Globalne ocieplenie

[Jaca68]

19 godzin temu, ketivv napisał(a):

noże nikt, a może są gdzieś takie firmy, organizacje , kraje, kultury

Jedna jest - Unia Europejska się nazywa i wprowadzi takie coś żeby być "liderem" przemian.

[ketivv]

https://www.reuters.com/markets/commodities/wind-overtakes-coal-electricity-generation-europe-2024-01-09/

[Jaca68]

Zaufajcie "naukowcom" i "ekspertom". Lista prognoz klimatycznych które się nie sprawdziły:

1966: Ropa zniknie za dziesięć lat

1967: Groźny głód przewidziany do 1975 roku

1968: Przeludnienie rozprzestrzeni się na całym świecie

1969: Wszyscy znikną w obłoku niebieskiej pary do 1989 roku

1970: Świat wyczerpie wszystkie swoje zasoby naturalne do 2000 roku

1970: Mieszkańcy miast będą potrzebować masek przeciwgazowych do 1985 roku

1970: Nagromadzenie azotu uczyni całą ziemię niezdolną do użytku

1970: Rozkładające się zanieczyszczenia zabiją wszystkie ryby

1970: Pszczoły-łowcy!

1970: Epoka lodowcowa do 2000 roku

1970: Ameryka podlega restrykcjom wodnym do 1974 roku i restrykcjom żywnościowym do 1980 roku 1971: Nowa epoka lodowcowa nadchodzi w 2020 lub 2030 roku

1972: Nowa epoka lodowcowa do 2070 roku

1972: Ropa wyczerpie się w ciągu 20 lat

1974: Satelity kosmiczne pokazują, że nowa epoka lodowcowa nadchodzi szybko

1974: Kolejna epoka lodowcowa?

1974: Uszczuplanie ozonu to 'Wielkie niebezpieczeństwo dla życia

1976: Naukowy konsensus: planeta chłodzi się, głód jest nieuchronny

1977: Departament Energii mówi, że ropa osiągnie szczyt w latach 90.

1978: Nie ma końca dla 30-letniego trendu chłodzenia

1980: Kwaśny deszcz zabija życie w jeziorach

1980: Szczyt ropy w 2000 roku

1988: Regionalne susze (które nigdy nie nastąpiły) w latach 90.

1988: Temperatury w Waszyngtonie osiągną rekordowe wysokości

1988: Wyspy Malediwy będą pod wodą do 2018 roku (nie są)

1989: Podnoszące się poziomy mórz zniszczą narody, jeśli do 2000 roku nie zostaną podjęte żadne działania

1989: Zachodnia autostrada w Nowym Jorku będzie pod wodą do 2019 roku (nie jest)

1996: Szczyt ropy w 2020 roku

2000: Dzieci nie będą wiedziały, co to śnieg

2002: Głód za 10 lat, jeśli nie zrezygnujemy z jedzenia ryb, mięsa i nabiału

2002: Szczyt ropy w 2010 roku

2004: Wielka Brytania stanie się Syberią do 2024 roku

2005: Manhattan będzie pod wodą do 2015 roku

2006: Super huragany!

2008: Arktyka będzie wolna od lodu do 2018 roku

2008: Geniusz klimatyczny Al Gore przewiduje wolną od lodu Arktykę do 2013 roku

2009: Geniusz klimatyczny Książę Karol mówi, że mamy 96 miesięcy, aby uratować świat

2009: Premier Wielkiej Brytanii mówi, że mamy 50 dni, aby 'uratować planetę przed katastrofą'

2009: Geniusz klimatyczny Al Gore przesuwa przewidywanie wolnej od lodu Arktyki z 2013 roku na 2014 rok

2013: Arktyka bez lodu do 2015 roku

2014: Tylko 500 dni do 'chaosu klimatycznego'

[ketivv]

https://www.climate.gov/news-features/understanding-climate/climate-change-global-sea-level

 

 

[skwaro]

9 minut temu, ketivv napisał(a):

https://www.climate.gov/news-features/understanding-climate/climate-change-global-sea-level

 

 

Specjaliści z Twittera dostają sraczki, bo wg ostatnich danych z 2023 właśnie przekroczyliśmy średni wzrost globalnej temperatury o 1,5 stopnia od 1910 roku i wzrost temperatury przyspiesza z każdą dekadą. Do tego naukowcy postulują powiększenie skali do mierzenia huraganów o stopień 6, bo gwaltowność zjawisk pogodowych znacznie wzrosła z powodu zmian klimatu i stara skala już nie wystarcza.

No ale pośmiejmy z się z randomowego zestawienia jak to naukowcy się mylą, szczególnie uwielbiam przykłady takich tuzów nauki jak Al Gore czy Książę Karol

[Jaca68]

42 minuty temu, skwaro napisał(a):

wg ostatnich danych z 2023 właśnie przekroczyliśmy średni wzrost globalnej temperatury o 1,5 stopnia od 1910 roku i wzrost temperatury przyspiesza z każdą dekadą.

