Awaryjność H6 czy awaryjność serwisu

[grkr]

Posiadam Outbacka H6 od 8 miesięcy

Miałem taką sytuację iż wyprzedzałem tira ( tryb manual) i w trakcie "poległ silnik" tzn zaświeciła się cała gama kontrolek, nastąpił zupełnu brak mocy, samochód jeździł w trybie awaryjnym, świecił się check engine. Będąc w serwisie stwierdzono usterkę jakiegoś modułu. Przy okazji zrobiłem przegląd. Oczywiście na część trzeba czekać około 10 dni. W trakcie drugiej wizyty usunięto usterkę i zdiagnozowano na nowo cały system. Miało być OK.

Niestety w drodze powrotnej z uwagi na potworny ruch i częstotliwość "stania niebieskich" nie było okazji trchę szybciej poruszać tłokami. Dziś miałem taką możliwość i okazuje się zą d... zbita silnik przy 4 tyś obrotów dławi się i odcina

Zastanawiam się teraz nad faktem:

- czy samochód jest awaryjny rok prod 2004 ( i tu pytanie do uczestników forum czy spotkali się z podobnymi usterkami w H6)

- czy serwis jest "awaryjny" ( o to pytam SZANOWNĄ DYREKCJĘ (A SAMOCHÓD JEST DOBRZE ZNANY DYREKCJI))

Niestety w Rzeszowie nie ma serwisu i każdorazowy wypad do Krakowa wiąże się ze stratą całego dnia i kilkuset złotych.

Pozdrawiam GK

[ex-Dyrekcja]

Zacznę od końca - serwis w Rzeszowie będzie. Wiem, trwa to dość długo, ale jesteśmy już po "wizytacji" na miejscu i myślę, że już wkrótce będziemy ten fakt mogli ogłosić.

 

Sam jeżdżę Outbackami bardzo często. Takiej sytuacji nie miałem (innych awarii zresztą też nie - jedyne co, to raz "slow puncture").

Nie kojarzę w tym momencie samochodu ... ale to niczego nie zmienia w zakresie merytorycznym.

Uprzejmie proszę o kontakt na PW w celu ustalenia dalszego toku postępowania.

 

Z góry dziękuję

 

Pozdrowienia

[krzysiom]

Czas oczekiwania na części też jest dla mnie zagadką.

Ściągam różne rzeczy z Europy i transport małych paczek zajmuje 24 godz a większych na palecie 3-4 dni. Jednocześnie mając dobre umowy z firmami transportowymi kosztuje to naprawdę niewielkie pieniądze!

Jak można dostarczać część z Niemiec 10 czy jak w moim przypadku 14 dni?

[Michał Bajorek]

Wyluzuj-czas sprowadzania lasera do zmieniarki w autoryzowanym serwisie JVC - 21dni.

[grkr]

OK tylko zmieniarką nie jeździsz a napewno jej nie tankujesz i do serwisu nie jedziesz 150 km

[Azrael]

Czas sprowadzenia modułu sterującego wspomaganiem kieronicy w Hyundaiu - prawie 7 tygodni .....

[WiS]

Przewidywany czas łatania spodu, progów i błotników w moim Sunny, niestety mocno nadwerężonym zimową solanką (u zaprzyjaźnionego blacharza): 7 dni...

[krzysiom]

Wyluzuj-czas sprowadzania lasera do zmieniarki w autoryzowanym serwisie JVC - 21dni.

Ale ja prowadzę serwis trochę bardziej technologicznie zaawansowanch rzeczy niz samochod i 7 dni to mi zajmuje wysyłka tam i z powrotem wraz z naprawą u faszystów.

Więc to praktyka a nie utopia.

Nowe graty ściaga się tak jak napisałem wcześniej!

[Fido__]

Myślę, że czas jest kalkulowany tak, aby nawet w wypadku, kiedy danej części nie będzie w centralnym magazynie, nie przekraczać założonego terminu.

 

A już poza konkursem, to czy jest coś z czego jesteśmy zadowoleni? Już nie mówię o subaru, tylko tak ogólnie, w życiu. Bo jakieś straszne malkontenctwo i bicie piany nam zagościło na forum...

 

Gdybym miał talent Mamusi to bym jakiś ładny wiersz napisał a'propos ;-)

[krzysiom]

Myślę, że czas jest kalkulowany tak, aby nawet w wypadku, kiedy danej części nie będzie w centralnym magazynie, nie przekraczać założonego terminu.

 

A już poza konkursem, to czy jest coś z czego jesteśmy zadowoleni? Już nie mówię o subaru, tylko tak ogólnie, w życiu. Bo jakieś straszne malkontenctwo i bicie piany nam zagościło na forum...

 

Gdybym miał talent Mamusi to bym jakiś ładny wiersz napisał a'propos ;-)

Wiosenka jest Ok!

Dzieci rosną!

Szef nie słabi!

ale to Subaru..................................

[krzysiom]

A tak poważnie!

Bardzo bym chciał nie być malkontentem w sprawie samochodu ale nie pozostawiono mi wyboru!

Ale faktycznie na forum w ostatnich dniach narzekający są w większości.

Trudno ich za to krytykować.

Za to Dyrekcja powinna przemyśleć co się dzieje z samochodami i szybko odpowiadać kończąć krytyczne dyskusje. Brak odpowiedzi na pytania klienta jest najgorszym marketingiem.

