Thomas Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Witam Po ponad pół rocznym okresie mniej lub bardziej intensywnych poszukiwań udało mi sie zakupić Fotestera 2.5XT w manualu. Samochód jest z czerwca 2007, 59000 przebiegu bez navi i bajerów, kolor srebrny. Forester stoi sobie na razie w garażu, bo muszę go przerejestrować. W związku z powyższym, mam do Was kilka pytań. Proszę się nie śmiać, to moje pierwsze Subaru (na razie nie przewiduję kolejnych). 1. Gdzie serwisować Subaru w Łodzi? Czy Subaru Point na Traktorowej czy może w ATZ??? Macie jakieś doswiadczenia tu albo tam? A może macie jakiegoś znajomego dobrego mechanika w którymś z tych serwisów? 2. Jak intensywniej przyspieszam, przy obrotach około 3000 i więcej słychać świst turbiny. Czy tak ma być? Czy to oznacza koniec turbo? 3. Nie wiem jaki olej lali w serwisie Subaru we Wrocławiu, ja mam zamiar zalać MOTULEM. Rozumiem że krzywdy silnikowi nie zrobię?!? 4. Czy do 2.5XT będą pasowac felgi oryginalne 8 ramienne 16 cali od 2.0XC z tego samego rocznika Z góry dzieki za info. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabor Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 2. Jak intensywniej przyspieszam, przy obrotach około 3000 i więcej słychać świst turbiny. Czy tak ma być? Czy to oznacza koniec turbo? Jak wtedy nie będzie słychać świstu turbiny, to będzie oznaczać koniec turbo... 3. Nie wiem jaki olej lali w serwisie Subaru we Wrocławiu, ja mam zamiar zalać MOTULEM. Rozumiem że krzywdy silnikowi nie zrobię?!? We Wrocławiu wlali Ci szczyny castrola - zrób czym prędzej to, o czym piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 3. Nie wiem jaki olej lali w serwisie Subaru we Wrocławiu, ja mam zamiar zalać MOTULEM. Rozumiem że krzywdy silnikowi nie zrobię?!? We Wrocławiu wlali Ci szczyny castrola - zrób czym prędzej to, o czym piszesz. Od 137 tys km jezdze na tych szczynach i silnik chodzi bez zarzutu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabor Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Od 137 tys km jezdze na tych szczynach i silnik chodzi bez zarzutu. To spróbuj też motula i pogadamy. Ja nie oczekuje od silnika, żeby chodził bez zarzutu, tylko żeby chodził wspaniale Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 A ja sugeruje nie popadac w paranoje i chwyty marketinogowe.Nie mowie ,ze to zly olej ale nie dajmy sie zwariowac. Gdyby Ci zalali na przegladzie teraz Castrola a powiedzieli ze Motula to jak znakomita wiekszosc ludzi nie odczul bys roznicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabor Opublikowano 14 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2009 Skoro tak uważasz... :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek_67 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Lisek, Ty masz wolnossącą sztukę i faktycznie MOTUL do szczęścia Ci niepotrzebny. Natomiast do 2,5 XT zalałbym właśnie MOTULa. Pozdrawiam Grzegorz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart99 Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 1. Gdzie serwisować Subaru w Łodzi? Czy Subaru Point na Traktorowej czy może w ATZ??? Macie jakieś doswiadczenia tu albo tam? A może macie jakiegoś znajomego dobrego mechanika w którymś z tych serwisów? I tu i tu jest OK, do ATZ łatwiej dojechać (przynajmniej w moim przypadku). Przyjedź sam gdzie Ci wygodniej, za ATZ przemawia dodatkowo duży magazyn części do SUBARU. Mechanicy w obydwu serwisach kompetentni. Ja serwisuję w ATZ i zdążyłem już "zaprzyjaźnić" się z całą obsługą. 4. Czy do 2.5XT będą pasowac felgi oryginalne 8 ramienne 16 cali od 2.0XC z tego samego rocznika Tak, jak będziesz potrzebował to możesz przymierzyć moje. :wink: 3. Nie wiem jaki olej lali w serwisie Subaru we Wrocławiu, ja mam zamiar zalać MOTULEM. Rozumiem że krzywdy silnikowi nie zrobię?!? Nie popadaj w paranoję lej olej syntetyczny o zadanych parametrach i będzie ok, mój Forek jeździł na Motulu, później na Valvoline a teraz na Mobil1, za tym ostatnim przemawia powszechna dostępność w każdym miejscu w Polsce. Żeby dodać trochę pikanterii do dyskusji to Mobila1 Forek znacznie mniej popija niż poprzedników . A tak w ogóle gratuluję zakupu :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 W tym wątku polecono do Forka Motula 8100 5W30. On całkowicie wystarczy. Przypadkiem nie napalaj się na Motula 300V Competition, parę osób już się na nim przejechało (za