Outback BS (2015-2020), MY18 2.5i, czyli (prawie) najbardziej uniwersalne auto świata

[LukasWS]

No i super ja mam jeszcze forka SH, którego nabyłem żeby mieć coś na rybki i nie trzeć outbackiem po krzakach i tam to jest wyciszenie przy wyższych prędkościach nic nie dociera z zewnątrz jak na motocyklu i słychać pracę każdego elementu w aucie. W jego przypadku czyli forka będę robić wyciszenia bo materiał nabyty i tylko czas muszę wygospodarować ale boczek to w 10 minut idzie ogarnąć bo sprawdziłem, tu znów ukłon dla kolegów z USA i Australii. Jak mi się to spodoba to skorzystam z Twojego tutoriala i podejmę się z czasem outbacka choć nie narzekam na jego poziom wyciszenia.

[vespa]

2 godziny temu, LukasWS napisał(a):

Widzę, że mój wpis się nie pojawił a miałbyś moje spostrzeżenia z każdego systemu. Napiszę moje spostrzeżenia w najbliższym czasie...

 

 

Czyli on działa zawsze, iezależnie bez włączania cruise control, czy nie? Bo mocno zastanawiam sie czy szukac OBK z eyesithem czy sobie odpuścić taką wer.wyposażenia.  Prędzej chyba znajde "golasa" co do wyposażenia, ale w cenie na którą moge sobie pozwolić.

Edytowane 10 Listopada 2023 przez vespa
Edycja

[vespa]

Misterna robota. Zrobiłes wygłuszenie ze wzgledu na audio, na głośniki?

[vespa]

50 minut temu, LukasWS napisał(a):

No i super ja mam jeszcze forka SH, którego nabyłem żeby mieć coś na rybki i nie trzeć outbackiem po krzakach i tam to jest wyciszenie przy wyższych prędkościach nic nie dociera z zewnątrz jak na motocyklu i słychać pracę każdego elementu w aucie. W jego przypadku czyli forka będę robić wyciszenia bo materiał nabyty i tylko czas muszę wygospodarować ale boczek to w 10 minut idzie ogarnąć bo sprawdziłem, tu znów ukłon dla kolegów z USA i Australii. Jak mi się to spodoba to skorzystam z Twojego tutoriala i podejmę się z czasem outbacka choć nie narzekam na jego poziom wyciszenia.

W outbakach lusterka ponoć hałasują.

[Orear]

3 godziny temu, Ace_748 napisał(a):

Tymczasem ja, korzystając z ciepłego garażu i suszarki do włosów rozpocząłem dziś nierówną walke z wygłuszeniem

 

Zaczałem od zdjęcia boczku, do odkręcenia dwie śrubki, pare zatrzasków i wysuwamy boczek do góry, trzeba uważać bo do boczku są podlączone kable w 4 różnych miejsach i łatwo można się zapomnieć

 

 

 

Każda wtyczka ma "dyngsa" czy jak kolwiek można to nazwać którego należy wcisnąć i wtedy łatwo wychodzi, mi największą trudność sprawił największy connector, którego dyngs znajduje się od wewnętrznej strony drzwi i zajeło mi to zbyt dużo czasu żeby to zauważyć i później spróbować go nacisnąć

 

 

Linki do klamki najpierw należy wyciągnąć w stronę drzwi i później wyjąć okrągłe "bolce" 

 

Po odpięciu wszytkiego nasze drzwi wyglądają następująco

 

Folię przy użyciu trochę ciepła ściąga się bardzo łatwo, mimo tego ja postanowiłem nie ściągać jej w całości, trochę przeszkadzała natomiast dało się też i tak

 

 

Ostatecznie odkręciłem też głośnik by uzyskać lepszy dostęp z drugiej strony

 

 

Kolorem to czego nie widać, na całość wnętrza drzwi zużyłem jeden arkusz, przed klejeniem wyczyściłem i odtłuściłem powierzchnię, jak już przychodzi do klejenia to robota zaczyna nabierać tempa

 

Schemat działania to wymierzyć, wyciąć kształt z czegokolwiek, dopasować, wyciąć to samo z arkusza maty przyłożyć przykleić i od nowa.

