Skocz do zawartości

Forester - zalety i wady + porównanie z innymi samochodami


Flipper

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 133
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

FUKS, link prowadził do USA, można też samemu zrobić jak ktoś ma zdolności manualne i wie gdzie taki mały wentylatorek dostać (sklepy z częściami elektronicznymi lub dla pasjonatów modyfikacji komputerów - bo to ten sam bajer). To czarne pudełko to prawdopodobnie zwykły regulator napięcia albo zrobiony na jakimś scalaku (wątpliwe) albo zwykły rezystor 5W :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FUKS, link prowadził do USA, można też samemu zrobić jak ktoś ma zdolności manualne i wie gdzie taki mały wentylatorek dostać (sklepy z częściami elektronicznymi lub dla pasjonatów modyfikacji komputerów - bo to ten sam bajer). To czarne pudełko to prawdopodobnie zwykły regulator napięcia albo zrobiony na jakimś scalaku (wątpliwe) albo zwykły rezystor 5W :)

Przy potędze foruma myślałem, że ktoś sprokurował jakąś polska wersję :wink: .

Dzięki za info.

Pozdrafki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zrobiłem (za pomocą trochę kumatego w manualu braciszka) powyższą modyfikację klimy i po podlączeniu wiatraczka automatyka chodzi po prostu normalnie. Denerwuje mnie tylko niemożność zmiany miejsca nawiewu, bo to też dobiera komputer w zależności od różnicy temperatur. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedros, celem wykazania, że forum (od czasu do czasu) stara się być merytoryczne odpowiemy najbardziej jak umiemy merytorycznie:

Pierwsza przejażdżka Foresterem: 03.07

Pierwsza przejażdżka naszym Foreserem: 05.07. z powodów różnych dopiero 4kkm.

 

wady (bez gradacji, bez kolejności) i to co mogłoby być, a nie ma:

- opony fabryczne piszczą

- klima - jak posty wyżej, ale tylko w trybie auto. rezygnując z auto da się to to ustawić tak, żeby spełniała swoje zadanie (czyli bez sopli na wąsach 10 min. po starcie, ale też bez jajek sadzonych na czole)

- my (i kilka innych osóB) odnotowało rozregulowany hiho (hamulec górski) w nowszych egzempl. rzecz do bezproblemowego poprawienia w warsztacie

- audio (dokładniej: głośniki)

- brak siatki w bagażniku (takie cudo rozpięte na dnie bagażnika pod które można włożyć "towar")

- spalanie, a bardziej precyzyjnie: zasięg. zwłaszcza, jeśli ktoś przez chwilę jeździł nowszym dieselem.

- dość głośno zaczynając od 120 km/h. niestety, ten samochód dosłownie sam jedzie, więc... zazwyczaj dość głośno

- bezsensowne (w sensie wymiarów/kształtów) schowki

- skrzynia/drążek potrafi haczyć

- brak regulacji kąta oparcia tylnych siedzeń

- brak komputera pokładowego (czy dojadę do stacji benz. ???!!! :smile: )

- brudzące się szyby (to nie żart. wprawdzie boczne - wbrew forumowym dyskusjom są ok., ale tyle robactwa ile zbiera przednia szyba... Warszawa - Poznań i masz magistra z entomologii, zwłaszcza, że większość tak skutecznie robi plaft, że wycieraczki tego nie zbierają więc jest duuużo czasu na badanie efektów pokontaktowych.)

więcej grzechów nie pamiętamy...

a właściwie pamiętamy: reakcje na drodze. jak jedziemy czymś innym, to po prostu jesteśmy "tłumem". jak jedziemy Foresterem to niektórzy użytkownicy dróg wykazują się czymś na kształt szacunku (i to jest miłe i nie stwarza problemów), a inni - niestety - próbują udowadniać. i nie ma znaczenia jak ty się zachowujesz. inni dostają amoku i to bywa mało zabawnie...

