Fundusze inwestycyjne

[czerech]

Witam, od jakiegos czasu nasze się z zamiarem odkładania sobie jakiejś kwoty miesiecznie. Zastanwiam się na lokowaniem tej sumy w funduszach inwestycyjnych. Jednak chciałbym przed zaczęciem poczytać troszke o tym (oczywiscie jak jest ktoś z doświadczeniem, to również chętnie posłucham:))... może mi ktoś polecic jakieś linki/serwisy/literature? A jak komuś chciałoby się coś od siebie napisać to byłbym bardzo zobowiązany

 

pozdrawiam czerech

[Sławek1]

Było już coś na ten temat jak się hossa skończyła.Jak jesteś mocno zainteresowany to sprawdź moje posty. Kiedyś coś pisałem na ten temat, była nawet jakaś polemika a teraz nie chce mi się drugi raz do tego wracać. Teraz jest dekoniunktura więc najlepszy okres aby zacząć inwestować. powodzenia.

[szubaru]

Hogi gdzie jesteś :?:

[imgw]

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=119942

tutaj jest dyskusja

[Hogi]

czerech, dzwoń, przejadę się do Grodziska. :cool:

 

 

 

Wojciech Ossowski

Doradca Finansowy

AWD sp. z o.o.

Al. Jana Pawła II 27

00-867 Warszawa

tel. (+48)22 695 05 00

fax. (+48)22 695 05 01

tel. kom. : (+48)0 600 007 770

e-mail: wojciech.ossowski@awd.pl

www.awd.pl

[grygo]

nie no firma nazywa sie AWD, ladnie sobie klocki poukladales

[GRAF]

otworz sobie rachunek maklerski i kupuj przez net akcje wiekszych spolek wykorzystujac okresowe spadki cen, zwykly fundusz jest bez sensu robi to samo, nie masz wplywu na ich decyzje i jeszcze i pobiera za to prowizje a powinien pobierac od zysku

[Hogi]

otworz sobie rachunek maklerski i kupuj przez net akcje wiekszych spolek wykorzystujac okresowe spadki cen

 

Nie wiedziałem, że to takie proste. :razz:

 

Które "duże" spółki warto teraz kupić?

Teraz są te okresowe spadki cen? :cool:

 

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 1:00 am ]

nie no firma nazywa sie AWD, ladnie sobie klocki poukladales

Full opcja.

[Sławek1]

otworz sobie rachunek maklerski i kupuj przez net akcje wiekszych spolek wykorzystujac okresowe spadki cen, zwykly fundusz jest bez sensu robi to samo, nie masz wplywu na ich decyzje i jeszcze i pobiera za to prowizje a powinien pobierac od zysku

Czerech biorąc pod uwagę treść Twego postu nie rób tego co Ci radz Graf bo pójdziesz z torbami jak wieeeelu przed Tobą. Wybierz sobie pasujący Ci fundusz który proponuje akceptowlną dla Ciebie strategię i pchaj co jakiś czas swą kasę w ten fundusz sprawdzając czasem jak on sie plasuje w stosunku do innych.Radzę przeczytać ten temat: http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=121950 . :grin:

[Hogi]

czerech, zajrzyj tu: http://www.money.pl/portfel/publiczne_i ... 64940.html

 

I zobacz jak to wygląda, jeżeli chodzi o wyniki funduszy w porównaniu do akcji na giełdzie. Wejdź w historię operacji. Zobacz jakie to proste. :wink:

 

Taki wirtualny portfel to fajny trening dla umysłu.

Tylko adrenaliny i ciśnienia nie ma. :cool:

 

 

 

 

Fundusze są łatwiejsze do przewidzenia, zmiany nie są takie gwałtowne i nerwowe.

[markos007]

Tylko adrenaliny i ciśnienia nie ma. :cool:

a to jest tak naprawdę cała sztuka inwestowania, emocje :wink:

Które "duże" spółki warto teraz kupić?

Teraz są te okresowe spadki cen? :cool:

akurat z tym KGHM to celowo wystrzeliłeś :razz: , są spółki które mają jeszcze znaczący zapas do wzrostów i które powinny dobrze prosperować na przyszłość

[Hogi]

markos007, zawsze jest czas na zakupy.

Tylko trzeba wiedzieć co kupować.

 

Na kryzysie wyjątkowo można zarobić.

 

 

A u nas ludzie jak święte krowy lecą wszystko kupować, gdy już jest za drogo i za późno.

 

Potem jest zjazd. Nic nie robią, bo rządzi nimi chciwość i nadzieja, że to tylko korekta. Przychodzi w końcu panika i strach. Sprzedają.