Jeszcze 0,5 stopnia i wszyscy zginiemy. Nie wspominając o nadbrzeżnych rezydencjach miliarderów - te znikną pod wodą. 

[skwaro]

4 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

Jeszcze 0,5 stopnia i wszyscy zginiemy. Nie wspominając o nadbrzeżnych rezydencjach miliarderów - te znikną pod wodą. 

Nie tyle pół co jeszcze 1 stopień. Przy całkowitym wzroście o 2,5 stopnia spora część Ziemi przestanie się nadawać do zamieszkania i ludność tych obszarów zapuka m.in.do Europy. Ze swoim podejściem do uchodźców pewnie się ucieszysz. 

Edytowane 9 Lutego przez skwaro

[dako]

Migracje w związku z zmianami klimatycznymi towarzyszą ludzkości od zarania dziejów, nic nowego.  Tylko kiedyś granic Państwowych nie było, ot cała filozofia.

[Szürkebarát]

Nie potrzeba stopnia ani pół, już "pukają". Tylko że nie podnoszący się poziom mórz i oceanów każe im to robić tylko "kasa, misiu, kasa". Arabowie nie "pukają" do drzwi swoich bogatych pobratymców w Arabii Saudyjskiej czy w Katarze a Azjaci nie chcą emigrować do Chin czy do Japonii. Pchają się do Europy Zachodniej bo wiedzą, że tam się dostaje pieniądze, mieszkanie i jedzenie za free. Nawet do tak bogatego kraju jak Rosja przyjeżdżają tylko tranzytem.

[Szürkebarát]

10 minut temu, dako napisał(a):

Migracje w związku z zmianami klimatycznymi towarzyszą ludzkości od zarania dziejów, nic nowego.  Tylko kiedyś granic Państwowych nie było, ot cała filozofia.

Tylko że w filozofii nomadów podążających za zwierzyną w obliczu zmieniającego się klimatu nie istniały miasta, autostrady, kościoły, elektrownie, banki, ponadpaństwowe korporacje, kapitał bez narodowości...

[skwaro]

3 minuty temu, Szürkebarát napisał(a):

Tylko że w filozofii nomadów podążających za zwierzyną w obliczu zmieniającego się klimatu nie istniały miasta, autostrady, kościoły, elektrownie, banki, ponadpaństwowe korporacje, kapitał bez narodowości...

No to zburzmy miasta, firmy, fabryki, po co nam one do życia, po co nam infrastruktura, prąd i bieżąca woda. Wszyscy do kamperów i sio na północ! Tylko obawiam się że tej, zwierzyny to nie bardzo jest gdzie upolować, bo 70% gatunków wygięło w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat przez działalność człowieka. 

Edytowane 9 Lutego przez skwaro

[miki84]

34 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

Jeszcze 0,5 stopnia i wszyscy zginiemy. Nie wspominając o nadbrzeżnych rezydencjach miliarderów - te znikną pod wodą. 

Może nie warto ocieplać domów i montować pieców. Jak tak dalej pójdzie okres wegetacyjny będziemy mieli cały rok

I zmniejszy się emisja CO2. 

A my będziemy żyć jak Indianie

[Szürkebarát]

9 minut temu, skwaro napisał(a):

No to zburzmy miasta, firmy, fabryki, po co nam one do życia, po co nam infrastruktura, prąd i bieżąca woda. Wszyscy do kamperów i sio na północ! Tylko obawiam się że tej, zwierzyny to nie bardzo jest gdzie upolować, bo 70% gatunków wygięło w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat przez działalność człowieka. 

@skwaro wiesz co robić to nie szukaj kumpli do tego tylko RÓB. Ileś gatunków wyginęło przez działalność człowieka za to inne zostały rozmnożone do ilości owadziej. Nie wymieniłeś burzenia kościołów (z niewidzialną infrastrukturą) celowo czy uważasz są ludzkości niezbędne według Ciebie? Banki i korpo też niewymienione też są niezbędne?

[Szürkebarát]

Teraz, miki84 napisał(a):

Może nie warto ocieplać domów

Też mi to przyszło do głowy bo obecnie ocieplenia domów są obliczane na temperaturę zewnętrzną -20 stopni C. Rzadko taka temperatura ostatnio się pojawia.

[skwaro]

2 minuty temu, Szürkebarát napisał(a):

@skwaro wiesz co robić to nie szukaj kumpli do tego tylko RÓB. Ileś gatunków wyginęło przez działalność człowieka za to inne zostały rozmnożone do ilości owadziej. Nie wymieniłeś burzenia kościołów (z niewidzialną infrastrukturą) celowo czy uważasz są ludzkości niezbędne według Ciebie? Banki i korpo też niewymienione też są niezbędne?

