Sikor Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 Dzioba - to co za skomplikowane manewry "z gazem" wykonujesz na wstecznym? Też przypalić sprzęgło mi się przytrafiło, ale na wstecznym :?: :!:Wyjazd tyłem z garażu po podjeździe o nachyleniu ca. 25stopniParkowanie tyłem na poboczu polnej drogi z koleiny >15cm głębokiej na dojazdówce do OS szerokiej na jedno auto Potwierdzam, najtrudniej opanować cofanie pod górkę (brak reduktora). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RTQLAS Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 Ja parkuje w takim garażu . Puszczam powoli sprzegło obroty na poczatku wysokie ale po 2 sek wyrownuja sie i jade do gory bez sprzegła. Teraz podczas powodzi (kozanów ) podjezdzam pod nasyp kolejowy (a ma on a 100% wiecej niż 25 stopni) i też sprzegło tylko na poczatku zeby nie zawadzić blacha pod silnikiem, potem mocno w p...de ani razu nie czułem sprzegła a robie to codziennie od jakis 2 tygodni. Wnerwia mnie tylko odgłos przy ruszaniu jakby sie cos zamykało pod silnikiem - jeszcze nie skumałem co to może Wy mi powiecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 ...ani razu nie czułem sprzegła a robie to codziennie od jakis 2 tygodni... Jak widać, trening czyni mistrza :wink: Wnerwia mnie tylko odgłos przy ruszaniu jakby sie cos zamykało pod silnikiem - jeszcze nie skumałem co to może Wy mi powiecie Nie spotkałem się z takim objawem :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RTQLAS Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 Nie macie tak? Ruszam i w pierwszych 15-20 m odgłos jakbys sie cos zamykało pod podwoziem. Nie mam pojecia co to. Od samego poczatku to mam. Potem tego juz nie ma . Zworc uwage Sikor jak bedziesz dzisiaj jechał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 Nie macie tak? Ruszam i w pierwszych 15-20 m odgłos jakbys sie cos zamykało pod podwoziem. Nie mam pojecia co to. Od samego poczatku to mam. Potem tego juz nie ma . Zworc uwage Sikor jak bedziesz dzisiaj jechał. Dzisiaj akurat jestem benzyną, ale posłucham jutro. Ja z "dziwnych" dźwięków w Forku, na wolnych obrotach słyszę tylko syk włączającej i wyłączającej się klimy. Żadnych odgłosów przy ruszaniu nie kojarzę, a nadmienię, że jestem na wszelkie podejrzane dźwięki bardzo wyczulony :wink: Postaram się bardziej "wsłuchać" 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubacki Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 Potwierdzam miałem tak w 2.5xt jak i teraz w dyszlu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgas44 Opublikowano 28 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2010 Te niezidentyfikowany dźwięk bywa i u mnie, ale nie zawsze. Nawet trudno go nazwać. Raz i krótko. ....a dzisiaj zrobiłem 450 km. Jazda bardzo przyjemna, spalanie średnie 6,2. Trzy tygodnie temu na tej samej trasie przy light'owej jeździe 5,8. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andgoldi Opublikowano 29 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 W instrukcji obsługi w rozdziale 7-254 i 256 znajdujemy taki akapit: "W sporadycznych przypadkach moze dojść do stukania w silniku, jeżeli pojazd gwałtownie przyśpieszy lub ruszy na pełnym gazie. Nie oznacza to usterki i nie powinno niepokoić" Podobny odgłos pojawia sie raczej każdego dnia i w moim Foresterze w sytuacji gdy po delikatnym ruszeniu (wcześniej delikatnie na wstecznym) z minimalnym gazem lub bez a nastepnie po zwolnieniu sprzęgła przyśpieszam nieco gwałtowniej w celu zmiany biegu. Nie niepokoji mnie to zjawisko nie mniej jednak chciałbym zdefiniować termin sporadyczne przypadki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubacki Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Te niezidentyfikowany dźwięk bywa i u mnie, ale nie zawsze. Nawet trudno go nazwać. Raz i krótko. ....a dzisiaj zrobiłem 450 km. Jazda bardzo przyjemna, spalanie średnie 6,2. Trzy tygodnie temu na tej samej trasie przy light'owej jeździe 5,8. to bardzo spokojnie, mi w trasie (niemiecka autostrada) spalił 9,5 litra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anduch Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 2000 pierwszy serwis: lekko ciągnie w prawo + poprawa wycieraczki ( leżała 10cm nad grzaniem dodam że była zima ) - ASO że wcale nie ciągnie 6500 OLEJ + FILTR nadal ciądnie - ASO że geometrie zrobili i w zielonych polach 7200 żółta lampka filtr cząstek stałych pierwszy raz się zaświecił i zgasł 10500 lampka mruga - serwis natychmiastowy filtr był czysty ale olej zajechany !!!!! szukają przyczyn... wymiana oleju i filtra auto nadal ciągnie w prawo serwis ze tak musi byc, łapy serwisantów odbite na skórze foteli !! 