcę, to wylecę z forum :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam się dziwię, że trwało to tak długo :roll:

 

Odnośnie "Szwajcarii" to prawdopodobnie to lokalny pomysł. Podobnie jak instalacje LPG tak popularne w Niemczech. Ciekawe czy mapa jest "ich" czyt. miejscowego tunera czy Ecutec'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to Ecutec i pochodzi od niemieckiego Tunera

http://www.koch-subaru.de/

nie wiem jak to dziala z DPF. Przed rokiem byly klopoty i ludzie rezygnowali. ale musi byc juz ok bo gwarancja jest.

Ja sie tylko zastanawiam jak to dziala > 190 km/h czy cos sie nie stopi, popsuje :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie tylko zastanawiam jak to dziala > 190 km/h czy cos sie nie stopi, popsuje :?:

być może SBD jest delikatniejszy niż konstrukcje konkurencji, których jeździ cała masa po remapie - trudno powiedzieć, bo ci co zdecydowali się na remap w PL i już jakiś czas jeżdżą (niektórzy nawet 2 lata :wink: ), jakoś nie odwiedzają naszego forum lub nie chcą się oficjalnie do tego przyznać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haubi65 napisał(a):

Ja sie tylko zastanawiam jak to dziala > 190 km/h czy cos sie nie stopi, popsuje :?:

 

być może SBD jest delikatniejszy niż konstrukcje konkurencji, których jeździ cała masa po remapie - trudno powiedzieć, bo ci co zdecydowali się na remap w PL i już jakiś czas jeżdżą (niektórzy nawet 2 lata :wink: ), jakoś nie odwiedzają naszego forum lub nie chcą się oficjalnie do tego przyznać :wink:

 

Może tak, może nie. Ostatnio jak byłem a ASO mieli jeden silnik rozebrany po remapie. Niestety coś się jednak stopiło.

 

Mam pytanie, czy coś się zmieniło w specyfikacji silnika na 2012 rok?

Według danych szwajcarskich moment obrotowy wynosi 350Nm ale w granicach 1600-2400obr.

http://www.subaru.ch/data/docs/download ... attung.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tak, może nie. Ostatnio jak byłem a ASO mieli jeden silnik rozebrany po remapie. Niestety coś się jednak stopiło.

no właśnie... choć nie wiadomo, jaka była przyczyna awarii i czy była związana z modem... "mówi się", że SBD ma za słaby wał i blok do tuningu...

wiem, że remapów było wykonanych całkiem sporo i szkoda, że użytkownicy nie chcą się podzielić z nami swoimi cennymi doświadczeniami :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmieniono turbine ktora jest teraz od Mitsubishi i zaczyna ladowac od 1600 stara od 1800 u/min

 

-- 22 mar 2012, o 13:53 --

 

Ja sie tylko zastanawiam jak to dziala > 190 km/h czy cos sie nie stopi, popsuje :?:

 

w Szwajcarii... :shock: :mrgreen:

 

Tuner jest z Niemiec i tunig mozna rowniez w niemczech kupic za 800 €

No i wiadomo nie od dzis, ze Schwajcarzy czecto sobie pojezdzawki w Niemczech robia coby rozladowac emocje.

tak w sobote wieczorkiem z Zürichu do Stuttgartu i z powrotem zamiast 2 godzin u terapeuty na kozetce :twisted:

Tak ciagle 120 km/h to oszalec przeciez mozna :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

sam przeczytej co ja napisalem .... selektywne cytowanie to zadna sztuka

jeszcze raz ...

"Chociaz to pewnie musza byc jakies torowe temperatury !!"

 

Ja przeczytalem i zacytowalem fragment ktory mialem zamiar skomentowac.

 

Nie wiem czemu sie rzucasz, ale jak chcesz calosc to prosze.

Nie zmiena to niczego.

 

napisales;

"po prostu tarcza w miejscu w ktorym klocek przylega gorzej (niejdnostajnie) sie chlodzi i moze dojsc do skrzywienia.

Chociaz to pewnie musza byc jakies torowe temperatury !!

Z tymi klockami to bylo tak, ze byly za twarde i sie gorzej scieraly i przez to tarcza i klocki sie bardziej nagrzewala i dochodzilo do zeszklenia klockow. Scieranie to rowniez odprowadzanie ciepla. Wydaje mi sie ale materialoznawstwo tylko rok mielem za bardzo nie uwazalem mozna dr. Google zapytac"

 

Czy torowe czy nie, temperatury, "blokowanie" odprowadzania ciepla w miejscu przylegania klocka nie ma znaczenia.