 

Pod głośnik założyłem filcowe podkładki z dziurką na śrubę, chyba niewiele to da ale zawsze coś, wcześniej drgania z głośnika przenosiły się na podłokietnik

 

 

Pozostało przykleić spowrotem folię i założyć tapicerkę, u strony pasażera podejrzewam, że jest analogicznie ale z mniejszą ilością wtyczek więc tamte drzwi pozwolę sobie pominąć. Całość zajeła mi ładnych 6h z przerwami (zrobiłem tylko drzwi kierowcy), myślałem, że pójdzie szybciej ale wtyczka miała inne plany. Jak na to, że boczki w aucie zdejmowałem może pare razy w życiu to uważam, że nie wyszło najgorzej i w zasadzie każdy jest w stanie coś takiego wykonać. Jedyne co to na zimnie bym sobie odpuścił robienie czegoś takiego, folia będzie ciężko schodzić a maty słabo przyklejać więc albo ciepły garaż albo lato.

 

Ciąg dalszy jutro

 

Z tego wynika, że wykleiłeś tylko blachę zewnętrzną drzwi. Czyli pozbyłeś się części szumów z ulicy. Sporo większy efekt dałoby Ci wyklejenie jeszcze blachy wewnętrznej i stworzenie dobrego środowiska dla głośnika, żeby mógł grać do środka auta, a nie w drzwi. 

[dirkdiggler]

Czy dobrze widzę że na drzwiach był juz kawałek fabrycznej maty?

Ciekawe bo w BT nie ma nic.

[Ace_748]

W dniu 10.11.2023 o 20:35, LukasWS napisał(a):

nie narzekam na jego poziom wyciszenia.

Jak sie przesiadam z BT do tego to trochę brakuje tej ciszy, nie jest to jakaś mega różnica ale na tyle by to zauważyć

 

W dniu 10.11.2023 o 21:24, vespa napisał(a):

Zrobiłes wygłuszenie ze wzgledu na audio, na głośniki?

Tak, często słucham głośniej moich ulubionych kawałków i nigdy nie pogardzę jak coś lepiej gra, oczywiście nie będę narzekał na lepszy dźwięk zamykania drzwi czy troszkę więcej ciszy we wnętrzu ale drzwi jednak robiłem z myślą o tym, żeby trochę poprawić audio

 

W dniu 10.11.2023 o 21:26, vespa napisał(a):

W outbakach lusterka ponoć hałasują.

To prawda i to słychać i od tego nie da się uciec, może klejone szyby by coś dały ale to już jest inny wymiar szukania wyciszenia

 

13 godzin temu, dirkdiggler napisał(a):

Czy dobrze widzę że na drzwiach był juz kawałek fabrycznej maty?

Zgadza się, co jeszcze lepsze znajduje się ona na każdych drzwiach, jest to jakiegoś rodzaju materiał bliższy tkaninie, ale jest, szczerze mówiąc to jestem całkiem zaskoczony tym jak szukano lepszego wyciszenia, każde drzwi mają piankę, mały bo mały ale kawałek tej tkaninoczegoś, każdy zatrzask ma podkładkę z cienkiego "filcu", niektóre wiązki mają piankę dookoła, jak na to że tak wyjeżdża z fabryki to imponujące

 

21 godzin temu, Orear napisał(a):

Sporo większy efekt dałoby Ci wyklejenie jeszcze blachy wewnętrznej i stworzenie dobrego środowiska dla głośnika, żeby mógł grać do środka auta, a nie w drzwi. 

Coś tam poprzyklejałem też od środka, bardziej szczegółowo wrócę do tego na wiosnę, narazie zobaczę jaki jest teraz efekt i będę myślał co dalej, materiału mam dużo więc bez problemu 

 

Z tylnymi drzwiami poszło znacznie szybciej, dziś zrobiłem obie strony, zostały tylko przednie drzwi pasażera, to może w poniedziałek, a wracając do tylnych drzwi, procedura jest podobna, odkręcamy śrubki w tych samych miejscach co z przodu, odpinamy zatrzaski i podnosimy boczek do góry, tym razem nauczony filmikiem na youtube postanowiłem odkręcić klamkę od boczku zamiast odpinać linki, później klamkę przykleiłem taśmą żeby nie przeszkadzała, w każdej wiązce jest do naciśnięcia wspomniany wcześniej dyngs, wtedy wychodzi bez problemu, po odpięciu drzwi i uchyleniu folii wyglądają tak:

 

Jakby się ktoś zastanawiał to lepiej zdjąć głośnik dla lepszego dostępu, jest znacznie wygodniej, przy okazji polecam zrobić sobie podkładki z filcu tak jak pokazywałem wcześniej, nawet sporo to zmniejsza drgania na podłokietnikach ale chyba dołoże jeszcze jedną warstwę. Głośniki mają tylko naklejkę z logiem harman kardon i robione są w Meksyku, na tylnym głośniku chyba jest wytłoczony model "Flex 1", przedniego nie oglądałem szczegółowo. 

 

Teraz to już tylko wykleić matami, na zewnętrzną blachę schodzi jeden arkusz na drzwi, z tylnych zostaje mały kawałek może 8cmx10cm a na przednie idzie całość, założyć folie podpiąć wtyczki przykręcić co odkręciliśmy i można zakładać boczek, procedura to odwrotnie do tego jak ściągaliśmy, wtyczki, klamka, zatrzaski, srubki i gotowe. Dla takiego amatora jak ja tylne drzwi po obu stronach zeszły około 7h z przerwami. 

 

Edit: byłbym zapomniał, po tym wszystkim musiałem "zresetować" moduł od sterowania szybami, jak to zrobić? Wystarczy odpalić zapłon i przejść w każdych drzwiach przytrzymać przycisk w dół przez 4-5s i ponownie w górę tyle samo czasu, po zrobieniu tego wróciła pełna kontrola nad szybami

Edytowane 11 Listopada 2023 przez Ace_748

[LukasWS]

2 godziny temu, Ace_748 napisał(a):

Jak sie przesiadam z BT do tego to trochę brakuje tej ciszy, nie jest to jakaś mega różnica ale na tyle by to zauważyć

 

Tak, często słucham głośniej moich ulubionych kawałków i nigdy nie pogardzę jak coś lepiej gra, oczywiście nie będę narzekał na lepszy dźwięk zamykania drzwi czy troszkę więcej ciszy we wnętrzu ale drzwi jednak robiłem z myślą o tym, żeby trochę poprawić audio

 

To prawda i to słychać i od tego nie da się uciec, może klejone szyby by coś dały ale to już jest inny wymiar szukania wyciszenia

 

Zgadza się, co jeszcze lepsze znajduje się ona na każdych drzwiach, jest to jakiegoś rodzaju materiał bliższy tkaninie, ale jest, szczerze mówiąc to jestem całkiem zaskoczony tym jak szukano lepszego wyciszenia, każde drzwi mają piankę, mały bo mały ale kawałek tej tkaninoczegoś, każdy zatrzask ma podkładkę z cienkiego "filcu", niektóre wiązki mają piankę dookoła, jak na to że tak wyjeżdża z fabryki to imponujące

 

Coś tam poprzyklejałem też od środka, bardziej szczegółowo wrócę do tego na wiosnę, narazie zobaczę jaki jest teraz efekt i będę myślał co dalej, materiału mam dużo więc bez problemu 

 

Z tylnymi drzwiami poszło znacznie szybciej, dziś zrobiłem obie strony, zostały tylko przednie drzwi pasażera, to może w poniedziałek, a wracając do tylnych drzwi, procedura jest podobna, odkręcamy śrubki w tych samych miejscach co z przodu, odpinamy zatrzaski i podnosimy boczek do góry, tym razem nauczony filmikiem na youtube postanowiłem odkręcić klamkę od boczku zamiast odpinać linki, później klamkę przykleiłem taśmą żeby nie przeszkadzała, w każdej wiązce jest do naciśnięcia wspomniany wcześniej dyngs, wtedy wychodzi bez problemu, po odpięciu drzwi i uchyleniu folii wyglądają tak:

 

Jakby się ktoś zastanawiał to lepiej zdjąć głośnik dla lepszego dostępu, jest znacznie wygodniej, przy okazji polecam zrobić sobie podkładki z filcu tak jak pokazywałem wcześniej, nawet sporo to zmniejsza drgania na podłokietnikach ale chyba dołoże jeszcze jedną warstwę. Głośniki mają tylko naklejkę z logiem harman kardon i robione są w Meksyku, na tylnym głośniku chyba jest wytłoczony model "Flex 1", przedniego nie oglądałem szczegółowo. 

