Skocz do zawartości

ABS do GT. Warto?


Aras

Rekomendowane odpowiedzi

Dlatego trzeba wykonać solidne zapoznanie z odcinkiem i trzymać się mocno w granicach rozsądku. Bo kostka raczej nie występuje tak sama z siebie, dla przyjemności posiadaczy Subaru, na odcinkach zamkniętych.

Chyba że staruje się w rajdzie i leci się odcinek Walim :mrgreen: . A tam kosteczka - wiadomo - najfajniejza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Aras, to do jakich wniosków doszedłeś po tej dyskusji. Wiesz już czy będziesz montował ABS i czy jest Ci potrzebny?

 

Napisałem już wcześniej - nie będę montował. Trening na Bednarach i wjeżdżanie się w GT. Skoro Impreza to auto do frajdy, to "psucie" jej ABSem, nie wchodzi w rachubę - taki jest generalny wniosek.

Ponadto, umiejętności potrzebne do prowadzenia auta bez wszystkich ogłupiających dodatków, stawiam dużo wyżej, od jazdy furą z systemami, które "myślą" za kierowcę.

Dlatego z przyjemnością i pożytkiem dla własnych umiejetości , rezygnuję z "uzbrajania" GT w ABS :mrgreen:

 

Dzięki za wszystkie porady i opinie.

Do zobaczenia na asfalcie (szutrze, śniegu i lodzie też :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aras_POZ ja mam w pelni sprawny system abs, ale nie korzystam, jesli bylbys zainteresowany to za dobra cene moglbym ci go oddac ;)

 

doqtor tutaj masz troche o hamowaniu "bokiem" elek we wczesniejszym poscie wspominal juz o klinie http://www.youtube.com/watch?v=s_D1SwSoKMI

 

a tutaj colin i scandinavian flick czyli cos co sie laczy z tym tematem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my rozmawiamy na temat przydatności ABS-u w codziennych warunkach więc raczej nie za bardzo te filmy do tego pasują, ale dzięki za link

Wybacz doqtor, ale jeśli mówimy o sytuacjach na drodze, to ABS jednak jest przydatnym urządzeniem, zwłaszcza przy marnej pogodzie. Z założenia nie ma on przecież skracać drogi hamowania (BTW współczesny, wielokanałowy jest bardzo skuteczny), ale ma zapobiec utracie sterowności. Jako taki, bardzo sie przydaje, zwłaszcza w trasie, gdzie jednak koncentracja jest inna niż na torze, przy upalaniu. To, co pisaliśmy powyżej odnosiło się jednak głównie do aut upalanych i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w codziennych warunkach? a po co komu ABS?

gdzie jednak koncentracja jest inna niż na torze,

tak, wyższa, bo w każdej chwili ktoś może cie zabić, a na torze jesteś (zasadniczo) sam, albo masz wsyzstkich na oku.

 

ABS jest fajny dla roztargnionych blondynek i innych takich osobników, które to osobniki sa na drodze, żeby pogadać przez komórkę, podmalować usteczka i inne takie :)

takie moje zdanie, przepraszam wszystkie piękne kobiety malujące swoje cudne usta na światłach :D;)

przy hamowaniu trzeba myśleć i tyle.

a co do warunków zimowych..."spadałem" Jodłownikiem w zimie w dół i nie wyłączyłem ABSu...mało co sie nie zabiłem. ABS to zło. :twisted:

 

[ Dodano: Pon Paź 05, 2009 8:10 pm ]

OH NO NOT AGAIN! Już była wielka dyskusja na ten temat na forum... sugeruję nie brnąć... :cool:

 

dyskusja była, długa, żarliwa i wogóle, straszne rzeczy tam sie pisało ;D

Jak hamujesz skrzynią to chyba delikatna różnica jest co?

poszukaj w technicznym, to sie dowiesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poszukaj w technicznym, to sie dowiesz ;)
DNL - to było pytanie retoryczne, tego akurat nie ma w technicznym ale na pewno w wikipedii się znajdzie :mrgreen:

 

Wybacz doqtor
wybaczam :mrgreen:

 

To, co pisaliśmy powyżej odnosiło się jednak głównie do aut upalanych i tyle.
moje wypowiedzi odnosiły się tylko i wyłącznie do jazdy Arasa jego Babcią i raczej nie upalania a właśnie normalnej codziennej jazdy. Jeżeli chodzi o upalanie, tor czy inne takie to myślę, że te filmiki które przedstawił grygo są adekwatne. Najważniejsze że Aras nie będzie beszcześcił swojego auta ABS-em i do tego zmierzał cały mój udział w tej dyskusji. :lol: Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

 

Po raz kolejny dziś, uprzejmie donoszę, iż dyskusja jaką wywołałem swym pytaniem, przekonała mnie absolutnie do tego, aby nie trwonić z trudem gromadzonych środków na niepotrzebne obciążanie sprawnego, acz leciwego jednak bydlaczka :mrgreen:, zbędnym na jego pokładzie gadżetem w postaci ABS.

