Skocz do zawartości

ABS do GT. Warto?


Aras

Rekomendowane odpowiedzi

Można z tego wszystkiego wywnioskować że ABS nie pomaga, jest najgorszy itp. ale weście pod uwagę ilu ludzi dobrze jeździ i wie jak trzeba hamować bez ABSu ? zobaczcie co się dzieje na drogach w zimę... co kilometr ktoś jest w rowie jak się parę cm śniegu nazbiera. Myślę że ABS jest potrzebny a nawet niezbędny przeciętnemu kierowcy tak samo jak ESP, ASR i inne, bez nich by się pozabijali :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

o jednej rzeczy jeszcze w tym wątku nie było: jak auto ma aktywne dyfry, na ogół nie ma możliwości wyrzucenia ABSu, bo z jego czujników ,,aktywność" bierze sobie dane odnośnie zachowania się każdego koła....co autorowi wątku chyba raczej nie grozi, więc nie ma powodu do dalszego rozwijania tematu... :grin:

 

No raczej, nie grozi. Chyba, że mój GTek ma aktywne dyfry i nic o tym nie wiem :mrgreen:

Jak widać, do dalszego rozwijania tematu, brak ABSu w mojej furze, nikomu nie przeszkadza :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczcie co się dzieje na drogach w zimę... co kilometr ktoś jest w rowie jak się parę cm śniegu nazbiera. Myślę że ABS jest potrzebny a nawet niezbędny przeciętnemu kierowcy tak samo jak ESP, ASR i inne, bez nich by się pozabijali :)

 

Przeciętnemu kierowcy potrzeba więcej oleju w głowie i dostosowania prędkości do swoich umiejętności niż ABS itp.....

Jak są debilami to niech się pozabijają :lol: Więcej części będzie do kupienia na allegro :mrgreen: :wink:

 

W skrajnych przypadkach ABS może wydłużyć drogę hamowania, ale raczej nie na suchym asfalcie.

 

Wystarczy mała nierówność (tzw pralka przed światłami) lub piasek i już się leci z ABS po suchym jak po lodzie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciętnemu kierowcy potrzeba więcej oleju w głowie i dostosowania prędkości do swoich umiejętności niż ABS itp.....

Jak są debilami to niech się pozabijają :lol: Więcej części będzie do kupienia na allegro :mrgreen: :wink:

 

Nas interesują tylko części do Subaru i ew. EVO a chyba nie chcemy żeby takie samochody się rozbijały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nas interesują tylko części do Subaru i ew. EVO a chyba nie chcemy żeby takie samochody się rozbijały :)

 

nikogo nie interesuje, żeby sie rozbijały...ale jak widać, głupota ludzka jest potężna i naród sądzi, że im więcej ma literek typu ABS, ESP, HGW, czy cHWDP*, tym większe ma umiejętności. A to bardzo zwodzi i potrafi zmylić.

Elektronika w samochodzie, jest beeeeee

 

 

 

*oczywiście na myśli miałem Chwała Wam DObrzy Policjanci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc nie ma powodu do dalszego rozwijania tematu... :grin:

 

ale musiałeś dorzucić swoje 3 grosze, a może akurat pomók wpadnie :twisted::twisted:

 

bimbaj się żabojadzie.... :razz: :lol: pomuków mam dość, a jak wpadnie...nie będę oponował... :lol: i jasne, że musiałem te moje 3 grosze, bo uważam, że używanie nadmiaru elektronicznych ,,pomocników" w aucie jest wysoce szkodliwe, bo rozleniwia i powoduje zanik instynktu samozachowawczego u kierowców, co potem widać na drogach....naogladają się bzdur w reklamach w telewizji i myślą, że jak mają te wszystkie cudeńka to auto będzie za nich hamowało, skręcało, myslało itd...przychodzi sytuacja ekstremalna...i DUPA, PANIE PAŹDZIOCHU...niedoszkoleni kierowcy, nie nauczeni myślenia i przewidywania przez nieumiejących instruktortów bez wyobraźni na kasotwórczych kursach na prawko (pięć podejść do egzaminu bo było krzywo cofnięte do garażu), tak wygląda polska rzeczywistość....i toto potem wypełza na drogi i ulice z wytrzeszczonymi ze strachu ślepiami i rozjeżdża wszystko naokoło....ogólne pojecie, że ABS załatwi za nas temat hamowania na śliskim jest błędne i powinno sie ludziom przy każdej okazji uswiadamiać, że to tylko pomoc, czasami, a nie złoty środek na wszystko...i jeżeli sportowo nastawiony kierowca (bo kupuje Subaru) pyta, czy powinien koniecznie mieć ABS w aucie, zawsze usłyszy moją niezmienną odpowiedź: NIE! naucz się chłopie najpierw jeździć, potem hamować jak na kursie uczyli czyli pulsacyjnie, potem dalszy stopień rozwoju - nagranicy przyczepności ale czujnie i kontrolując, i to da Ci więcej bezpieczeństwa i przyjemności z korzystania z auta, niż te wszystkie przeszkadzajki, w tym ABS.... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim ABS uniemożliwia precyzyjne hamowanie, bo włącza się wtedy kiedy jedno z kół ma inną prędkość obrotową niż pozostałe, a ja często hamuję na granicy blokady wszystkich kół, co jest praktycznie niemożliwe z ABSem, dlatego nie posiadam tego znamienitego urzadzenia w żadnym z aut którymi upalam

