Skocz do zawartości

Forester i 3 foteliki?


yezooz

Rekomendowane odpowiedzi

@Krzysiek444 może spróbuj skorzystać z usługi dopasowania fotelika w odpowiedniej firmie? Ja w sumie byłem sceptyczny, bo to w końcu miał być tylko drugi fotelik, ale z tyłu miała się jeszcze zmieścić żona (całe szczęście szczupła) :) Miałem jakieś pomysły po czytaniu internetu itp, ale pomiar, zachowanie dziecka (samo wypinało pasy pięciopunktowe) spowodowało, że wybór był zupełnie dla nas zaskakujący.... ale się sprawdził i jak trzeba w piątkę jechać, to dajemy radę :D

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Krzysiek444 napisał:

W stosunku do SJ myślę, że tego miejsca jest mniej patrząc na gabaryt samej budy.  U siebie foteliki masz na isofix czy mocowane pasami? 

 

Mam dwa isofixy. Pierwszy zwykły fotelik a drugi baza pod kołyskę na razie. Fotelik na pasy przerabiałem raz i więcej nie planuję :toobad: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2019 o 11:09, Krzysiek444 napisał:

Najdalej za 10 miesięcy w miejsce nosidełka musi pojawić się fotelik.

Używaliśmy kiedyś takiego fotelika Concord Ultimax w wersji z bazą mocowaną pasami (nie wiem czy jest jeszcze dostępny): https://katalog.parenting.pl/p/386,fotelik-concord-ultimax

Trochę zabawy jest z przypinaniem bazy ale jak zrobisz to starannie i skumasz "co i jak" to idzie gładko. Punkty mocowania isofix są stałe i nie dają pola manewru przy mocowaniu. Z pasami można trochę powalczyć pod warunkiem, że 3 foteliki zmieszczą się na szerokość. Co niestety jest wątpliwe w gamie Subaru poza Tribecą i Ascentem.

Jest jeszcze jeden problem gdy chcesz starsze dzieci przypinać w foteliku pasami samochodu. Trudno lub niemożliwe jest aby sięgnąć klamrą do zapinki gdy fotele są obok siebie.

 

Co do samochodów, w których zmieszczą się 3 foteliki to miałem Peugeota Partnera 1 i 2 generację. Mam 2 dzieci ale jeździliśmy w konfiguracji z tyłu - 2 fotele na skraju plus dorosły na środku. Do dynamiki Subaru nie mają szans ale rodzinę pomieścisz bez problemu (ogromny bagażnik). Mają przesuwane boczne drzwi które są mega wygodne jak w ciasnym miejscu trzeba przypinać dzieciaki. Pierwszy ma większy prześwit a drugi był dostępny w wersji 7 miejsc. Ponadto była wersja Dangel jeśli musi być napęd 4x4 ale u nas nie oferowana. Bliźniaczym modelem Citroen Berlingo.

Mogę jeszcze polecić jako auta rodzinne/Vany: Citroena C4 Picasso /Peugeot 5008 - tu są mocniejsze i b dobre silniki 2.0 HDI 150KM lub 2.0 benz 140KM (problematyczna jest tylko benzyna 1,6 z serii Prince) Trudno i głupio mi polecać "francuzy" na forum Subaru ale ja nie miałem z nimi problemów.

Jedna mała uwaga - jeśli będziesz szukał auta to często na środkowym miejscu nie ma isofixa.

 

 

Edytowane przez STV
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi.

 

20 godzin temu, aflinta napisał:

może spróbuj skorzystać z usługi dopasowania fotelika w odpowiedniej firmie? Ja w sumie byłem sceptyczny, bo to w końcu miał być tylko drugi fotelik, ale z tyłu miała się jeszcze zmieścić żona (całe szczęście szczupła) :)

 

Tak zrobię w pierwszej kolejności, żona moja też jest szczupła (czyżby wspólny mianownik posiadaczy subaru? :) ) więc jest duża szansa na powodzenie ;) a być może w Krakowie mi dopasują foteliki tak, że wejdą 3. Najstarszy syn zapinany jest już pasami samochodowymi więc teoretycznie mógłby jechać w środku bez fotelika przy dwóch isofixach po bokach (prawo dopuszcza z tego co czytam) ale ze względów bezpieczeństwa odrzucam taką możliwość. Biorąc jednak pod uwagę:

 

9 godzin temu, STV napisał:

Jest jeszcze jeden problem gdy chcesz starsze dzieci przypinać w foteliku pasami samochodu. Trudno lub niemożliwe jest aby sięgnąć klamrą do zapinki gdy fotele są obok siebie.

 

Dlatego opcja z żoną z tyłu chyba wygodniejsza, poza tym plus taki, że nie będzie tyle widzieć i mówić mi jak mam jechać ;) 

 

W każdym razie w pierwszej kolejności dopasowanie fotelików a dopiero później opcja zmiany samochodu.

Dam znać co i jak.

19 godzin temu, Siemek napisał:

Fotelik na pasy przerabiałem raz i więcej nie planuję :toobad: 

 

Masz jakieś złe doświadczenia?

Edytowane przez Krzysiek444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Krzysiek444 napisał:

Masz jakieś złe doświadczenia?

Tak. Miałem fotelik po siostrzenicy na pasy. Poprawne zapięcie i naciągnięcie pasów by fotelik był stabilny wymagało sporo zachodu. Po pewnym czasie pojawiały się luzy i trzeba było poprawiać. Z tej perspektywy isofix to bajka - przypinasz/odpinasz w sekundę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Krzysiek444 napisał:

poza tym plus taki, że nie będzie tyle widzieć i mówić mi jak mam jechać ;) 

I tu jesteś w wielkim błędzie :D

Pasażer z tyłu, szczególnie podróżujący na środku ma wrażenie, że jedzie się szybciej, hamuje za późno itp. Dlatego względny spokój jest jak jedzie jednak z przodu ;)

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, aflinta napisał:

I tu jesteś w wielkim błędzie :D

Pasażer z tyłu, szczególnie podróżujący na środku ma wrażenie, że jedzie się szybciej, hamuje za późno itp. Dlatego względny spokój jest jak jedzie jednak z przodu ;)

 

Wobec tego pozostaje tylko odwrócenie uwagi i np. tablet do samochodu i zachęta do zakupów ;) już sam nie wiem co gorsze.

2 minuty temu, spawalniczy napisał:

 

Na pewno nie dla żony. Zajęcie środkowego siedzenia, gdy po bokach są foteliki z dziećmi ociera się o sport ekstremalny.

No nic, zobaczę co mi doradzą eksperci od fotelików.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Siemek napisał:

Tak. Miałem fotelik po siostrzenicy na pasy. Poprawne zapięcie i naciągnięcie pasów by fotelik był stabilny wymagało sporo zachodu. Po pewnym czasie pojawiały się luzy i trzeba było poprawiać. Z tej perspektywy isofix to bajka - przypinasz/odpinasz w sekundę. 

To dużo zależy od konstrukcji i sposobu mocowania. U mnie było tak:

Znalezione obrazy dla zapytania concord ultimax baza

Baza mocowana pasami (w czerwone elementy) wyposażona była w grzechotkę do naciągu pasa. Dodatkowo jest zabezpieczenie by to wszystko się nie luzowało. W zapiętą bazę mocowało się właściwy fotelik który miał opcję tyłem do kierunku jazdy dla maluszków. Przy wykonaniu wszystkiego zgodnie ze sztuką nic nigdy się nie luzowało. 

System isofix jest oczywiście dużo łatwiejszy do obsługi ale nie wszędzie są zaczepy.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...