Fajny film wczoraj widziałem, a momenty były?

[Adi]

@Adi,A w ogóle to jakiś film o niewolnictwie przypadł Ci do gustu?

Przecież pisałem: "Niewolnica Isaura". No może jeszcze trochę "Korzenie", ale wtedy jeszcze nie miałem rozwiniętego smaku filmowego i chwytałem temat, jak ryba przynętę.

Stachu nie zrozum mnie źle, nie chodzi o ten temat, ale ogólnie o filmy, które są robione po to, by temat przyćmił inne walory. A w tym wypadku dokładnie tak było.

Ale absolutnie jestem w stanie zrozumieć, że ten film może się podobać, na tej samej zasadzie staram się zrozumieć kobiety     

Edytowane 2 Lipca 2014 przez Adi

[stach1111]

Ciężko zrobić film o smaku artystycznym kiedy tematem jest niewolnictwo i to w dodatku opartym na fakcie.

Jeśli chodzi o mnie to zdecydowanie wolę ten suchy i niemalże reporterski sposób przedstawienia tamtych realiów niż artystyczny "kolor purpury",choć to też dobry film.Mnie się film podobał.

[romek_l]

W temacie niewolnictwa podobał mi się Django

[stach1111]

Django super,ale to świat Tarantino

[pawel szuszu]

ale to świat Tarantino

 

swiat Tarantino ma skrajne poglady wsrod populacji 

 

jedni go wrecz uwielbiaja, kochaja inni darzą antypatia i wstrętem 

Edytowane 3 Lipca 2014 przez pawelszuszu

[stach1111]

 

ale to świat Tarantino

 

swiat Tarantino ma skrajne poglady wsrod populacji 

 

jedni go wrecz uwielbiaja, kochaja inni darzą antypatia i wstrętem 

 

 

Tru

[Rozrabiara]

 

 

jedni go wrecz uwielbiaja, kochaja

 

To ja.  

[Adi]

 

jedni go wrecz uwielbiaja, kochaja

 

To ja.

 

Ja też, jest moim popkulturowym wieszczem

[pawel szuszu]

 

 

jedni go wrecz uwielbiaja, kochaja

 

To ja.

 

Ja też, jest moim popkulturowym wieszczem

 

 

 

O Tarantino zawsze będzie głośno w świecie filmowym.

 

Mnie osobiście nigdy nie powalił, ale jako artysta stworzył swoja wizje na "nowe kino" bazując na dotychczasowych osiągnięciach kinematografii.

 

 

Jeśli chodzi o mnie to zdecydowanie wolę ten suchy i niemalże reporterski sposób przedstawienia tamtych realiów niż artystyczny "kolor purpury",

 

Zgadzam sie z Twoja opinią.  

[Adi]

 

 

eśli chodzi o mnie to zdecydowanie wolę ten suchy i niemalże reporterski sposób przedstawienia tamtych realiów niż artystyczny "kolor purpury",

Też lubię bardzo ten styl, ale w "Zniewolonym" takiego nie zauważyłem. Ot zwykłe Hollywoodzkie filmidło mające wzbudzić emocje lotnym tematem. Udało im się, zdobył Oskara. 

[Korton]

 jako artysta stworzył swoja wizje na "nowe kino" bazując na dotychczasowych osiągnięciach kinematografii.

 

 

Takie ogolniki to mozna o kazdym rezyserze powiedziec. Kazdy czerpie i bazuje na jakims wczesniejszym dorobku kinematografii. Tarantino ma swoj styl i kilka naprawde dobrych filmow (wsiekle psy, bekarci, pulp fiction)

[pawel szuszu]

T Kazdy czerpie i bazuje na jakims wczesniejszym dorobku kinematografii.

 

Masz racje

 

 

kilka naprawde dobrych filmow (wsiekle psy, bekarci, pulp fiction)

 

niestety, zadne z tych filmow nie podeszly mi

Edytowane 3 Lipca 2014 przez pawelszuszu

[dako]

 

T Kazdy czerpie i bazuje na jakims wczesniejszym dorobku kinematografii.

 

Masz racje

 

 

kilka naprawde dobrych filmow (wsiekle psy, bekarci, pulp fiction)

 

niestety, zadne z tych filmow nie podeszly mi

 

 

Nie dziwię się, w chwili premiery Pulp Fiction miałeś 10 lat - a trzeba było oglądać film w tamtych realiach wczesnych lat 90-tych

[pawel szuszu]

 

 

T Kazdy czerpie i bazuje na jakims wczesniejszym dorobku kinematografii.

 

Masz racje

 

 

kilka naprawde dobrych filmow (wsiekle psy, bekarci, pulp fiction)

 

niestety, zadne z tych filmow nie podeszly mi

 

 

Nie dziwię się, w chwili premiery Pulp Fiction miałeś 10 lat - a trzeba było oglądać film w tamtych realiach wczesnych lat 90-tych

 

 

 

To nie do końca tak.

 

Jestem wielbicielem kina od początków jego powstania po dzis.

 

 

Za Tarantino nie przepadam i tyle

Edytowane 3 Lipca 2014 przez pawelszuszu

[BartZ]

Za Tarantino nie przepadam i tyle

Ja wiem, o gustach się nie dyskutuje, ale chyba jednak Twój jest wypaczony

[stach1111]

Lubię Tarantino,ale rozumiem,ze może się nie podobać.

Ostatnio staje się bardzo przewidywalny,Tarantino znaczy się.

Edytowane 3 Lipca 2014 przez stach1111

[pawel szuszu]

 

Za Tarantino nie przepadam i tyle

Ja wiem, o gustach się nie dyskutuje, ale chyba jednak Twój jest wypaczony

 

BartZ, nie przekonasz mnie 

ilez mozna oglądać tego turpistę filmowego

Edytowane 3 Lipca 2014 przez pawelszuszu

[Rozrabiara]

 

 

 

Za Tarantino nie przepadam i tyle

Ja wiem, o gustach się nie dyskutuje, ale chyba jednak Twój jest wypaczony

BartZ, nie przekonasz mnie

 

ilez mozna oglądać tego turpistę filmowego

Możesz przestać ?

Bo nie chcię paska dostać .

[szamann1]

Ludzie, o gustach się nie dyskutuje, każdy ma swój.

Ja lubię wypociny Tarantino, ale nie przeszkadza mi że Szuszu tego nie trawi

Edytowane 3 Lipca 2014 przez szamann1

[Rozrabiara]

Ludzie, o gustach się nie dyskutuje, każdy ma swój.

Bzdura.

Niektórzy go nie mają lub są głupi.

[szamann1]

 

 

Bzdura. Niektórzy go nie mają lub są głupi.

Dałbym Ci czerwoną, ale nie dam   

[Rozrabiara]

Napisał raz, ze nie trawi, pózniej drugi, że nie znosi, pózniej że reżyser jest durny bo czerpie ....

Nosz cholera ile można?

 

Bzdura. Niektórzy go nie mają lub są głupi.

Dałbym Ci czerwoną, ale nie dam

 

A nie krępuj się.

[szamann1]

Komu jak komu, ale tobie.....

[pawel szuszu]

 

 

Ja lubię wypociny Tarantino, ale nie przeszkadza mi że Szuszu tego nie trawi

szamana, super i o to chodzi

[Rozrabiara]

Komu jak komu, ale tobie.....

 

A co ze mną nie tak ?