gęsty, wymaga dobrego dogrzania co przy "cywilnej" jeździe długo trwa, a wówcza smarowanie jest gorsze). Delikatny świst turbo to muzyka dla uszu tak ma być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 nieśmiało zapytam czym objawia się zalanie super ekstra oleju MOTUL? Mój Forek zalewany jest Quaker State i ciekaw jestem czego mam się spodziewać po zalaniu MOTULA - muszę się mentalnie do tego przygotować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmiciuk Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 +60 mocy i +10 respect Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Zależy którym motulem zalejesz. Jak 300V Competition, to nawet +20 respect (w końcu to Competition!) ale jak Eco 5W30 to może płynniejsza praca silnika na wolnych obrotach i "niebranie" oleju, a może nawet niższe (do 5%) spalanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmiciuk Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 tzd, a jak 300v mi bierze raczej sporo to eco moze brac duzo mniej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 Eco 5W30 to może płynniejsza praca silnika na wolnych obrotach i "niebranie" oleju, a może nawet niższe (do 5%) spalanie? nie chce mi się wierzyć w takie rzeczy :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 15 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2009 I tu i tu jest OK, do ATZ łatwiej dojechać (przynajmniej w moim przypadku). Przyjedź sam gdzie Ci wygodniej, za ATZ przemawia dodatkowo duży magazyn części do SUBARU. Mechanicy w obydwu serwisach kompetentni. Ja serwisuję w ATZ i zdążyłem już "zaprzyjaźnić" się z całą obsługą. Akurat, z tego co czytałem wcześniej to żaden z powyższych serwisów nie cieszy się dobrą renomą wśród użytkowników Subaru z tutejszego forum. :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 filester: jakieś drobne zabiegi ogarniają :cool: ale w Subaru Point powiedziano mi wprost, że STi specjalnie nie obsługują i doświadczenia brak. W każdym bądź razie jako pomoc pierwszego kontaktu nadają się jedni i drudzy z naciskiem na Point. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 tzd, a jak 300v mi bierze raczej sporo to eco moze brac duzo mniej ? Stosowanie oleju o parametrach wskazanych przez producenta może zapewnić prawidłową pracę silnika. Jeśli ktoś zaczyna stosować 300V (np 15W50), który jest olejem wyczynowym, wymagającym specjalnego traktowania (rozgrzanie itp.) w celu uzyskania jego pełnych parametrów, jeżdżąć "normalnie" może narazić się na to, że silnik nie będzie smarowany tak, jak powinien, czyli zaczną pojawiać się nieszczelności, co będzie powodowało "branie" oleju i jego przepalanie. Uważam, że jakiekolwiek "branie" oleju jest zjawiskiem nieprawidłowym, i stosowanie coraz to gęstszego oleju tylko po to, by silnik go brał coraz mniej, tylko przedłuża agonię i powoduje odwrotne skutki, czyli pogorszenie stanu silnika. Skoro już Ci bierze dużo 300V, to raczej przymierzyłbym się do remontu silnika, a nie dopiero teraz przechodzenie na olej o parametrach zalecanych przez producenta. Czyli jeden z możliwych wniosków: teraz to masz już nieszczelny silnik, więc przejście na "lżejszy" olej tylko może pogorszyć sprawę. Ale nic nie gwarantuję, reklamacji nie uwzględnia się :roll: Ale co ja tam wiem. Mechanik ze mnie żaden, początkujący user, teoretyk, tyle, że na codzień "babrzący się" branży naftowej [ Dodano: Sro Wrz 16, 2009 11:04 am ] Eco 5W30 to może płynniejsza praca silnika na wolnych obrotach i "niebranie" oleju, a może nawet niższe (do 5%) spalanie? nie chce mi się wierzyć w takie rzeczy :roll: Ja tylko cytowałem adaSch, który ma Forka XT. Zapytaj jego o szczegóły, proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 16 Września 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 filester: jakieś drobne zabiegi ogarniają :cool: ale w Subaru Point powiedziano mi wprost, że STi specjalnie nie obsługują i doświadczenia brak. W każdym bądź razie jako pomoc pierwszego kontaktu nadają się jedni i drudzy z naciskiem na Point. Dzieki wszystkim za info. Najprawdopodobniej pojadę do ATZ. Mam do nich dużo bliżej niż do POINT (drugi koniec miasta). Chodzi mi o przegląd 60tyś km. to chyba przy czymś takim krzywdy samochodowi nie zrobią. Nie będę przecież jeździł na przeglądy do Wwy do ASO AKOPER... Wymienić oleje i filtry to chyba nie jest jakaś kosmiczna technologia... A generalnie to chodzi o pieczątkę w