(ze 4 przypadki w ciągu 3 m-cy. przy naszym stylu jazdy - to szok)

 

a na koniec..

wsiądź do jakiegoś Forestera, pojeździj nim przez min. 30 min. i wtedy decyduj.

większość osób, które kupiło ten samochód nie kierowała się ani wyposażeniem, ani komfortem (w sensie gadgetów) ani niezawodnością. pamiętaj, że za cenę nowego Forestera (wolnego ssaka) można dostać kilka innych małych SUV, Mondeo, Passat'a, Avensis, któreś Volvo a nawet mniejsze BMW (o mini nie wspomnę). większość z tych aut - w porównaniu z nowym Foresterem - to full wypas i jeszcze więcej + (istotne zwłaszcza w Polsce) opinia i prestiż.

a sprzedaż Forka rośnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś szczegóły?

wiatraczek był od zepsutej karty graficznej, brat dobrał jakąś obudowę z wystającą rurką, to wpięliśmy w wężyk od czujnika według fotek z wątku o tym ustrojstwie i przymocowałem wiatraczek plastikowym paseczkiem do rury pod deską rozdzieczą. Podłączyliśmy prąd z kabelka o stałym napięciu, czy natężeniu bo na tym się nie znam i tak, żeby wiatraczek zasysał powierze z kabiny. To wszystko. Jak wsiada się do gorącego auta to wszystko wlącza się na maksa i moco wieje, można go ucywilizować podnosząc na początek żądaną temperaturę, potem stopniowo ją obniżajac, ja jeżdżę z reguły na ustawieniu około 23-24st. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

damazie, łazienka jest bardzo OK. Na dodatkowy plus całej sytuacji wpływa fakt, że jest pełna dowolność ubioru, więc nie muszę wozić gajera do pracy albo w nim jeździć a więc i przebrać się można sprawnie. Ogólnie to mam dwie techniki jazdy, do pracy raczej spokojnie, bo mi się nie spieszy i tylko wtedy gdy nie pada (jakoś nie lubię tak z rana), a z powrotem pogoda jest mi obojętna a tempo mocne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- opony fabryczne piszczą

 

Są takie co nie piszczą?

 

 

 

- brudzące się szyby (to nie żart. wprawdzie boczne - wbrew forumowym dyskusjom są ok., ale tyle robactwa ile zbiera przednia szyba... Warszawa - Poznań i masz magistra z entomologii, zwłaszcza, że większość tak skutecznie robi plaft, że wycieraczki tego nie zbierają więc jest duuużo czasu na badanie efektów pokontaktowych.)

 

To nie jest wina auta.

Zwolnij. Poważnie. :razz: Będzie lepiej. I robali mniej i jakieś takie mniejsze się zrobią. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aflinta. też tak robiłem (znaczy: tempo do pracy - wooolniejsze) :mrgreen:

 

Witek, my nie mówimy o "prędkości oderwania". porównujemy z innymi powozami. Forester - przyznasz - kanciasty jest. Więc "łapacz much" z niego większy.

 

A rozgrzebując temat w kierunku "forumowym" to przyjąć należy, ze prędkość odpowiada bardziej za wielkość/trwałość "śladu kontaktu" niż za ilość kontaktów. ergo: śladów nie będzie mniej. mogą być, najwyżej, bardziej "zmywalne".

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to, nieco poważniej:

wpisana wcześniej lista, z przyczyn oczywistych, jest subiektywna i opiera się na porównaniu innych wozideł z Forkiem. dotyczy to też robali. naszym zdaniem, ze względu na kształt, Leśnik zbiera tego towarzystwa jakby więcej (przy prędkościach porównywalnych z innymi "przypadkami").

 

P.S.

my na prawdę jesteśmy normalni. co więcej, my mamy "wolnego ssaka", nie turbo. Witek, nie bij, to nie my... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

damazie, nie marudź. Forester to Forester. 2.0 z turbo czy bez szybko się da jechać (sam widziałem :shock:), a wielu jeździ nim szybciej niż poprzednim samochodem, czasem nawet nie świadomie, więc....

 

Forester 2.0 od MY06 to bardzo fajne autko. Tylko na prostej nie jedzie. :wink:

 

 

Swoją drogą ciekawe czy na krętym torze Forester S-Turbo byłby szybszy od 2.0 MY06.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...