Skocz do zawartości

Biegnijcie do salonu po subaru, póki tanie...


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

W auto expressie jest dziś artykuł na temat strategii cenowej subaru. Generalny wniosek jest taki: koniec z dawaniem 'więcej za mniej'; subaru ma zamiar definitywnie pozycjonować się w klasie 'premium' i dostosować do tego ceny.

 

Wyższe ceny mają pojawić się wraz z ogłoszonymi już nowymi modelami (nowe impreza i foryś) :shock: .

 

Nie wiem, czy dotyczy to tylko UK, ale wygląda na to, że nie, chociaż z drugiej strony pamiętam, że we wrzuconym kiedyś przeze mnie na Forum zestawieniu cen w Europie, w UK było zdecydowanie najtaniej... :roll:

 

Więcej szczegółów: http://www.autoexpress.co.uk/news/58410 ... ts_up.html

 

PS. Wrzuciłem to w nowy wątek, a nie w wątek dot. nowej imprezy, bo rzecz dotyczy całej linii samochodów subaru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

W auto expressie jest dziś artykuł na temat strategii cenowej subaru. Generalny wniosek jest taki: koniec z dawaniem 'więcej za mniej'; subaru ma zamiar definitywnie pozycjonować się w klasie 'premium' i dostosować do tego ceny.

 

Nie jestem specem od marketingu, ale z tego co pamiętam ze studiów (dawno temu :mrgreen: ), to aby pozycjonować się w wyższym segmencie i konkurować np. z takim Audi - nie wystarczy podnieść ceny.

 

Niestety tym biednym klientom trzeba też "coś" zaoferować i chyba prestiż nie wystarczy.

:roll:

Subaru tradycyjnie jest autem ubogim jeśli chodzi o jakość wykończenia wnętrza i oferowane opcje wyposażenia. Bez ksenonów, kontroli klimatycznej, kurtyn bocznych, czy głupiej regulacji kierownicy przód/tył nie ma specjalnych szans na skuszenie klientów jeżeli cena znacząco wzrośnie. Tym bardziej, że wygląd zewnętrzny (może poza outbackiem) jest również... mówiąc oględnie... kontrowersyjny :twisted:

 

Ja w służbowym Mondeo (który wcale nie jest w najwyższej opcji wyposażenia), mam automatyczne światła, wycieraczki, samościemniające lusterko, fotele regulowane elektrycznie, kontrolę klimatyczną, itd. A w sumie jest to badziewny samochód.

 

Niestety rynek wymusza na producentach pewien standard, ale FHI stara się od jakieś czasu tego nie zauważać, żyjąc w swoim matrixie, jeśli chodzi o wyposażenie i ekstrawagancko wysokie spalanie :twisted:

 

Pozostaje nam liczyć, że grono entuzjastów marki jest na tyle silne, że będzie zdeterminowane brać kredyty na drogie subaru.

 

Bo ja mając do wyboru takie Audi Allroad i Forestera lub Outbacka w podobnej cenie (mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo Allroad kosztuje ponad 250 tyś pln), wybrałbym Audi.

 

To tyle moich przemyśleń, uff - ale się rozpisałem...

 

pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że chodzi głównie o nowo wypuszczane modele(TRIBEKA) i o strategię długoterminową, zresztą jest tzw prawo popytu i podaży na co wpływ bezpośredni ma cena (patrz ceny w USA), także takie rewele należy między bajki włożyć, można też pogdybać w drugą stronę, np prezes GM nijaki Wagoner w wywiadach zapowiada przeniesienie się wojny cenowej którA się rozegrała w USA na stary kontynent w związku z nadwyżkami mocy produkcyjnej koncernów (niby juz coś się dzieje bo za te same pieniądze niby więcej wyposażenia dają i tu rywalizują ze sobą ale następnym krokiem będą ceny)- niby!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specem od marketingu, ale z tego co pamiętam ze studiów (dawno temu :mrgreen: ), to aby pozycjonować się w wyższym segmencie i konkurować np. z takim Audi - nie wystarczy podnieść ceny.

 

Niestety tym biednym klientom trzeba też "coś" zaoferować i chyba prestiż nie wystarczy.

:roll:

Subaru tradycyjnie jest autem ubogim jeśli chodzi o jakość wykończenia wnętrza i oferowane opcje wyposażenia. Bez ksenonów, kontroli klimatycznej, kurtyn bocznych, czy głupiej regulacji kierownicy przód/tył nie ma specjalnych szans na skuszenie klientów jeżeli cena znacząco wzrośnie. Tym bardziej, że wygląd zewnętrzny (może poza outbackiem) jest również... mówiąc oględnie... kontrowersyjny :twisted:

 

Ja w służbowym Mondeo (który wcale nie jest w najwyższej opcji wyposażenia), mam automatyczne światła, wycieraczki, samościemniające lusterko, fotele regulowane elektrycznie, kontrolę klimatyczną, itd. A w sumie jest to badziewny samochód.