Idzie o cos innego. A o co, juz opisalem.

Masz racje wyzsze temperatury sa konieczne ale do czegos innego niz myslisz. Zreszta nie tylko Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wiadomo nie od dzis, ze Schwajcarzy czecto sobie pojezdzawki w Niemczech robia coby rozladowac emocje.

tak w sobote wieczorkiem z Zürichu do Stuttgartu i z powrotem zamiast 2 godzin u terapeuty na kozetce :twisted:

Tak ciagle 120 km/h to oszalec przeciez mozna :mrgreen:

 

sprawa ograniczeń prędkości istotnie doszła do jakiś absurdów z dość mglistym uzasadnieniem....(troska o zdrowie użytkowników :idea: ..szkoda , że o zdrowiu psychicznym zapominają :roll: )

ps. aż sie dziwię , że udało mi się przeżyć lata 70/80 bez pasów , poduszek , esp , vdcs....a średnia wychodziła mi zdecydowanie wyższa niz obecnie nawet .....trabantem .... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TyrTyr --- proponuję żebyś PRZESTAŁ OBRAŻAĆ WSZYSTKICH NA OKOŁO. Jak do tej pory nikt z grzeczności nie reaguje na Twoje "impertynenckie wycieczki" ale to nie będzie trwało wiecznie. Pomyśl ile to już to już razy okazało się, że jest inaczej niż Twoje przekonanie ale nikt nie napisał Ci, że powinieneś " poczytać, popatrzeć, pomierzyć, pomyśleć".

 

Jako założyciel tego wątku proszę Modów o "wycięcie/przeniesienie" postów nie związanych z tematem do innego wątku.

 

Sam jestes IMPERTYNENT.

Tracisz grunt merytorycznie wiec wskazywanie bledow zaczyna byc "wycieczka".

Nerwy Cie juz poniosly kiedy mialem czelnosc zauwazyc ze tarcze sa na nitach nie srubach.

To wkoncu taka mala subtelnosc.....

 

I tak jest zawsze na tym forum kiedy koncza sie argumenty.

Co jest inaczej? Nie potrafisz niczego udowodnic, niczego udokumentowac, masz zero osobistego doswiadczenia.

Tak, proponuje " poczytać, popatrzeć, pomierzyć, pomyśleć".

Daje Ci uczciwa szanse.

Preferowal bys malo powazne odeslanie do Kubicy ktory jakoby 100 sprzegiel wymienil.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestes IMPERTYNENT.

Tracisz grunt merytorycznie

Nerwy Cie juz poniosly

Nie potrafisz niczego udowodnic, niczego udokumentowac

masz zero osobistego doswiadczenia.

Daje Ci uczciwa szanse.

robi się coraz ciekawiej :wink:

dobrze, że w realu mam kolegów dostosowanych społecznie :wink:

a co na to Admin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TyrTyr - pozwól, że po raz ostatni skomentuję Twoje wywody. Sławo "śruby" podobnie jak "impertynenckie wycieczki" były użyte w cudzysłowie czyli ich znaczenie w kontekście wypowiedzi nie do końca zgadzały się z ich faktycznym znaczeniem ale widać dla Ciebie było to zbyt trudne.

Wygląda na to, że należysz do jednego z najtrudniejszych "gatunków" rodzaju ludzkiego, którego niestety mamy w Polsce pod dostatkiem. Zawsze wiesz lepiej i nie dopuszczasz do siebie myśli, że może być inaczej. Życzę powodzenia. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ze w trace 3-grosze, ale czy nie przesadzacie z ta grzecznoscia?

Czy ktos z was wymienial choc raz wlasnorecznie sprzeglo, badz tarcze i klocki w swoim samochodzie? Bo jesli nie, to przez caly czas opowiadacie czyjes doswiadczenia, i jakies zaslyszane historie... Moze po prostu teoretyzujecie :?:

Czasami trzeba sie zmierzyc z przeciwnosciami i nie wystarczy napisac -

a co na to Admin?

Moze trzeba dokopac koledze TyrTyr w inny sposob :?: :idea: Moze trzeba mu wkleic jakies wykresy, linki :idea: bo jak na razie to :arrow:

Zawsze wiesz lepiej i nie dopuszczasz do siebie myśli, że może być inaczej.

dotyczy sie nie tylko postow kolegi TyrTyr

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...