Nasze forumowe MANDATY

[Buncol555]

Qóba, spoko :cool: ,masz jeszcze 14 pkt w zapasie, więc jak tylko są warunki to odpalaj sprzęta...

 

taa tak sie mówi. Ja w lutym dostałem 8pkt, nie przejalem sie za bardzo, a tu w czerwcu kolejne 8pkt. Teraz po Wawie jeżdze niewiele szybciej niż elki i emeryci, bo mimo wszystko chciałbym zachować obecne prawo jazdy :roll:

 

Co ciekawe wolna jazda mnie relaksuje, jest oszczędna i nie wiele dłuższa od "zwykłej" :wink:

[Paweł_P]

Co ciekawe wolna jazda mnie relaksuje, jest oszczędna i nie wiele dłuższa od "zwykłej" :wink:

Myślę że w takiej sytuacji wiele osób ku wielkiemu zdziwieniu przekonuje się, że jednak można jeździć zgodnie z przepisami :wink:

[gourmet]

Co ciekawe wolna jazda mnie relaksuje, jest oszczędna i nie wiele dłuższa od "zwykłej" :wink:

Myślę że w takiej sytuacji wiele osób ku wielkiemu zdziwieniu przekonuje się, że jednak można jeździć zgodnie z przepisami :wink:

Wielkie YO dla tych postów. W sierpniu/wrześniu przejechałem tą sama trasą zylion razy. Na dystansie 204 km, każdorazowo z popasem, było pomiędzy 2h50min a 3h10min, ze spinką czy bez - żadna różnica.

[Dehnel]

Wielkie YO dla tych postów. W sierpniu/wrześniu przejechałem tą sama trasą zylion razy. Na dystansie 204 km, każdorazowo z popasem, było pomiędzy 2h50min a 3h10min, ze spinką czy bez - żadna różnica.

 

niestety nie dotyczy trasy Wrocław - warszawa (350km).

przy upalaniu saxo tam gdzie można max ile można* i jeździe przez wiochy w miarę zgodnie z ograniczeniami, czasy jazdy wahają się od 3.05 do 3.20.

Jazda spokojna, zgodna z przepisami, albo tylko troszkę ponad powoduje rozstrój nerwowy i czasy >4h (dwa razy ostatnio tak jechałem...musiałem potem setkę dziabnąć )

 

*bez powodowania podbramkowych sytuacji

[Dyzio_d]

Ja już od dawna planując trasę bez udziału autostrady, a nawet z udziałem "gierkówki" zakładam średnią prędkość 60km/h. Nie dotyczy jazdy między 23:00, a 05:00 rano.

[Buncol555]

Moja wolna jazda raczej sprowadza sie tylko do ruchu miejskiego. W trasie ciezko mi jechać powoli, bo sie robie senny i slabo z koncentracja, poza tym troche nudno jest Jadac w gory (W-wa - Białka T) dynamicznie ale bez przesady jazda zajmowała mi srednio ok 6h, natomiast raz jadac szybko i testując vmax ta trasa zajęła mi niecale 4,5h (chyba 4,2 nie pamietam) W tym roku mam zamiar ruszyć ok 6 rano i pobic rekord spalania (o ile wytrzymam ) więc jazda potrwa pewnie z 6-7h

[piciu]

Ejo!

 

Nie płacę, bo nie dostaje. Ale kiedyś dostałem i postanowiłem nie płacić. Whozz de men ?

Jeden z nich niesłusznie zarobiłem, gdy poruszałem się pojazdem napędzanym siłą mięśni (na trzeźwo), a że młodzi musieli wyrobić normę to się napatoczyłem.

 

Miesiąc temu otrzymałem świstek od wyższej instancji z US, o możliwości zajęcia mojego mienia. Byłem jednak przekonany że z biegiem czasu udało im się kiedyś ściągnąć z rozliczenia podatkowego. A że niezapłacony mandat rzutuje również na kredyt czy pożyczkę (KRD), to postanowiłem w diabły uregulować kwotę 300pln + koszty.

