Skocz do zawartości

Czego słuchacie 'za kółkiem'?


owoc666

Rekomendowane odpowiedzi

Michał Bajorek - mam również wymienione przez Ciebie płyty Móżdżera, natomiast "Piano" służy mi też jako płyta testowa do odsłuchu sprzętu ( z racji audiofilskiej jakości nagrania ).

Jeszcze pewnie masz go jak gra Chopina - tej nie lubię zbytnio - inni to lepiej grają. Piano mam ale jakoś nie lubię, jakaś taka za zimna mi się wydaje, faktycznie - jest nagrana perfekcyjnie i może to mnie przeraża - ta przestszeń akustyczna i miejscami wręcz metaliczna barwa, zbyt doskonałe brzmienie i za mało chropowatości. Świetny jest tam ten kawałek Tymańskiego :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Michał - płyty Móżdżera zdecydowanie nie należą do tych tzw. "lekkich łatwych i przyjemnych" - trzeba się w nie trochę wsłuchać... później się juz nawet do samochodu nadają :wink: Z "Piano" - tak jak pisałeś - "Zdrowy Kołłątaj" i "Chrystus Królem" są wg mnie najlepsze. Dobra jest też płyta Makowicz vs. Móżdżer "At The Carneglie Hall". "The Time" - zdecydowanie na wieczór z lampka wina.

Ostatnio też nie przestaję słuchać Tomasz Stańki - "Lontano" :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary Tangerine Dream, albo Dead Can Dance

Ich muzyka słabo się nadaje jak dla mnie do samochodu, ale w domu uwielbiam ich słuchać. No i dopiszę jeszcze Klausa Schulze, bo jak Tangerine Dream to i on jest jak najbardziej na miejscu :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dj kicks- erlund oye

ktos chce linka to PW :wink:

 

Stary, sprawdź DJ Kicks - Thievery Corporation. To jest dopiero moc!

A linka poproszę, bo całą serię darzę uznaniem :smile:

 

stary Tangerine Dream, albo Dead Can Dance

Ich muzyka słabo się nadaje jak dla mnie do samochodu, ale w domu uwielbiam ich słuchać. No i dopiszę jeszcze Klausa Schulze, bo jak Tangerine Dream to i on jest jak najbardziej na miejscu :smile:

 

DCD jak najbardziej. W ogóle muzyka pozornie nie pasująca do samochodu jest najlepsza moim zdaniem :wink: Ja w drodze z Polskiego zasłuchiwałem się na ten przykład w Flangerze i Weather Report - na pierwszych rzut oka (ucha!) zdecydowanie nie do jazdy Imprezą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał - płyty Móżdżera zdecydowanie nie należą do tych tzw. "lekkich łatwych i przyjemnych" - trzeba się w nie trochę wsłuchać... później się juz nawet do samochodu nadają :wink: Z "Piano" - tak jak pisałeś - "Zdrowy Kołłątaj" i "Chrystus Królem" są wg mnie najlepsze. Dobra jest też płyta Makowicz vs. Móżdżer "At The Carneglie Hall". "The Time" - zdecydowanie na wieczór z lampka wina.

Ostatnio też nie przestaję słuchać Tomasz Stańki - "Lontano" :smile:

To takie przyjemne pogranicza jazzu - jak na ten rodzaj muzyki wchodzą dobrze, masz rację - na wieczór pod winko i książkę zbliżone do ideału. Na The Time lubię bardzo jak gra Nirvanę - no bajer(cała płyta jest zresztą cudowna), na Betwen us and the light utwory 8 i 10 mnie rozbierają, zwłaszcza ten, w którym gra na specjalnie roztrojonym pianinie - no efekt jest niesamowity, zawsze w tym znajduję magię - coś jak ze starego,kultowego filmu o przemijaniu i poznawaniu sensu życia tyle ze w kilku taktach. Do auta zdecydowanie Tulipany - prześcieżka przefilmu o tematyce częsciowo samochodowej :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lemon prince napisał/a:

dj kicks- erlund oye

ktos chce linka to PW :wink:

 

 

Stary, sprawdź DJ Kicks - Thievery Corporation. To jest dopiero moc!

A linka poproszę, bo całą serię darzę uznaniem :smile:

znam, znam. nawet płyciwo miałem :wink: . na koncercie też byłem, autografy mam :mrgreen: .

link poszedł. miłego odsłuchu :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ich muzyka słabo się nadaje jak dla mnie do samochodu, ale w domu uwielbiam ich słuchać.