 

emotorsport bardzo dobrze to opisal, jestem tego samego zdania.

 

I to jest powod, dla którego nie preferuję ABS, odbiera kontrolę nad autem. W skrajnych przypadkach ABS może wydłużyć drogę hamowania, ale raczej nie na suchym asfalcie.

 

na suchym asfalcie tez, sprawdzone na torze poznan

 

w evo potrafi wystapic sytuacja w ktorej na hamowaniu, tylne kolo "wstanie" i wtedy abs znacznie wydluza droge hamowania

 

postaram sie znalezc zdjecie takiej sytuacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weście

ź :wink:

ale weście pod uwagę ilu ludzi dobrze jeździ i wie jak trzeba hamować bez ABSu ?

Kiedyś nie było ABS-u i też się jeździło, kiedyś nie było zimówek i też się jeździło, kiedyś nie było ESP,ASR pirdu pierdu. Kiedyś uczyło się ludzi jeździć, a nie parkowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w evo potrafi wystapic sytuacja w ktorej na hamowaniu, tylne kolo "wstanie" i wtedy abs znacznie wydluza droge hamowania

 

śmiem twierdzić że w innych autkach z twardym zawiasem też takie zjawisko wystepuje...w saxo np ;D tylko ja już nie mam ABSu, wiec nie mogę zmierzyć wydłużenia (drogi).

 

Kiedyś nie było ABS-u i też się jeździło, kiedyś nie było zimówek i też się jeździło, kiedyś nie było ESP,ASR pirdu pierdu. Kiedyś uczyło się ludzi jeździć, a nie parkowac

 

o to to to, dokładnie.

niestety teraz dodają cała tą elektroniczną szopkę a przedstawiciele handlowi i inne takie jeździdła na służbowych autkach, podbudowani ilością literek na dupie zapindalają ślepo wierząc tym literkom, ale o tem już pisałem wyżej.

I jeszcze jedna ważna rzecz. teraz pierwszy samochód, to AStra GSI, jakieś zasrane stuletnie Golfy co zapindalają i dają poczucie bezpieczeństwa. Ja zaczynałem od Hujdaja Atosa...potem Duże Kwiaty...stopniowo przyspieszało.

 

Niestety ten sam problem mają w Norwegii, ale tam sobie radzą z młodzieżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

weście

ź :wink:

ale weście pod uwagę ilu ludzi dobrze jeździ i wie jak trzeba hamować bez ABSu ?

Kiedyś nie było ABS-u i też się jeździło, kiedyś nie było zimówek i też się jeździło, kiedyś nie było ESP,ASR pirdu pierdu. Kiedyś uczyło się ludzi jeździć, a nie parkowac

 

Dyzio nie rób mi dyktanda :P:)

 

Masz racje kiedyś jezdziło się bez ABS i innych wspomagaczy myślenia idiotów ale weś pod uwagę ile kiedyś jezdziło aut a ile teraz, ilu ludzi kiedyś zdawało prawo jazdy i na jakich zasadach. Teraz co 2 robi prawko,czasami zdają za pierwszym razem (bo na kursie uczą jak zdać egzamin a nie jak jezdzic). Mam wielu znajomych którzy zrobili prawko "for fun" i od tej pory nie siedziało za kólkiem a mają się za dobrych kierowców "bo zdali za pierwszym razem".

