Fajny film wczoraj widziałem, a momenty były?

[mile]

WRC fan, Pulp Fiction przy N.B.K. to kwintesencja jasności przekazu,uwierz :cool:

[Intakwrx]

Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia

 

Polecam ! Bardzo dobry film.

 

Jednak jak nie wiesz co to za film Metropolis i nie rozumiałeś o co chodzi w Odysei kosmicznej 2001, daruj sobie i poczekaj na Transformer 2 ....

[Than_Junior]

Wg mnie był średni, ale nie wiem co to za film Metropolis i nigdy nie widzialem Odysei Kosmicznej, a z niecierpliwoscia czekam na Transformers 2

[mile]

Wczoraj wieczorem również obejrzałem "Flashbacks of a fool" i utwierdziłem się że w przekonaniu Craig to świetny aktor. Film faktycznie smutny,momentami aż jest to przerysowane,jednak nie zmienia to faktu że jest świetny.

 

BTW. Wyszła ostatnio "podróba" "The day earth stood still",nazywa się to"The day earth stopped" , uważać co ściągacie

[Than_Junior]

Niech zgadne, to drugie to pornol?

[radekk]

Niech zgadne, to drugie to pornol?

niekoniecznie

[mile]

Nie,jakaś niskobudżetowa produkcja generalnie o tym samym,ale wiadomo że "prawie" robi wielką różnice

[Michael]

Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia

 

Polecam ! Bardzo dobry film.

 

Jednak jak nie wiesz co to za film Metropolis i nie rozumiałeś o co chodzi w Odysei kosmicznej 2001, daruj sobie i poczekaj na Transformer 2 ....

 

Myślę, że mało kto z tego Forum oglądał Metropolis Langa.

[leon]

Myślę, że mało kto z tego Forum oglądał Metropolis Langa.

 

Na premierze chyba nikt.

 

[Intakwrx]

Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia

 

Polecam ! Bardzo dobry film.

 

Jednak jak nie wiesz co to za film Metropolis i nie rozumiałeś o co chodzi w Odysei kosmicznej 2001, daruj sobie i poczekaj na Transformer 2 ....

 

Myślę, że mało kto z tego Forum oglądał Metropolis Langa.

 

... Chciałem coś napisać, ale skasowałem, Michael zobaczysz Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia zrozumiesz o co mi chodziło :wink:

[kwa]

Myślę, że mało kto z tego Forum oglądał Metropolis Langa

 

Miałem niewątpliwą przyjemność obejrzeć ten film w kinie, z podkładem muzycznym w postaci gościa grającego na pianinie na żywo :grin:

[Michael]

... Chciałem coś napisać, ale skasowałem, Michael zobaczysz Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia zrozumiesz o co mi chodziło :wink:

 

Spoko. Łobejrzę

 

A swoją drogą Metropolis świetny film. Też widziałem na dużym ekranie. Co prawda wersję udźwiękowioną, ale nie uważam, żeby była przez to uboższa.

[T8LEK]

mało kto z tego Forum oglądał Metropolis

 

chyba, ze urywki w klipie Queen'ow "radio ga-ga" :razz:

 

 

 

wczoraj z okazji Burns Night, odswierzylem sobie kilka odcinkow The Simpsons z Mr Burns'em w roli glownej :cool:

 

exellent! :cool:

 

[WRC fan]

WRC fan, Pulp Fiction przy N.B.K. to kwintesencja jasności przekazu,uwierz :cool:

 

Widziałem jedno i drugie więc temat jest mi znany. Inna sprawa, że oryginalny scenariusz NBK (by QT) został podobno mocno zmieniony przez Oliviera Stone'a, co średnio się spodobało Quentinowi.

 

 

z podkładem muzycznym w postaci gościa grającego na pianinie na żywo

 

Ten gość to taper.

[nala]

hm... transporter3 :/ kicha wielka

 

audi wpada do wody- nurkowanie i po 5 minutach normalnie odpala :wink:

pozniej wlatuje do pociągu, wybucha i takie tam....

 

swoja droga...kto chętny na wodny test??

[Michael]

swoja droga...kto chętny na wodny test??

 

To zabrzmiało co najmniej niejednoznacznie Doprecyzuj proszę co masz na myśli ;-)

 

ja wczoraj na polszmacie oglądałem film. Wieczorem z Ashtonem Kutcherem. Komedia o młodym małżeństwie i ich miesiącu miodowym. Był tak drętwy, że aż zapomniałem tytuł. W każdym razie bardzo mi się podobało, że mogłem go w połowie wyłączyć.

[szycha]

ja wczoraj na polszmacie oglądałem film. Wieczorem z Ashtonem Kutcherem

 

 

 

też "oglądałem" ten film,najwyższych lotów to on nie jest :???: :neutral:

[Michael]

Jak się skończył?

[szycha]

Jak się skończył?

 

nie oglądałem do końca,pytałem się ojca bo niby też oglądał ale nie podobał mu się ten film i po jakimś czasie przełączył na coś innego

[Michael]

Jak się skończył?

 

nie oglądałem do końca,pytałem się ojca bo niby też oglądał ale nie podobał mu się ten film i po jakimś czasie przełączył na coś innego

 

Ok czyli zakładam, że skończył się napisami końcowymi ;-)

[Aga]

Oglądałam go do końca z żelazkiem w ręku :wink: , skończyl się przewidywalnie: Aj low ju do końca świata i jeden dzień dłużej .

 

Okropny film, ale tylko przed telewizorem jestem w stanie coś uprasować, nienawidzę tego.

[Michael]

To zapraszam do mnie. Mam telewizor (wbrew temu co się pisze na forum) i kilka koszul do uprasowania

[Aga]

Się zobaczy jak na obiadek się wproszę kiedyś :wink: .

[capricorn]

kilka koszul do uprasowania

Zaraz, zaraz przecie rezerwowałem garderobę :wink:

[Michael]

kilka koszul do uprasowania

Zaraz, zaraz przecie rezerwowałem garderobę :wink:

 

Rezerwacji nie ma. Musisz wpaść jako sympatyczny gość i mi podpomidorować