Plejady - kilka pytań (trasa szosowa)

[Przemeq]

no to gdzie sa ci co im kary pominieto

 

Ja zaliczyłem dwie i ci cholerni sędziowie wpisali mi obie. SKANDAL NAPRAWDĘ!

 

:wink:

[Abt]

pierniczona srupulatnosc :!:

[guma]

ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. zglaszaja sie ludzie, ze wpisali im taryfe,

czy nawet dwie... a nie mieli kar. no to gdzie sa ci co im kary pominieto :?: :razz:

 

moze stanęli na pudle :?:

[Abt]

jest to jakas opcja

 

 

:wink:

[ALEX]

moze stanęli na pudle

O przepraszam...my taryfy nie złapalismy Na pocieszenie dodam, że mnie Organizator ukarał dziurawą piłka w wyprawce

[guma]

ALEX, w mojej tez gumka pękła

[Golfstrom]

Dobrą zasadą jest, żeby załoga też mierzyła sobie czasy, spisywała je na osobnej kartce albo w książce przy próbach i ..... przede wszystkim zawsze sprawdzała na bieżąco co sedziowie wpisują do karty, żeby na miejscu od razu wyjaśnić. Potem to już po kwiatach. Na SZ1 już nam pisali taryfę za rzekome przejechanie słupka z drugiej strony, ale po wyjasnieniu "radiowym" z innym sędzią wpisali poprawnie. Wpisy w karcie, to świętość i załoga (pilot!!) musi tego pilnować. Nasze czasy oraz jedna taryfa na SZ2 zgadzają sie, bo co-driver tego pilnował. Szkoda, że zrezygnowali z kar za spóźnienia na PeKaCe (mieliśmy 10 min. spóźnienia na PKC3), bo to też część rywalizacji. Zrezygnowali po fakcie, a nie przed - przecież i tak zdecydowana większość (ta część ze środkowymi numerami) grzała jak szalona na dojazdówkach.

 

Ale żeby nie było, ze my tak wszystkiego pilnowaliśmy na bieżąco , to po próbie szutrowej w lasku, razem z Chojnym (oni to zauważyli) wracaliśmy na PKC, bo sędziowie nie wpisali czasu startu do próby. Błąd sędziów, którego zresztą nie poprawili. Dojazdówkę jechaliśmy z czasem z PKC'u.

 

pzdr

[Rzecznik Prasowy SIP]

Witam wszystkich bardzo serdecznie,

 

w końcu udało mi się znaleźć chwilkę aby móc się tutaj pojawić.

Na początek bardzo wszystkim dziękuję za pojawienie sie na Zlocie. Wszystkie krytyczne i konstruktywne uwagi zapisuję i postaram się wyeliminować je w przyszłym roku. Jeśli oczywiście będzie mi dane kolejny Zlot robić :smile:

Co do wyników to mogę zapewnić wszystkie trasy (szosową również), że osobiście spisywałam każdy wynik z kart drogowych aby sprawdzić czy nie zostały popełnione błędy. Parę się zdarzyło, ale nie wpływały one na klasyfikację i były stosunkowo drobne - nie dodanie 5s za przejechaną linię mety bądź potrącony pachołek. Jeśli ktoś ma wciąż wątpliwości to bardzo proszę o kontakt bezpośrednio ze mną - joanna.madej@subaru.pl Chętnie odpowiem na wszelkie pytania. Jeśli będzie potrzeba to nawet jestem w stanie zeskanować określoną kartę. Wszystkie leżą u mnie w archiwum.

Sama dokładnie wiem jak ważne jest abyśmy byli pewni, że nasza "praca" za kółkiem została prawidłowo oceniona.

Jeśli chodzi o sędziów to są ludźmi i może (choć nie powinno) się zdarzyć, że coś źle wpiszą, o czymś zapomną itd. Takie rzeczy mają miejsce nawet na rajdach rangi Mistrzostw Polski czy Europy!! Dlatego tak ważna jest kontrola.

Jeśli zaś chodzi o piłki siatkowe to uszkodzony towar należy zgłosić. Oczywiście wymienimy.

 

pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję do zobaczenia na Rajdzie Subaru

Joanna Madej

[Azrael]

To ja się chętnie dowiem kto i skąd wziął wynik z łucznictwa załogi nr 45. Typa odpowiedzialnego za to znaleźlismy w knajpie jak sobie jadł obiadek, strzelać nam nie pozwolono ze wzgledu na wiatr i lejący deszcz, typ podpisał się na karcie i bodajże postawił pieczątkę (szczegóły zna pilot) o wyniku tam żadnym byćmowy nie może. Jezeli takim załogom przyznano jakiś wynik wynikający z widzimisie ZSS (czy jak to się tutaj nazywalo) to fajnie by było wiedizeć co to był za wynik i z czego taki, a nie inny wynikał. W rajdach się raczej nie robi tak żeby np. na zablkowanym odcinku którego załogi nie jechały przyznać załogom ze soba konkurującym różne czasy?

[Blue76]

Kuba, pani Joanna poprosiła o bezpośredni kontakt. Napisz maila, ja tak zrobiłem

[Przemeq]

Rzecznik Prasowy SIP - witam Cię Joasiu na The Forum :cool:.

