Skocz do zawartości

Awaryjność H6 czy awaryjność serwisu


grkr

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie...Ja się trochę bałem jak kupowałem Subaru że wymięknę na stacjach

Ale rzeczywistość okazała się nie taka zła:

Forester S-Turbo

 

Trasa 130 - 140 km/h - 10l /100km

Trasa 110 - 120 km/h - 9l / 100km

Miasto na zwykłej PB 95/98 - 12,5 l/100

Miasto na V Power Racing - 11,2 l /100

 

Nie szaleję ale też nie ślimaczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na sprawdzenie wyważenia kół jestem umówiony dzisiaj (też mi to przyszło do głowy :wink: ), ale wibracje od niewyważonych kół występują zazwyczaj koło 90km/h - zobaczymy. Zastanawiałem się jednak, czy nie jest to jakaś właściwość napędu 4x4 w Subaru - wibracje są b. delikatne - ale zdaje się nikt tego nie potwierdza. To dobrze, nie cierpię stwierdzeń "ten typ tak ma" :lol: .

 

Co do spalania:

Są takie samochody które palą 5 l i takie co palą 25l - ich prawo. Wystarczy spojrzeć do specyfikacji samochodu i zaakceptować... albo zrezygnować. Jak dotąd, w samochodach którymi jeździłem, zużycie paliwa mniej więcej odpowiadało danym publikowanym przez producenta. Zużycie w OBK H6 w/g Subaru wynosi:

 

Zużycie paliwa (Wg. normy 99/100/EC) l/100 km

-cykl miejski 13,4

-cykl drogowy 7,6

-cykl mieszany 9,8

 

w/g moich dotychczasowych doświadczeń;

 

Zużycie paliwa (Wg. Gala) l/100 km

-cykl miejski 17.o

-cykl drogowy 12.8

-cykl mieszany 14.8

 

Rozbieżność odrobinę za duża jak na mój gust.

 

Co więcej, OBK jeżdżę jak dotąd tak, jakbym walczył o złotą odznakę ORMO dla wzorowego kierowcy (docieranie). Dodając dwa do dwóch doszedłem do wniosku, że chyba coś nie jest w porządku z silnikiem, bo przecież testy wszyscy producenci robią w/g tej samej normy (jak w nagłówku), w poprzednich samochodach zużycie było niewiele większe od danych producenta (przy krańcowo odmiennym niż w OBK stylu jazdy) - więc może sonda lambda walnięta, cy cuś...

No bo przecież nie rżną głupa w oficjalnych danych fabrycznych...

 

I napęd 4x4 lub jego brak nie ma tu nic do rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sprawdzenie wyważenia kół jestem umówiony dzisiaj (też mi to przyszło do głowy :wink: ), ale wibracje od niewyważonych kół występują zazwyczaj koło 90km/h - zobaczymy. Zastanawiałem się jednak, czy nie jest to jakaś właściwość napędu 4x4 w Subaru - wibracje są b. delikatne - ale zdaje się nikt tego nie potwierdza. To dobrze, nie cierpię stwierdzeń "ten typ tak ma" :lol: .

 

Ja chyba u siebie złapałem wszystkie "dolegliwości" Subaru.

Mi ostatnio też tak drży i mniej więcej przy tej prędkości co Tobie.

Mam właśnie autko w serwisie i prosiłem o wyważenie bo mi tylko to do glowy przyszło.

Nie wierzę że jest to jakaś właściwość napędu 4x4!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużycie paliwa (Wg. normy 99/100/EC) l/100 km

-cykl miejski 13,4

-cykl drogowy 7,6

-cykl mieszany 9,8

 

w/g moich dotychczasowych doświadczeń;

 

Zużycie paliwa (Wg. Gala) l/100 km

-cykl miejski 17.o

-cykl drogowy 12.8

-cykl mieszany 14.8

 

Rozbieżność odrobinę za duża jak na mój gust.

 

Te dane są chyba wyssane z palca. Ja się uspokoiłem jak przeczytałem dane Legacy Spec B: Zużycie paliwa (Wg. normy 99/100/EC) l/100 km

-cykl miejski 17,2

-cykl drogowy 8,9

-cykl mieszany 11,9

 

I mój (choć nie jest Spec B :( ) tyle dokładnie pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie jeździłem samochodem, który by mi palił tyle co napisali.

Jak porównuje dane i chcę wiedzieć ile będzie mi palił to dodaję 5l. Jak dotąd się sprawdza. Ostatnie dane które pamiętam (jazda w mieście):

Civic książka 8 - realnie 12-13

Octavia 10,7 - 16

Forester 13,1 - 18-19,5

 

EDIT Jeszcze mi się przypomniało

Citroen Xantia 2.0 HDI (trasa) 11-12 litrów. Ile jest w książce nie wiem, ale pewnie ok 6.

