Nowy Forester - co myślicie?

[WiS]

"Cimoszewicz Bez Barier" będzie krótsze i bardziej pasowne... No i Wołodia Czarzasty na sztachetach nie zawiśnie, do sztabu wchodząc...

[Michał Bajorek]

Taa.. a na drzewach zamiast liści... to se newrati, szkoda :wink: ale tylko z powodów upływu czasu a nie kwesti odwetowych. Się chłopaki rozprowadzają profesjonalnie, jak grupa Armstronga w Turdefransie, może Lance brał u Włodka nauki prze wyścigiem

[pakistani]

najwiekszy ból to że nie moge teraz kupić a dopiero w Pąździerniku/listopadzie ....

zreszta teraz już nie ma czarnych 2,0T - a takiego chciałem.... a ten nowy wygląda jak jakiś Hyundai.... , no ale trudno, przecież nie kupię RAVA....

[Michał Bajorek]

Jako właściciel i użytkownik czarnego Szuwara to Ci tego koloru nie polecam- wiem- mnie też się podoba ale jest niepraktyczny do bólu, a już do jazdy w teren to porażka, wszelakie ryski i inne widoczne do bólu, dobrze,że Foryś mój nie czarny bo z bliska bym nie mógł na niego patrzeć- serce by mniem krwawiło :wink:

[cytryniarz]

Jeżeli rzeczywiście nie będzie w sprzedaży modelu 2.0XT to straszna szkoda.

Tym bardziej, że w Japonii ma on 220KM, 315Nm...

[michal]

Jeżeli rzeczywiście nie będzie w sprzedaży modelu 2.0XT to straszna szkoda.

Tym bardziej, że w Japonii ma on 220KM, 315Nm...

 

U nas 2.5 XT bedzie mial 230

[arno]

Jako właściciel i użytkownik czarnego Szuwara to Ci tego koloru nie polecam- wiem- mnie też się podoba ale jest niepraktyczny do bólu, a już do jazdy w teren to porażka, wszelakie ryski i inne widoczne do bólu, dobrze,że Foryś mój nie czarny bo z bliska bym nie mógł na niego patrzeć- serce by mniem krwawiło :wink:

Wszystko parwda, mam czarne impreze. Ale ten czarny za to ma take złote te w sobie i jest koszmarnie sliczny w sloncu. Ale miekki jak serce moje.

Myc wolno tylko recznie.

[ogs]

Doszly mnie sluchy, ze czarny STi US Spec od 05 juz nie ma tych czarnych opilkow :roll:

[owoc666]

Jakich opiłków?

[maugola mamusi]

KOSZMARNIE ŚLICZNY[/b]w sloncu. Ale miekki jak serce moje.

.

 

 

POPIERAM!!!!!!! Prawdziwy, śliczny samochód jest - czarny i ...brudny.

[arno]

Prawdziwy facet jest czarny i brudny, maugola.powinnas to wiedziec.

[maugola mamusi]

Prawdziwy facet jest czarny i brudny, maugola.powinnas to wiedziec.

 

Arnuś..... moje credo: samochód musi być czarny i brudny - facet czarny i czysty. Mam jedno i drugie.

[arno]

ale,że co gónik dołowy? ale to sie nijak nie ma do czystości czarnej. choroba.

[maugola mamusi]

ale,że co gónik dołowy? ale to sie nijak nie ma do czystości czarnej. choroba.

..nie znasz realiów górnictwa? To trochę brudna robota, więc..... czarny i czysty? to dopiero po kąpieli.

Prócz tego ludzkość dzieli sie na:

- rasy żołta, biała....itd.

- typy sztyn, rudy...itd.,

- charaktery np. CZARNY !!!!!

i oczywiscie: ZMIJE - zygzakowata i CZARNA!!!

 

PS. Pozdrowienia dla Żony i jak się miewa STÓŁ?

[arno]

Miewa sie fantastycznie. Uprzejmie dziekuje.

Zyzgaki mam wrednie paskudne.

ukłony

[Boryz]

Tylko nie czarny. Mam dwa Forysie które sporo ekspoloatujemy w terenie.

Mój srebrny, wspólnika czarny.

Mój po myjni z zewnątrz wygląda na czysty ok 4 dni, jego 2 godziny

 

Ale faktycznie na słońcu taki prosto z myjni to czarny wyglądem bije srebrnego

[Sideways]

Ten 2,0 w terenie daje sobie świetnie radę, w zimie w terenie też a zakopywał mi się dopiero jak już śnieg był wysoki,że drzwi nie mogłem otworzyć.

 

Jak już tu kiedyś pisałem, mi zakopał się w śniegu dopiero jak wpadłem na idiotyczny pojechania samochodem by wyciągać zakopany skuter śnieżny :-). Ale samo to, że wpadłem na taki pomysł pokazuje, jak bezpiecznie czułem się w nim na śniegu - po prostu zapomniałem, że to jednak samochód a nie poduszkowiec, wbrew temu co mi się dotąd zdawało :-)).

