Jaki laptop

[Roland]

No właśnie - co byście polecili tak do 2 tys. zł (chętnie w tej cenie z Windowsami - aha dywagacje jaki to Linux dobry i za free pozostawiam bez komentarza :-) ).

 

Laptop głównie do łażenia po sieci, jakiś Word/Excel, od czasu do czasu film.

Na pewno nie do gier i raczej nie do obróbki grafiki.

 

Matryca - hmmmm - coś w granicach 15" powinno spokojnie wystarczyć.

 

Na pewno musi mieć WiFi (ale to chyba mają już wszystkie), fajnie jakby był napęd DVD wbudowany, no i długi czas pracy na baterii.

 

Jakich firm się wystrzegać a co można rozważać? (ostatnio widzę mocną ekspansję Samsunga i zastanawiam się nad takim sprzętem).

I druga sprawa - do tej pory wszystkie moje kompy miały procesory Intela - w notebooku warto zainteresować się np. AMD czy lepiej odpuścić i postawić standardowo na Intela?

 

pozdr,

Roland

[zamer]

Ja osobiście miałem w swoim życiu już parę laptopów.

Na Twoim miejscu rozejrzałbym się się za jakimś laptopem z procesorem Intel Core, spokojnie poniżej 2000 zł znajdziesz.

 

Jeżeli chodzi o awaryjnośc to tu masz raport awaryjności :arrow: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1487633.html

 

Moim zdaniem powinienes się rozejrzec za jakims Asusem albo IBM/Lenovo (np. G550).

Ja obecnie mam Asusa K50IN i jest to jeden z najlepszych laptopów jakie mialem (lepszy był chyba tylko Dell, ale to nie ta półka cenowa) do takich potrzeb jak Twoje. Toshiba jeszcze była spoko, a le po jakimś czasie zaczeła mulic, nie wiem czemu.

Nastomiast osobiście odradzam Acera (3 awarie konczace się wymianą jakiegos podzespołu w ciągu 1,5 roku użytkowania), Fujitsu-Siemens (strasznie się grzeją) i HP (mój kuzyn pracuje w HP i mówi, żeby nie kupowac ).

 

Przejdz się jeszcze do jakieś większego sklepu i przymierz się do klawiatury i pad bo nie wszystkim np. układ klawiatury czy kolor pasuje :wink:

To tyle, a zdecydujesz sobie sam, co Ci najbardziej podpasuje.

 

Aha i jeszcze :arrow: PW

[Arcteryx]

Pomijając Twoje oczekiwania Windowsowe, sugerowałbym trzyletniego MacBooka Pro 15" pierwszej generacji. Kupisz bez problemu do 2000. Sprzęt jest nie do zarżnięcia - korzystam od czerwca 2006 i jeszcze ani razu (!!!) go nie restartowałem z powodu jakiejś zwiechy, czy czegoś w tym rodzaju. Teraz traktuję go jako komp stacjonarny, bo kupiłem sobie nową 13" MBP, ale ten stary MacBook jest włączony 24h na dobę od pół roku (!) i działa mega wydajnie, bez śladów mulenia. Jak dokupisz nową baterię i uczciwie ją sformatujesz, to będzie działać długo w podróży. Airport WiFi ma rewelacyjny zasięg. Napęd DVD oczywiście wbudowany. Wszystkie programy (gry Cię nie interesują, a jedyny problem będzie ze specjalistycznym oprogramowaniem ksiągowo-rachunkowym) które znasz z PC będziesz miał na Maku - w tym oczywiście cały MS Office. Do tego system przychodzi z ogromną ilością świetnego oprogramowania, za które na PC musiałbyś zapłacić, albo spiratować.

 

Jak Ci strasznie zależy na windzie (ale po co?!), to możesz przez tzw. bootcamp postawić sobie na tym komputerze XP lub Vistę i przy starcie wybierać system na którym chcesz pracować (i nie jest to żaden emulator!). I jeszcze jedno - od przyciśnięcia guzika "power" pełny start systemu zajmował na tym sprzęcie mniej niż 40 sekund i to łącznie z zalogowaniem się do sieci WiFi. No i nie ma wirusów - w ogóle

 

Korzystałem z Maków od 91 roku, z kilkuletnią przerwą na PC. Od 2006 roku wróciłem na OS X i wiem, że nigdy w życiu nie wrócę już na Windows. To tak, jak z Subaru - mam szczery zamiar nigdy nie kupić już sobie ośki

[Jojek]

do tej pory uzywalem trzech laptopow: na poczatku Acera, ktorego odradzam i Asusow. pierwszego Asusa kupilem 3 lata temu i do tej pory bardzo dobrze mi sie sprawuje. bateria trzyma okolo 3 godzin. a drugiego Asusa K50ij kupilem okolo miesiaca temu. jak na razie to tylko Vista mnie wkurza i chyba dokupie sobie XP. bateria w trybie Save trzyma ok 5 godzin, co bedzie pozniej to sie okaze. no i bardzo dobra matryca LED. poza tym gdzies czytalem, ze Asusy sa najmniej awaryjne.