 

Napewno nie jest to muzyka nadająca się do słuchania w samochodzie non stop i w każdych warunkach.

Bywają specyficzne momenty, kedy mi taka muzyka bardzo podchodzi. np jak jadę gdzieś na weekend, piątek wieczór, trasa, nigdzie się nie śpieszę Tangerine Dream sączy sie z głośników - pełny relaks :cool: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lemon prince napisał/a:

dj kicks- erlund oye

ktos chce linka to PW :wink:

 

 

Stary, sprawdź DJ Kicks - Thievery Corporation. To jest dopiero moc!

A linka poproszę, bo całą serię darzę uznaniem :smile:

znam, znam. nawet płyciwo miałem :wink: . na koncercie też byłem, autografy mam :mrgreen: .

link poszedł. miłego odsłuchu :twisted:

 

Czyżby Skarpa w lipcu 2005? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁONA I WEBER - Absurd i Nonsens - Świetnene teksty, chyba zbyt trudne dla szerokiej publiki, nie brzmi to jak u OSTRa ale jest ok, świetny numer - Miej wątpliwość - duże brawa, jeden z lepszych tekstów w polskiej muzie od kilku lat jak dla mnie. No i niezłe Panie Muhamedzie i Łonson i Łebsztyk (to super zabawne)

 

"Ą, ę" też rządzi :mrgreen:.

 

 

Płytę kupiłem w dzień premiery. A pamiętasz, Michał, kto Ci podrzucił pierwsze płyty Łony, ha? :)

 

Wg mnie - OSTR się nawet nie umywa z tekstami, ale oprawa lepsza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lemon prince napisał/a:

dj kicks- erlund oye

ktos chce linka to PW :wink:

 

 

Stary, sprawdź DJ Kicks - Thievery Corporation. To jest dopiero moc!

A linka poproszę, bo całą serię darzę uznaniem :smile:

znam, znam. nawet płyciwo miałem :wink: . na koncercie też byłem, autografy mam :mrgreen: .

link poszedł. miłego odsłuchu :twisted:

 

Czyżby Skarpa w lipcu 2005? :wink:

dokładnie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link poszedł. miłego odsłuchu

 

Yyyy to i ja proszę, bo nie wiem osso kaman w tej muzie :roll:.

 

 

A fu :twisted:. Lubię muzę klubową, ale kawałek "Say say say" według mnie słabo się nadawał do wzięcia sampla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość blue_eustoma

 

A fu :twisted:. Lubię muzę klubową, ale kawałek "Say say say" według mnie słabo się nadawał do wzięcia sampla.

Wg Ciebie .... to Twoje zdanie...lubić a znać się to różnica ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁONA I WEBER - Absurd i Nonsens - Świetnene teksty, chyba zbyt trudne dla szerokiej publiki, nie brzmi to jak u OSTRa ale jest ok, świetny numer - Miej wątpliwość - duże brawa, jeden z lepszych tekstów w polskiej muzie od kilku lat jak dla mnie. No i niezłe Panie Muhamedzie i Łonson i Łebsztyk (to super zabawne)

 

"Ą, ę" też rządzi :mrgreen:.

 

 

Płytę kupiłem w dzień premiery. A pamiętasz, Michał, kto Ci podrzucił pierwsze płyty Łony, ha? :)

 

Wg mnie - OSTR się nawet nie umywa z tekstami, ale oprawa lepsza...

Owoc - nie przesadzaj, Łonę to znałem deko wcześniej niż mi przesłaleś jego płytę (pierwszą- chyba już wtedy drugą miałem w szafce i jego dośpiewy na plycie Budynia) - to nie była jakaś nowość - ze 2 lata po wydaniu - po prostu nie miałem tego LP , ale thanks

Teraz to ja czekam aż mi dojdzie nowe The White Stripes - pewnie z miesiąc tego nie wyjmę z auta - każda ich płyta to wydarzenie jak dla mnie. Od jutra biore sie za wszystkie poprzednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne - i wizualnie i muzycznie - jak dla mnie sieczka wymagająca co najmniej kilku piwek

 

Ja wiem! To na pewno jakiś Znany Instrumentalista :mrgreen:

 

 

Z tych klimatów, jestem w stanie strawić np. to : http://pl.youtube.com/watch?v=_mBh2deMcKU

 

Z tym, że na muzyce klubowej nie znam się wcale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...