Ale to nie ja uważam, że globalne ocieplenie nie jest problemem, bo ludzkość sobie może powędrować po świecie jak wieki temu

[dako]

Im zależy tylko na tym, by móc KONTROLOWAĆ, REGULOWAĆ i OGRANICZAĆ (celowo z capsem). 

Ziemi, powietrza i wody starczy dla wszystkich, matka natura nie z takimi szkodnikami sobie radziła

 

np.

 

 

[dako]

Godzinę temu, Szürkebarát napisał(a):

Też mi to przyszło do głowy bo obecnie ocieplenia domów są obliczane na temperaturę zewnętrzną -20 stopni C. Rzadko taka temperatura ostatnio się pojawia.

 

Jako zarząd WM, w ub. r. zmniejszyłem zamówioną moc CO,  o 10%, na podstawie analizy średnich temp. dobowych w sezonie grzewczym,  za ostatnie 10 lat.

GPEC robił wszystko by do tego nie dopuścić (mniejsze faktury).

[Szürkebarát]

Godzinę temu, skwaro napisał(a):

Ale to nie ja uważam, że globalne ocieplenie nie jest problemem, bo ludzkość sobie może powędrować po świecie jak wieki temu

A kto tak uważa? Proszę o jakiś donos. Bo wspomniane przez @dako (pre) historyczne wędrówki, w antropocenie są tylko ilustracją minionych zachowań.

 

Za to ja uważam, że uparte trwanie ludzkości w miejscach które nie nadają się (już albo wkrótce) do trwania tam, tylko dlatego że jest takie widzimisię albo potrzeba biznesowa, jest błędem za który tzw. ludzkość zapłaci depopulacją. I to będzie baaardzo korzystne dla planety.

[Szürkebarát]

22 minuty temu, dako napisał(a):

Im zależy tylko na tym, by móc KONTROLOWAĆ, REGULOWAĆ i OGRANICZAĆ (celowo z capsem). 

Ziemi, powietrza i wody starczy dla wszystkich, matka natura nie z takimi szkodnikami sobie radziła

 

np.

 

 

No chyba, że pani Ochojska ze swoim PAH pojedzie do Afryki i wykopie Murzynowi studnię co spowoduje, że zacznie się (nie pani Ochojska) rozmnażać i żyć w miejscu gdzie ani jego ojcu ani jego dziadkowi nie przyszło by to do głowy.

Edytowane 9 Lutego przez Szürkebarát

[Jaca68]

2 godziny temu, skwaro napisał(a):

Ze swoim podejściem do uchodźców pewnie się ucieszysz. 

Zawsze możesz kilku murzynków przygarnąć na działce. Szałas im zbudujesz będziesz karmił i zbierał kupy z trawnika.

Chyba że wolisz meksykanów. 

[skwaro]

Teraz, Jaca68 napisał(a):

Zawsze możesz kilku murzynków przygarnąć na działce. Szałas im zbudujesz będziesz karmił i zbierał kupy z trawnika.

Chyba że wolisz meksykanów. 

Jeszcze raz - to nie ja tutaj udaję że problemu nie ma

[Jaca68]

2 minuty temu, skwaro napisał(a):

Jeszcze raz - to nie ja tutaj udaję że problemu nie ma

Ty piszesz że wynikiem ocieplenia będzie problem z migrantami. A to nie do końca prawda bo problem z migrantami jest od kilkudziesięciu lat i ocieplenie nie ma z tym nic wspólnego.

Ba, badania samej Unii wskazują że dla Polski ocieplenie niesie więcej korzyści niż wad. 

[skwaro]

Teraz, Jaca68 napisał(a):

Ty piszesz że wynikiem ocieplenia będzie problem z migrantami. A to nie do końca prawda bo problem z migrantami jest od kilkudziesięciu lat i ocieplenie nie ma z tym nic wspólnego.

Ba, badania samej Unii wskazują że dla Polski ocieplenie niesie więcej korzyści niż wad. 

Nie, ja piszę że problem z migrantami będzie znacznie większy niż jest teraz, bo ludzie nie będą mieli innego wyjścia jak migrować. 

[Aga]

5 godzin temu, Jaca68 napisał(a):

Nie wspominając o nadbrzeżnych rezydencjach miliarderów - te znikną pod wodą. 

Kurczę, ja też mieszkam w rejonie, który znajdzie się pod wodą...

 

 

[Jaca68]

3 minuty temu, Aga napisał(a):

Kurczę, ja też mieszkam w rejonie, który znajdzie się pod wodą...

@skwaro pod Radomiem z pewnością nie zostanie zalany. Wszyscy zamieszkamy tam w ogródku.