I jak zwykle, sprzedają tanio, a kupowali drogo.

 

Tak powstaje panika na giełdzie. :wink:

[czerech]

dziekuje wszystkim za rady i odpowiedzi

 

zamierzam konsekwętnie co miesiąć przelewać jakaś kwotę pieniędzy na fundusze, tylko musze sie zdecywoać na jakie

 

docelowo ma to być zabezpieczenie na przyszłość, jakiś wkład w dom, emeryture, na wypadek jakiś komplikacji życiowych etc

 

Hogi, ja pracuje na jeżewskiego (Kabaty ) więc jakoś sie zdzwonimy i pogadamy

 

pozdrawiam

[GRAF]

otworz sobie rachunek maklerski i kupuj przez net akcje wiekszych spolek wykorzystujac okresowe spadki cen

Nie wiedziałem, że to takie proste. :razz:

Które "duże" spółki warto teraz kupić?

Uwazam ze lepiej kupic samemu akcje co miesiac niz kupowac co miesiac jednostki funduszu akcyjnego (bo fundusz kupi i tak akcje ale za sume pomniejszona o prowizje agenta i prowizje od kupna jednostki). Jak ktos jest cierpliwy to warto inwestowac w duze Banki, KGHM, Spolki delepesrkie, trzeba jednak pamietac o dywersyfikacji portfela to w dlugim okresie sie zarobi napewno (chyba ze spolka zbankturuje). Ja teraz sprzedalem akcje, mysle ze bedzie jakas korekta za niedlugo, w tym czasie mozna miec kase na koncie oszczedzajacym. Mam srodki w pewnym funduszu od 2003r co kwartal dostaje info o % skladzie portfela (akcje gotowka obligacje) i wiem jak to dziala, fundusz napewno nie chroni kapitalu (lub nie robi tego tak jak klient oczekuje) to ze jakis fundusz ma udzial akcji w portfelu do 90% to nie znaczy ze jak bedzie korektka i zalamania ze sie pozbedzie akcji jak najszybciej zeby chronic kapital i bedzie trzymal 100% gotowki lub obligacji.

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 1:40 pm ]

dziekuje wszystkim za rady i odpowiedzi

 

zamierzam konsekwętnie co miesiąć przelewać jakaś kwotę pieniędzy na fundusze, tylko musze sie zdecywoać na jakie

kup sobie mieszkanie w dobrej lokalizajci na kredyt lepiej na tym wyjdziesz wg mnie (kasa z wynajmu, wzrost wartosci) poza tym nikt ci go nie ukradnie

jedno mieszkanie to moze malo zeby miec emeryture z niego ale 2-3 zalezy tez na jakim poziome zyjesz itd, jak masz wieksza gotowke to kup lokal gospodarczy to jeszcze lepszy interes

[Sławek1]

, fundusz napewno nie chroni kapitalu (lub nie robi tego tak jak klient oczekuje) to ze jakis fundusz ma udzial akcji w portfelu do 90% to nie znaczy ze jak bedzie korektka i zalamania ze sie pozbedzie akcji jak najszybciej zeby chronic kapital i bedzie trzymal 100% gotowki lub obligacji.

Nie pisz takich rzeczy bo widać, że nie masz o tym temacie żadnego pojęcia. Sorry ale są fundusze ochrony kapitału oparte głównie na obligacjach i inych bezpiecznych instrumentach finansowych. Nie ma na świecie funduszu, który chroni Twój kapitał i jednocześnie w maksymalnym czyt. ryzykownym stopniu pomnaża Twój kapitał. Musisz się na coś zdecydować. Są wprawdzie fundusze parasolowe ale to nie to samo. Naprawdę dobrze radzę przeczytaj temat który cytowałem parę postów wcześnie to będziesz wiedziaaał dużo więcej.

a to jest tak naprawdę cała sztuka inwestowania, emocje

Sorry ja giełdę traktuję jako źródło kasy a do emocji to mam Subarynkę i inne ciekawe rzeczy.

[GRAF]

Nie pisz takich rzeczy bo widać, że nie masz o tym temacie żadnego pojęcia. Sorry ale są fundusze ochrony kapitału oparte głównie na obligacjach i inych bezpiecznych instrumentach finansowych. Nie ma na świecie funduszu, który chroni Twój kapitał i jednocześnie w maksymalnym czyt. ryzykownym stopniu pomnaża Twój kapitał. Musisz się na coś zdecydować.