 

Teraz to już tylko wykleić matami, na zewnętrzną blachę schodzi jeden arkusz na drzwi, z tylnych zostaje mały kawałek może 8cmx10cm a na przednie idzie całość, założyć folie podpiąć wtyczki przykręcić co odkręciliśmy i można zakładać boczek, procedura to odwrotnie do tego jak ściągaliśmy, wtyczki, klamka, zatrzaski, srubki i gotowe. Dla takiego amatora jak ja tylne drzwi po obu stronach zeszły około 7h z przerwami. 

 

Edit: byłbym zapomniał, po tym wszystkim musiałem "zresetować" moduł od sterowania szybami, jak to zrobić? Wystarczy odpalić zapłon i przejść w każdych drzwiach przytrzymać przycisk w dół przez 4-5s i ponownie w górę tyle samo czasu, po zrobieniu tego wróciła pełna kontrola nad szybami

O ile wklejenie zewnętrznego linku nie razi to podaję na podstawie Subaru Impreza na YT na oficjalnej stronie

Ja w oparciu o ten instruktażowy film pomogłem sobie i dwójce znajomych.

[dirkdiggler]

13 godzin temu, Ace_748 napisał(a):

 

Edit: byłbym zapomniał, po tym wszystkim musiałem "zresetować" moduł od sterowania szybami, jak to zrobić? Wystarczy odpalić zapłon i przejść w każdych drzwiach przytrzymać przycisk w dół przez 4-5s i ponownie w górę tyle samo czasu, po zrobieniu tego wróciła pełna kontrola nad szybami

 

 

W BT nie było potrzeby resetować szyb.

Wszystko działało po staremu.

[Ace_748]

W dniu 12.11.2023 o 10:13, dirkdiggler napisał(a):

W BT nie było potrzeby resetować szyb.

Innowacja   w BS musiałem każdą szybę resetować bo tryb auto nie działał

 

Dokończyłem dziś prawe przednie drzwi i muszę przyznać, jest efekt, nie oczekiwałem wiele i spotkało mnie miłe zaskoczenie, największa różnica to bass i zmniejszona ilość szumu z lusterek, 5 tysięcy za zrobienie tego przez warsztat bym nie zapłacił ale za paczke dynamat i parę godzin dłubania jak najbardziej

[Ace_748]

Z okazji zimy postanowiłem naukowo sprawdzić działanie kontroli trakcji, niestety całkowicie nie da się jej wyłączyć przyciskiem, nawet jak przytrzymamy nic sie nie dzieje, a jak za długo będziemy trzymać to kontrola trakcji nam się zablokuje w pozycji on i nie będziemy mogli nią sterować, po wyłączeniu i włączeniu silnika pełna funkcjonalność wraca, ot ciekawostka. Nawet pozwala na dużo po przejściu w ten uśpiony tryb i można się uśmiechnąć, ku zaskoczeniu przesyła dość dużo mocy na tył.

[Ace_748]

 

Sarence chyba się podobało

 

PS. Miałem okazję pożonglować zestawami zimowymi więc teraz mam felgi Dezent KS dark, 7.5x18 ET50, opona ta sama 225/60/18

Edytowane 8 Grudnia 2023 przez Ace_748

[wrooblas]

Ten temat chyba spadl mi z nieba bo mialem ochotę spytać się o użytkowanie tego samochodu.

 

Chciałbym go kupić i używać jako rodzinne kombi. W tej chwili jest nas 2+2, dzieci w wieku 4 i 2,5. Ale nie wykluczamy 3 dziecka w ciągu najbliższych +/-2 lat. Czy ktoś tu używał OBK dla rodziny 2+3? 3 foteliki wejda? Zastanawialem się też nad Forkiem, ale dla 5-osobowej rodziny chyba OBK bedzie pojemniejszy. 

