Skocz do zawartości

Subaru Forester Turbo-S - PILNE


Gość Shout

Rekomendowane odpowiedzi

Siema ;) stoje właśnie przez kupnem nowego samochodu...i myślę o foresterze 2.0 Turbo-S. Rocznik 2000-2001. Chciałbym się tylko zapoznać z opiniami użytkowników, lub ludzi którzy mieoli z nim jakąkolwiek styczność...

-jak z bezawaryjnością?

-jak z naprawami? W normalnych warsztatach wymienią mi na przykład rozrząd, czy nie chcą się dotykać?:)

-koszty utrzymania

 

i ostatnie, za któe pewnie dostanę opier***l ale tylko pytam :) - otóż forester sporo pali...czy można go zagazować? Mówię oczywiście o wysokiej klasy gazie a nie jakimś dziadostwie...wiem że nie wypada ale to pozwoliło by chyba zaoszczędzić sporo na spalaniu?!

 

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi,

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ostatnie, za któe pewnie dostanę opier***l a

 

zasadniczo

opier***l
nalezy sie za wszystko o co zapytałeś :).

Wystarczy troszkę poszukać za forum.

 

spalanie:

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=987576#987576

 

gaz tak czy nie:

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=976587#976587

 

o kosztach utrzymania, jest milion wątków.

 

jak z bezawaryjnością?

 

jeśli trafisz na dobrą sztukę, jeździ bezawaryjnie, jak trafisz na kotleta...to Będziesz Mieć Wydatki :D

 

jak z naprawami? W normalnych warsztatach wymienią mi na przykład rozrząd, czy nie chcą się dotykać?:)

Tu można polecać tylko ASO. W ASO chętnie się dotykają ;)

 

tyle na szybko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę o foresterze 2.0 Turbo-S. Rocznik 2000-2001. -jak z bezawaryjnością?
W moi srebny szczale (00) dwa razy posypała sie przpływka i spaliło sie pare żarówek
-jak z naprawami? W normalnych warsztatach wymienią mi na przykład rozrząd, czy nie chcą się dotykać?:)
bardzo kcą, a nie powinni
-koszty utrzymania
drogo plus VAT
dostanę opier***
a nawet czerwony pasek
otóż forester sporo pali
między 8 a 32 lytra
...czy można go zagazować?
Jeżli to było pytanie o zgodę to ... nie można.
Mówię oczywiście o wysokiej klasy gazie a nie jakimś dziadostwie...
CYKLON B?!!!!!
wiem że nie wypada ale to pozwoliło by chyba zaoszczędzić sporo na spalaniu?!
Znaczy się ...nie stać Cię

Pozdrawiam

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy się ...nie stać Cię

Jest to bardzo prosto i może nieco brutalnie powiedziane ale ze wszech miar prawdziwie. Dobry gazownik mi poradził aby gazu nawet dobrego nie montować do samochodów z przebiegiem ponad 100 tkm. No chyba, że masz gwarancję że jest to rzeczywisty przebieg (nie kręcony licznik) i b.dobry stan techniczny silnika a kto Ci to zagwarantuje w samochodzie 8-10 letnim, który ma z reguły przebieg zdrowo powyżej 100-150 tkm i jeszcze zazwyczaj zdrowo cisnięty bo po to się kupuje Turbo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shout, nie chcę być wredny ale zgadzam się z DNL,. Twoje pytania są równie naiwne jak moje ... jakieś rok temu. Ciężko znaleźć dobrze utrzymanego Subaraka z tego rocznika - ja WRX 00 kupiłem po 4 miesiącach dołującego szukania. Na kupno musisz mieć 30000-40000 zł + 10000 zł na start żeby samochód nadawał się do normalnej jazdy (rozrząd, amorki, gumy w zawieszeniu, gumy pod silnikiem, oleje, hamulce - tak miałem w WRX, który był w bardzo dobrym stanie dla przebiegu 160 tys km). Koszty utrzymania, koszty paliwa itp duże ale ... warto dla samej radochy z jazdy. Szukaj u dealerów lub pytaj w serwisach np. Carfit, MTS, Kocar, Koper, bez skrupułów i na bezczelnego. Najlepiej szukaj takiego, który był kupiony w polskim salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale zgadzam się z DNL