 

Też nie jestem specjalistą od marketingu, ale akurat znane jest wiele przykładów samochodów o słabym wyposażeniu, ale cenowo lokujących się bardzo wysoko. W końcu byle Skodę też można podoposażać we wszystkie możliwe skóry i klimy, ale prestiżu jej to nie przydaje. Kiedy kupowałem Forysia, poważnie zastanawiałem się też nad Mondeo, bo w tej samej cenie miałbym więcej przestrzeni oraz właśnie ksenony czy szlachetniejsze plastiki. Ale w końcu uznałem, że wolę jednak samochd, którym się fajnie jeździ w różnych warunkach. Jeśli przez "kontrolę klimatyczną" rozumiesz automatyczną klimatyzację, to przecież nawet mój najtańszy model Forysia XG to ma w standardzie. Plastiki czy welury rzeczywiście są dość proste - ale jakoś kurna sam pomysł robienia z tego istotnego kryterium wyboru samochodu wydaje mi się nierozsądny.

 

Jedno co mnie zaskakuje w tej wiadomości... to to, że to jest wiadomość. Znaczy, kiedykolwiek było inaczej? Przecież cały czas w Subaru jest tak, że masz świadomość, że dopłaciłeś ok. 10% w porównaniu z analogicznie wyposażonym Fordem - ale za to masz subarowe wyniki crash testu, subarowe AWD i subarowego boxera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie jestem specjalistą od marketingu, ale akurat znane jest wiele przykładów samochodów o słabym wyposażeniu, ale cenowo lokujących się bardzo wysoko.

 

Podaj przykład.

Bo w zasadzie poza Subaru i niektórymi "Supercars" typu Ferrari, czy Lamborghini lub innymi bolidami przeznaczonymi na tor, nic mi nie przychodzi do głowy.

Akurat wśród "normalnych samochodów" subaru chyba przoduje w słabym wyposażeniu za wysoką cenę.

 

W końcu byle Skodę też można podoposażać we wszystkie możliwe skóry i klimy, ale prestiżu jej to nie przydaje.

 

Tu się mylisz, jest dokładnie odwrotnie - zdecydowanie prestiż marki rośnie :twisted: Właśnie przez interesujące wyposażenie Skoda przesuwa sie w górę segmentu, a nie przez samo zwiększenie cen.

 

Kiedy kupowałem Forysia, poważnie zastanawiałem się też nad Mondeo, bo w tej samej cenie miałbym więcej przestrzeni oraz właśnie ksenony czy szlachetniejsze plastiki. Ale w końcu uznałem, że wolę jednak samochd, którym się fajnie jeździ w różnych warunkach.

 

Zgoda. Ale to jest sytuacja, jaką mamy obecnie.

Natomiast rozmawiamy o sytuacji, gdy Foryś nie będzie już porównywalny cenowo z Mondeo, tylko Saab-em lub Audi. Wtedy twój wybór nie będzie już taki prosty.

 

Jeśli przez "kontrolę klimatyczną" rozumiesz automatyczną klimatyzację, to przecież nawet mój najtańszy model Forysia XG to ma w standardzie.

 

Przez kontrolę klimatyczną rozumiem automatyczny wybór temperatury, rodzaju nawiewu i kanałów powietrznych, np. lewo/prawo - tył/przód.

W żadnym subaru oferowanym w Europie tego nie ma, a w wysokich segmentach jest zwykle standardem.

 

Plastiki czy welury rzeczywiście są dość proste - ale jakoś kurna sam pomysł robienia z tego istotnego kryterium wyboru samochodu wydaje mi się nierozsądny.

 

Na wybór samochodu składa sie wiele parametrów - technicznych i jakościowych.

Im wyżej producent pozycjonuje się w danym segmencie, tym parametry jakościowe dla klientów docelowych mają większe znaczenie.

 

Jedno co mnie zaskakuje w tej wiadomości... to to, że to jest wiadomość. Znaczy, kiedykolwiek było inaczej? Przecież cały czas w Subaru jest tak, że masz świadomość, że dopłaciłeś ok. 10% w porównaniu z analogicznie wyposażonym Fordem - ale za to masz subarowe wyniki crash testu, subarowe AWD i subarowego boxera.

 

To jest zdecydowanie nowość :mrgreen:

Do tej pory Subaru było pozycjonowane jako produkt niszowy - a nie masowa produkcja "dla ludu".

To znaczy płacisz za pewne charakterystyczne cechy (boxer + symetrical AWD), samochód jak na warunki europejskie (a nawet światowe) stosunkowo tani, ale realizujący potrzeby "techniczne" (użytkowe) swoich klientów.

 

Przepozycjonowanie na samochód konkurencyjny do tradycyjnie drogich marek - to jest zupełnie inna historia, tu muszą być spełnione parametry jakościowe, o których pisałem wcześniej.

 

pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja mając do wyboru takie Audi Allroad i Forestera lub Outbacka w podobnej cenie (mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo Allroad kosztuje ponad 250 tyś pln), wybrałbym Audi.

