Skocz do zawartości

Helpdesk komputerowy


pumex1

Rekomendowane odpowiedzi

to i ja chciałbym zasięgnąć opinii. Miał ktoś może odczynienia z laptopami Sony? niedługo może będę się przymierzał do zakupu czegoś przenośnego, sytuacja czasami wymaga by mieć kompa pod ręką.

zastanawiam się nad takim modelem http://www.allegro.pl/item1036967518_so ... ielce.html

Druga możliwość to HP. Nie chce kupować żadnych wynalazków, laptop ma pochodzić 3-4 lata i nie chce żadnych ekscesów w między czasie z serwisami itp.

Ostatnio w Media na obniżce tej bez podatku vat, Sony Vaio jak wyżej kosztował kilkaset złotych taniej, dlatego może poczekam do następnej okazji i zapoluję na Sony albo właśnie HP Paviliona któregoś :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja chciałbym zasięgnąć opinii. Miał ktoś może odczynienia z laptopami Sony? niedługo może będę się przymierzał do zakupu czegoś przenośnego, sytuacja czasami wymaga by mieć kompa pod ręką.

zastanawiam się nad takim modelem http://www.allegro.pl/item1036967518_so ... ielce.html

Druga możliwość to HP. Nie chce kupować żadnych wynalazków, laptop ma pochodzić 3-4 lata i nie chce żadnych ekscesów w między czasie z serwisami itp.

Ostatnio w Media na obniżce tej bez podatku vat, Sony Vaio jak wyżej kosztował kilkaset złotych taniej, dlatego może poczekam do następnej okazji i zapoluję na Sony albo właśnie HP Paviliona któregoś :wink:

 

Ja mam Sony Vaio PCG-8V2M - bangla już z 3latka i nic się nie działo. :mrgreen:

Bart ma Sony Vaio - pobanglał ~1rok i się zpsuł. :shock:

Menago u mnie w robocie miał topowego HP "Pawulona" i też zdechł po niecałym roku.

Nie ma reguły.

IBM albo Dell - toporny, drogi ale się nie psuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Sony Vaio PCG-8V2M - bangla już z 3latka i nic się nie działo. :mrgreen:

Bart ma Sony Vaio - pobanglał ~1rok i się zpsuł. :shock:

Menago u mnie w robocie miał topowego HP "Pawulona" i też zdechł po niecałym roku.

Nie ma reguły.

...

 

Jeśli chodzi o reguły, to nie spotkałem jeszcze Acery która działałaby prawidłowo przez 3 lata :P

 

Co do Vaio, to mój ojciec ma już ponad rok model z serii AW i jest bardzo zadowolony, choć trzeba przyznać, że laptop większość czasu spędza w domu, więc odpada kwestia odporności na uderzenia, itp.

 

Czas jakiś temu szukałem informacji o awaryjności notebooków i znalazłem ciekawy temat na forum elektroda.pl : Ranking awaryjności laptopów według badań SquareTrade. Wprawdzie jest to raport na rynek amerykański, ale polecam się zapoznać. W wielkim skrócie sprowadza się do tego:

 

231258664990.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie. Nazbierało się trochę sprzętu w domu przez ostatnie lata i pomyślałem, żeby może posprzedawać trochę. Problem w tym, że z techniką komputerową jestem trochę na bakier :) I po prostu nie wiem czy warto i przede wszystkim ile można wziąć za owe lapy.

 

Jeden to 3 letni Benq Joybook A52E:

-Intel Celeron M - 1.86GHZ

- 512mb RAM

-ATI Radeon xpress 200m series

- dysk 120GB (zmieniony dysk) - stary nie podołał :)

 

Drugi to 2 letni - ASUS F5V:

- Intel Celeron 1.6 GHZ

- 2 gb Ramu (dołożone 1 GB)

- dysk 240 GB - zmieniony na 2x większy (120GB poszło do Benq'a)

- Bluetooth

- czytnik kart pamięci SD,

- kamerka 1.3 Mpix

 

Nie ukrywam, że wolałbym sprzedać całość. Pomóżcie wycenić :)

 

Pozwolę sobie ponowić pytanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody, jedyna opcja to allegro i cey +/- to co wychodzi średnia takiego samego/podobnego sprzętu...