 

Jechałem OBK VI gen na jeździe próbnej w salonie w Gdańsku, wtedy rozważałem zakup nowego w zeszłym roku. Ale wyszło jak wyszło i do tej pory auta nie zmieniłem, myślę o zmianie w tym roku wlasnie jednak na V, bo budżet na ten rok prawdopodobnie pozwoli mi go kupić za gotówkę bez kredytów, rat itp. czy miedzy V a VI jest duża przepaść jeśli chodzi o komfort prowadzenia, przestrzeń w środku, materiały itp? Nie ukrywam że Outback strasznie ale to strasznie mi się podoba i w zasadzie nie biorę innego samochodu pod uwagę. Trochę trudniej z przekonaniem żony, bo ona twierdzi że to jest jakieś moje widzimisię, ale myślę że w końcu da się przekonać

[Ace_748]

W dniu 2.01.2024 o 18:22, wrooblas napisał(a):

Ten temat chyba spadl mi z nieba bo mialem ochotę spytać się o użytkowanie tego samochodu.

 

Chciałbym go kupić i używać jako rodzinne kombi. W tej chwili jest nas 2+2, dzieci w wieku 4 i 2,5. Ale nie wykluczamy 3 dziecka w ciągu najbliższych +/-2 lat. Czy ktoś tu używał OBK dla rodziny 2+3? 3 foteliki wejda? Zastanawialem się też nad Forkiem, ale dla 5-osobowej rodziny chyba OBK bedzie pojemniejszy. 

 

Jechałem OBK VI gen na jeździe próbnej w salonie w Gdańsku, wtedy rozważałem zakup nowego w zeszłym roku. Ale wyszło jak wyszło i do tej pory auta nie zmieniłem, myślę o zmianie w tym roku wlasnie jednak na V, bo budżet na ten rok prawdopodobnie pozwoli mi go kupić za gotówkę bez kredytów, rat itp. czy miedzy V a VI jest duża przepaść jeśli chodzi o komfort prowadzenia, przestrzeń w środku, materiały itp? Nie ukrywam że Outback strasznie ale to strasznie mi się podoba i w zasadzie nie biorę innego samochodu pod uwagę. Trochę trudniej z przekonaniem żony, bo ona twierdzi że to jest jakieś moje widzimisię, ale myślę że w końcu da się przekonać

2+2 się mieści, na długie wakacje z boxem idzie zamknąć roletkę, jechałem raz 2+3 ale bez fotelików, chyba ciężko będzie upchać 3 obok siebie, ktoś inny musiały się wypowiedzieć natomiast dotyczy to V i VI, osobiście lepiej jeździ mi się V, zawieszenie jest bardziej miękkie, jest bujana ale kontrolowana, wspomaganie nie jest sztucznie lekkie i cały samochód w sposobie prowadzenia sprawia wrażenie dopracowanego, chyba nawet jest szybszy niż VI, bynajmniej takie mam odczucia. Natomiast materiały i wyciszenie jest lepsze w VI bez dwóch zdań głównie przez zastosowaną skórę, co ciekawe w V jest ten charakterystyczny zapach skóry a w VI nie, V nie sprawia wrażenia taniego w porównaniu do VI, ale na pewno to zauważysz, poza tym bagażnik jest identyczny, z tyłu jest praktycznie taka sama ilość miejsca. Forestera miałem na pare dni, zauważalna różnica to wyższy sufit i inna bryła auta ale warto pamiętać, że jest to auto niższej klasy i to czuć moim zdaniem, a już szczególnie jego napęd (e-boxer). Outbacki są na tyle podobne, że w dużej mierze jest to kwestia gustu, spalanie w niektórych scenariuszach jest większe niż VI, na koniec dnia w obu jestem w okolicach 10l/100km. W moim idealnym świecie chciałbym materiały, wyciszenie i asystent pasa ruchu z VI wsadzone do V. Jeśli jeszcze będziesz miał jakieś pytania to chętnie odpowiem  

[wrooblas]

No właśnie dla 2+3 z fotelikami to juz bardziej auta typu S-max itp sie spisza. Tyle że to zupełnie nie w moim guście. 