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzio nie rób mi dyktanda

 

Przepraszam... :wink:

 

No nie wiem! Ja robiłem moje pierwsze prawko w 1986 roku. Na (nie pamiętam dokładnie) 30 godzin jazdy miałem z 5 na parkingu.

Czy było mniej aut? Z całą pewnością! Ale było również mniej dróg i świateł i skrzyżowań... Z kolei niedzielni kierowcy będą zawsze i wszędzie. Dla tego w niedziele jak nie muszę to się z domu nie ruszam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam...

 

No nie wiem! Ja robiłem moje pierwsze prawko w 1986 roku. Na (nie pamiętam dokładnie) 30 godzin jazdy miałem z 5 na parkingu.

Czy było mniej aut? Z całą pewnością! Ale było również mniej dróg i świateł i skrzyżowań... Z kolei niedzielni kierowcy będą zawsze i wszędzie. Dla tego w niedziele jak nie muszę to się z domu nie ruszam

_________________

 

Teraz każdy może zrobić sobie kurs na prawo jazdy (który uczy jak zdać egzamin a nie jak jezdzić po drogach :) ) Każdy też może kupic samochód i kozaczyć na drodze :) kiedyś tego nie było (dużych silników, szybkich samochodów itp.) Wszyscy bylo równi bo jezdziły tylko maluchy, syrenki i duże fiaty. A co do niedzielnych kierowców to masz rację...lepiej nie wychodzić z domu :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( ile kosztowo taka operacja wyniesie i czy przy AWD i zdrowym rozsądku, nie lepiej odpuścić)

 

Ja jedynie pragnę zauważyć, że AWD nie ma wpływu na większa skuteczność hamowania :P

 

Hamulcami nie. Silnikiem tak. A na sliskim hamuje sie zwlaszcza silnikiem. I jest to na tyle efektywne, ze jak sie przegnie z za niskim biegiem to zrywa przyczepnosc.

 

[ Dodano: Pią Paź 09, 2009 8:22 am ]

P.S. Pytanie jeszcze (czysto teoretyczne) jak ten ABS jest kalibrowany. Bo w Focusie na sliskim mozna gazete przeczytac zanim sie zatrzyma. Skubany od razu odpuszcza. Do tego dochodzi jeszcze jakis system stabilizacji, nie da sie bokiem auta ustawic. Ostatnio gdy probowalem, to tak skutecznie zadzialal, ze prawie na 'kreske' pojechal ku kraweznikowi :shock:

W Imprezie ABS dziala calkiem po ludzku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w Focusie na sliskim mozna gazete przeczytac zanim sie zatrzyma. Skubany od razu odpuszcza. Do tego dochodzi jeszcze jakis system stabilizacji, nie da sie bokiem auta ustawic. Ostatnio gdy probowalem, to tak skutecznie zadzialal, ze prawie na 'kreske' pojechal ku kraweznikowi :shock:

Z którego roku ten Focus :?: :shock: Bo w mmoim ABS specjalnie nie przeszkadza, a i niezłe boki zapina i to bez rękawa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do absu to osobiscie uwazam ze w takim autku jak impreza jest kompletnie zbędny :)

Po zakupie po paru dniach jazdy od razu odłączyłem to ustrojstwo tak samo w drugim moim

autku już go niema :) bo zawsze włącza się wtedy kiedy jest niepotrzebny :)

Miałem parę sytuacji podbramkowych i gdybym miał ABS to już nie miałbym żadnego autka :)

Więc kategorycznie mówię NIE !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo w Focusie na sliskim mozna gazete przeczytac zanim sie zatrzyma. Skubany od razu odpuszcza. Do tego dochodzi jeszcze jakis system stabilizacji, nie da sie bokiem auta ustawic. Ostatnio gdy probowalem, to tak skutecznie zadzialal, ze prawie na 'kreske' pojechal ku kraweznikowi :shock:

Z którego roku ten Focus :?: :shock: Bo w mmoim ABS specjalnie nie przeszkadza, a i niezłe boki zapina i to bez rękawa :wink:

Z zeszlego (benzyna 1.4). Nawet nie dali guziczka zeby to odlaczyc...

Czasem jednak sie przydaje. Jechalem dzisiaj za Ivi, laleczka chciala przyszpanowac i gdyby nie kontrola trakcji to by kamienice zburzyla :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...