Skocz do zawartości

Globalne ocieplenie


grzywaczewski

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Jaca68 napisał(a):

To nie wiem jak liczyłeś, bo mi tak na szybko.

Roczne zapotrzebowanie domu to w przybliżeniu 23 000 kWh. Dodajmy 20% na sprawność układu. czyli potrzebuje ok 28 000 kWh.

Pellety  podają wydajność 4,9 kWh/kg to jakieś 6 ton x 1200 zł = 7200 zł na ogrzanie domu.

Przy pompie ciepła o  średniej SCOP = 3, 23 000 / 3 = 7666 kWh z sieci(pomijam straty na grzejniki/podłogówkę)

7 666 x 0,86 zł/kWh (obecna cena w Energa) = 6593 zł, a prąd od lipca w górę.

Gdzie tu jest X2???

 

Pellet liczyłem po 1400, po tyle z tego co pamiętam kupował mój brat przed sezonem, a SCOP mam 4. I masz x2.

 

P.S. Do tego dochodzi dbanie i kocioł, dosypywanie, dokupowanie, dym i syf. Ale o tym dobrze wiesz. 

 

P. S.2. Przy PV i średnioroczej autokonsumpcji 50% koszt spada jeszcze bardziej, szczególnie że zwrot z inwestycji w PV mi wychodzi w 4,5 roku, później połowa prądu rocznie za free. A do pelletu idę o zakład że dojdzie dodatkowy podatek od CO2. Wtedy się zrobi może nawet x3 :P

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, skwaro napisał(a):

Pellet liczyłem po 1400, po tyle z tego co pamiętam kupował mój brat przed sezonem, a SCOP mam 4. I masz x2.

Nie masz x2 ale niech Ci będzie.

Przy jakiej pompie masz SCOP 4 ? Gruntowej?

39 minut temu, skwaro napisał(a):

A do pelletu idę o zakład że dojdzie dodatkowy podatek od CO2.

ten zakład chętnie przyjmę, bo na dzień dzisiejszy ETS2 nie obejmuje spalania biomasy, o czym wklejałem w tym wątku kilka dni temu.

To jak: litr Dalmore w stawce? Tylko musimy jakąś datę na rozstrzygnięcie wybrać. 01.04.2027?  :OO:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Jaca68 napisał(a):

Nie masz x2 ale niech Ci będzie.

Przy jakiej pompie masz SCOP 4 ? Gruntowej?

 

Powietrznej z buforem ciepła. Podłogówka na krzywej ustawiona na max 31, taką temperaturę widziałem raz jak było - 20 w styczniu. Ciepła zima zrobiła swoje. 

16 minut temu, Jaca68 napisał(a):

 

ten zakład chętnie przyjmę, bo na dzień dzisiejszy ETS2 nie obejmuje spalania biomasy, o czym wklejałem w tym wątku kilka dni temu.

To jak: litr Dalmore w stawce? Tylko musimy jakąś datę na rozstrzygnięcie wybrać. 01.04.2027?  :OO:

Za wcześnie, bo moim zdaniem podatek od biomasy wejdzie na kolejnym etapie, po 2026. Ale cena pelletu i tak pójdzie w górę, bo ludzie uciekający od węgla i gazu będą go kupować. Tak samo jak dwa lata temu, jak gaz przez ruskich poszedł w górę, a za nim pellet do 2000/tonę. A cena prądu będzie moim zdaniem coraz niższa że względu na rosnący udział OZE. Więc w długiej perspektywie jedynym sensownym kierunkiem jest podłogówka + pompa + PV. Mimo że jest to spora inwestycja to można dostać spory zwrot, kto przegapi moment będzie robił za swoje. Wcześniej czy później. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, skwaro napisał(a):

A cena prądu będzie moim zdaniem coraz niższa że względu na rosnący udział OZE.

Twoim zdaniem nie popartym wiedzą o obecnych mechanizmach kształtowania cen energii.