[burzum]

Roland, niedawno kupowalem takiego dla dziewczyny - wybor padl na Asusa. Rozpatrywalismy tez Toshibe, ale po zasiegnieciu jezyka okazalo sie, ze zrobily sie awaryjne (podstawowe modele).

 

P.

[zamer]

Roland, jak widzisz podsumowując, bierz Asusa K50ij tylko z XP i bedzie Pan zadowolony :wink:

[Roland]

no właśnie skłaniam się ku Asusowi - jutro sobie podejdę do Saturna i obejrzę jak to to wygląda :-)

 

[ Dodano: Pon Lis 30, 2009 1:20 pm ]

Obejrzałem sobie dzisiaj tego Asusa - wygląda całkiem fajnie.

 

Ale wpadł mi w oko jeszcze Dell Inspiron 1545. Cenowo podobnie (za ok. 2 tys. z Win da się to znaleźć).

Czy ktoś z Was miał do czynienia z tym modelem?

[tzd]

Też stoję przed dylematem "co wybrać" i też poważnie rozważam Asusa z serii K50.

 

Czy ktoś może ma taki i może podzielić się wrażeniami? (niektóre np Lenovo mają tendencję do zamulania nawet jak są nowe, może ktoś ma rozeznanie o co chodzi )

[zamer]

Też stoję przed dylematem "co wybrać" i też poważnie rozważam Asusa z serii K50.

 

Czy ktoś może ma taki i może podzielić się wrażeniami? (niektóre np Lenovo mają tendencję do zamulania nawet jak są nowe, może ktoś ma rozeznanie o co chodzi )

 

Jak już pisałem 2 posty wyżej polecam Asusa K50IN, bo mam takiego w XPkiem i jest świetny. Nic nie zamula po 1,5 roku użytkowania i w ogóle się nie grzeje. Jedyny jego minus to niestety ślady palców :razz:

[Hogi]

Rozpatrywalismy tez Toshibe, ale po zasiegnieciu jezyka okazalo sie, ze zrobily sie awaryjne (podstawowe modele).

Mam toshibę 4 rok. Nic się nie dzieje. (bateria trzyma 15 min. :wink: )

[Kwapcio23]

(Ostrzegam, że) Nie czytam wszystkich postów, bo późno jest... Ale ode mnie to:

 

- Linux nie jest złem!

- Za 2000 można mieć nienajgorsze parametry w zamian za logo Fujitsu SIEMENS i sądzę, że jest to całkiem ok rozwiązanie. Przetestowane osobiście i jeszcze przez kogoś znajomego.

Potwierdzam to również tym, że mój Fujitsu SIEMENS zaliczył dwa takie pierdyknięcia o ziemię, że jak widzę te wszystkie błyszczące Sony i HP to nie wiem czy one by to przetrwały;)

[radnor]

Też stoję przed dylematem "co wybrać" i też poważnie rozważam Asusa z serii K50.

 

Czy ktoś może ma taki i może podzielić się wrażeniami? (niektóre np Lenovo mają tendencję do zamulania nawet jak są nowe, może ktoś ma rozeznanie o co chodzi )

 

Na zamulanie nic tak nie pomaga, jak flaszka dla znajomego speca celem sprzatniecia calego smiecia, ktory jest na laptopie preinstalowany. :wink:

[tzd]

logo Fujitsu SIEMENS

NIGDY WIĘCEJ. Mój (wysoki model 3,5 roku temu kosztował 4600 pln !) ma wybitnie nieskuteczny system chłodzenia. Czyszczony i przesmarowywany termopastą kilkakrotnie. 3-krotnie wymieniany wiatrak, który szybko zaczyna warczeć i wpadać w rezonans. Poza tym ok, ale wysoka temperatura komputera i ciągła głośna praca to duży dyskomfort. Fakt, nie zamula, jak te nowe laptopy...

 

Uległ uszczodzeniu w wyniku kolizji, dlatego pytam o inne rozwiązania. Fujistu-Siemens nie chcę.

