Skocz do zawartości

Pojeżdżafffka Trzy i Pół


emotorsport

Rekomendowane odpowiedzi

W związku ze społecznym zapotrzebowaniem i parciem na szuter.... :P:lol: dla nienajeżdżonych chartów - odpalam temat Międzypojeżdżafffki - Pojeżdżafffki Trzy i Pół - między Trzecią i Czwartą :), coby nie ginęło w czeluściach wątków o Trzeciej i Czwartej P. :D

 

Jako że między 19.06 a 11.09 są prawie trzy miesiące, a wiadomo, że dzieci muszą się bawić... :)

może zorganizujemy sobie jakąś skromną Międzypojeżdżafffkę....

arytmetycznie wychodzi gdzieś tak 12 tygodni przerwy,

czyli po 6 tygodniach powinniśmy się spotkać - wypada na 31.07 :) ,

 

miejsce - na razie padła propozycja lotniska w Ornecie lub toru szutrowego w Nowym Mieście Lubawskim, do którego obfotografowania oddelegowany został na własną prośbę gourmet :lol: , jeżeli będzie nam pasował, będziemy pertraktować z właścicielem na temat jego (toru, nie gourmeta...) :) wypożyczenia...

 

co szanowne Państwo na to? :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 297
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

dałem słowo i dotrzymałem - zdjęcia z wczoraj z NML. Było sucho (tzn. słoneczna sobota po 3 dniach deszyków i chmur) i mega twardo. Nawierzchnia to glinożużel, zawsze na miejscu jest Fadromka. fotki tutaj http://picasaweb.google.pl/smakoszyki/T ... directlink, najładniejszych (tzn. z góry) nie zrobiłem celowo :mrgreen: Tuz obok płynie Drwęca :wink: i taaaakie ryby :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link nie działa :(

U mnie działa.

 

Jeśli chodzi o organizację imprezy na tym torze to IMO ma ona sens tylko wtedy kiedy będzie ZAKAZ używania opon szutrowych. W przeciwnym razie po kilku kółkach zrobi się wyryp gorszy niż w Toruniu.

 

Sorry, że marudzę ale pamiętam co było na torze u Ludwiczaka (taka sama nawierzchnia). Jeździliśmy na letnich gumach, a i tak nawierzchnia mocno się psuła. W momencie jak na tor wjechał legac na szutrówkach - było po zabawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link nie działa :(

U mnie działa.

 

Jeśli chodzi o organizację imprezy na tym torze to IMO ma ona sens tylko wtedy kiedy będzie ZAKAZ używania opon szutrowych. W przeciwnym razie po kilku kółkach zrobi się wyryp gorszy niż w Toruniu.

 

Sorry, że marudzę ale pamiętam co było na torze u Ludwiczaka (taka sama nawierzchnia). Jeździliśmy na letnich gumach, a i tak nawierzchnia mocno się psuła. W momencie jak na tor wjechał legac na szutrówkach - było po zabawie.

Na pojeżdżafffkach szutrówki w ogóle pwinny być zabronione, szutrówki tylko na czasówki :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki gourmet! Zadanie wykonane perfekcyjnie!

 

Fajnie zmodernizowany tor od kiedy go ostatni raz kilka lat temu widziałem, ale mimo wszystko to tylko szuter...niezależnie od zawartości gliny, i tak zrobi się wyryp....do tego bandy z opon, grożą pourywaniem zderzaków...

 

ja mogę pojechać, bo: po pierwsze mam niedaleko, po drugie mam zawias i auto do takiej zabawy, po trzecie mam je jak po zabawie przywlec - niezależnie od jego stanu :) , ale wydaje mi się, że jak przejadą trzy Subaraki po pięć kółek, będzie po zabawie...półmetrowe dziury na zakrętach i ogólny wyryp...

 

na pewno tor nie wytrzyma dwudziestu czterołapnych aut przez kilka godzin, możemy zapomnieć...

a równanie, nawet jak jest jakiś sprzęt na miejscu, co cztery kółka....chyba nie do zapłacenia....

moim zdaniem operacja niewarta dalekiego dojazdu, duże ryzyko popsucia aut i gwarantowany niedosyt jazdy....

 

Zostają raczej wielkie płyty lotniska w Ornecie i drogi między nimi, ogólnie szybki i równy obiekt, mimo, że niby bezpański...mniejszą płytę widać częściowo na filmiku w podpisie gryga, większa jest tak wielka, że w zimie po śniego-lodzie napędzałem się STI bezpiecznie do dwóch paczek :) chyba będziemy raczej podróżować w tym kierunku.... :)

co Wy na to? :?: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ale chyba lepiej pojeździć do woli czy jak kto woli do odruchu wymiotnego czy początków choroby lokomocyjnej jak już się przejedzie 400 czy 500km dojazdu, niż zrobić trzy kółka, urwać zderzak, pogiąć wahacze i zastanawiać się jak wrócić do domu... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...