Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

TyrTyr, Zapewne wiesz, ze nowoczesne diesle nie sa juz wysokoprezne - stopien sprezania jest na poziomie benzyniakow, to CR wszystko teraz robi aby nastapil samozaplon...

 

Przepraszam, ale nic o tym nie wiem.

Jesli dla Ciebie 16.3 to nie jest wysoki stopien sprezania to ja nie wiem co jest.

Bez urazy, ale kurcze fizyki nie da sie przeskoczyc i powietrze trzeba podgrzac aby sie samo zapalilo.

 

Masz moze pod reka dane jakiegos benzyniaka co ma stopien sprezania 15?

 

Tak, w benzynie jest efect skraplania na sciankach. (pisalem o tym w uzasadnieniu dlaczego gaz jest zdrowszy)

Ale tylko dlatego ze zimna benzyna jest slabo odparowana i zapala sie od iskry w zimnym cylindrze.

W dieslu jest inaczej. W sprawnym dieslu.

Mowisz ze nie trzeba az tak spezac. Dobrze, przy wyzszym stopniu sprezania powinno jeszcze wiecej ropy cieknac do oleju.

A tak nie jest.

 

Plukanki uwazam za nie potrzebne. Pisalem juz o tym.

Czy rozbieralem silnik. Tak nie jeden.

Zapchany smok? Jak, czym zapchany?

 

-- Cz gru 22, 2011 12:11 am --

 

dajcie Koledzy spokój z tą polemiką, bo ona chyba już donikąd nie prowadzi :wink:

jeden z uczestników tego wątku stosuje metodę, którą można podważyć każde twierdzenie lub tezę -

 

Jesli nie ma nic poza piaskownicowym "ja wiem lepiej" na poparcie tezy, to masz racje.

 

Zadalem dosc konkretne pytanie i co?

Rozumiem nie wolno zadawac trudnych pytan.

Gdzie jest edukacyjna rola forum?

 

 

PS. Z mocherem to moze istotnie przesadzilem. Nie powinienem przesadzac niczyjego wyznania.

Moze chodzic o obiecywane dziewice...... a to napewno nie mocherek :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dajcie Koledzy spokój z tą polemiką, bo ona chyba już donikąd nie prowadzi :wink:

jeden z uczestników tego wątku stosuje metodę, którą można podważyć każde twierdzenie lub tezę - takie zadawanie pytań można ciągnąć w nieskończoność, a i tak donikąd nie dojść :wink:

można oczekiwać dowodów, dokumentów, powoływania się na autorytety... a jak podane informacje nie będą pasować do punktu widzenia pytającego, to można przecież zadawać kolejne pytania i tak w kółko :wink:

a na koniec można zawsze użyć "rzeczowego" argumentu w postaci moherstwa, ciemnogrodów, impertynentów, czy cwaniaków w krótkich majteczkach....

bez sensu...

 

P.S. a tak na marginesie to czy komuś udało się uzyskać porównanie wykresów mocy i momentu SBD przed i po zmianie softu?

 

 

mam taki wykres po zmianie w MY10 OBK zrobione tam gdzie robiłem mojego WRX'a ( POZNAŃ ). Jeśli chcesz.......

http://foto.onet.pl//5i0cv,ut33buwmc0cb ... html#s2efv

 

 

-- 22 gru 2011, o 06:35 --

 

TyrTyr, Zapewne wiesz, ze nowoczesne diesle nie sa juz wysokoprezne - stopien sprezania jest na poziomie benzyniakow, to CR wszystko teraz robi aby nastapil samozaplon...

Idac dalej, zapewne wiesz, ze w silnikach benzynowych zwlaszcza tuz po odpaleniu(na tzw. ssaniu) benzynka przedostaje sie do oleju po gladziach cylinndrow - z tym ze wystarczy jeden dluzszy wyjazd za miasto i benka odparuje z oleju... Podobnie jest obecnie w nowoczesnych dieslach - nieoplaca sie juz robic tak mocnych uszczelnien jak to bylo przy wysokim sprezaniu (nawet materialy sa juz slabsze) i stad wlasnie, dopoki silnik zimny, jest mozliwosc przedostania sie oleju napedowego po gladziach cylindrow do oleju i tyle - ropka gorzej odparowuje z oleju, a wiec tez dluzej odzialywuje na uklad korbowy - to tak w wielkim skrocie...

Plukanka jak juz pisalem jest 15 minut, przy czym konsystencje ma bardziej podobna do benzyny i nawet jak jej zostanie troche, to szybko odparuje z oleju i juz...

Jesli rozbierales kiedys silnik jakikolwiek to wiesz, ze kazdy olej zostawia cos po sobie - czasami dochodzi nawet do zapchania sitka smoka w misce (jesli mamy wskaznik na desce, to szybko to wylapiemy widzac wskazania nizsze na zimnym silniku od tych na goracym, jesli mamy tylko stanndardowa lampeczke, to niewychwycimy tego)...