Tak wiem, pani minister powiedziała w wywiadzie że więcej OZE to tańsza energia.

Udział OZE nie ma wpływu na cenę do momentu aż przestanie być produkowana energia z innych źródeł. 

21 minut temu, skwaro napisał(a):

Więc w długiej perspektywie jedynym sensownym kierunkiem jest podłogówka + pompa + PV.

 

To ile lat nam zajmie całkowite wyeliminowanie elektrowni węglowych i/lub gazowych?

Tu masz wyjaśnione:

https://pkee.pl/aktualnosci/mechanizmy-ksztaltowania-cen-energii/

energia.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Jaca68 napisał(a):

Twoim zdaniem nie popartym wiedzą o obecnych mechanizmach kształtowania cen energii.

Tak wiem, pani minister powiedziała w wywiadzie że więcej OZE to tańsza energia.

Udział OZE nie ma wpływu na cenę do momentu aż przestanie być produkowana energia z innych źródeł. 

 

To ile lat nam zajmie całkowite wyeliminowanie elektrowni węglowych i/lub gazowych?

Tu masz wyjaśnione:

https://pkee.pl/aktualnosci/mechanizmy-ksztaltowania-cen-energii/

energia.png

I znów sobie wybrałeś jedno zdanie do polemiki. No dobra, całe dwa. Czyli jak rozumiem z resztą się zgadzasz. Ale nawet gdybyś miał rację, że cena w długim okresie nie spadnie (a spadnie, bo ten mechanizm za chwilę się zmienia), to i tak z PV wyjdzie mnie taniej niż pellet. Jakbyś nie kombinował. To tego czyściej, bardziej efektywnie energetycznie (przy SCOP 4=400% zamiast 80% jak pellet), bez syfu w domu i bezobsługowo. C. N. D. 

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jaca68 napisał(a):

Roczne zapotrzebowanie domu to w przybliżeniu 23 000 kWh. Dodajmy 20% na sprawność układu. czyli potrzebuje ok 28 000 kWh.

Pellety  podają wydajność 4,9 kWh/kg to jakieś 6 ton x 1200 zł = 7200 zł na ogrzanie domu.

Przy pompie ciepła o  średniej SCOP = 3, 23 000 / 3 = 7666 kWh z sieci(pomijam straty na grzejniki/podłogówkę)

Jaca, przed zakupem pc, prognozowane zużycie liczyłem na poziomie 6-6,5 tys. kWh. To były moje wyliczenia na podstawie historycznego zużycia węgla ale także symulacje jednego (w zasadzie jedynego któremu się chciało zebrać dane i to policzyć) sprzedawcy pc. Pompę kupowałem jak jeszcze nikt nie wiedział o wzrostach cen energii, a przynajmniej głośno o tym nie mówił. Ale też mam fotowoltaikę na starych zasadach.
Po pierwszym sezonie okazało się że zużycie wyniosło 4,5 tys. kWh, w końcówce drugiego wygląda, że będzie podobnie albo mniej. Zbiegło się to w czasie z wymianą grzejników na 3 -płytowe i tym, że 2 ostatnie zimy były ciepłe. Wysoki SCOP możesz osiągnąć niską temperaturą zasilania, a to jest możliwe w przypadku grzejników tylko ich mocnym przewymiarowaniem.

Nie namawiam na PC ale w takim klimacie jaki mamy obecnie PC naprawdę daje radę nawet przy grzejnikach. 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka ulga. Nie muszę parkietu zrywać :yahoo:

Ja nie mam nic do pomp ciepła,  nawet rozważałem te 18 lat temu na etapie projektu. Wtedy przy dostępnym gazie ziemnym to było nieopłacalne.  I przez następne 16 lat miałem super ekologiczne polecane ogrzewanie. A tu nagle xmixba polityki o 180 i zapowiedzi zakazu. I jeszcze wmawiają ze to w trosce o klimat. A każdy kto trzeźwo patrzy na świat widzi że jedyny powód NS kaputt

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, skwaro napisał(a):

Ale nawet gdybyś miał rację, że cena w długim okresie nie spadnie (a spadnie, bo ten mechanizm za chwilę się zmienia), to i tak z PV wyjdzie mnie taniej niż pellet. Jakbyś nie kombinował.

