Nowy WRX z salonu - pierwsze kroki

[Przemeq]

(...)czy kupujac samochod np. w styczniu (w moim przypadku styczniu 2006) mam szanse na samochod z rokiem produkcji 2006 (...)

Chyba musieliby Ci go przysłać DHL'em :wink:

 

No wlasnie nie do konca - jesli producenci faktycznie stosuja trick z VIN-em... A to przeciez tylko o to chodzi, w ktorym roku samochod zostaje "formalnie" wyprodukowany, a nie fizycznie. Ten trick z VIN-em mialby poza tym sens - w przeciwnym razie fabrykom nie oplacaloby sie produkowac przez 2 ostatnie miesiace roku (z gory same by sie skazywaly na sprzedaz po obnizonych cenach, bo trzeba byloby doliczyc jeszcze czas na transport), a dealerzy mieliby w styczniu i lutym pustki w salonach, bo w ofercie mieliby tylko przecenione samochody z poprzedniego rocznika (bo klienci nie mogliby dostac tegorocznych). Jakos mi sie to nie sklada...

 

PS. A wlasnie, przypomnialem sobie - mialem firmowa Primere, ktora "dostalem" bodajze 16 stycznia 2003. Miala w papierach date produkcji 2003...

[Than_Junior]

Z tego co pamiętam, to Sz. "Ojciec Dyrektor" wspominał, ze to jednak z Niemiec przyjeżdżają do Polski auta... Oczywiście po transporcie z Japonii.

 

Mozliwe, choc wydawalo mi sie, ze stock jest w Holandii :roll: No mniejsza z tym, klientowi to i tak nie robi roznicy a mnie chodzilo glownie o to, ze w Polsce nie ma zadnego prawdziwego magazynu

[Polini]

Z tego co pamiętam, to Sz. "Ojciec Dyrektor" wspominał, ze to jednak z Niemiec przyjeżdżają do Polski auta... Oczywiście po transporcie z Japonii.

 

Mozliwe, choc wydawalo mi sie, ze stock jest w Holandii :roll: No mniejsza z tym, klientowi to i tak nie robi roznicy a mnie chodzilo glownie o to, ze w Polsce nie ma zadnego prawdziwego magazynu

 

Aj nie wiem.

Właśnie mnie to dziwi, przecież Dyrekcja mogłaby mieć coś "na stanie", skoro popyt rosnie, a na auta trzeba czekaś... dłuuuugo... Kilka SI, Legasiów i Forysiów w jakiejś stodole pod Krakiem nie zaszkodzi, a pomoże. No, ale to są koszta... :roll:

[JurekM]

No myślę,że dyrekcja dobrze sobie przekalkulowała sprawę opłacalności

robienia magazynu.Z pewnością by to zwiększyło sprzedaż ale widocznie nie na tyle aby to robić.Koszty kredytu na zakup i ich składowania są z pewnością wysokie..Dodatkowo na przełomie roku utrata wartości i konieczność przecen.Pewnie tak będzie w przyszłości,że kilka aut będzie stale oczekiwać na klienta.

 

Piotr - tak czy siak za taką cenę jak jest teraz to powinieneś mieć uśmiech od ucha do ucha.Tak z rok temu cena podchodziła pod 160 000!!

[Jakublad]

Ja na swoje auto czekałem dwa miesiące. Na moje niebieskie GT oczywiście. Czas oczekiwania był zależny od czasu oczekiwania na taty Legacy, a tu było jakieś dwa miesiące. Za to jaka radość była jak już je dostałem i teraz jest już tylko moje! :-)

[Piotor]

 

Piotr - tak czy siak za taką cenę jak jest teraz to powinieneś mieć uśmiech od ucha do ucha.Tak z rok temu cena podchodziła pod 160 000!!

W maju spadło cło z 35% na 10%, euro poleciało na łeb, kupuję "stary" rocznik :wink: - po prostu dorosłem do tej, bardzo spontanicznej, decyzji w odpowiednim momencie

[b.]

Zadałem sobie trud i sprawdziłem ile faktycznie WRX'ów (4d.) sprzedało się w zeszłym roku - 28 :shock:

 

w dzisiejszych wysokich obrotach sa ilosci oficjalnie sprzedanych subaru w zeszlym roku w polsce.

forester - 188

legacy - 121

impreza - 75

 

bartek.

[Piotor]

w dzisiejszych wysokich obrotach sa ilosci oficjalnie sprzedanych subaru w zeszlym roku w polsce.

forester - 188

legacy - 121

impreza - 75

 

bartek.

Impreza:

28 - WRX 4d.

10 - WRX 5d.

32 - STi

...i reszta :wink:

[Than_Junior]

juz nic