Skocz do zawartości

1 sierpnia


Bilex

Siada, bo lubi  

73 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i Panowie,

 

minęła właśnie północ i mamy już 1 Sierpnia.

Chciałem przypomnieć o ważnej, nie tylko dla warszawiaków, rocznicy Powstania Warszawskiego.

 

Tradycyjnie, mam nadzieję, wszyscy mieszkający w stolicy zatrzymają się lub swoje samochody o 17.00.

 

W tym roku ten zwyczaj ma być propagowany również w innych miastach. Szczerze mówiąc nie bardzo wiem jak to będzie wyglądało. :???:

 

Wszystkim odwiedzającym Warszawę polecam wizytę w Muzeum Powstania Warszawskiego. naprawdę warto.

 

pozdrawiam

 

 

Bilex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Tradycyjnie, mam nadzieję, wszyscy mieszkający w stolicy zatrzymają się lub swoje samochody o 17.00.

 

Jak zwykle się przyłączam.

 

Do dziś nie zapomnę, jak z wypiekami na twarzy jako dziecko słuchałem opowieści znajomych Powstańców. Ta historia jest bardzo żywa w mojej rodzinie i nikt z nas nie rozważa Powstania pod kątem tzw. sensu historyczno-strategicznego.

 

I o ile jestem zdecydowanym przeciwnikiem obecnego rządu, uważam, że Kaczyński powiedział jedną mądrą rzecz (cytat niedokładny): przez te 63 dni istniał skrawek wolnej Polski - na zachodzie od Warszawy Polską rządzili hitlerowcy, na wschodzie - komuniści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dziś nie zapomnę, jak z wypiekami na twarzy jako dziecko słuchałem opowieści znajomych Powstańców. Ta historia jest bardzo żywa w mojej rodzinie i nikt z nas nie rozważa Powstania pod kątem tzw. sensu historyczno-strategicznego.

 

 

U mnie opowieści o wojnie są mocno podszyte emocjami. Cała rodzina w AK, pełne zaangażowanie w ukrywanie

partyzantów, Żydów - co jak wiadomo było karane śmiercią całych rodzin.

 

8 braci Dziadka poległo, jego szwagier:

"Zemsta" - Eugeniusz Walewski - ppor. NSZ, dowódca oddziału chełmsko - włodawskiego, skrytobójczo zamordowany po ujawnieniu 03.12.1945 r

 

Również jako jedyna rodzina w miejscowości (Śląsk) - nie podpisaliśmy volkslisty.

 

 

Jak sobie pomyślę - to czapki z głów... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rebel, "Powstańców" - dużą literą 8).

 

ale czy to jest temat na forum subaru ?

 

Do działu off-topic: jak najbardziej.

 

Jeśli buty z węża, czy przyczyna, dla której Bilexa obsiadły muchy ( :mrgreen: ), mogą być takim tematem, to tym bardziej Powstanie.,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłąnczam się. Od rana słucham sobie Lao Che - Powstanie Warszawskie, jest tam wpleciny taki świetny wiersz Baczyńskiego - zawsze mi się wtedy łza w oku kręci:

 

" I wyszedłeś Jasny z Czarną bronią w noc,

I poczułeś jak się jeży w dźwięku minut zło

Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.

Czy to była kula synku, czy to serce pękło?"

 

i drugie, też Baczyński

 

Nam jedna szarża - do nieba wzwyż

I jeden order - nad grobem krzyż"

 

I początek kawałka "Godzina W"

 

"Tramwajem jadę na wojnę

Tramwajem z napisem NUR fur Deutsche

Z pierwszosierpniowym potem na schroni

Z zimną lufą WISa w nogawce spodni."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szacunek, trzeba o tym pamiętać.

 

mój dziadek, co prawda nie walczył w powstaniu,został ranny w nogę i tak już 60 lat żyje tylko z jedną. takie historie czasami opowiada że włos dęba staje.

 

co do ruskich, to spokojnie sobie czekali, nwet nie pozwolili na lądowanie Liberatorów :roll:

b-24_2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tam wpleciny taki świetny wiersz Baczyńskiego - zawsze mi się wtedy łza w oku kręci:

 

"Elegia o... (chłopcu polskim)". Przypominając sobie ten wiersz najpierw się wzruszam, a potem najchętniej bym wyszedł z domu i ukręcił łeb pierwszemu napotkanemu Niemcowi...

 

W ogóle szkoda jest Baczyńskiego - jego wiersze są niesamowite; przykre, że swój talent rozwijał w takich, a nie innych warunkach i tak młodo zginął...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem najchętniej bym wyszedł z domu i ukręcił łeb pierwszemu napotkanemu Niemcowi...

 

A Ruskiemu ?

 

Ciekawe, że ja też Niemców nie lubię bardziej

 

Ruski człowiek zdolny człowiek. Mistrze propagandy.

 

szacunek, trzeba o tym pamiętać.

 

mój dziadek, co prawda nie walczył w powstaniu,został ranny w nogę i tak już 60 lat żyje tylko z jedną. takie historie czasami opowiada że włos dęba staje.