Obiecam Ci jak @ketivv w innym wątku.  Jak kWh będzie po 0,30 zl z orzesylem to nie tylko kupie bev ald dołożę pompę ciepła. Póki co na stronie energa od 1 lipca cennik pokazuje 0,90 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Jaca68 napisał(a):

każdy kto trzeźwo patrzy na świat widzi że jedyny powód NS kaputt

W Polsce "NS kaputt" przecież nie powinien mieć znaczenia bo po pierwsze Polska "rozmyślnie" nie przystąpiła do tego projektu a po drugie mamy ile chcemy LNG a to z Kataru a to z... USA. I to po taniości. I jaki jest ten gaz ekologiczny, nie to co ten śmierdzący z Rosji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, skwaro napisał(a):

Gaz nigdy nie był eko, był tylko opcją przejściową jako mniej szkodliwy dla środowiska niż węgiel. 

Ten przedrostek eko to ze słowa ekologiczny czy ekonomiczny, jak w przypadku ekogroszku? 

 

Opcja przejściowa? Bez żartów, Gazoport w Świnoujściu z takim wysiłkiem budowany jest dla Polski opcją przejściową od węgla do czego? Do atomu, po straconych 30 latach?! No chyba, że to uzupełnienie chłodzenia polskich elektrowni atomowych (w budowie) o których ostatnio się dowiedziałem, że z powodu otwartego systemu chłodzenia katastrofalnie podgrzeją morze. Wtedy tak, Gazoport schładza morze podczas regazyfikacji LNG odbierając ciepło odpadowe z elektrowni jądrowej :facepalm: . 

 

 

Brawo Jasiu, brawo ty!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

Ten przedrostek eko to ze słowa ekologiczny czy ekonomiczny, jak w przypadku ekogroszku? 

 

Opcja przejściowa? Bez żartów, Gazoport w Świnoujściu z takim wysiłkiem budowany jest dla Polski opcją przejściową od węgla do czego? Do atomu, po straconych 30 latach?! No chyba, że to uzupełnienie chłodzenia polskich elektrowni atomowych (w budowie) o których ostatnio się dowiedziałem, że z powodu otwartego systemu chłodzenia katastrofalnie podgrzeją morze. Wtedy tak, Gazoport schładza morze podczas regazyfikacji LNG odbierając ciepło odpadowe z elektrowni jądrowej :facepalm: . 

 

 

Brawo Jasiu, brawo ty!

Serio trzeba tłumaczyć różnice między energią z źródeł kopalnych od źródeł odnawoaialnych i która jest neutralna dla środowiska? 

  • Facepalm 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, skwaro napisał(a):

Gaz nigdy nie był eko, był tylko opcją przejściową jako mniej szkodliwy dla środowiska niż węgiel. 

i atom. :OO:

Ty w standupie powinieneś te żarty zapodawać. 

 

Ale już i tak jest za późno:

Kto by się spodziewał - modele klimatyczne są do bani, nie wyjaśniają obecnego ocieplenia.

 

For the past nine months, mean land and sea surface temperatures have overshot previous records each month by up to 0.2 °C — a huge margin at the planetary scale. A general warming trend is expected because of rising greenhouse-gas emissions, but this sudden heat spike greatly exceeds predictions made by statistical climate models that rely on past observations. Many reasons for this discrepancy have been proposed but, as yet, no combination of them has been able to reconcile our theories with what has happened.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.nature.com/articles/d41586-024-00816-z

But it seems unlikely that aerosol effects provide anything close to a full answer. In general, the 2023 temperature anomaly has come out of the blue, revealing an unprecedented knowledge gap perhaps for the first time since about 40 years ago, when satellite data began offering modellers an unparalleled, real-time view of Earth’s climate system. If the anomaly does not stabilize by August — a reasonable expectation based on previous El Niño events — then the world will be in uncharted territory. It could imply that a warming planet is already fundamentally altering how the climate system operates, much sooner than scientists had anticipated. It could also mean that statistical inferences based on past events are less reliable than we thought, adding more uncertainty to seasonal predictions of droughts and rainfall patterns.