Piszesz jak 90% spoleczenstwa i jestes potencjalnym klienten funduszu ale ok. I musze ci powiedziec ze sa instytucje ktore chronia twoj kapital i jednoczesnie maxymalizuja twoj zysk - przynajmniej sie staraja a wychodzi im nawet wmiare (wiem po sobie) Napisze oco mi chodzi: prosta zasada, podam przyklam wplacam dzis 1mln do firmy zarzadzajece moja kasa - funduszu a tam Pan makler super specjalista decyduje czy dniu xx.yy.zzzz za ta gotowke kupic akcje i jakie, lub obligacje albo przytrzyma gotowke. Jesli kupil akcje na w moim imieniu i moj rachunek to je trzyma do tego momentu az bedzie uwaz ze za chwile nastapi korekta zalamanie itd wiec je sprzeda kupi obligacje lub zalozy lokate a za za 3 m-ce odkupi akcje taniej. Tak powinien dzialac wg fundusz ktory bierze kase z prowizji, ale tak nie działaja, zwykle fundusze kupuja akcje i tyle rosnie WIG rosnie wartosc jednostki spada WIG spada wartosc jednostki tak to wyglada - a gdzie tu zarzadzanie za ktore klient placi prowizje wplacajac kase?

[Hogi]

Jesli kupil akcje na w moim imieniu i moj rachunek to je trzyma do tego momentu az bedzie uwaz ze za chwile nastapi korekta zalamanie itd wiec je sprzeda kupi obligacje lub zalozy lokate a za za 3 m-ce odkupi akcje taniej. Tak powinien dzialac wg fundusz ktory bierze kase z prowizji, ale tak nie działaja, zwykle fundusze kupuja akcje i tyle rosnie WIG rosnie wartosc jednostki spada WIG spada wartosc jednostki tak to wyglada - a gdzie tu zarzadzanie za ktore klient placi prowizje wplacajac kase?

 

 

Mylisz się.

GRAF polecam, przeczytaj ten krótki artykuł:

 

www.money.pl

 

Funduszowe dylematy, czyli który dla kogo.

 

Spadek stóp procentowych i mało atrakcyjna oferta lokat bankowych zachęca do poszukiwania innych form oszczędzania. Największym powodzeniem cieszą się fundusze inwestycyjne. Klienci powierzyli zarządzającym nimi już ponad 50 mld zł. Kolejni chętni mają jednak dylemat, który fundusz wybrać, zwłaszcza, że ofert na rynku wciąż przybywa.

 

Dobry wybór powinien być poprzedzony określeniem własnych skłonności do ryzyka, czasu, w jakim chcemy inwestować i celu inwestycji. Inaczej będziemy oszczędzali na kupno samochodu za dwa lata, inaczej na kupno domu za 5 czy 10 lat, a jeszcze inaczej na emeryturę.

 

Jeżeli obawiamy się strat, a w dodatku pieniądze chcemy ulokować na kilka miesięcy, wybór jest prosty – pozostawmy pieniądze na lokacie lub zainwestujmy w fundusze rynku pieniężnego czy obligacyjne. W przypadku tych ostatnich należy jednak pamiętać, że niektóre z nich mogą być także narażone na okresowe wahania. Niefrasobliwe inwestowanie w krótkim terminie w fundusze bardziej agresywne może spowodować, że w dniu, w którym będziemy potrzebowali gotówki, ceny jednostek będą niższe, niż w momencie ich kupna.

 

Lepiej stawić czoła wyzwaniu i zdać sobie sprawę, że bez ryzyka nie ma zysków, a zyski są tym większe im dłużej inwestujemy. Na kilka lub kilkanaście miesięcy powinniśmy wybierać fundusze jeszcze stosunkowo bezpieczne np. ochrony kapitału lub papierów dłużnych. W krótkim czasie ciężko jest, bowiem pomnożyć pieniądze w widoczny sposób. Tylko przy wyjątkowo stabilnej i korzystne koniunkturze giełdowej możemy się pokusić o wybór funduszu inwestującego niewielką część portfela, np. 10 lub 20 proc. w akcje.

 

Wraz ze wzrostem poziomu akceptowanego ryzyka i wydłużeniem horyzontu inwestycji do przynajmniej kilku lat, można wybierać między funduszami stabilnego wzrostu, zrównoważonymi i akcyjnymi. Te ostatnie są rekomendowane długoterminowo, ponieważ nawet, jeżeli w międzyczasie trafimy na bessę, fundusz będzie miał czas na odrobienie ewentualnych strat.