Obiecuję odświeżyć i pogłębić nabyte odegdaj nawyki jazdy bez elektronicznych wspomagaczy, które zanikły były nieco, toczone przez wozidupstwo w naszpikowanych hydro-, elektro- oraz mikroelektroniką, powozach.

 

Wiem, że temat hamowania, jest równie pojemny jak skręcania oraz przyspieszania.

Byłoby mi jednak bardzo przykro, gdyby w wyniku barwnej wymiany opinii, KTÓRYKOLWIEK z wyżej podpisanych, otrzymał strzał z bana lubo też inną pauzę.

 

Z bulgoczącym pozrdowieniem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wogóle, to dziś pod Żółtymi tarasam brak absu pozwolił wyjść z opresji....może z pól metra zabrakło. przeleciałem pełnym boczurem koło taksówki, co starała się wymusić pierwszeństwo...

kretyn jakis z Omegi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry sportowo ustawiony ABS na stosunkowo gładkiej nawierzchni jest moim zdaniem lepszy i skraca drogę hamowania i przedwszystkim skuteczność, ( seryjne popularne samochody nie maja ABS ustawionego w TZW trybie sport !)

 

przy jeździe po szutrze ,śniegu ABS OFF tylko przeszkadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydluza czas jak i droge hamowania

To już chyba troszkę przesadziłeś. Wiem, że niektóre firmy mają "ostrzej", niektóre łagodniej ustawione ABS, ale raczej nie do tego stopnia, żeby wydłużyć drogę hamowania na suchej nawierzchni. No i raczej nie powinno się to tyczyć żadnego z aut z Twojego podpisu. Zgodzę się, na nawierzchniach sypkich: szuter, piasek, zgodzę się na śniegu, ale na asfalcie? Jakie masz porównanie, jeżdżąc z ABS-em, że bez byłoby krócej?

 

Jazda na torze ma to do siebie, że subiektywnie nie odczuwamy dużej prędkości, bo jest mało punktów odniesienia. Dyskutowaliśmy o tym ostatnio porównując on board Dyzia, z filmem robionym (bodaj przez Apal) z góry toru. Z auta wyglądało, jakby ledwie jechał, z góry dopiero widać, jak zapierniczał.

 

Dlatego też może Ci się wydawać, że ABS wydłuża hamowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zdania, ze nie warto jezdzic z ABSem.

 

W niedziele w Poznaniu dzieki ABS zuzylem 3kpl klockow hamulcowych (przednich)

ABS duzo za wczesnie zaczyna dzialac i znaczaco wydluza czas jak i droge hamowania przez co przegrzewa hamulce.

 

Przedewszystkim ABS uniemożliwia precyzyjne hamowanie, bo włącza się wtedy kiedy jedno z kół ma inną prędkość obrotową niż pozostałe, a ja często hamuję na granicy blokady wszystkich kół, co jest praktycznie niemożliwe z ABSem, dlatego nie posiadam tego znamienitego urzadzenia w żadnym z aut którymi upalam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już chyba troszkę przesadziłeś. Wiem, że niektóre firmy mają "ostrzej", niektóre łagodniej ustawione ABS, ale raczej nie do tego stopnia, żeby wydłużyć drogę hamowania na suchej nawierzchni. No i raczej nie powinno się to tyczyć żadnego z aut z Twojego podpisu. Zgodzę się, na nawierzchniach sypkich: szuter, piasek, zgodzę się na śniegu, ale na asfalcie? Jakie masz porównanie, jeżdżąc z ABS-em, że bez byłoby krócej?

 

Jazda na torze ma to do siebie, że subiektywnie nie odczuwamy dużej prędkości, bo jest mało punktów odniesienia. Dyskutowaliśmy o tym ostatnio porównując on board Dyzia, z filmem robionym (bodaj przez Apal) z góry toru. Z auta wyglądało, jakby ledwie jechał, z góry dopiero widać, jak zapierniczał.

 

Dlatego też może Ci się wydawać, że ABS wydłuża hamowanie...

_________________

 

 

Zaraz się pozabijacie :) więc proponuje znaleść 5 Imprez GT MY 99 z ABS i 5 bez, spotkamy się sprawdzimy które auta będą miały najkrótszą drogę hamowania na suchym asfalcie, ten kto przegra stawia wszystkim połówkę :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam impreze z ABS, jest to moj pierwszy samochod z tym urzadzeniem i od samego poczatku mam problemy. Raz bym wjechal w plot na mokrej trawie, bo ABS odpuscil i ja odpuscilem hamulec jak sie kola zablokowaly w efekcie ledwo sie zatrzymalem. Nauczony jezdzic bez ABS hamuje na granicy przyczepnosci, z ABS niestety jak juz chcemy dobrze hamowac trzaba wcisnac na maksa hamulec i nie odpuszczac do konca. ABS bedzie za nas hamowal na granicy przyczepnosci, ale tylko wtedy skutecznie jak depniemy mocno hamulec.