 

co do ruskich, to spokojnie sobie czekali, nwet nie pozwolili na lądowanie Liberatorów :roll:

 

A alianci nie wymusili. Co by się stało gdyby amerykańskie samoloty wylądowały? Zabiliby ich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nasi przodkowie w powstaniu byli tymi cywilnymi. na szczęście nie dołączyli do 280 tys. nie walczących będących "stratami wśród ludności cywilnej", ale też nam co nieco opowiadali. o niewątpliwie bohaterskich wyczynach powstańców i o mało bohaterskich wyczynach urzędników "rządu tymczasowego".

 

ostatnio (co widać w postach) wszyscy zgrzytają zębami "ruscy czekali". a może warto sobie przypomnieć, że:

- okupowani byliśmy przez Niemców (politycznie: Nazistów)

- powstańcze władze jednoznacznie i wcale nie po cichu określały DWA cele powstania:

1. przejąć stolicę z rąk Niemców

2. nie dopuścić do przejęcia stolicy przez Rosjan

- w tym konkretnym przypadku, to strona Polska zaczęła całą jadkę

 

pamiętając o powyższym skłaniamy się do zgrzytania zębami na (kolejność jest istotna):

1. Nazistów

2. władze powstańcze

.

.

3. aliantów

4. Rosjan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien znajomy przedstawił mi historię dramatycznej walki, która rozgrała się na Solcu. Trzech jego kuzynów zginęło w tym samym dniu, podczas walki którą odbywała się w tamtejszych kamienicach. To nie mieści się w naszym wyobrażeniu wojny, nawet toczonej na obszarze miasta. Podobno na klatkach i w mieszkaniach kamienic dochodziło do walki wręcz, w której Powstańcy i Niemcy dosłownie ciskali w siebie wszystkim co było pod ręką. I różnymi domowymi przedmiotami zadawali sobie bolesną śmierć, walcząc w zwarciu. Inny kuzyn znajmego zginął w podpalonej przez Niemców kamienicy tego samego dnia.

 

Nie było w tym żadnego romantyzmu - bohaterska danina krwi złożona, w warunkach piekielnych, do wyobrażenia tylko przez uczestnika walk albo historyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witek, rozpoczęły nie przygotowane powstanie. to po pierwsze. nie były w stanie zaakceptować faktu, że nie-AK to też Polacy, to po drugie. cała reszta problemów to wynik tego powyżej. no a buta niektórych użędników, to taka nasza polska natura.

 

i tylko szkoda, że autentyczny heroizm warszawiaków (wszystkich) został wdeptany w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest tam wpleciny taki świetny wiersz Baczyńskiego - zawsze mi się wtedy łza w oku kręci:

 

"Elegia o... (chłopcu polskim)". Przypominając sobie ten wiersz najpierw się wzruszam, a potem najchętniej bym wyszedł z domu i ukręcił łeb pierwszemu napotkanemu Niemcowi...

 

W ogóle szkoda jest Baczyńskiego - jego wiersze są niesamowite; przykre, że swój talent rozwijał w takich, a nie innych warunkach i tak młodo zginął...

Albo to:

 

Wciąż wędrujemy ciepłym krajem

Malachitową łąką morza

Ptaki odległe umierają

Wśród pomarańczy na rozdrożach

Nad frontonami perłowymi

Noc w winogronach gwiazd rozdaje

Wciąż wędrujemy ciepłą ziemią

Wciąż wędeujemy ciepłym

Krajem

 

Może coś pomyliłem bo dobrze nie pamiętam ale to chyba jego najpiękniejszy wiersz jest... albo jeden z naj,,,

 

bo tak może jakoś to szło:

 

Nad frontonami perłowymi

Niebo rozkłada miękkość arkad

Pejzaż w powieki miękko wsiąka

Zakrzepła sól na nagich wargach

 

Nie wiem czy zwrotek jakoś nie mieszam - ulotna pamięć jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nasi przodkowie w powstaniu byli tymi cywilnymi. na szczęście nie dołączyli do 280 tys. nie walczących będących "stratami wśród ludności cywilnej", ale też nam co nieco opowiadali. o niewątpliwie bohaterskich wyczynach powstańców i o mało bohaterskich wyczynach urzędników "rządu tymczasowego".

 

ostatnio (co widać w postach) wszyscy zgrzytają zębami "ruscy czekali". a może warto sobie przypomnieć, że:

- okupowani byliśmy przez Niemców (politycznie: Nazistów)

- powstańcze władze jednoznacznie i wcale nie po cichu określały DWA cele powstania:

1. przejąć stolicę z rąk Niemców

2. nie dopuścić do przejęcia stolicy przez Rosjan

- w tym konkretnym przypadku, to strona Polska zaczęła całą jadkę

 

pamiętając o powyższym skłaniamy się do zgrzytania zębami na (kolejność jest istotna):

1. Nazistów

2. władze powstańcze

.

.

3. aliantów

4. Rosjan

 

 

Katyń, Powstanie Warszawskie, likwidacja AKowców po wojnie, 50 letnia okupacja po wojnie i wreszcie inspiracja zamachu na Papieża.... rozumiem, że podobnie jak propaganda Rosyjska nie widzisz w tym problemu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...