 

Określenie własnych skłonności do ryzyka, czasu inwestycji i celu, to nie wszystko. Często fundusze należące do jednej grupy przynoszą, bowiem bardzo różne zyski. Ma na to wpływ strategia przyjęta przez fundusz, którą poznamy m.in. z prospektu informacyjnego. Niebagatelne znaczenie mają też zdolności zarządzającego. Dlatego najczęściej wybierając fundusz kierujemy się jego historycznymi wynikami, mimo że nie są one gwarancją na przyszłość. Trafny wybór mogą ułatwić takie wskaźniki jak odchylenie standardowe czy wskaźnik Sharpe’a, które pozwalają na sprawdzenie czy wzrost wartości jednostek jest stabilny czy tylko przypadkowy.

 

Poza tym nie możemy zapominać o opłatach za zarządzanie i opłatach manipulacyjnych. W przypadku funduszy akcyjnych, w których opłata za zarządzanie wynosi nawet 5 proc. wartości aktywów netto, nasze zyski przy inwestycjach krótkoterminowych mogą „zjeść” opłaty. Natomiast opłatę manipulacyjną można ominąć kupując jednostki w funduszach niektórych Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych bezpośrednio lub przez Internet. Informację na ten temat uzyskamy pod numerem infolinii lub na stronach www poszczególnych towarzystw.

 

Warto również pomyśleć o dywersyfikacji portfela inwestycyjnego. Może to być rozłożenie oszczędności w fundusze o różnej strategii, albo dobranie do portfela dwóch lub trzech z jednej grupy. Żeby uniknąć rozczarowań warto też pamiętać, że licząc na duże zyski jesteśmy narażeni na okresowe spadki. Myśląc zatem o inwestycji wieloletniej nie warto wpadać w panikę i umarzać jednostek ze stratą. W długim terminie i tak zyskamy.

 

 

 

 

Nie oczekujesz chyba, że zwykły obywatel ma czas obserwować giełdę i co miesiąc kilka stówek wsadzać w akcje.

 

Od tego jest osoba zarządzająca funduszem, która pobiera za to pieniądze.

Za darmo nikt nie chce pracować.

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 9:53 pm ]

prosta zasada, podam przyklam wplacam dzis 1mln do firmy zarzadzajece moja kasa - funduszu a tam Pan makler super specjalista decyduje czy dniu xx.yy.zzzz za ta gotowke kupic akcje i jakie, lub obligacje albo przytrzyma gotowke. Jesli kupil akcje na w moim imieniu i moj rachunek to je trzyma do tego momentu az bedzie uwaz ze za chwile nastapi korekta zalamanie itd wiec je sprzeda kupi obligacje lub zalozy lokate a za za 3 m-ce odkupi akcje taniej.

 

Robi to oczywiście charytatywnie? :cool:

[GRAF]

Robi to oczywiście charytatywnie? :cool:

nie bierze % od zysku wiec sie stara (mam nadzieje ) wychodzi mu to raz lepiej raz gorzej

wiem ze nie kazdy ma czas gielde obserowowac, ale to wplacanie do funduszu co miesiac do mi sie troche z ZUSem kojarzy zyje z tego ladna ekipa moze nawet paru subaru upala :cool: totez wg mnie majac kilkanasie stowek co miesiac wolnych lepiej kupic mieszkanie na kredyt szczegolnie teraz gdy ceny jeszcze nie szaleja a potem wynajac

[Hogi]

totez wg mnie majac kilkanasie stowek co miesiac wolnych lepiej kupic mieszkanie na kredyt szczegolnie teraz gdy ceny jeszcze nie szaleja a potem wynajac

To nie jest płynna inwestycja.

Ceny ostatnio też nie były "rosnące" jak zwykle.

 

Im fundusz ma lepsze wyniki, tym więcej osób kupuje jego jednostki.

Więc zarządzającemu zależy chyba na wyniku?

 

Jeżeli chodzi o zysk, to związany jest ściśle z ryzykiem.

Najbardziej ryzykowne są akcje pojedynczych spółek, potem portfel skoncentrowany na giełdzie, fundusze akcyjne, zrównoważone, dłużne, obligacje i na szarym końcu lokaty, które też są obarczone pewnym ryzykiem.

Trzeba mieć ogromną wiedzę i jeszcze więcej szczęścia a najwięcej pieniędzy (luźnych pieniędzy a nie oszczędności całego życia), żeby grać na giełdzie.

Dochodzą jeszcze spekulacje.

 

Fundusze są obarczone mniejszym ryzykiem a wynik zależny jest od zarządzających, którzy charytatywnie nie pracują a za nas decydują co kupić.