Jest troszke lepiej z zanieczyszczeniami (niewiele ale zawsze) jak ktos nieuzywa plukanki ale czesto zmienia marki olejow, bo kazda marka dodaje jakies swoje srodki zmywajace, ktore wyplukuja pozostalosci po innych olejach (czesto malo skutecznie ale jednak)... Stosujac caly czas jeden i ten sam olej, pozbywamy sie tej mozliwosci, bo ten szlamik, ktory sie osadza tu i owdzie nie bedzie wyplukany srodkami, na ktore jest odporny...

 

 

dodaj do tego zamknięty DPF z wtryskiem paliwa do wypalania,który w przypadku zbyt małych obrotów/przerwania procesu wraca do oleju. Tak w skrócie.

Tym o to akcentem zakończyliśmy merytoryczną dyskusję.

Proponuję założyć osobny wątek: jak przekonać kolegę, że "czarne jest czarne a białe jest białe".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już mamy porównywać stopnie sprężania diesla i benzyny, to powinny być oba doładowane lub atmosferyczne.

 

Dlaczego? Nienapisalem ze sa takie same, ale ze w tej chwili sa zblizone - stary silnik disla 1.6 D z Ascony mial okolo 32 atm, (sprawdzalem), a mniej wiecej z podobnego okresu silnik forda dohc 2.0 mial 14,2 atm(tez sprawdzalem) - wtedy byly to kolosalne rozniece - teraz sie powoli zacieraja... A i materialy uzywane do produkcji diesla moga byc przez to mniej wytrzymale, a wiec i tansze... itd. itp. Skad wzialem dane - jezdze caly czas dieslem mercedesa w Jeepie 2,7 CRD - i w/g danych on stopien sprezania ma 9:1... :wink:

Pozdrawiam

 

-- Cz gru 22, 2011 2:26 pm --

 

Zapchany smok? Jak, czym zapchany?

 

Szlamem(pozostaloscia z oleju osadzonym na dnie miski) widzialem kilka razy i raz w silniku jezdzonym tylko na Mobil1 5W50 przy okolo 400k km - az tlok mu bokiem wyszedl :mrgreen:

Ja wiem ze mniej wiecej do 100k km to nie ma wiekszego znaczenia i przewaznie auto juz nasze wtedy nie jest, ale moze jednak warto pomyslec o tych nastepnych wlascicielach, wtedy kiedy sami je uzywamy... :idea:

 

-- Cz gru 22, 2011 2:33 pm --

 

Masz moze pod reka dane jakiegos benzyniaka co ma stopien sprezania 15?

 

Sam znajdz - wiesz ze byly/sa takie - niepopularne co prawda, bo tylko na benzynke 98' jezdza, ale... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

mam taki wykres po zmianie w MY10 OBK zrobione tam gdzie robiłem mojego WRX'a ( POZNAŃ ). Jeśli chcesz.......

http://foto.onet.pl//5i0cv,ut33buwmc0cb ... html#s2efv

 

 

Coprawda juz wiem ze tu nie wolno zadawac trodnych pytan, ale sie zapytam.

Jak, na jakiej podstawie ten wykres powstal?

 

Jaka jest wiarygodnosc wykresu momentu bez sprawdzenia tego na hamowni?

 

Mam pomysl jak to zrobic, ale chcialbym sie dowiedziec jak w tym wypadku zostalo to zrobione.

 

-- Cz gru 22, 2011 6:09 pm --

 

TyrTyr, Zapewne wiesz, ze nowoczesne diesle nie sa juz wysokoprezne - stopien sprezania jest na poziomie benzyniakow, to CR wszystko teraz robi aby nastapil samozaplon...

 

:shock: :shock: :shock: skąd te info dorwałeś??

 

tez nie rozumiem jaka ceche/wlasciwosc posiada CR by przeskoczyc fizyke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coprawda juz wiem ze tu nie wolno zadawac trodnych pytan, ale sie zapytam.

Jak, na jakiej podstawie ten wykres powstal?

Jaka jest wiarygodnosc wykresu momentu bez sprawdzenia tego na hamowni?

ja dopytywałem się o wykres robiony w PL, ponieważ wychwalane przez Ciebie FHI nie jest w stanie takiego wykresu udostępnić, mimo że choćby ja prosiłem o to przynajmniej od kilku miesięcy :wink:

skoro nie można uzyskać informacji u źródła, to jakie jest wyjście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coprawda juz wiem ze tu nie wolno zadawac trodnych pytan, ale sie zapytam.

Jak, na jakiej podstawie ten wykres powstal?