 

jak już to z Matkom...bo jest tylko jedna :)

 

to nie wredność, tylko...życie ;) Najłatwiej kupić turbo, a potem płakać na Forum, że drogo, że sie psuje, że mody jakieś chodzą po głowie, a tu trzeba reanimować samochód po poprzednim ujeżdżaczu.

Subary tanie nie są, a turbo Subary wogóle nie są tanie.

z tego też powodu, najpewniej wracam do Plejad, ale młodszych i wolnossących. :wink:

 

[ Dodano: Czw Sty 14, 2010 2:40 am ]

Dobry gazownik mi poradził aby gazu nawet dobrego nie montować do samochodów z przebiegiem ponad 100 tkm

 

hmmm, TurboDziad Jako zdecydowanie obala ta teorię...ma TROCHĘ wiecej przebiegu, niż te marne 100k :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam S-turbo od 2lat. Generalnie bezawaryjny... Zagazowałem go jak miał 100kkm. Zmodyfikowalem tez wydech, turbine i mam nową mapę silnika. Silniczek teraz daje radę jakieś 250KM. Ładnie to lata całkiem, żałuję tylko czasami że to automat (do miasta wspaniały, ale do zabawy trzeba nauczyć się używać tej skrzyni).

..i.. samochodzik jest zagazowany, u sławnego na forum Jako.

Trochę z gazem jest zabawy, czasami jakiś filtr się zapcha.. czasami coś z mapą silnika, ale generalnie wystarczą przeglądy co 10-15kkm. Na gazie samochodzik śmiga WSPANIALE. Zero różnicy w porównaniu z benzyną. Argumenty mówiące o tym że nie stać mnie na benzynę więc jeżdżę na LPG uważam za śmieszne i w ogóle nie podejmuję tego tematu. W planach mam zakup forestera STI 2007-2008 i na pewno też go zagazuję.

Reasumując, warto ale nie jest to tani w utrzymaniu samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W planach mam zakup forestera STI 2007-2008 i na pewno też go zagazuję.

No no, grube plany :!: Po zrobieniu przekładki na LHD i zagazowaniu będzie to zapewne jeden z niewielu (jeśli nie jedyny) na świecie Forester STI LHD LPG :lol:

 

Sądziłem że da radę.. przynajmniej mam taką nadzieję ;) skonsultuję z Jako przy okazji..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej szukaj takiego, który był kupiony w polskim salonie.

a niby dlaczego? lepiej 150tys po Polskich dziurach niz po rownych drogach szwajcarii czy niemiec??

 

Tu chyba chodzi o argument przeciwko kupowaniu US specow. Poza tym samochod z polskiego salonu od pierwszego wlasciciela bedzie mial wiarygodniejszy przebieg niz ten ciagniety przez handlarza z innego kraju. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co to za uprzedzenia do us specow :?: nie kazdy to wyklepany wrak, choc takich bylo/jest niestety jeszcze spora ilosc, tyle ze to wina polskiego klienta (bo chca miec prawienowe auto za pol darmo, a dodatkowo polskie przepisy celne sprzyjaja sciaganiu wraków) a nie handlarzy, poza tym jak by takich aut nikt nie kupowal to handlarze by ich nie sciagali :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co to za uprzedzenia do us specow :?: nie kazdy to wyklepany wrak, choc takich bylo/jest niestety jeszcze spora ilosc, tyle ze to wina polskiego klienta (bo chca miec prawienowe auto za pol darmo, a dodatkowo polskie przepisy celne sprzyjaja sciaganiu wraków) a nie handlarzy, jak by takich aut nikt nie kupowal to handlarze by ich nie sciagali :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...