 

Jeździ mi się wręcz znakomicie, czy to po autostradzie czy to po bezdrożach (klasy turystycznej, mam świadomość, że to nie Land Rover Defender). Mimo wszystko sugeruję jednak poczekanie na face lifting - chyba, że dealer zaproponuje jakaś superzniżkę na starszą wersję. W co wątpię, bo z tego co wiem, SIP unika zbędnego magazynowania samochodów "na placu". Podobno dzięki przeprojektowaniu tłumika nowa wersja zyskuje dodatkowe 0,5 centymetra prześwitu. Wprawdzie nie sądzę, by to miało znaczenie praktyczne (jeśli już zaczynasz szorować tłumikiem po przeszkodach, to jesteś już out of your league), ale lepiej więcej niż mniej.

 

Tak prywatnie, chyba wolałbym mieć wolnossącego 2.5 od zaturbionego 2.0 - nie upieram się, bo żaden ze mnie specjalista od motoryzacji, ale wydaje mi się, że z punktu widzenia turystycznego offroadu lepiej wypadnie wolnossący unikający "turbodziury"? Ale może się mylę?

[Sideways]

Jako właściciel i użytkownik czarnego Szuwara to Ci tego koloru nie polecam- wiem- mnie też się podoba ale jest niepraktyczny do bólu, a już do jazdy w teren to porażka, wszelakie ryski i inne widoczne do bólu, dobrze,że Foryś mój nie czarny bo z bliska bym nie mógł na niego patrzeć- serce by mniem krwawiło :wink:

 

Ja mam najtańszą wersję, więc (jak widać na avatarze) czarny jest u mnie tylko spód - z nieolakierowanego plastiku. I akurat bardzo polecam takie rozwiązanie każdemu, kto jeździ poza asfaltem, po prostu nie ma siły, żeby krzaczki i kamyczki nie zostawiały swoich niezatartych śladów. Ja już niestety mam porysowany nawet lakier powyżej tego czarnego (ale widać tylko jak się samochód umyje... więc staram się natychmiast dobrudzić po umyciu :-)). Bardzo bym chciał, żeby niepolakierowane zderzaki były dostępne chociaż jako opcja w Outbacku, na którego pewnie kiedyś tam się będę przesiadał...

[Michał Bajorek]

Dokładnie o to idzie, gdybym wybrał się moim czarnym Legasiem tam gdzie jeżdrzę Forysiem toby pięknie miał porysowany lakier, te plastiki są super praktyczne ale i lakier zielony o wiele mniej widoczne ma wszelakie ryski i trwałe zabrudzenia niż czarny. Fajny to kolor dla auta ale ma poważne wady a już do jazdy w malimy czy pokrzywy to się raczej nie nada szkoda go po prostu

[pikona]

czy to oznacza, że bedą teraz robić wolnossący silnik 2 litry o mocy 155KM? czyli bedzie możliwość wzmocnienia starego czy to zupełnie nowa konstrukcja ??

[vert]

jesli kupic to tylko wersje 2 turbo albo najlepiej 2,5 xt. wolnossaca 2 niestety nie bez podstaw nazwana zostala krowka .co prawda jak widzisz w awatarze krowka zostala mi skradziona ale wierz mi ze jesli lubisz pojezdzic troszke szybciej to jesli kupisz wolnossaca to raczej szlag cie trafi.no i jesli krowa ma jezdzic dynamicznie to po miescie jakies 15 literkow pali. a jesli chodzi o nowa buda to jest ochydna.wiec jak mozesz to bierz 2,5 xt w starej budzie

[pikona]

tak widzialem niestety i serdecznie wspolczuje. ja jestem juz posiadaczem krowki od grudnia 2004 ale z ekonomicznych wzgledow musialem kupic 2.0 bez turbo i mimo ze jezdzi mi sie fantastycznie to troche rzeczywiscie brakuje mu mocy. szukam zatem wszelkich informacji o mozliwosci wzmocnienia tej krowki ale tak aby nie stracic gwarancji. mozliwosci jak na razie sa praktycznie zerowe i dlatego pomyslalem ze skoro wchodzisilnik 2.0 bez turbo ale o mocy 155 to cos sie pojawi ale ... ????? mam nadzieje ze wkrotce staniesz sie ponownie posiadaczem foresterka czego serdecznie zycze i pozdrawiam. pikona

[vert]

witaj ! foresterka na razie nie bo zrazilem sie chwilowo.jesli chodzi o wzmocnienie to nie ma szans jak tylko pojezdzilem troche dluzej to zaczelo mi brakowac kucy niestety nic sie nie da zrobic.

[Than_Junior]

ten 155KM to calkiem nowy silnik. Powinien calkiem ladnie chodzic

[aflinta]

ten 155KM to calkiem nowy silnik. Powinien calkiem ladnie chodzic

 

Całkiem nowy? Czy też jest to stare dobre EJ20 po kolejnej modyfikacji osprzętu?