Jaka jest wiarygodnosc wykresu momentu bez sprawdzenia tego na hamowni?

ja dopytywałem się o wykres robiony w PL, ponieważ wychwalane przez Ciebie FHI nie jest w stanie takiego wykresu udostępnić, mimo że choćby ja prosiłem o to przynajmniej od kilku miesięcy :wink:

skoro nie można uzyskać informacji u źródła, to jakie jest wyjście?

 

- w tej odpowiedzi zawarta tez jest odpowiedz dla "Yapco"

 

Nie jest w stanie?

 

Pszyjmójac taki tok rozómowania to szczur75 nie ma pojencia o czym plecie..... hehhehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już mamy porównywać stopnie sprężania diesla i benzyny, to powinny być oba doładowane lub atmosferyczne.

 

Dlaczego?

 

Bo to są różnej konstrukcji silniki.Prawdopodobnie doszedłeś do błędnego wniosku porównując stopnie sprężania starych wolnossących diesli z aktualnie wysokoobrotowymi, mocno doładowanymi turbodieslami.

 

Natomiast zjawisko rozcieńczania oleju paliwem w dieslach z DPF, związane jest z trybem wypalania sadzy za pomocą znacznie wzbogaconej mieszanki.Paliwo wtryskiwane do cylindra z opóźnionym czasem wtrysku ma nie zostać spalone-zamienione na pracę a dostać się do filtra i spalić wraz z odłożoną sadzą. Jeżeli procedura wypalania filtra nie została zakończona z powodu np. zmiennych warunków drogowych,operacja zostaje powtórzona od nowa,aż do skutku.Jeżeli taka sytuacja powtarza się często dochodzi do znacznego rozcieńczenia oleju silnikowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie doszedłeś do błędnego wniosku

 

Nie doszedlem do blednego wniosku, tylko tak wynika z moich obserwacji - na codzien jezdze turbo dieslem z CR i robie srednio 20 km dziennie - jade do pracy i z niej wracam - obserwuje olej u siebie i mam stan niezmienny - ale od czasu do czasu 3 do 5 razy w roku jade tym samochodem do Polski, i po wypaleniu zbiornika paliwa gdzies w okolicach 800 km jazdy autostradowej przy rpm 2800 do 3200 - po zatankowaniu sprawdzam olej i jest go mniej z max schodzi mi na milimetr przed min, co jak mniemam jest spowodowane odparowaniem nagromadzonej wczesniej ropy z oleju... A moj CRD jest z przed stosowania DPF, wiec po prostu go nieposiadam tak zwyczajnie :wink:

Ale zgadzam sie ze "wypalanie" DPF moze jeszcze powiekszac to zjawisko...

 

CR nieoszukuje fizyki ale daje mozliwosc tak uwarstwienia mieszanki w cylindrze po przez wtryskiwanie paliwa dawkami pod wysokim cisnieniem i bezposrednio do cylindra, ze zaplon nastepuje przy mniejszych cisnieniach...

Dawniej cisnienie bylo tak duze ze nawet jak wtryski lekko laly to samochod jechal - teraz jesli cos dzieje sie z wtryskami to za rogiem czeka laweta :mrgreen:

 

-- Cz gru 22, 2011 9:30 pm --

 

Nie moje ale zgadzam sie z tym :|

To sa czesto dziesiatki drobnych przyczyn i kompromisow

efektem ktorych jest projektowany koncowy stopien sprezania. Generalna

zasada jest taka, ze im nizszy stopien sprezania, tym lzejszy, tanszy i

prostszy w produkcji jest silnik. Dodtakowym atutem jest fakt, ze

silniki o nizszym stopniu sprezania i lzejsze produkuja mniej wibracji

i pracuja "lagodniej" w pojazdach. Producent dazy wiec do zbalansowania

wielu czynnikow, w tym kosztow, kultury pracy i sprawnosci silnika.

Napewno powszechne dodanie turbosprezarki (podnoszacej koncowe

cisnienie sprezania bez potrzeby zwiekszania stopnia sprezania) oraz

kolejnych generacji zaawansowanych, elektronicznych systemow

wtryskowych (common rail itp) eliminujacych prymitywna mechaniczna

pompe wtryskowa i pozwalajacych na komputerowe sterowanie czasem i

ksztaltem wtrysku paliwa daje konstruktorowi szerokie mozliwosci

kotroli silnika. Jednym z efektow tego jest to, ze umozliwia do pewnego

stopnia obnizenie stopnia sprezania a co za tym idzie redukcje kosztow

produkcji silnika pomimo wzrostu osiagow i ekonomiki silnika. WWW,

ktore podalem w poprzednim poscie pokazuje zreszta, ze teoretyczny

przyrost sprawnosci termodynamicznej obiegu przy wzroscie stopnia

sprezania nie jest wcale zbyt duzy (krzywe sprawnosci w zakresie

stopnia 16 - 20 sa dosyc "plaskie"). Juz z samej tej przyczyny mozna

przypuszczac, ze konstruktor nie jest zbyt zainteresowany wyzylowanym

stopniem sprezania, gdyz potencjalny zysk na sprawnosci nie bedzie zbyt

duzy, a koszta poniesione na walke z efektami ubocznymi moga szybko

przerosnac zyski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coprawda juz wiem ze tu nie wolno zadawac trodnych pytan, ale sie zapytam.