Much of the world’s climate is driven by intricate, long-distance links — known as teleconnections — fuelled by sea and atmospheric currents. If their behaviour is in flux or markedly diverging from previous observations, we need to know about such changes in real time. We need answers for why 2023 turned out to be the warmest year in possibly the past 100,000 years. And we need them quickly.

 

Edytowane przez Jaca68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaca68 napisał(a):

i atom. :OO:

Ty w standupie powinieneś te żarty zapodawać. 

 

Ale już i tak jest za późno:

Kto by się spodziewał - modele klimatyczne są do bani, nie wyjaśniają obecnego ocieplenia.

 

For the past nine months, mean land and sea surface temperatures have overshot previous records each month by up to 0.2 °C — a huge margin at the planetary scale. A general warming trend is expected because of rising greenhouse-gas emissions, but this sudden heat spike greatly exceeds predictions made by statistical climate models that rely on past observations. Many reasons for this discrepancy have been proposed but, as yet, no combination of them has been able to reconcile our theories with what has happened.

 

Atom też nie jest eko, wbrew temu co próbujesz wciskać. I jedno i drugie jest oparte na paliwach kopalnych. A co do standupu to nie będę Ci konkurencji robił. Jeszcze niedawno próbowałeś udowodnić że modele klimatyczne się mylą szacujac tak szybkie ocieplenie klimatu, już widzę że front się zmienił i teraz udowadniasz że za wolno. A problem nie jest w tym czy za wolno czy za szybko się znajdziemy w dupie z klimatem, tylko w tym że się w niej znajdziemy. Kilka lat w jedną czy w drugą stronę nie zrobi wielkiej różnicy. 

 

P. S. Podziwiam zaciekłość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, QbaqBA napisał(a):

O byciu lub nie eko decyduje to, czy jest oparte na paliwie kopalnym?

Oczywiście że tak, jak paliwa kopalne, które są źródłami nieodnawialnymi mogą być eko? Spora część ludzi popełnia tu błąd patrząc tylko na CO2, bo to gaz cieplarniany i ma wpływ na globalne ocieplenie. I tak w przypadku elektrowni atomowej emisja CO2 jest bardzo niska i pod tym kątem są one ok, ale jednocześnie produkują radioaktywne odpady, które są bardzo trudne i kosztowne w przechowywaniu i są bardzo dużym zagrożeniem dla środowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, skwaro napisał(a):

Oczywiście że tak, jak paliwa kopalne, które są źródłami nieodnawialnymi mogą być eko? Spora część ludzi popełnia tu błąd patrząc tylko na CO2, bo to gaz cieplarniany i ma wpływ na globalne ocieplenie. I tak w przypadku elektrowni atomowej emisja CO2 jest bardzo niska i pod tym kątem są one ok, ale jednocześnie produkują radioaktywne odpady, które są bardzo trudne i kosztowne w przechowywaniu i są bardzo dużym zagrożeniem dla środowiska.

No to najbardziej ekologiczne pozostają wędrówki. Na półkuli północnej zimą na południe a latem na północ.

 

"Czarni i Czarniawi" już o tym wiedzą i to robią, "biały człowiek" udaje że może robić co chce i zajmuje się "przeżuwaniem szmaty" w mediach, wymyślaniem kolejnych quasi ekologicznych rozwiązań, które napychają kabzy kolejnym hochsztaplerom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

No to najbardziej ekologiczne pozostają wędrówki. Na półkuli północnej zimą na południe a latem na północ.