 

Po spotkaniu się z wykonawcą okazało się ze jeden z mandatów na kwotę 200pln przedawnił się :razz: :razz: i muszę zapłacić tylko jedną trzecią. No takie "diskałty" lubię.

 

Jade na Majorke :cool:

[slesz]

no a do mnie właśnie przyszło, że mi z pensji ściągną 168zł :razz: zapomniałem o zapłaceniu :roll: ale odsetek nie naliczyli (tylko 18zł kosztów) - niecałe 3 m-ce po dacie na mandacie :razz:

[piciu]

no a do mnie właśnie przyszło, że mi z pensji ściągną 168zł :razz: zapomniałem o zapłaceniu :roll: ale odsetek nie naliczyli (tylko 18zł kosztów) - niecałe 3 m-ce po dacie na mandacie :razz:

 

Jakoś szybko, u mnie po... no... dobrych kilku latach. fju fju

 

PS. za co sie dostaje mandat 150pln ? rozumiem 100, 200 ale 150 ?

[slesz]

po negocjacjach z 200 :wink: 75 na 50 :roll: trzypasmowa, rządek aut, nie było dyskusji :razz:

[lewap]

Ja niestety wczoraj w Olkuszu zaliczyłem Kino na kółkach, panowie jechali nowym Superbem i mnie nagrali, niestety na cb była cisza , a Ja wracałem zmęczony do domu po świętach, więc jakoś specjalnie się nie rozglądałem, i dostałem 300 zł i 8pkt , bo jechałem jak "wariat" 91 na 2-pasmowej odgrodzonej barierami drodze. Panowie byli bardzo profesjonalni i mili :wink: , przebadali mnie nawet alkomatem - 00

Niestety miesiąc temu miałem w Krakowie spotkanie ze straż wiejska ( której chyba nikt nie lubi, ), i załapałem 5 pkt, ale tego mandatu nie przyjąłem i skierowałem sprawę do sądu, i tutaj pytanie: czy mam aktualnie 8 pkt, czy 13 :?: Bo nie wiem jak się naliczają pkt w sytuacji kiedy sprawa trafiła do sądu; będą naliczone w momencie kiedy zapadnie wyrok, a może nie będą w ogóle naliczone :razz: ( i jeżeli sąd orzeknie moją winę to jaka kara mnie czeka :?: )

Powiedzie jak to jest :wink:

[tzd]

nie przyjąłem i skierowałem sprawę do sądu, i tutaj pytanie: czy mam aktualnie 8 pkt, czy 13 Bo nie wiem jak się naliczają pkt w sytuacji kiedy sprawa trafiła do sądu; będą naliczone w momencie kiedy zapadnie wyrok, a może nie będą w ogóle naliczone ( i jeżeli sąd orzeknie moją winę to jaka kara mnie czeka

O ile dobrze pamiętam - do momentu wyroku sądu grodzkiego masz 8 pkt.

W momencie wydania wyroku orzekającego o Twojej winie przybędzie Ci owe 5 pkt, ale z datą popełnienia wykroczenia, a nie wyroku sądu.

 

Hipotetycznie więc, jeśli od wykroczenia do wyroku minęło 11 miesięcy, punkty przedawnią się za miesiąc

 

Kara czeka Cię maksymalnie taka jak nakłada policja, czyli mandat i punkty, nie wiem czy dochodzą do tego jakieś koszty sądowe.

[Gość IRAZU]

nie wiem czy dochodzą do tego jakieś koszty sądowe.

Dochodzą - zwykle jakieś 200-500zł.

 

 

 

Mój syn dostał upomnienie za jazdę bez biletu z 2005 r . Kiedy przedawnia się taki mandat ?

[Mikad]

nie wiem czy dochodzą do tego jakieś koszty sądowe.

Dochodzą - zwykle jakieś 200-500zł.

 

A to nie jest tak, że w sądzie grodzkim dostaje się sam mandat, bez pkt?

[Paweł_P]

A to nie jest tak, że w sądzie grodzkim dostaje się sam mandat, bez pkt?

Gdyby tak było to mało kto by przyjmował mandaty bo wolałby czasami polecieć do sądu niż stracić prawko.