 

Tymi samymi samochodami moja dziewczyna spokojnie schodzi do wartości książkowych albo i niższych, więc to tylko kwestia stylu naciskania przyśpiesznika :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w rodzinie przypadek taki, że zaraz po kupnie H6 psuła się nimiłosiernie. Problemy z komputerem były przez dłuższy czas i serwis nie mógł sobie poradzić, albo mówił, ze auto za mało jeźdźi :shock: Na szczęście auto zepsuło się w Szwjcariii tam go porządznie zdiagnozowali. Sczegółów nie znam ale mogę się dowiedzieć. Od tamtej pory 2002r. święty spokój z autem, ale wiem, że właścicielka narzeka na spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie jeździłem samochodem, który by mi palił tyle co napisali.

Jak porównuje dane i chcę wiedzieć ile będzie mi palił to dodaję 5l. Jak dotąd się sprawdza. Ostatnie dane które pamiętam (jazda w mieście):

Civic książka 8 - realnie 12-13

Octavia 10,7 - 16

Forester 13,1 - 18-19,5

 

EDIT Jeszcze mi się przypomniało

Citroen Xantia 2.0 HDI (trasa) 11-12 litrów. Ile jest w książce nie wiem, ale pewnie ok 6.

 

Tymi samymi samochodami moja dziewczyna spokojnie schodzi do wartości książkowych albo i niższych, więc to tylko kwestia stylu naciskania przyśpiesznika :mrgreen:

 

I świetnie! Jeździsz różnymi samochodami, każdy spala Ci grubo ponad dane "książkowe", bo przecież "to tylko kwestia stylu naciskania przyśpiesznika" - a kierowca ten sam - więc się zgadza.

 

Problem pojawia się wówczas, kiedy ten sam kierowca (jeżdżący jak Twoja dziewczyna :lol: ), przyzwyczajony jest, że auto spala mniej-więcej tyle, ile napisane jest w książce, zmienia samochód na inny (ze 20-ty w życiu)... i nic się z ksiązką nie zgadza...

 

Po chwili namysłu i policzeniu na palcach wyszło mi, że to chyba nie w "naciskaniu" jest problem. :?:

 

A co Ty o tym myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nawiązaniu do apelu poległych z sąsiedniego bratniego pododdziału Forum Subaru i wezwania "WIĘCEJ DOBRYCH WIADOMOŚCI", najpierw Dobra Wiadomość:

 

NAPRAWDĘ DOBRA WIADOMOŚĆ

 

Wibrowanie kierownicy przy 140km/h ustało (to były niedoważone koła, zgodnie z podejrzeniami).

:D

 

 

Taka sobie wiadomość

 

Po zdjęciu kół okazało się, że trzy z czterech mają 5-15g niedoważenia. W sumie żaden problem, samochód przejechał 4000km, mogły się opony ułożyć i koła zaczęły trochę bić. Konsternację mechaników wzbudził jednak fakt, że na wszystkich trzech kołach ciężarki wyważające miały po... 80g.

 

Po optymalizacji kół dokonanej przez wcale-nie-skośnookich chłopców z serwisu (p. Litwin w Konstancinie - polecam), największy ciężarek miał 20g.

Wg. mechaników, nie widzieli jeszcze na oryginalnych kołach japońskiego samochodu ciężarka większego niż 50g...

 

Pewnie nie napisałbym o tym ani słowa na forum (w końcu sprawa załatwiona bezboleśnie, mogło się zdarzyć w każdym samochodzie - wszystkie firmy oszczędzają na czym się da, ładują nie najlepsze opony robione specjalnie dla nich, zatrudniają byle jakich pracowników, którzy mają pracowac szybko a nie dobrze, kontrola jakości też kosztuje za dużo... ), gdyby nie...

No właśnie, co mnie skłoniło, żeby to napisać na tym forum...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co Ty o tym myślisz?

 

Myślę o tym, że masz rację. :mrgreen: Outback'iem nigdy nie jeździłem, więc nie wiem czy paliłby w moim przypadku książka +5, czy książka +10 :wink: W każdym razie Foryś nie wykazuje odchyłu od normy. Może pochwali się książkowym spalaniem ktoś kto ma OBK H6?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie...Ja się trochę bałem jak kupowałem Subaru że wymięknę na stacjach

Ale rzeczywistość okazała się nie taka zła:

Forester S-Turbo

 

Trasa 130 - 140 km/h - 10l /100km

Trasa 110 - 120 km/h - 9l / 100km

Miasto na zwykłej PB 95/98 - 12,5 l/100

Miasto na V Power Racing - 11,2 l /100

 

Nie szaleję ale też nie ślimaczę

 

Patrzą na wyniki spalania w twoim turbo - to żałuję że kupiłem woolnosaka.

Straszono mnie że 2.0 z turbiną spala 30-40% więcej a tu:

 

Forester 2.0 XG - 2004:

 

Trasa 130-140 km/h - 10l/ 100 km

Miasto nawet do 15l/ 100 m

Minimalnie udało mi się dojść do 8l/ 100m

 

Średnio licząc zasięg mojego Subaraka to ok. 550 km na zbiorniku (60 l)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas oczekiwania na części też jest dla mnie zagadką.

