Skocz do zawartości

motory a subaru


termit

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 134
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Miałem okazję ostatnio upalić trochę Suzuki B-Kinga

Znajomy posiada :wink: Wygląd świetny, silnik siedzi chyba z Hayabusy więc wiadomo, do tego seryjny cichutki tłumik jak lubie i dla mnie wystarczy. Jak dla mnie jeden z lepszych moto, chociaż najpierw wolałbym GSX-R'a 750-1000 :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dopiero zaczynam się tym sportem interesować i muszę przyznać, że cały czas coś mnie zaskakuje.

Ostatnio słyszałem wywiad z Czachorem i dowiedziałem się z niego, że najdłuższy OS w "Dakarze" będzie miał 600km, a jednego dnia mają przejechać 900km... i tak przez prawie dwa tygodnie :shock:

 

Dowiedziałem się również o takich hardcoreowych zawodach

http://pl.youtube.com/watch?v=NEZBPdWp6GM

Polak potrafi :cool:

 

No i coś na rozluźnienie

http://filmy.scigacz.pl/100_motocykli_i ... iej_skokow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj sobie troszkę pośmigałem... i powiem Wam, że po raz kolejny stwierdziłem że jazda motocyklem daje znacznie więcej frajdy niż jazda samochodem... niestety przyczepność BT020 w tych warunkach była mocno dyskusyjna... ale mimo wszystko po powrocie minę miałem co najmniej taką: :mrgreen: kolor zresztą chyba tez :)

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się jeździć co tydzień :razz: chociaż nie SM :roll: ,a muszę spróbować, bo gumy mam mega miękkie i może być git.

Latałem wczoraj i to całkiem ostro. Dzisiaj wstałem o 12tej i kac mnie tak męczył, że myślałem, że się nie ruszę, ale się ruszyłem :twisted: niestety nie było już tak fajnie :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Trójmieście co roku jest akcja Mikołaje na motorach, w tym roku byli tylko w Gdyni z powodu uroczystości w Gdańsku. Zjechało się prawie 1500 :shock: motorów (i quadów), wszyscy w strojach Mikołajów:

 

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/new ... news=30746

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę takiego widziałam na rondzie, to pomimo, że mogłam pojechać poczekałam z taką miną :o , aż on objedzie rondo :lol: , super wygląda taka czapka mikołajowa na kasku :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Posiadam skuterek, bo póki co mam tylko kategorię B... co może kiedyś, w dalekiej, świetlanej przyszłości się zmieni.

 

Staram się ustępować motocyklistom, jak mogę - czy ich widzę w lusterku, czy też przeciskających się w korkach. Bo czy to, że ja stoję miałoby znaczyć, że innym też utrudnię? Ot, ludzki odruch... Poza tym nie raz chciałabym być na ich miejscu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie jechałem na motocyklu ;/ a siedziałem pierwszy raz latem na otwarciu jakiegoś salonu w warszawie, i mnie sie spodobało, ale mnie nie stać narazie.

 

Motocyklistów przepuszczam w korkach jak ich widzę, ale często niestety mnie zaskakują pojawiając się ze zbyt dużą prędkością pomiędzy autami co skutecznie utrudnia ich wcześniejsze zauważenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jeżdżę na motocyklu od lat i niestety łyżka dziegciu - wszystko zmienia się.

Kiedyś motocykliści podobnie jak kierowcy Subaru się pozdrawiali, a teraz coraz częściej zdarza się że ktoś nie odpowie. Zatrzymywali się gdy zobaczyli motocykl i ridera na poboczu, pytali czy nic się nie stało, teraz zdarza się że odwracają głowę.

Tak nie powinno być :!:

Chociaż i tak motocykliści częściej się pozdrawiają niż właściciele Subaru :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś motocykliści podobnie jak kierowcy Subaru się pozdrawiali, a teraz coraz częściej zdarza się że ktoś nie odpowie. Zatrzymywali się gdy zobaczyli motocykl i ridera na poboczu, pytali czy nic się nie stało, teraz zdarza się że odwracają głowę.

 

True - generalnie mam prostą zasadę - zatrzymuję się zawse ale pozdrawiam tylko na trasie i zawsze mi odpowiadają (i vice versa) natomiast w ciasnym miejskim ruchu jest to nie zawsze bezpieczne więc sam żadko zaczynam a jeśłi już to skinienie głową wystarcza.

Motocyklistów przepuszczam w korkach jak ich widzę, ale często niestety mnie zaskakują pojawiając się ze zbyt dużą prędkością pomiędzy autami co skutecznie utrudnia ich wcześniejsze zauważenie.

 

Loud pipes saves life :D - moje włączają alarmy w garażu więc zanim mnie zobaczą to już dawno słyszą aczkolwiek to po wizycie Mikkiego sąsiad prosił żeby kolega ciszej odjeżdżał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim czasie przybyło tyle motocykli i motocyklistów, że nie zawsze można liczyć na "odpozdrowienie"... jak zaczynałem swoja przygodę z motocyklami jakieś 11 lat temu to w Szczecinie można było powiedzieć że znałem (przynajmniej z widzenia) wszystkie motocykle i ich właścicieli... a teraz to 90% sprzetów widzianych na ulicy jest dla mnie zupełnie nieznana. ma to jednak też i zalety :) niedawno poznałem właśnie taką przesympatyczną motocyklistkę... i niech ktos mi powie, że rozrastanie sie ilosci motocykli nie ma zalet :)

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...