Skocz do zawartości

Helpdesk komputerowy


pumex1

Rekomendowane odpowiedzi

jest tu jakis magik od jablek ?

mam ipoda i 2 komputery z muzyka i chcialem na ipoda wrzucic zawartosc obu,

problem w tym, ze jak wrzucam jedna biblioteke to zastepuja ona druga.


dobra, znalazlem magiczny guzik importuj...

a podobno apple jest user friendly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Urządzenia tak, iTunes nieszczególnie. :P

z 5 lat temu kupilem sobie ipada 1, bylo ok, po paru aktualizacjach stawal sie jednak wolniejszy i wolniejszy,

pozniej firma miala gest i w prezencie dostalem ipada 3 i znowu ta sama historia, na poczatku przeciag, po kilku wiekszy aktualzacjach zamula taka, ze nawet probowalem go na kolanie zlamac (przezyl).

stwierdzilem, ze duzy ipad jest za duzy i kupilem sobie miniaka, jakiez bylo moje zdziwienie gdy znowu zaczal zamulac....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a podobno apple jest user friendly

Jest, ale nie zwalnia od myślenia ..... ;)  


 

Urządzenia tak, iTunes nieszczególnie. :P

z 5 lat temu kupilem sobie ipada 1, bylo ok, po paru aktualizacjach stawal sie jednak wolniejszy i wolniejszy,

pozniej firma miala gest i w prezencie dostalem ipada 3 i znowu ta sama historia, na poczatku przeciag, po kilku wiekszy aktualzacjach zamula taka, ze nawet probowalem go na kolanie zlamac (przezyl).

stwierdzilem, ze duzy ipad jest za duzy i kupilem sobie miniaka, jakiez bylo moje zdziwienie gdy znowu zaczal zamulac....

 

Jesteś uparty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jest, ale nie zwalnia od myślenia ..... ;)

zwalnia bo podobno jest intuicyjny :P

 

 

Jesteś uparty.

chyba glupi ;)

uzywam tego tylko ze wzgledu na facetime, lacze netowe w pracy slabe, a facetime nie zjada tyle co skype

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Apple to cwaniaki, umożliwiają aktualizację systemu operacyjnego na starszym sprzęcie, poprawiając wygląd i efekty, z czym wiąże się spowolnienie działania. Czyli takie—Masz pan na stare, zobacz jakie nowe jest ładne i kup coś lepszego, bo stary sprzęt już nie daje rady.

 

Jakiegoś wielkiego doświadczenia z Apple nie mam. Miałem 3 iPody, classica mam od 2006 roku i do tej pory działa bez zastrzeżeń, długi czas używałem go jako dysk zewnętrzny, teraz jest jako źródło w aucie, choć częściej włączam Spotify. Przez ostatnie 2,5 roku używałem iPhone'a 4 i po przywróceniu telefonu do ustawień fabrycznych po wszystkich aktualizacjach systemu operacyjnego nadal działa bardzo dobrze. Dostaje czasami zadyszki przy jednoczesnym streamowaniu Spotify i używaniu map Google. Tylko tutaj problem leży nie w samym sprzęcie, ale w nowych aplikacjach projektowanych na urządzenia o wyższych parametrach. Telefon sam z siebie nie przymula.

 

Dla mnie prostota obsługi Apple'a i to że wszystko zazwyczaj po prostu działa jest wystarczającym argumentem, żeby przy zakupie rozważać iGadżety. Choć ich cena niekoniecznie mi się podoba. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jakiegoś wielkiego doświadczenia z Apple nie mam.

I dlatego wypisujesz dziwne rzeczy. Chyba w oparciu o doświadczenia z windą.

Kilka miesięcy temu (MacBook Pro 2009) zrobiłem skok z Leoparda na Yosemite i nie zauważam spadku wydajności.

A wręcz przeciwnie. Do tego Yosemite jest "brzydsze".

Zona od pół roku ma 6+ i coś mi się wydaje ze jak moje HTC się popsuje to wymienie na jabłuszko.


 

 

zwalnia bo podobno jest intuicyjny

Hehehe, powiedz to kobiecie.....  "miliony lat niemyślenia......."   ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I dlatego wypisujesz dziwne rzeczy.

Nie wiem czy rzeczywiście do mnie pijesz – pociągnij proszę temat dziwności. Bo wychodzi na to, że ja mam problem z wyrażaniem swoich myśli albo Ty coś przeoczyłeś. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Bo Apple to cwaniaki, umożliwiają aktualizację systemu operacyjnego na starszym sprzęcie, poprawiając wygląd i efekty, z czym wiąże się spowolnienie działania. Czyli takie—Masz pan na stare, zobacz jakie nowe jest ładne i kup coś lepszego, bo stary sprzęt już nie daje rady.

 

Raz jeszcze:

  Wypisujesz dziwne rzeczy. Chyba w oparciu o doświadczenia z windą.

Kilka miesięcy temu (MacBook Pro 2009) zrobiłem skok z Leoparda na Yosemite i nie zauważam spadku wydajności.

A wręcz przeciwnie. Do tego Yosemite jest "brzydsze".