 

markos007, nigdy Paviliona... Lenovo/Dell i będzie spokój(nie IBM dlatego, że oni już się nie zajmują laptopami, a wszystko przeszło pod markę Lenovo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Jedni mówią, że tylko HP i Sony, drudzy tylko Dell.
A jeszcze inni (jak autor niniejszego postu), że tylko ThinkPad. :wink:

 

Nie ma reguły, bo każde zastosowanie jest inne. Np. dla mnie HP i Sony odpadają, bo ich sprzęt kiepsko (lub wcale) działa z Linuksem. Dell i ThinkPady (obojętnie, czy IBMowe, czy Lenovowe) działają z Linuksem doskonale. A to jest pewnego rodzaju wskazówka, że mają w środku rzeczywiste, pełne urządzenia (tj. nie mają uproszczeń wymagających rozszerzeń programowych dostarczanych tylko przez jedynie słuszny, wiadomy OS). Pod względem awaryjności HP i Sony są wg moich obserwacji podobne - niektóre się psują (po upływie gwarancji). Delle i ThinkPady są bardziej niezawodne. Ale ogólnie są to marki określane jako bardzo solidne.

 

Jeśli mógłbym coś poradzić, to unikać lustrzanej matrycy, jeśli komputer ma być używany do pracy i być naprawdę przenośny. Jeśli chodzi o odporność mechaniczną, to na placu boju pozostają tylko ThinkPady.

 

Z laptopami jest podobnie jak z samochodami - trzeba zastanowić się, do czego ma służyć, a potem wybrać taki, który się bardziej podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Jedni mówią, że tylko HP i Sony, drudzy tylko Dell.
A jeszcze inni (jak autor niniejszego postu), że tylko ThinkPad. :wink:

 

Nie ma reguły, bo każde zastosowanie jest inne. Np. dla mnie HP i Sony odpadają, bo ich sprzęt kiepsko (lub wcale) działa z Linuksem.

 

 

Tutaj się akurat pozwolę z kolegą nie zgodzić. Czasy kiedy pingwiny miały problem z obsługą urządzeń mobilnych typu notebook już dawno minęły.

Sam od dłuższego czasu z powodzeniem używam sony pod kontrolą pingwina (Fedora) i nie ma najmniejszych problemów (nie mówiąc o zarządzaniu energią, które jest zwyczajnie lepsze :mrgreen: ).

 

Z laptopami jest podobnie jak z samochodami - trzeba zastanowić się, do czego ma służyć, a potem wybrać taki, który się bardziej podoba.

A tu się zgadzam, szybki, ładny i solidny. :twisted:

Tylko na 4 napędu nie ma :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od dłuższego czasu z powodzeniem używam sony pod kontrolą pingwina (Fedora) i nie ma najmniejszych problemów (nie mówiąc o zarządzaniu energią, które jest zwyczajnie lepsze

A który to model Sony? Próbowałem kiedyś Linuksa w starszym Vaio; jakby to powiedziała koleżanka Doda - masakra.

 

A co do zarządzania energią - Linux jest w tym ogólnie o wiele lepszy. Ja w moim ThinkPad T61 na bateriach przekraczam o godzinę czas pracy podany przez producenta dla Wingrozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od dłuższego czasu z powodzeniem używam sony pod kontrolą pingwina (Fedora) i nie ma najmniejszych problemów (nie mówiąc o zarządzaniu energią, które jest zwyczajnie lepsze

A który to model Sony? Próbowałem kiedyś Linuksa w starszym Vaio; jakby to powiedziała koleżanka Doda - masakra.

 

A co do zarządzania energią - Linux jest w tym ogólnie o wiele lepszy. Ja w moim ThinkPad T61 na bateriach przekraczam o godzinę czas pracy podany przez producenta dla Wingrozy.