 

"Czarni i Czarniawi" już o tym wiedzą i to robią, "biały człowiek" udaje że może robić co chce i zajmuje się "przeżuwaniem szmaty" w mediach, wymyślaniem kolejnych quasi ekologicznych rozwiązań, które napychają kabzy kolejnym hochsztaplerom.

No tak, bo odnawialne źródła energii nagle wyparowały i z braku logicznych argumentów dyskusję trzeba sprowadzić do absurdu. Miłego dnia bo nie widzę sensu dalszej dyskusji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, skwaro napisał(a):

No tak, bo odnawialne źródła energii nagle wyparowały i z braku logicznych argumentów dyskusję trzeba sprowadzić do absurdu. Miłego dnia bo nie widzę sensu dalszej dyskusji. 

Tak, ze mną po chłopięcemu już nie da się kopać bo po prostu jestem na to za stary. I ja wyrażę życzenie, nie widząc sensu we wdawanie się w chłopięcą kopaninę jaką obserwuję w tym wątku od dawna. Niedorosłym życzę dorosnąć, w ciągu niewielu miłych dni, bo szkoda czasu.

PS. Jaka, z kim, dyskusja po klasycznym strzeleniu focha? Pytanie retoryczne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, skwaro napisał(a):

Atom też nie jest eko, wbrew temu co próbujesz wciskać. I jedno i drugie jest oparte na paliwach kopalnych.

Bzdura. Definicja za wiki:

Paliwa kopalne  kopaliny, które są nieodnawialnymi źródłami energii. Powstają ze związków organicznych w wyniku zalegania przez kilkadziesiąt lub kilkaset milionów lat pod ziemią, gdzie były poddane wysokiemu ciśnieniu, bez dostępu powietrza i uległy rozkładowi na:

50 minut temu, skwaro napisał(a):

ale jednocześnie produkują radioaktywne odpady, które są bardzo trudne i kosztowne w przechowywaniu i są bardzo dużym zagrożeniem dla środowiska.

Kolejna bzdura rozpowszechniana przez sponsorowanych przez Putina "ekologów" - właśnie zostałeś ruską onucą.  :yahoo:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, skwaro napisał(a):

A problem nie jest w tym czy za wolno czy za szybko się znajdziemy w dupie z klimatem, tylko w tym że się w niej znajdziemy. Kilka lat w jedną czy w drugą stronę nie zrobi wielkiej różnicy. 

Robi zasadniczą, bo skoro nie wiemy co się stało i modele na których opieramy działania nie pasują, to nie wiemy czy nasze działania będą skuteczne.

To taki przykład żeby wyjaśnić w czym problem.

Idziesz do lekarza z przewlekłym kaszlem. Doktor osłuchał i mówi zapalenie płuc damy antybiotyk.

Łykasz kilka tygodni, nie przechodzi pogorszyło się, ale doktor pewny diagnozy daje kolejny.

Po kolejnych tygodniach idziesz na prześwietlenie - uups to nie zapalenie płuc to rak.

 

Może w terapii ziemi jesteśmy teraz na etapie antybiotyku, skoro narzędzia do diagnozy zawiodły. I nie ma znaczenia w którą stronę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

Bzdura. Definicja za wiki:

Paliwa kopalne  kopaliny, które są nieodnawialnymi źródłami energii. Powstają ze związków organicznych w wyniku zalegania przez kilkadziesiąt lub kilkaset milionów lat pod ziemią, gdzie były poddane wysokiemu ciśnieniu, bez dostępu powietrza i uległy rozkładowi na:

Kolejna bzdura rozpowszechniana przez sponsorowanych przez Putina "ekologów" - właśnie zostałeś ruską onucą.  :yahoo:

 

 

Czyli mówisz że paliwo do elektrowni atomowych nie jest pozyskiwanie z rudy uranu w kopalniach tylko spada z kosmosu? :)

A co do ruskich onuc, to polecam się zapoznać skąd się kupuje paliwo do elektrowni atomowych w Europie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...