 

Mi się OBK średnio podoba, ale to nie moja grupa docelowa ;). Np. mój ojciec ostatnio stwierdził, że w życiu by nie kupił allroad'a zamiast OBK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO w tej chwili Subaru ma korzystny stosunek ceny do oferowanych możliwości. Jeśli po prostu zwiększą cenę, to mogiła.

Najkorzystniej (chyba) dla klientów byłoby wprowadzenie dodatków za dodatkową opłatą, te różne skóry, podgrzewanie zadu i elektronika jak w Saabie. Ale zostawić "zwykłą" wersję Imprezy, która będzie miała świetne osiągi, dobre hamulce, fotele Recaro, kierownicę MOMO i klimę. I starczy. A jak ktoś sobie będzie chciał dokupić skórzaną kanapę, to niech będzie w opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie jestem specjalistą od marketingu, ale akurat znane jest wiele przykładów samochodów o słabym wyposażeniu, ale cenowo lokujących się bardzo wysoko.

 

Podaj przykład.

pozdr!

 

Spoko Łukasz: Passat 2,0, A4 1,6, 320 w podstawach.

Za 80-90 tys PLN nie masz praktycznie żadnego cuda w nich.

Nawet nowa 320d za 120tPLN to wg mnie jest bieda wyposażeniowa.

Ale marka robi swoje i nigdy SEAT czy SKODA nie pokona VV choć są mocniejsze wiele od Hyundai czy KIA, a nawet pokonuja właśnie forda czy opla i to jest osiągnięcie.

Jednak nie wyposażeniem ... a powiązaniem z markowym koncernem.

Nadal w PL uważają ludzie, że lepjej kupić biedną octavie niż wypasionego clarusa.

Wg mnie to auto jest przedmiotem użytkowym i głównie na to się patrzy aby było godne zaufania, a to już tylko marka i jej renoma wśród ludzi jest w stanie dać.

 

FHI uzyskało renomę i jest marką przed która chylą czoła najwięksi świata motoryzacyjnego więc chcą ceną potwierdzić pozycje. Czy to jest ok to juz nie mi sądzić,

Mi nei pasuje bo będzie trzeba więcej wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[FHI uzyskało renomę i jest marką przed która chylą czoła najwięksi świata motoryzacyjnego więc chcą ceną potwierdzić pozycje. Czy to jest ok to juz nie mi sądzić,

Mi nei pasuje bo będzie trzeba więcej wydać.

Jakoś w swoim Legasiu nie widzę jakiejkolwiek renomy marki.

Przepłacona nędza z "renomowanym" znaczkiem.

Słysząc dyskusje w serwisie czy czytając niektóre posty wydaje się że ta "renoma" zjeżdża po równi pochyłej aż huczy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale marka robi swoje i nigdy SEAT czy SKODA nie pokona VV choć są mocniejsze wiele od Hyundai czy KIA, a nawet pokonuja właśnie forda czy opla i to jest osiągnięcie.

 

Tu bym polemizował - wolałbym kupić Seata niż VW. A wcale nie jest tańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostawić "zwykłą" wersję Imprezy, która będzie miała świetne osiągi, dobre hamulce, fotele Recaro, kierownicę MOMO

 

 

dokladnie tak, jezeli ktos chce luksusow niech je sobie dokupi, lub inaczej niech bedzie dostepna w sprzedazy Impreza bez dodatkow... one tylko podnosza mase... nie wiem jak to sie ma do subaru, ale ja w moim malym parchu mam gole blachy, wszystko dla osiagow :twisted:

 

tylko sie nie smiac ze "osiagi" to zle slowo w opisie mozliwosci SC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dluga nieobecnosc na forum, wiec nie przeczytalem calego tematu ale na poczatku jest napisane ze chodzi o nowe modele, a z tego co zrozumialem z broszurki nowa impreza wrx, nie ma juz nic z kompakta ktorym kiedys byla, to klasa srednia jak w morde strzelil, konkurencja dla najmocniejszych wersji mondeo, albo audi a/s4, przynajmniej takie jest moje wrazenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dluga nieobecnosc na forum, wiec nie przeczytalem calego tematu ale na poczatku jest napisane ze chodzi o nowe modele, a z tego co zrozumialem z broszurki nowa impreza wrx, nie ma juz nic z kompakta ktorym kiedys byla, to klasa srednia jak w morde strzelil, konkurencja dla najmocniejszych wersji mondeo, albo audi a/s4, przynajmniej takie jest moje wrazenie.

Jeżeli tak to FYI przyjmuje strategię maretingową Skody.

Wmawiac ludziom że Ocatavia to samochód porównywalny z Pasatem lub Mondeo a nie z Golfem i Focusem.

A Fabia to wymarzona ciężarówka dla rodziny a nie wozidło dla żony po zakupy do supermarketu.

W jakieś gazecie motoryzacyjnej było porównanie Legacy 2.0, Mercedes E i jakiś Jaguar.

Obaj "konkurenci" drożsi o 100% więc jak mozna to porównywać? Ale dla czytelników pozostaje wrażenie że są porównywalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...