Dobór odpowiednich funduszy, śledzenie ich i analiza wyników historycznych należy do mnie. Ja pomagam ustalić strategię na określony czas i aktywnie tym zarządzam, aby wynik na koniec inwestycji był jak najlepszy.

Ja mam czas na to aby analizować sytuację na giełdach i pracę funduszy, wyniki, zmiany zarządzających itp.

 

Ty masz czas na to, aby czytać sprawozdania finansowe wszystkich spółek, plany, podpisane nowe kontrakty itd. , czy kupujesz akcje na tzw. "czuja" lub opierając się na analizach technicznych "wróżek"? :wink: :razz:

 

 

 

 

GRAF akcje są dla inwestorów, fundusze dla zwykłych zapracowanych, mających rodziny ludzi.

 

[ Dodano: Czw Paź 22, 2009 11:08 pm ]

totez wg mnie majac kilkanasie stowek co miesiac wolnych lepiej kupic mieszkanie na kredyt szczegolnie teraz gdy ceny jeszcze nie szaleja a potem wynajac

 

A co ma zrobić ktoś, kto ma tych stówek tylko kilka? Nie oszczędzać?

 

Czy wyślesz mnie z 300 zł do biura maklerskiego? :razz:

[GRAF]

Ty masz czas na to, aby czytać sprawozdania finansowe wszystkich spółek, plany, podpisane nowe kontrakty itd. , czy kupujesz akcje na tzw. "czuja" lub opierając się na analizach technicznych "wróżek"? :wink: :razz:

 

Czy wyślesz mnie z 300 zł do biura maklerskiego? :razz:

nie czytam sprawozdan bo gdy docieraja one do szarego obywatela (np mnie) informacje w nich zawarte sa juz w uwzglednione w auktualnym kursie akcji

ja do biura nie maklerskiego wogule nie chodze bo mam je w laptopie zawsze ze soba i moge sobie cos juz kupic nawet za 10zl :cool:

jesli chodzi o akcje to roznie troche dawal mi cynki kumpel troche sam w czewrcu kupilem IEA, IPO i GTC, za niewielka kwote potem sprzedalem w sumie zaluje bardzo szczegolnie IEA jakies +110% by mi sie trafilo

dodam ze ja mam duza sklonnosc do wszelkiego ryzyka i traktuje sprawy na luzie

[slesz]

ja mam duza sklonnosc do wszelkiego ryzyka i traktuje sprawy na luzie

docelowo ma to być zabezpieczenie na przyszłość

czyli jakby inne cele?

[Hogi]

GRAF napisał/a:

ja mam duza sklonnosc do wszelkiego ryzyka i traktuje sprawy na luzie

 

czerech napisał/a:

docelowo ma to być zabezpieczenie na przyszłość

 

czyli jakby inne cele?

Dokładnie. :cool:

 

Giełda jest za bardzo nieprzewidywalna.

Chociaż w więcej niż rok, z 1 mln. zrobiłem ponad 8. :cool:

 

[ Dodano: Pią Paź 23, 2009 12:05 am ]

jesli chodzi o akcje to roznie troche dawal mi cynki kumpel troche sam w czewrcu kupilem IEA, IPO i GTC, za niewielka kwote

 

Trzeba było kupić FON.

:wink:

[emotorsport]

Chociaż w więcej niż rok, z 1 mln. zrobiłem ponad 8

 

to kup mi wurca, obiecuję, ze będą fajne onboardy.... :smile:

[Hogi]

Hogi napisał/a:

Chociaż w więcej niż rok, z 1 mln. zrobiłem ponad 8

 

 

to kup mi wurca, obiecuję, ze będą fajne onboardy.... :smile:

 

Nie napisałem, że wirtualnie?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:wink: :razz:

[czerech]

ja mam duza sklonnosc do wszelkiego ryzyka i traktuje sprawy na luzie

docelowo ma to być zabezpieczenie na przyszłość

czyli jakby inne cele?

 

dokladnie, zupelnie inne cele

 

nie czuje się na siłach zeby kupić mieszkanie na kredyt, i jakos sceptycznie podchodze do wiązania sie kredytem na 30-40 lat... nie wiadomo co bedzie za rok, dwa, dziesiec czy dwadziescia.

 

uwazam ze odkladając i inwestujac co miesiac nawet te 200-300 zł uda mi sie uzbierać pare złotych

 

zdecydowanie na poczatek chcialbym inwestowac w fundusze, potem kto wie...

 

naprawde dziekuje jeszcze raz za tak duzy odzew

 

pozdrawiam czerech