 

Czy teraz rozumiesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Czyli jednak zadziorny. Niech by było.  :P

 

Ale w dalszym ciągu nie czaję bazy i tych zaczepek. Smuteczek.

 

Pisałem o spadku wydajności po instalacji nowego OS na telefonie, nawiązując do wspominanego przez Ayo spadku wydajności tableta po aktualizacji OS. Zauważ, że mówisz o MacBooku, który jest skonfigurowany tak, aby zapewnić satysfakcjonującą wydajność na dłuższy czas, czyli przeciwnie do konfiguracji telefonu/tableta, która ma poprawnie udźwignąć aktualny OS i najnowsze aplikacje do wyjścia na rynek następnej generacji.

 

A teraz inaczej bo ogryzki zaraz zbrązowieją. W jaki sposób to, że mój komputer stacjonarny z mocno leciwym obecnie procesorem dwurdzeniowym 3.0 GHz śmiga na świeżym Windows 8.1 lepiej niż kiedykolwiek wcześniej ma się do tego, że kupiony klika lat temu smartfon był nieużywalny przez co radośnie wróciłem do Nokii E52 na kolejne dwa lata bo na tym dotykowym szmelcu wtedy nie dało się pracować, wszystko się wieszało i nic nie działało?

 

Po prostu się nie ma i nadal nie rozumiem Twojego toku rozumowania, czyli porównywania aktualizacji OS na MacBooku z aktualizacjami iPhone'a i iPada (w których w starszych modelach bardzo brakuje pamięci operacyjnej dla nowych OS i aplikacji), na które narzekania się nie kończą, szczególnie gdy po aktualizacji OS telefon nie jest konfigurowany jako nowy lub jest przywracany przez iTunes.

 

Więc uparcie bardzo proszę o wskazanie, co tak dziwnego napisałem i gdzie widzisz sprzeczność z własnymi obserwacjami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Czyli jednak zadziorny. Niech by było.

 

Ale w dalszym ciągu nie czaję bazy i tych zaczepek. Smuteczek.

 

Pisałem o spadku wydajności po instalacji nowego OS na telefonie, nawiązując do wspominanego przez Ayo spadku wydajności tableta po aktualizacji OS. Zauważ, że mówisz o MacBooku, który jest skonfigurowany tak, aby zapewnić satysfakcjonującą wydajność na dłuższy czas, czyli przeciwnie do konfiguracji telefonu/tableta, która ma poprawnie udźwignąć aktualny OS i najnowsze aplikacje do wyjścia na rynek następnej generacji.

 

A teraz inaczej bo ogryzki zaraz zbrązowieją. W jaki sposób to, że mój komputer stacjonarny z mocno leciwym obecnie procesorem dwurdzeniowym 3.0 GHz śmiga na świeżym Windows 8.1 lepiej niż kiedykolwiek wcześniej ma się do tego, że kupiony klika lat temu smartfon był nieużywalny przez co radośnie wróciłem do Nokii E52 na kolejne dwa lata bo na tym dotykowym szmelcu wtedy nie dało się pracować, wszystko się wieszało i nic nie działało?

 

Po prostu się nie ma i nadal nie rozumiem Twojego toku rozumowania, czyli porównywania aktualizacji OS na MacBooku z aktualizacjami iPhone'a i iPada (w których w starszych modelach bardzo brakuje pamięci operacyjnej dla nowych OS i aplikacji), na które narzekania się nie kończą, szczególnie gdy po aktualizacji OS telefon nie jest konfigurowany jako nowy lub jest przywracany przez iTunes.

 

Więc uparcie bardzo proszę o wskazanie, co tak dziwnego napisałem i gdzie widzisz sprzeczność z własnymi obserwacjami?

Jest nas dwóch bronie Windowsa. E8600 4gb ramu ssd brak zew karty graficznej. Windows 8.1 start w przeciągu kilku sekund. :) Edytowane przez akir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jabuszka nie są takie złe.... też kiedyś miałem. Dostałem, to co było zrobić... zmusiłem się żeby spróbować i sprzedałem.

W pracy nawet mam masochistów którzy próbowali na tym coś podziałać. Kończyło się tak że odpalałem im wirtualną maszynę z windowsem i byli zadowoleni (no oprócz problemów z klawiaturą). Mac może i jest fajny do domu, ale nie w firmie gdzie wykorzystuje się jakieś dedykowane oprogramowanie. Plus systemy serwerowe.. przecież mac nie istnieje w tej materii a windows bije go na łeb...

Nie za bardzo kumam tego tekstu z lubieniem windy i amatorszczyzną - dla mnie jako dla informatyka systemy windowsowe to podstawa... mac to tylko dodatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W pracy nawet mam masochistów którzy próbowali na tym coś podziałać. Kończyło się tak że odpalałem im wirtualną maszynę z windowsem i byli zadowoleni

Zależy gdzie się pracuje i co się robi.

Prawdopodobnie koordynator sprzątaczy będzie preferował winde, ale jak komuś ROOT potrzebny to już inna bajka.