11000 ASO w DE auto przestaje ciągnąć w prawo - sukces koszt: 0 Euro /0 centów Pozdrawiam ASO mimo pewnych niedogodności polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RTQLAS Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 łapy serwisantów odbite na skórze foteli !! HAHAHAHAHA masakra sie uśmiałem! Co za buce!! Profeska na maxa! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RTQLAS Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 No to sie uspokoiłem ze nie tylko u mnie jest ten odgłos. Zapytam serwisanta w niemieckim ASO bo łap " nie zniese na tapicerce" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subus Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Nie macie tak? Ruszam i w pierwszych 15-20 m odgłos jakbys sie cos zamykało pod podwoziem. Nie mam pojecia co to. Od samego poczatku to mam. Potem tego juz nie ma . Zworc uwage Sikor jak bedziesz dzisiaj jechał. To normalne, spokojna glowa. Zawsze po 20-30 metrach jakby ciche "cykniecie" zpod podwozia. W Mazdzie 3 1,6D MY07 (kompletne wyposazenie) mej zony robi zupelnie to samo jak w moim Legacy 2.0D MY09, dzwiek jest identyczny i zawsze po wystartowaniu. Nie wiem, co jest tego przyczyna, ale na pewno jest to normalne. Moze sie uruchamia jakis system (ESP, EBD??)... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boombastic Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Nie macie tak? Ruszam i w pierwszych 15-20 m odgłos jakbys sie cos zamykało pod podwoziem. Nie mam pojecia co to. Od samego poczatku to mam. Potem tego juz nie ma . Zworc uwage Sikor jak bedziesz dzisiaj jechał. Ja nic takiego nie słyszę w podwoziu. Za to włącza mi się wtedy wentylator wewnętrzny gdy jest ustawiony na auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
najman Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 U mnie tez nic takiego nie wystepuje. Chyba ze szybko rusza i przelaczam biegi przy 4tys obrotow to przy szybkim puszczeniu sprzegla slychac dudniecie zalaczania sie tylnego walu/mostu. Tez u Was to wystepuje? Jak u Was vhodzi dzwignia zmiany biegow? Tak samo ciezko jak na poczatku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgas44 Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Pisałem wcześniej, że 2 wchodzi opornie, haczy i zmiany biegów są dosyć "głośnie". Teraz mam przejechane 5 tysi i jest trochę lepiej. A to dudnienie tylnego wału to chyba masz wtedy, jak dajesz gazu trzymając lekko sprzęgło. Też u mnie tak było, dopóki nie nabyłem umiejętności posługiwania się "specyficznym" sprzęgłem. Raczej należy unikać zmiany biegów przy 4 tys. obrotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
citan Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Nie macie tak? Ruszam i w pierwszych 15-20 m odgłos jakbys sie cos zamykało pod podwoziem. Nie mam pojecia co to. Od samego poczatku to mam. Potem tego juz nie ma . Zworc uwage Sikor jak bedziesz dzisiaj jechał. To normalne, spokojna glowa. Zawsze po 20-30 metrach jakby ciche "cykniecie" zpod podwozia. W Mazdzie 3 1,6D MY07 (kompletne wyposazenie) mej zony robi zupelnie to samo jak w moim Legacy 2.0D MY09, dzwiek jest identyczny i zawsze po wystartowaniu. Nie wiem, co jest tego przyczyna, ale na pewno jest to normalne. Moze sie uruchamia jakis system (ESP, EBD??)... Jak teraz opisałeś, to chyba u mnie jest to samo. Z systemów mam ABS i EBD. Impreza 2.5i 2007r. A/T. To nie jest "cyknięcie", tylko taki półsekundowy hałas - szum jakiś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Pojeździłem trochę w Weekend i żadnego podejrzanego hałasu nie uświadczyłem 8) Może byc tak, jak pisze Robgas44: ...Też u mnie tak było, dopóki nie nabyłem umiejętności posługiwania się "specyficznym" sprzęgłem.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