Jak, na jakiej podstawie ten wykres powstal?

Jaka jest wiarygodnosc wykresu momentu bez sprawdzenia tego na hamowni?

ja dopytywałem się o wykres robiony w PL, ponieważ wychwalane przez Ciebie FHI nie jest w stanie takiego wykresu udostępnić, mimo że choćby ja prosiłem o to przynajmniej od kilku miesięcy :wink:

skoro nie można uzyskać informacji u źródła, to jakie jest wyjście?

 

- w tej odpowiedzi zawarta tez jest odpowiedz dla "Yapco"

 

Nie jest w stanie?

 

Pszyjmójac taki tok rozómowania to szczur75 nie ma pojencia o czym plecie..... hehhehe

 

 

Producenci nie udostępniają wykresów i trudno z tym polemizować. Tak jest i koniec ale można to zrobić we "własnym zakresie".

Mimo, że pisałem o tym przy dyskusji o mapowaniu powtórzę jeszcze raz.

TyrTyr specjalnie dla Ciebie. Moc silnika/samochodu możesz zbadać na hamowni gdzie urządzenie i soft określa zakres mocy i przebieg momentu na "kołach". Nawet badania tego samego auta na dobrych hamowniach mogą się różnić do +/-5%.

Druga opcja to podłączasz szerokopasmową sondę AFR i robisz przebiegi zapisując dane o pracy silnika. Możliwe to jest dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu silnika i aplikacji, która analizuje wykresy i podaje przebieg momentu i mocy silnika. Na tej bazie tuner zmienia ustawienia map paliwowych dobierając odpowiednie dla danego egzemplarza. Dane z wykresu z AFR należy powiększyć o 20% i uzyskasz przybliżone wielkości jakie uzyskałoby to samo auto na klasycznej hamowni.

Skąd 20%? Ponieważ taki współczynnik wychodził przy kilkudziesięciu lub kilkuset zrobionych autach.

Tak w skrócie. Oczywiście w benzynach z turbo dochodzi zmiana pompy paliwa na wydajniejszą ( czyt. bardziej stabilną ), jak ktoś lubi zmiana układu wydechowego i dolotowego oraz ciśnienia doładowania.

Tak w skrócie.

 

-- 23 gru 2011, o 10:34 --

 

Dla rozluźnienia:

http://otomoto.pl/subaru-outback-nowy-m ... 85744.html

 

jeżdżący :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla rozluźnienia:

http://otomoto.pl/subaru-outback-nowy-m ... 85744.html

 

jeżdżący

 

Super okazja :wink:

Ja bym bral :|

Ale nie mam juz gdzie kolejnego trzymac - kolor ladny...

 

No jakoś tak dziwnie rozbity, poduszki nawet nie wystrzelone, spadł z lawety czy co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a blachy wiadomo jak z papieru :roll:

 

Słuszne stwierdzenie :idea: O ile Obek wydaje się solidną konstrukcją to niestety blacha już nie :? Kawałeczek spadającej łodygi spowodował u mnie "jajeczko" na masce :| Nie pamiętam aby taka popierdółka spowodowała podobną szkodę w innych autach które miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie tak jest.

Mam porownuje z nowym Passkiem i powiem ze blachy ma grubsze ale za to auto sprawia wrazenie 1T ciezszego i dokladnie tez tak jezdzi. Daje wielka frajde na Autobahnie jek jest prosto i odglosy wiatru zagluszaja pomruk rasowej 4 rzedowki :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorry zapomnialem napisac "rasowej" ... dostawca VAG :mrgreen:

jedyne co mi sie w Passku podoba to funkcja Auto hold bo wykorzystuje uklad hydrauliczny a nie jak w Legacy elektryczny silniczek ktory dziale ze zwloka i do tego burczy. W tym wykonaniu urzadzenie calkowicie zbedne i ja go nie wykorzystuje. W passacie dziala niezauwazalnie i jest bardzo fajne. Sprzeglo jednak na poczatku jak jest zimno ma tendencje do delikatnego szarpania jak w Legacy.

Ja u siebie bede reklamowal !!! dopuki mam gwarancje maja cos z tym zrobic jak silnik jest cieply zjawisko znika calkowicie na zimym lubi troche poszarpac. Pewnie znowu dwumasa !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...