 

Spalanie 10 litrów w mieście to jest dla mnie norma, tym bardziej w 2,5 litrowym silniku i napedzie AWD. Obecnie jeżdżę focusem mk2 kombi, silnik 1.6 100 kucy, a w mieście spalanie też wychodzi 10l. OBK będzie po prostu wiekszy, wyzej zawieszony i duuuuzo ciekawszy

[fafal_87]

Witam serdecznie,

świetna relacja z użytkowania OBK-a  Sam się mocno zastanawiam nad zmianą RAV-4 (hybryda) na tą wersję OBK. Od zawsze też mi się podobał wizualnie i wrażenia po jeździe próbnej były chyba najlepsze spośród wszystkich testowanych modeli subaru. Mam pytanie odnośnie dwóch kwestii i z góry dziękuję za porady - pewnie było to już poruszane na forum - jak z instalacją LPG do tego silnika? Czy ktoś ma / miał doświadczenie i może poradzić, czy to duże ryzyko eksploatacyjne? Druga sprawa to trasy - ponieważ większość jednak użytkowania auta u mnie to trasy krajowe, wojewódzkie - czy tutaj ze spalaniem jest szansa zbliżyć się do 7-8 l/100 km? I jeszcze jedno pytanie - czy ktoś użytkuje OBK-a też poza asfaltem typu drogi gruntowe z koleinami, podjazdy poza utwardzonymi szlakami itp.? Miałem XV-a II gen i potrafił wiele, tutaj prześwit jest też niezły. W RAV-4 mam napęd AWD-i ale to nie to samo to subaru.

Pozdrawiam z okolic Rzeszowa :),

Rafał

[Ace_748]

Godzinę temu, fafal_87 napisał(a):

jak z instalacją LPG do tego silnika? Czy ktoś ma / miał doświadczenie i może poradzić, czy to duże ryzyko eksploatacyjne?

Osobiście nie mam, natomiast masz tutaj wtrysk pośredni i dość sporo osób zakłada taką instalację szczególnie na autach z USA (kwestia raczej wartości auta, do prawie nowego za ponad 130tys wydaje mi się, że mniej osób o tym myśli), zawory regulować trzeba, sam się w tym nie orientuje za bardzo, ale zwykle w 2.5 nie było z tym dużych problemów (np. wyciąganie silnika)

 

Godzinę temu, fafal_87 napisał(a):

czy tutaj ze spalaniem jest szansa zbliżyć się do 7-8 l/100 km

Szansa zawsze jest, przy spokojnej jeździe po płaskim zejdziesz do 8, najmniej ile mi się udało uzyskać to 8.8 jeżdżąc po podkarpaciu, więc chyba nie najgorzej, na codzień dojeżdżam do Rzeszowa i chwilę stoję w korkach, aktualnie spalanie z tego to 10.3 ale zawiera to w sobie trochę autostrady i zabawy w śniegu.

Napęd nigdy mnie nie zawiódł w lekkim terenie/śniegu, natomiast nie próbowałem go utopić w błocie itp. 

Edytowane 4 Stycznia przez Ace_748

[Ace_748]

Pogoda dopisuje

 

[SPQR]

Witam,

Ja się właśnie zdecydowałem na OBK MY23 przy opcji 2+3 ale użytkuję samochód dopiero 3 tydzień. Tylko że u mnie są dwa foteliki na skrajnych siedzeniach a w środku siedzi najstarszy syn który ma już powyżej 150cm i fotelika nie wymaga. Na razie na brak miejsca nie narzekamy ale czeka nas teraz wyjazd w Alpy więc zobaczymy jak w trasie będzie. 

[wrooblas]

W dniu 1.02.2024 o 18:49, SPQR napisał(a):

Witam,

Ja się właśnie zdecydowałem na OBK MY23 przy opcji 2+3 ale użytkuję samochód dopiero 3 tydzień. Tylko że u mnie są dwa foteliki na skrajnych siedzeniach a w środku siedzi najstarszy syn który ma już powyżej 150cm i fotelika nie wymaga. Na razie na brak miejsca nie narzekamy ale czeka nas teraz wyjazd w Alpy więc zobaczymy jak w trasie będzie. 