książce serwisowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Wymienić oleje i filtry to chyba nie jest jakaś kosmiczna technologia... Na wymianę płynów to chyba do każdego ASO można podjechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raison Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Thomas: też dlatego pisałem, że takie przyziemne sprawy można u nich robić :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabor Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 To ja powiem tak - na olejach się nie znam. Nie wiem też ile mi auto teraz pali, bo nie chce mi się tego liczyć a dolewki oleju to temat dla mnie abstrakcyjny. Ale. Niedługo po zakupie forka pojawiłem się we wrocławskim serwisie po wszystkie nowe filtry, płyny ustrojowe itd. Dostałem auto zalane oczywiście castrolem i to "grubym", bo 10W50 czy nawet 60... Gdy wyraziłem swoje mocne zdziwienie połączone z niepokojem, gość oczywiście "rzetelenie" i fachowo wytłumaczył mi, że wszystko jest jak ma być. No dobra... Dodam, że nie miałem nic do tego, że to castrol, chodziło mi głownie o jego parametry... Generalnie nigdy nie byłem specjalnie zachwycony tym, co słyszałem spod maski mojego auta, ale ma zrobione 150 tys, więc przełykając pigułę taki stan rzeczy na to zwalałem. Z różnych powodów, o których nie będę pisał, bo to nie temat, zacząłem korzystać z usług innego, oddalonego o kilkadziesiąt km na południe serwisu. Podczas ostatniej wizyty (sprzęgło i parę innych pierdółek) pojawił się temat wymiany oleju. Od poprzedniej wymiany mijało jakieś 8 tys, więc tak czy siak - bardzo chętnie. Gdy przyjechałem na drugi dzień po auto, nie wierzyłem w to, co słyszałem. Silnik pracował ZUPEŁNIE inaczej. Mialem niejedno auto w życiu, wymieniałem niezliczoną ilość razy olej, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby po wszystkim stać na parkingu i bawić się jakieś 5 minut gazem z oczami jak pięć złoty. Owszem, gdy zapalam zimne auto muszę kilka minut "odczekać", ale tak czy siak, na uturbionym tak trzeba, więc nie widzę problemu. Za to to, jak to działa po rozgrzaniu, wynagradza mi wszystkie te ew. niewygody. Olej to motul 300v i w TYM serwisie wlewają TYLKO ten. Dodatkowo mały drobiazg - filtr przeciwpyłkowy w dramatycznym stanie, podobnie jak filtr powietrza. To tak troszkę na temat tak prostych czynności obsługowych w autoryzowanym serwisie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Dodatkowo mały drobiazg - filtr przeciwpyłkowy w dramatycznym stanie, podobnie jak filtr powietrza. To tak troszkę na temat tak prostych czynności obsługowych w autoryzowanym serwisie... W moim co przeglad wymieniaja filtr od klimy i przedmuchuja powietrza.Jezeli oddales auto nie na przeglad po XX kilometrach to wymiana filtrow nie byla nazwijmy to "konieczna" bo nie o to prosiles. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabor Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Sęk w tym, że o to właśnie prosiłem. Wizyta traktowana byla jak przegląd, z wymianą WSZYSTKICH filtrów, płynów, olejów etc. Dodam, że chodzi mi oczywiście o serwis sprzed 8 tys, ten we Wrocławiu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jmiciuk Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 tzd, no ja juz kupilem auto ktore bralo olej a z remontem silnika to chyba poczekam az sie calkiem rozsypie bo pewnie koszta beda podobne. A czy to nie jest tak ze jak silnik jest po remapie to dostaje bardziej "w kość" i powinien miec wlasnie olej typu 300v ? Czy to bardziej zalezy od stylu jazdy ? Bo zaraz czeka mnie wymianka i juz kurde niewiem co zalać. A rozgrzac auto i i tak trzeba nizaleznie od oleju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sabor Opublikowano 16 Września 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2009 Wydaje mi się, że zamiast słuchać teorii, najlepiej po prostu samemu spróbować - to aż tak dużo nie kosztuje. Ja spytałem oczywiście w serwisie, dlaczego akurat ten olej. Coż, dowiedziałem się, że oni w przeciwieństwie do wiekszości "salonowych" serwisów rozbierają te silniki i widzą, jak one wyglądają po różnych olejach. Dlatego - dla nich w zasadzie to nie jest nawet temat do dyskusji. Tak więc, u mnie zebrały się dwa powody - własne odczucia, wrażenia i opinie mechaników. Oczywiście mógłbym dalej wnikać, dyskutować, pytać, ale jakoś mi sie nie chce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się