Jazda na zmiane samochodem z i bez ABS jest zdradliwa. Trzeba miec inne nawyki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już chyba troszkę przesadziłeś. Wiem, że niektóre firmy mają "ostrzej", niektóre łagodniej ustawione ABS, ale raczej nie do tego stopnia, żeby wydłużyć drogę hamowania na suchej nawierzchni. No i raczej nie powinno się to tyczyć żadnego z aut z Twojego podpisu. Zgodzę się, na nawierzchniach sypkich: szuter, piasek, zgodzę się na śniegu, ale na asfalcie?

Jazda na torze ma to do siebie, że subiektywnie nie odczuwamy dużej prędkości, bo jest mało punktów odniesienia.

 

Nie przesadzilem, wiem co mowie. Jazda na slicku wyscigowym to zupelnie cos innego niz na drogowej oponie. Daleko jeszcze jest do utraty przyczepnosci a ABS juz ingeruje. Porownalem to tego samego dnia w EVO z ABS i bez ABS.

 

Dyskutowaliśmy o tym ostatnio porównując on board Dyzia, z filmem robionym (bodaj przez Apal) z góry toru. Z auta wyglądało, jakby ledwie jechał, z góry dopiero widać, jak zapierniczał.

 

A jezdziliscie po torze ?

 

Dlatego też może Ci się wydawać, że ABS wydłuża hamowanie...

 

Obawiam sie ze mi sie nie wydaje. Mam dosc sporo doswiadczen i na ich podstawie twierdze, ze abs wydluza droge hamowania.

 

Jakie masz porównanie, jeżdżąc z ABS-em, że bez byłoby krócej?

 

Mam takei porownanie ze jezdzilem takimi samymi autami bez ABSu, wiem o ile pozniej hamowalem i o ile lepsze czasy robilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie klocki zużywają się normalnie z abs em w sti08 na slicku ( jeden komplet starczych na 3 time attacki +jazdy drogowe) próby bez nie dały znaczących lepszych rezultatów , ale warte dalszego spróbowania.

Na razie to muszę Sobie prędkościomierz zakleić i nie słuchać komentarzy o torze jazdy niektórych wymiataczy tylko raczej profesjonalistów. Traktuję Siebie jako zupełnego amatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jednej rzeczy jeszcze w tym wątku nie było: jak auto ma aktywne dyfry, na ogół nie ma możliwości wyrzucenia ABSu, bo z jego czujników ,,aktywność" bierze sobie dane odnośnie zachowania się każdego koła....co autorowi wątku chyba raczej nie grozi, więc nie ma powodu do dalszego rozwijania tematu... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda na slicku wyscigowym to zupelnie cos innego niz na drogowej oponie.

O tyle, że slick ma lepszą przyczepność, zgadza się.

 

Daleko jeszcze jest do utraty przyczepnosci a ABS juz ingeruje.
ABS potrafi przewidziec przyszlosc? Wydawalo mi sie ze ABS dziala dopiero jak zablokuje sie kolo.
ABS bedzie za nas hamowal na granicy przyczepnosci, ale tylko wtedy skutecznie jak depniemy mocno hamulec.

Myślę, że te trzy wypowiedzi podsumowują dyskusję. Badania udowodniły, że większość kierowców zbyt słabo naciska na hamulec, zwłaszcza w pierwszej fazie hamowania. Dlatego powstały takie systemy jak Brake Assist:

Asystent hamowania zwiększa siłę hamowania podczas gwałtownego hamowania i umożliwia szybkie wytworzenie niezbędnego ciśnienia w układzie hamulcowym. Asystent hamowania ingeruje wtedy, gdy kierowca w chwili nagłego hamowania niewystarczająco mocno naciska na hamulec, wydłużając tym samym drogę hamowania. Dzięki funkcji asystenta hamowania w układzie hamulcowym jest wytwarzane dużo większe ciśnienie niż w czasie normalnego hamowania, co przekłada się na skrócenie drogi hamowania.

 

Przede wszystkim ABS uniemożliwia precyzyjne hamowanie, bo włącza się wtedy kiedy jedno z kół ma inną prędkość obrotową niż pozostałe, a ja często hamuję na granicy blokady wszystkich kół, co jest praktycznie niemożliwe z ABSem, dlatego nie posiadam tego znamienitego urzadzenia w żadnym z aut którymi upalam

I to jest powod, dla którego nie preferuję ABS, odbiera kontrolę nad autem. W skrajnych przypadkach ABS może wydłużyć drogę hamowania, ale raczej nie na suchym asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...