[zamer]

logo Fujitsu SIEMENS

NIGDY WIĘCEJ. Mój (wysoki model 3,5 roku temu kosztował 4600 pln !) ma wybitnie nieskuteczny system chłodzenia. Czyszczony i przesmarowywany termopastą kilkakrotnie. 3-krotnie wymieniany wiatrak, który szybko zaczyna warczeć i wpadać w rezonans. Poza tym ok, ale wysoka temperatura komputera i ciągła głośna praca to duży dyskomfort. Fakt, nie zamula, jak te nowe laptopy...

 

Dokładnie tak. To jest największa bolączka Fujitsu. Mojej koleżance działał 20 min i potem się wyłączał z przegrzania. Czekała godzinę i znowu 20 min działał i znowu się wyłączał itd.

Jajka można było na nim smażyc (bez skojarzeń :razz: )

 

Hogi bo te starsze Toshiby były wypas, ale teraz niestety nie jest już tak różowo.

 

Tzd bierz ASUSa albo DELLa i się nie zastanawiaj. :wink:

[aflinta]

Fujitsu Siemens nie istniej od roku (jest samo Fujitsu). Zasada w notebookach jest prosta, jak jest tanie to nie jest pancerne, tylko ciężkie i średniej jakości. Zamulanie nowych komputerów wynika z tony softu jaki jest domyślnie na nim zainstalowany - trzeba po prostu to wyciąć. Co do firm, każdy ma swoje jakieś preferencje, niezależnie od logo na świecie jest bodaj 3-4 producentów kadłubków (których nazw większość i tak nie zna) tłukących od totalnego syfu po topowe konstrukcje dla różnych producentów (często na wyłączność). A z moich osobistych preferencji jakiś tam kompromis między mobilnością a wydajnością i ceną to Asus UL80.

[adamusmax]

FS strasznie sie grzeje, od tego grzania zaczal sie wylaczac - zakupilem podstawke chlodzaca i problem znikl - ale to jest wkurzajace - drugiego mam lenovo G530 i jestem zadowolony - uzywany do pracy i netu - szybki, duzo miejsca na dysku i generalnie jest ok

[Tomasz_555]

Osobiście polecam Lenovo. Sam używam Y550 (kupiłem za 3000zł z Vistą) i naprawdę złego słowa powiedzieć nie mogę. Wszystkie Lenovo, z którymi miałem do czynienia były naprawdę dobre. Jeśli będzie potrzeba napiszę coś więcej.

 

Ponadto marki godne uwagi to Dell (ale oni bardziej idą w kierunku sprzętu dla biznesu - mniej mają modeli typowo "domowych" - przynajmniej takie odniosłem wrażenie). Mają zazwyczaj świetne baterie ale też więcej przez to kosztują.

Toshiba ogólnie też daje radę choć jak dla mnie jest zbyt odpustowa. Kwestia gustu. Asus też raczej jest ok.

 

Odradzam natomiast HP (choć zadziwia mnie ilość osób, które wychwalają ten sprzęt pod niebiosa) i Acera.

Samsung odbił się ostatnio dość mocno jako marka ale moim zdaniem jakość wykonania nie jest tak wysoka jak wyżej polecanych firm.

 

Konkretnych modeli nie polecę bo to nie moja branża, nie jestem na bieżąco i mam człowieka, który świetnie temat ogarnia i jeszcze nigdy źle mi nie doradził

 

Polecam natomiast zajrzeć na stronę: http://www.notebookcheck.pl/ - testy laptopów, bardzo dobre.

 

Co do systemu operacyjnego to zdecydowanym głosem polecam Windowsa 7 - jak dla mnie bardzo dobry, stabilny system, przyjemnie się korzysta, a po odpowiedniej konfiguracji nie żre całej pamięci.

[siewcu]

Ja poleciłbym coś z Lenovo, jak Ci się uda z serii Thinkpad. Miałem Della - w miarę dobre, ale teraz zrobił się plastik(Inspiron/Studio, Latitude to nie ta półka cenowa); miałem Toshibę(nigdy więcej - sypała się jak głupia, do tego saliła mi się grafika i padło kilka innych rzeczy). Teraz mam Thinkpada T60 i jestem bardzo zadowolony - konstrukcja bardzo sztywna, parametry nienajgorsze. Nie wiem tylko jak bateria, kupiłem z padniętą i nie mam na razie za co zmienić. Jedyny minus to zamienione klawisze Ctrl i Fn, ale i do tego idzie sie przyzwyczaić. Do tego można znaleźć Thinkpada z matową matrycą IPS... Piękna sprawa