Ściągam różne rzeczy z Europy i transport małych paczek zajmuje 24 godz a większych na palecie 3-4 dni. Jednocześnie mając dobre umowy z firmami transportowymi kosztuje to naprawdę niewielkie pieniądze!

Jak można dostarczać część z Niemiec 10 czy jak w moim przypadku 14 dni?

 

Mi zamówiono tylny zderzak, ale kiedy przyszedł to okazało się ze to nie od tego modelu i w dodatku przedni a nie tylny.... No i dało się na gwałt to ten właściwy w 7 dni ściągnąć..... Natomiast na inne części z centralnego magazynu w Niemczech czekam już ponad miesiąc i tyleż samo jestem bez auta... i już nie wytrzymałem i napisałem....

PANOWIE PRAWDA JEST TAKA :!: z statystyki wynika ze 40 % klientów kupi ta samą markę, średnio auta z konkretną usterką to 10 % wiec circa co 25 klient będzie miał dosyć Marki z uwagi na olewnie go w serwisie... .Na tym forum siedzi 10% klientów wiec nawet jak zacznie ten nieszczęsnik, co 25-ty brąchać to tak szkoda mała... te wyliczenia tyczą się większości serwisów i marek.... dlatego tak jest i będzię….

 

Wiec pani Jadzia będzie dalej siedzieć i paczki wysyłać 2 razy w tygodniu na naprawy gwarancyjne, bo firma zaoszczędzi na jednej paczce z 20 zł, gdy będzie zbiorcza paczka, a ona będzie miała czas na pogawędki i kawkę... Cholera za długie wyszło... Nikomu nie będzie się chciało czytać.... Pani Jadzi też….

 

 

P.s. Przepraszam ze ostatnio mało się udzielam na Forum… Bez mojej Subaryny czuję się jak wykastrowany… i na nic nie mam ochoty…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast na inne części z centralnego magazynu w Niemczech czekam już ponad miesiąc i tyleż samo jestem bez auta... i już nie wytrzymałem i napisałem....

 

Prawdopodobnie w magazynie centralnym też nie ma tych części i czekają aż przypłyną z azji - bo taniej niż samolotem. Całość jest dodatkowo ubrana w stosowne procedury ISO 9001 i już mamy tutaj świetną jakość, beznadziejnie długi czas oczekiwania i dzięki procedurom gwarancję, że na kolejną część też będziemy czekać kolejny miesiąc :) Bo nic nie można zrobić z małym wyprzedzeniem. Nikogo nie obchodzi, że jeden wku...y klient to 10 straconych kolejnych. Nie piszę tego wprawdzie na podstawie tego jak działa serwis Subaru bo takowego nie znam, ale do złudzenia przypomina to działanie jednego z gigantów przemysłu komputerowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby Subaraki i czesci do nich byly produkowane w EU to by sie czas dostaw pewnie drastycznie skrocil. Ale czy na pewno chcieoibysmy, aby Imprezy pochodzily z Europy? :roll:

Tylko z tego co wiem SIP sprowadza 100% części z Niemiec i są już one na terenie EU odprawione. Wysyła się to jak krajowkę bez faktur i przychodzi w 1 dzień.

Jak chcą taniej mogę im dać namiar jak za 150 EURO paletę towaru, wszystko jedno 40 czy 300kg w trzy dni z Niemiec do Wa-wy przywieżć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze nie krzyczymy :wink:

po drugie odnioslem sie do intaka, a jak dobrze pamietam to ma wrxa

(po gwarancji... lub juz niedaleko...)

po trzecie jaki problem z czesciami do legacy (sip nie ma?) ??

zrodlo to samo, tylko ceny inne.

 

wiecej sie nie wtracam :?

 

pozdr,

abt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po drugie odnioslem sie do intaka, a jak dobrze pamietam to ma wrxa

(po gwarancji... lub juz niedaleko...)

abt

 

No gwarancji jeszcze miesiąc, albo 2500 Km...

Choć z uwagi ze auto stoi już miesiąc w serwisie t serwisie przysługuje mi dodatkowy miesiąc :)

Choć pewno jadąc na plejady limit kilometrów zamknę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie w magazynie centralnym też nie ma tych części i czekają aż przypłyną z azji - bo taniej niż samolotem. Całość jest dodatkowo ubrana w stosowne procedury ISO 9001 i już mamy tutaj świetną jakość, beznadziejnie długi czas oczekiwania i dzięki procedurom gwarancję, że na kolejną część też będziemy czekać kolejny miesiąc :) Bo nic nie można zrobić z małym wyprzedzeniem.

 

Mam uwierzyć ze Niemiec będzie czekać miesiąc na auto w serwisie :?: :?: :?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...