[Mikad]

A to nie jest tak, że w sądzie grodzkim dostaje się sam mandat, bez pkt?

Gdyby tak było to mało kto by przyjmował mandaty bo wolałby czasami polecieć do sądu niż stracić prawko.

 

I zdaje się, że czasem, gdy ktoś ma np. 20 pkt, tak robi. Ale mogę się mylić :wink:

[Gość IRAZU]

I zdaje się, że czasem, gdy ktoś ma np. 20 pkt, tak robi. Ale mogę się mylić :wink:

Czasem to zadziała . Bo do czasu sprawy punkty są chyba zawieszone . Jak zapada wyrok w sądzie , to mogą już się anulować jakieś wcześniejsze i wtedy po zsumowaniu nie ma tych 25 pkt .

Po otrzymaniu zdjęcia z mandatem , też nie warto się przyznawać . Jeśli nie wskażemy osoby która "prowadziła" :wink: w ty momencie nasze auto to dostajemy mandat , ale nie dostajemy punktów :grin: Warto jeżdzić w kominiarce :shock:

[Krzysztov]

Bo do czasu sprawy punkty są chyba zawieszone

Tak, ale jeśli w sądzie jednak wykażą, że mandacik i punkty się należą, to je przyznają tak jakby tego dnia, w którym popełniłeś wykroczenie. Jeśli tamtego pechowego dnia wychodziło Ci, że przekroczyłeś limit - dostajesz skierowanie na powtórny kurs. Tzw. "analiza wsteczna".

[Gość IRAZU]

Jak miałem 20 pkt , to dostałem taką radę od policjanta , ale nie było czasu na dokładne wyjaśnienie .

[Aga]

Tak, ale jeśli w sądzie jednak wykażą, że mandacik i punkty się należą, to je przyznają tak jakby tego dnia, w którym popełniłeś wykroczenie. Jeśli tamtego pechowego dnia wychodziło Ci, że przekroczyłeś limit - dostajesz skierowanie na powtórny kurs. Tzw. "analiza wsteczna".

Tak samo czasem nie dziala zdjęcie punktów w WORDzie na kursie. Jak się okaże, że ma się za dużo punktów, to tych 6 nie odejmują i kasa za kursik przepada.

 

 

Kto wie, ile czasu standardowo "idzie" fotka z fotoszopa :?:

[tzd]

Kto wie, ile czasu standardowo "idzie" fotka z fotoszopa :?:

Nie martw się, dojdzie, dojdzie, po Nowym Roku

[Paweł_P]

Ja fotę z miejscowości oddalonej od mojego domu o ok. 200 km dostałem po ok. 6 tygodniach.

[Bartekfi]

Kto wie, ile czasu standardowo "idzie" fotka z fotoszopa

 

 

Apal, już gdzieś pisałem, że w moim przypadku "fotka" szła dosyć długo.

Ostatnim razem zdjęcie zrobione w połowie czerwca, zostałem wezwany na komendę jakoś na początku listopada. Sprawa ciągle w toku, znaczy czekam na sąd grodzki

Rok wcześniej fotka była jakoś pod koniec marca, to na komendę wezwali pod koniec wakacji, a postanowienie sądu przyszło gdzieś listopad/grudzień :cool:

 

nie wiem czy dochodzą do tego jakieś koszty sądowe.

 

Mi do stuzłotowego mandatu doliczyli 80 PLN opłat . Najśmieszniejsze było "uzasadnienie wyroku". Mniej więcej było napisane tak; "dolicza się 50 złotych tytułem kosztów sądowych i 30 złotych tytułem opłaty"

[Jumpman]

Ehm, a mnie ostatnio wysuszyli w okolicach Gdańska - 200zl 6pkt... zaskoczyli mnie Pochowani gdzieś po krzakach i strzelali przez okno Nigdy bym nie powiedzial ze to byl teren zabudowany, ale widać nie zauważyłem znaki

[Paweł_P]

W "Uwaga Pirat" przed chwilą pokazywali zatrzymanie niebieskiego STI hawk-eye za przekroczenie prędkości na Wisłostradzie (jechał 160 km/h na 80-tce), czy to ktoś z forum?