Daj znać jak wyszło pakowanie na wyjazd. U nas poki co 2+2, zanim będzie 2+3 może trochę minąć, więc zobaczymy ale wiem że ludzie potrafią mieć 3 foteliki w mondeo, superbie, i40 to OBK powinien dać radę

[SPQR]

W dniu 2.02.2024 o 21:19, wrooblas napisał(a):

Daj znać jak wyszło pakowanie na wyjazd. U nas poki co 2+2, zanim będzie 2+3 może trochę minąć, więc zobaczymy ale wiem że ludzie potrafią mieć 3 foteliki w mondeo, superbie, i40 to OBK powinien dać radę

Już po podróży. Pakowanie poszło bez większych problemów. Cztery pary nart plus buty i kaski do boksu, reszta zmieściła się w bagażniku (w tym lekka spacerówka). Ogólnie nie narzekaliśmy na brak przestrzeni ładunkowej choć planuje na przyszłość kratkę oddzielającą bagażnik żeby ciut zyskać możliwości pakowania w górę. Podsumowując sam wyjazd: przejechaliśmy 2700 km, z czego ok 2300 S-ki i autostrady, reszta to alpejskie drogi. Średnie spalanie z takiej trasy to 8.4l przy pięciu osobach (troje dzieci), boksie i pełnym bagażniku. Wynik uważam za słuszny. Mogę też stwierdzić po tej podróży, że samochód dla rodzin 2+3 spokojnie daje radę. 

[Ace_748]

No niestety, ten układ wydechowy to mam jakiś pechowy, robot składający chyba miał zły dzień... Tym razem padło na tłumik końcowy (przebieg 117k km), przy dokładnie 800 obrotach zewnętrzna blacha tłumika wpada w wibracje tworząc dźwięk prawie jak z przelotu w kosiarce wystarczy 50 obrotów więcej lub mniej i dźwięk ustaje, ciężko to uchwycić na filmie, jak się dotknie tej blachy to jest cichutko. Druciarskie rozwiązanie na chwilę na pewno się znajdzie ale co dalej, tłumik subaru oe tani zapewnie nie będzie, a też mija się to z celem jeśli za 100k km znowu miałby się rozwarstwić 

 

Edytowane 17 Lutego przez Ace_748

[Ace_748]

Tłumik wymieniony, zdecydowałem się na zamiennik POLMOstrów. Wyglądało jakby był przeznaczony do Outbacka III, trzeba było przenieść rurę i końcówkę ze starego, dopasować uchwyt na wieszak, wymiarami się nie różnił. Internet twierdzi, że nie są one takie złe, a za tę przystępną cenę, nawet jeśli się zepsuje, to nie będzie szkoda wymienić na coś innego. Panowie sprawnie wykonali pracę w niecałą godzinkę. Słuchowo nie różni się zbytnio od oryginału, jest nieznacznie głośniejszy, głównie w przedziale 1000-1500 obrotów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie w długim terminie. 
Link do warsztatu w Rzeszowie: https://maps.app.goo.gl/ aSCD1AcFSL1Q7qQD7 

Edytowane 20 Marca przez Ace_748

[wrooblas]

No i mam w końcu swojego wymarzonego Outbacka. MY2017, zakupiony dziś w Rajucars. To mówi samo za siebie  Zdjęcie z pierwszego karmienia. Fotkę od przodu wstawię jak zrobię nową, bo mam jedynie z wizerunkiem żony, którego nie będę udostępniać 

 

 

Edytowane 28 Marca przez wrooblas

[Ace_748]

22 godziny temu, wrooblas napisał(a):

No i mam w końcu swojego wymarzonego Outbacka. MY2017, zakupiony dziś w Rajucars. To mówi samo za siebie  Zdjęcie z pierwszego karmienia. Fotkę od przodu wstawię jak zrobię nową, bo mam jedynie z wizerunkiem żony, którego nie będę udostępniać

Daj znać jak spalanie, u mnie bez zmian ostatnia średnia 9,6l/100km, jeden bak starałem się jak mogłem i wyszło 8,2l/100km ze staniem w korkach. Pochwal się wnętrzem i przebiegiem to zobaczymy jak zużycie, u siebie jestem po czyszczeniu kierownicy i fotela kierowcy, gdyby nie to że skóra troszkę odchodzi na siedzisku to wygląda jak gdy stał w salonie, założe letnie koła i porobie fotki. Konfiguracje zdaje się masz taką jak moja (plus srebrne dokładki), moja ulubiona