Skocz do zawartości

Bicie kierownicy


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Przypuszczam że masz pokrzywione tarcze hamulcowe,lub łożyska do wymiany.Spróbuj przy tej prędkości lekko hamować tak żeby nie doprowadzić do całkowitego zahamowania i wtedy zobaczysz czy bije bardziej czy przestaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzywe tarcze hamulcowe raczej nie powinny mieć wpływu na bicie kierownicy w momencie, gdy nie hamuję... (?).

 

Łożyska wymienić można razem z piastami, w komplecie z wahaczami, i jestem blisko takiej opcji... ale zanim pójdę w koszty, chciałbym zebrać konstruktywne i oparte na doświadczeniach opinie forumowiczów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzywe tarcze hamulcowe raczej nie powinny mieć wpływu na bicie kierownicy w momencie, gdy nie hamuję... (?).

Skrzywienie tarcz jest równoznaczne z ich niewyważeniem dynamicznym-choć przeważnie mają o wiele mniejszy wpływ niż koła.Ale przy większych prędkościach + np. do tego luz w łozysku,drążku ,maglu ,czy innym"uniballu" może dać rezonanse .Tyle,że tarcze przy hamowaniu czujesz w bucie..Reszta jak sam piszesz.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzyłem w ASO bicie tarcz, i niby jakieś tam jest. Nie zapominajmy jednak o tym, że bicie na tarczach może być spowodowane:

 

a) krzywością tarcz

B) krzywością piast

 

Bicie na kierownicy czuję cały czas, bicie na hamulcu przy hamowaniu - lekkie ale jest.

 

No i wciąż zgaduj zgadula, czy to tarcze (i ich dynamiczne niewyważenie i bicie całego układu jezdnego), czy piasty (przekładające się na bicie tarcz itd...).

 

Aha, dodam tylko, że raz już tarcze wymieniłem - zimmermany na (używane co prawda, ale deklarowane, że proste ;) ) DBA, i ... pod pedałem hamulca bicie się zmniejszyło, na kierownicy - nie bardzo...

 

Najlepiej byłoby wymienić tarcze na nowe, i piasty ze zwrotnicami, i jeszcze wahacze, ale to się już robią całkiem duże koszty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A próbowałeś wyważać koła dynamicznie? Ja też się męczyłem z biciem kierownicy przy prędkościach 120-130 km/h., I w końcu wyważenie dynamiczne załatwiło sprawę. Od tej pory jeżdżę jak po stole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koła się wyważają i na wyważarce wydaje się, że jest ok.

Chodzi Ci o wyważanie "na samochodzie"? nie, nie próbowałem.

 

Tym niemniej jeśli na 2 kompletach wyważonych kółek jest to samo, to chyba raczej nie kwestia tychże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym niemniej jeśli na 2 kompletach wyważonych kółek jest to samo, to chyba raczej nie kwestia tychże.

 

U mnie też ten problem występował na dwóch kompletach kół, bo to ma związek z wyważeniem całego "zespołu jezdnego" koła, tarczy, piasty itp. Nawet w przypadku nowego auta, jak to miało miejsce w moim przypadku. Warunkiem jest oczywiście właściwa zbieżność, proste felgi i opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebachon, a jak się wyważa dynamicznie na aucie 4x4, żeby nie popsuć sobie dyfrów?

 

Wyważana jest tylko przednia oś, a tylną w tym czasie też trzeba podnieść. W jednym warsztacie w Wawie robię to już od lat i tam chłopaki wiedzą jak subaraki obsługiwać. Jakby co, służę kontaktem na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Mialem tak w zimie, po malym upalaniu snieg wszedl w felgi, zamarzl i zrobil sie z tego lod, wyczyscilem wszystko dokladnie (niby) ale przy jezdzie dokladnie przy 100km/h auto wibrowalo po przekroczeniu predkosci o pare km wszystko wracalo do normy. Odkrecilem kola i wymylem dokladnie wewnatrz, wyczyscilem i po zalozeniu wszystko bylo juz ok :) Kawalek lodu zostal gdzes na feldze i przy tej predkosci niewywazone kolo dostawalo wibracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, sprawdz czy Ci sie jeden tloczek nie zapiekal.. do wczoraj mialem ten sam objaw... a przyczyna byl jeden tloczek ciezej chodzacy niz pozostale..

 

Odnosze wrazenie, ze Przemka problem zostalo juz daaaawno temu rozwiazany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...