 

Nie najnowszy :P

Pisałem wyżej 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lenowo nie brałem jakoś po uwagę, choć słyszałem opinie, że są to udane produkty. W przypadku HP się na pewno płaci za markę, podobnie będzie z Sony.

Komp ma głównie służyć do pracy na dokumentach plus oczywiście internet. Do grania i filmów mam PC. Zależy też na jakości wykonania, by po półtorej roku nie zaczęła np. pękać obudowa jak to jest w przypadku Acera, którego ma brat. Lenowo widzę że nawet cenowo nie najgorzej stoją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku Lenovo trzeba uwzględnić wielką liczbę modeli. Do prawdziwej pracy nadają się IMHO tylko modele ThinkPad, ale - uwaga! - też się różnią. Np. z serii T są bardzo dobre, solidne, typowo biznesowe, z serii R już trochę gorsze (klasa ekonomiczna :wink: ). Do tego w obrębie obu serii mamy jeszcze różne konfiguracje sprzętowe, np. są z rozmaitymi kartami graficznymi. ThinkPady są też w pełni kompatybilne z Linuksem, co powoduje, że mimo dość wysokiej ceny można zaoszczędzić na kosztach nawet bardzo wysublimowanego oprogramowania. Z kolei IdeaPad jest już trochę bardziej "rozrywkowy" i ma bardziej bajerancki wygląd. O innych niewiele wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

debtux, co ciekawe na moim ThinkPadzie Linux działa dużo szybciej niż Windows... :D

 

A co do tego nieszczęsnego HP - seria Pavilion sypie się na potęgę. Układy zasilania, taśmy od matryc, panele dotykowe, touchpady, chłodzenie... Bardzo nieprzemyślana i bardzo wrażliwa na wszystko konstrukcja, która psuje się od samego leżenia :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mógłbym coś poradzić, to unikać lustrzanej matrycy, jeśli komputer ma być używany do pracy i być naprawdę przenośny. Jeśli chodzi o odporność mechaniczną, to na placu boju pozostają tylko ThinkPady.

 

a co nie tak z taką matrycą w laptopie? chodzi o zuzycie energii czy cos innego?

co do thinkpada, to od siebie dodam ze od jakis 10 lat nie uznaje innych sprzętów (w tym czasie mam teraz... drugiego :shock: a pierwszego juz nie mam tylko dlatego ze musialem oddac), chociaz w praktyce przekonalem sie ze niezawodny jest tez asus - mamy w firmie ok. 10 sztuk i odpukac chodzą bezproblemowo juz 4 rok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest nie tak, że powłoka na matrycy jest szklana i robi to efekt lustra :) Fakt, obraz wygląda lepiej niż na matowej, ale wystarczy lekkie źródło światła czy wyjście w teren i nie widać nic.. Z matryc, z którymi miałem do czynienia, najlepiej wychodzi(jak dla mnie) ta, którą mam w swoim ThinkPadzie T60 - FlexView, typu IPS. Podwyższona do 1400x1050 rozdzielczość, kąty 178/178... Brakuje tylko powłoki antyrefleksyjnej, ale i bez tego da się żyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to ze formatuje, ale nie moze zakonczyc procesu formatowania z takimi parametrami. Sprawdzone na XP i Vista. Na domyslnych parametrach formatuje. Jaki masz rozmiar tego pendriva?

Wedlyg specyfikacji systemu FAT32 nie da sie tego zrobic co chce, ale moze ktos wymyslil jakies obejscie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to ze formatuje, ale nie moze zakonczyc procesu formatowania z takimi parametrami. Sprawdzone na XP i Vista. Na domyslnych parametrach formatuje. Jaki masz rozmiar tego pendriva?

Wedlyg specyfikacji systemu FAT32 nie da sie tego zrobic co chce, ale moze ktos wymyslil jakies obejscie?

 

 

Teoretycznie z 2kb klastrami powinno dac sie jakies 127GB sformatowac jesli dobrze licze, inna sprawa ze FAT bedzie wtedy raczej sporawy. 4GB poszlo mi bez problemu z klastrami 1 i 2kb, nie mam pod reka wiekszego akurat niestety. robiles /q czy pelne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...