najman Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Mozliwe ze trzymam minimalnie na sprzegle, ale jakbym nie przytrzymal sekunde dluzej to po jego szybszym puszczeniu byloby odczuwalne szarpniecie lub "zaba" co mnie strasznie w tym aucie irytuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RTQLAS Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 broń boże hałas poprostu cykniecie pol sekundowe tylko po postoju ze zgaszonym silnikiem. Nie ma to nic wspolnego ze sprzegłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maluski Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Witam.U mnie też jest to tyknięcie i sprawdziłem że nawet jak puścisz na luzie ( ruszam z górki) też po 15-20m puknie.Co ciekawe słychać to tylko jak auto jest zimne lub słabo rozgrzane.W ASO też nic nie znalezli ale poradzili sobie ze ściąganiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robgas44 Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Mozliwe ze trzymam minimalnie na sprzegle, ale jakbym nie przytrzymal sekunde dluzej to po jego szybszym puszczeniu byloby odczuwalne szarpniecie lub "zaba" co mnie strasznie w tym aucie irytuje. Też tak mi się wydawało. Kiedy jeszcze "trenowałem" jazdę nowym Forkiem miałem tak samo. Zmiana biegów przy wysokich obrotach. Noga jeszcze na sprzęgle i druga już na gazie i szarpało tylną oś. Ale nie!!! Puść sprzęgło i dopiero gaz. Poczytaj na forum jak jeździć. Jest gdzieś chyba temat dot. sprzęgieł w OBK i Foresterach. Tam są dobre rady, daje je A. Koper zwany na forum Panem Andrzejem. Nota bene zauważyłem, że pozostali są per ty, a Dyrekcja jest Ona. :arrow: viewtopic.php?f=3&t=131136&start=0 A o tym co nazwaliśmy "tyknięcie" (rzeczywiście na zimnym silniku, potwierdzam) napisał w tym wątku andgoldi, cytując instrukcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maluski Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Cikawe czy ktoś już zdiagnozował w ASO to tzw.tyknięcie bo widać że to nie sporadyczny przypadek.Stuki w silniku raczej odpadają bo tak jak pisałem tzw.tyknięcie występuje też na luzie.Nigdy wcześniej z czymś takim się nie spotkałem a parę Diesli już zjezdziłem. Nie wygląda to raczej na coś groznego,jednak dobrze byłoby znać przyczynę tego dziwnego dzwięku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlb Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Cikawe czy ktoś już zdiagnozował w ASO to tzw.tyknięcie bo widać że to nie sporadyczny przypadek.Stuki w silniku raczej odpadają bo tak jak pisałem tzw.tyknięcie występuje też na luzie.Nigdy wcześniej z czymś takim się nie spotkałem a parę Diesli już zjezdziłem. Coś mi się zdaje że tworzycie nową... teorię Ze stukania należy się tylko i wyłącznie cieszyć :!: W moim poprzednim aucie też takie stukanie miałem (Avensis 2.0D), w Forku też tak stuka tyle że ciszej. A po co to tak stuka? Ano po to żeby automatyka zbadała czy w obecnych warunkach nie ma śliskiej nawierzchni. Na ułamek sekundy są lekko blokowane hamulce i auto sprawdza czy za tym idzie blokada kół czy też nie - i w zależności od odpowiedzi inaczej są ustawiane parametry pracy ABS, ASP i może czegoś tam jeszcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Coś mi się zdaje że tworzycie nową... teorię Ze stukania należy się tylko i wyłącznie cieszyć :!: W moim poprzednim aucie też takie stukanie miałem (Avensis 2.0D), w Forku też tak stuka tyle że ciszej. A po co to tak stuka? Ano po to żeby automatyka zbadała czy w obecnych warunkach nie ma śliskiej nawierzchni. Na ułamek sekundy są lekko blokowane hamulce i auto sprawdza czy za tym idzie blokada kół czy też nie - i w zależności od odpowiedzi inaczej są ustawiane parametry pracy ABS, ASP i może czegoś tam jeszcze. No nieźle :shock: :!: Jeśli tak rzeczywiście jest, to wygląda na to, że nie ma się czym martwić :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się