Wiele firm dalej wykorzystuje oprogramowanie "dosowe" wiec istotnie aż MAC potrzebny nie jest.

I tak dalej. Mozna by sie zapytać jakie poważne serwery pracują na winde........ 

Jak ktoś preferuje winde to jego prywatna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W pracy nawet mam masochistów którzy próbowali na tym coś podziałać. Kończyło się tak że odpalałem im wirtualną maszynę z windowsem i byli zadowoleni

Zależy gdzie się pracuje i co się robi.

Prawdopodobnie koordynator sprzątaczy będzie preferował winde, ale jak komuś ROOT potrzebny to już inna bajka.

Wiele firm dalej wykorzystuje oprogramowanie "dosowe" wiec istotnie aż MAC potrzebny nie jest.

I tak dalej. Mozna by sie zapytać jakie poważne serwery pracują na winde........ 

Jak ktoś preferuje winde to jego prywatna sprawa.

 

 

Oj jest troche duuuzych rozwiazan opartych na windows serwer, mozna sie zdziwic, chodz faktem jest ze unix/linux i wlasne klony producentow (np. IBM) rzadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oj jest troche duuuzych rozwiazan opartych na windows serwer, mozna sie zdziwic, chodz faktem jest ze unix/linux i wlasne klony producentow (np. IBM) rzadza.

Pewnie i jest. Błądzących jest wielu  :P

A na czym pracuje wszystko co związane z www.sejm.gov.pl ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oj jest troche duuuzych rozwiazan opartych na windows serwer, mozna sie zdziwic, chodz faktem jest ze unix/linux i wlasne klony producentow (np. IBM) rzadza.

Pewnie i jest. Błądzących jest wielu  :P

A na czym pracuje wszystko co związane z www.sejm.gov.pl ?

 

 

TyrTyr przykro mi, ale pitolisz bez sensu :) żyj dalej w swoim świecie :)

Edytowane przez palmall
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oj jest troche duuuzych rozwiazan opartych na windows serwer, mozna sie zdziwic, chodz faktem jest ze unix/linux i wlasne klony producentow (np. IBM) rzadza.

Pewnie i jest. Błądzących jest wielu  :P

A na czym pracuje wszystko co związane z www.sejm.gov.pl ?

 

 

TyrTyr przykro mi, ale pitolisz bez sensu :) żyj dalej w swoim świecie :)

 

Mówisz w świecie działających komputerów?   :P

Mam nadzieje że nie masz nic przeciwko  ;) Bo nie chcę wracać do przygnębiającego windzianego świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jabuszka nie są takie złe.... też kiedyś miałem. Dostałem, to co było zrobić... zmusiłem się żeby spróbować i sprzedałem.

W pracy nawet mam masochistów którzy próbowali na tym coś podziałać. Kończyło się tak że odpalałem im wirtualną maszynę z windowsem i byli zadowoleni (no oprócz problemów z klawiaturą). Mac może i jest fajny do domu, ale nie w firmie gdzie wykorzystuje się jakieś dedykowane oprogramowanie. Plus systemy serwerowe.. przecież mac nie istnieje w tej materii a windows bije go na łeb...

Nie za bardzo kumam tego tekstu z lubieniem windy i amatorszczyzną - dla mnie jako dla informatyka systemy windowsowe to podstawa... mac to tylko dodatek.

MAC to nie tylko do domu! Przecież jesteś informatykiem, tak. To powiec nam w dobry firmy co "produkują" reklamy, postproduction, video editing i filmy na co pracują!!!! Nie podpowiem.

Masz racja że wiele dużych korporacji używają windowsa dla zwykłych użytkowników i cześć aplikacji.

Każdy udział na rynku kupuje to co mu potrzebnie i go używa. Na przykład Mainframe jest taki stary ale nikt z niego nie rezygnuje! :)

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk

Edytowane przez T1sh0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kończyło się tak że odpalałem im wirtualną maszynę z windowsem i byli zadowoleni

popuarne zjawisko,

mam maca bo ja jestem cool, a maki sa super, ale uzywam na nich windy ;)

 

kupilem kiedys iMini z uwagi na wymiary, mial pelnic funkcje centrum multimedialnego w domu, ale po pierwszej probie zrzucenia na to fotek z wakacji dalem sobie spokoj,

nie ogarniam tej ishitowej rzeczywistosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam MacBooka dlatego że my odpowiada. Dosyć stary z 2008 ale chodzi bez zarzutów. No i ekran jest po prosto rewelacja nie potrzebuje okularów jak siedzę przed nim nawet cały dzień. Co nie można powiedzić za inny laptopy niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat argument z ekranem jest z nie powiem czego, bo ja sto razy lepszy ekran miałem w thinkpadzie z 2007 roku, a nawet przy obecnym dellu z shitową matrycą tn mnie nic nie męczy po wielu godzinach. jak się nie umie dobrać jasności ekranu do otoczenia to potem oczy bolą. zresztą, hah, kolejny byle argument, że działa bez zarzutów a jest z 2008 roku. fajnie, mam thinkpada z 2007 roku, a na nim śmiga bezproblemowo windows 10. i co? cud?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...