Każda odpowiedż jest lepsza od braku odpowiedzi na pytanie.

[Saval]

Fido__

(specjalne pozdrowienia dla Ciebie Moniqa )

 

Albo o czyms nie wiem albo zmienna w stala sie zmienila.

[grkr]

Zamysłem mojego postu było sprawdzenie czy ktoś miał podobny przypadek zarówno z serwisem jak i z samochodem (może poprostu mam pecha że H6 psuje się co dwa dni). A to że na części trzeba czekać jest standartem, nikt niema wszystkich części w magazynie

[Michał Bajorek]

OK tylko zmieniarką nie jeździsz a napewno jej nie tankujesz i do serwisu nie jedziesz 150 km

Nie idzie mi o to,że to dobrze,że to tak długo trwa- taki jest niestety standard obsługi klientów w kwesti reklamacji w wielu dużych i uważających się za świetne firmach. Przykład podałem jako humorystuczny i jako kontrast do postu wyżej o tym,że jak się chce to można. Firmy,które mnie ostatnio "rozbawiły" w tej kwesti to JVC i Electrolux. Często coś można załatwić indywidualnie z ludźmi ale coraz częściej za reklamacje odpowiadają tak zwane systemy zarządzania jakością- na pewno nie chodzi tu o jakość obsługi klienta w ramach reklamacji.

[Gal]

Nie wiem czy silnik "poległ Ci w trakcie "odcięcia", czy sam z siebie, ale specyfivcznym właściwościom trybu "manual" w 5EAT poświęcony jest cały, oddzielny wątek 8)

 

Jak na razie, nie mam tego typu problemów z silnikiem, tylko typowe mankamenty Outbacka H6 (chroboczące klocki, krzywe tarcze), i zauważyłem ostatnio, że kierownica wpada w wibracje (lekkie, ale wyraźne) przy prędkości 140km/h. Poniżej i powyżej jest OK. Ponieważ jeździsz takim samym samochodem, więc pozwolę sobie zapytać, czy zauważyłeś ten objaw także u siebie? Nie jestem po prostu pewien, czy "ten typ tak ma" (specyfika napędu?), czy coś się u mnie krzaczy?

 

I jeszcze jedno. Jak u Ciebie wygląda spalanie? Bo ja na razie jestem z lekka dobity...

 

:arrow: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=102084&start=78

[krzysiom]

Pierwsze to wyważ koła.

I dopiero zacznij się zastanawiać co dalej.

Tylko w jakimś dobrym warsztacie bo trafiają się wyważarki z ubiegłego wieku!

[grkr]

Może odcięcie to za dużo powiedziane ale przy 4 tyś obr potężna dziura w gazie i praktycznie zero jazdy. Powyżej 4 tyś nieda rady wkręcić silnik a teoretycznie powinien powyżej 6 tyś się kręcić.

Co do układu hamulcowego klocki proszą o litość (może ja bardziej zwłaszcza pod światłami trzymając nogę na hamulcu - odgłosy tortur

Spalanie trasa średnio 11,5 ale udało mi się kiedyś na odcinku około 80 km uzyskać średnio 8,8 l/100km ( nie autostrada ) jazda zupełny lajcik

Niestety miasto zimą 20 l brakowało na 100km ale to na zasadzie zanim dojechałem to się nie zagrzał a jak wracałem to był już zimny.

[landm]

krzysiom,

Pierwsze to umyj koła,

Drugie to wyważ koła :wink:

[Maruda]

Pierwsze to wyważ koła.

I dopiero zacznij się zastanawiać co dalej.

Tylko w jakimś dobrym warsztacie bo trafiają się wyważarki z ubiegłego wieku!

Nie chciałbym marudzić, ale....

Popatrzałem na kalendarz, pogrzebałem w pamięci, porachowałem na palcach - i wyszło mnię że... większość warsztatów ma wyważarki z przed roku 2001 - czyli, jak by nie patrzeć, z ubiegłego wieku )

pzdr,

Maruda

[krzysiom]

Weź mnie nie nie załamuj........

[Bluetooth]

CO do spalania - mój pali 17,5 w mieście i ok 13 w trasie, więc to chyba noorma.

[krzysiom]

Pierwsze to wyważ koła.

I dopiero zacznij się zastanawiać co dalej.

Tylko w jakimś dobrym warsztacie bo trafiają się wyważarki z ubiegłego wieku!

Nie chciałbym marudzić, ale....

Popatrzałem na kalendarz, pogrzebałem w pamięci, porachowałem na palcach - i wyszło mnię że... większość warsztatów ma wyważarki z przed roku 2001 - czyli, jak by nie patrzeć, z ubiegłego wieku )

pzdr,

Maruda

Zawsze wszystko na poważnie!

Tak się przecież tylko mówi.....

[szwedzkikucharz]

CO do spalania - mój pali 17,5 w mieście i ok 13 w trasie, więc to chyba noorma.

 

A tak z czystej ciekawości: ile taki model powinien spalać wg danych katalogowych?

[grkr]

KATAKOG SWOJE A ŻYCIE SWOJE -- ZNACZNE RÓŻNICE

[szwedzkikucharz]

KATAKOG SWOJE A ŻYCIE SWOJE -- ZNACZNE RÓŻNICE

 

Święte słowa, nie mniej jakiś punkt odniesienia to stanowi. Moje obecne auto (nie wymienię ani marki ani modelu ) spala dobry litr mniej niż dane katalogowe czyli można.......