[Azrael]

Blue76, fajnie by było uzyskać wyjaśnienie publiczne o co w tym wszystkim chodzi. Jeżeli chodzi o mnie to dla mojego wyniku to nie ma znaczenia bo i tak byłem beznadziejny w grze w golfa, więc nie bylo sensu cisnąć na odcinkach, ale fajnie by bylo znać punktację prób i skąd brano wyniki tych którzy wyników nie mieli (byłem pewien że taka próbę odwołają), ciekawe też jakie były przeliczniki - z tego co jest na stronie zlotu szczerze mówiąc kompletnie nic nie rozumiem.

[Blue76]

Blue76, fajnie by było uzyskać wyjaśnienie publiczne o co w tym wszystkim chodzi. Jeżeli chodzi o mnie to dla mojego wyniku to nie ma znaczenia bo i tak byłem beznadziejny w grze w golfa, więc nie bylo sensu cisnąć na odcinkach, ale fajnie by bylo znać punktację prób i skąd brano wyniki tych którzy wyników nie mieli (byłem pewien że taka próbę odwołają), ciekawe też jakie były przeliczniki - z tego co jest na stronie zlotu szczerze mówiąc kompletnie nic nie rozumiem.

 

Po takim wyjaśnieniu zgadzam się z Tobą. Też kompletnie nie rozumiem, jak dochodzono do puntacji za poszczególne dyscypliny :roll:

[Rzecznik Prasowy SIP]

ależ zmuszacie mnie do aktywności :smile:

Co do oceniania poszczególnych prób, nazwijmy je "poza samochodowych", to w przypadku trasy szosowej uzyskane rezultaty zostały posortowane i przyznane punkty co jeden od 1 punktu rozpoczynając. Zresztą jest to opisane na stronie Zlotu. Przy konkurencji golf - jako przykład.

Jeśli zaś chodzi o odwołane konkurencje z powodu pogody to został nadany czas ostatniego zawodnika, który prawidłowo konkurencję pokonał. Jednakże w momencie gdy był on bardzo słaby lub wyjątkowo dobry brano pod uwagę zawodnika poprzedzającego. Tak aby nikt na tym nie stracił bądź nie zyskał. Zasada żywcem przeniesiona z rajdów, o których wspominacie. Też w momencie wolnego przejazdu są nam nadawane czasy w taki sposób. I nie zawsze nam się to podoba.. Jakąś zasadę jednak przyjąć trzeba.

 

pozdrowionka

J.M.

[Azrael]

Rzecznik Prasowy SIP, tylko że w rajdach najszybsi jadą co do zasady na początku, szczególnie w dalszej części rajdu, tutaj to raczej loteria kto jaki numer startowy wziął, ale to coś wyjaśnia, chociaż moim zdaniem w ten sposób zafałszowano wyniki. W rajdach nie ma raczej tak zeby dla jednych proba byla odwolana a dla innych nie. Tutaj wynik 23pkt maja zalogi 42,43,45, ale zaloga 44 ma 1 pkt karny tylko. Pomijam juz komedie z poszukiawniem sedziego w knajpie i pozniejsza gonitwe na PKC ktora i tak zostala anulowana.

[Rzecznik Prasowy SIP]

jeszcze jedna ważna rzecz zanim zasypiecie mnie podobnymi emailami.

Sprawę pozwolę sobie wytłumaczyć na przykładzie załogi nr 12, która pierwsza w tej kwestii się do mnie odezwała. Otóż regulamin jasno mówił, że jak ktoś pomylił trasę to dostawał tzw. taryfę bądź limit. To 125% najlepszego czasu. Wielu z Was jechało prawidłowo, ale sporo wolniej od "taryfiarzy". Niesprawiedliwością by było abyście dostali wtedy swój czas, słabszy od taryfy. W takim przypadku nadawano czas identyczny z limitem.

Przykład z życia wzięty:

Na SS 2 załoga nr 12 pojechała prawidłowo uzyskując 2:20,41 co dało 160 punktów. a taryfa na tej próbie wynosiła punktów 140. Dostali więc 140 punktów. Podobnie było na SS3. Czas 2:25,75 dał 166 punktów, a taryfa - 144.

Nie można nikogo karać, że jechał prawidłowo. Taka jest zasada.

 

pozdr

J.M.

[Blue76]

Pani Joanno, dziękuję za wyjaśnienie. Rada na przyszłość (dla mojej pilotki) - sprawdzać czasy wpisywane do karty. Pamiętam, że SL2 pojechaliśmy naprawdę bardzo szybko i raczej mało prawdopodobne jest, że mieliśmy czas gorszy od taryfy. Cóż, człowiek uczy się całe życie.

[Rzecznik Prasowy SIP]

Rzecznik Prasowy SIP, tylko że w rajdach najszybsi jadą co do zasady na początku, szczególnie w dalszej części rajdu, tutaj to raczej loteria kto jaki numer startowy wziął, ale to coś wyjaśnia, chociaż moim zdaniem w ten sposób zafałszowano wyniki. W rajdach nie ma raczej tak zeby dla jednych proba byla odwolana a dla innych nie.

 

Drogi Azrael,

Ależ oczywiście, że tak jest! Jeśli nr 26 zablokuje odcinek wszyscy poprzedzający mają wpisane swoje czasy, a cała reszta ma nadany jeden, wspólny czas! Proszę sobie wyobrazić jeśli jedziemy z numerem późniejszym a walczymy z czołówką to jesteśmy stratni! Ale takie są zasady.

A punkty karty wynikały z błędnej odpowiedzi dotyczącej ulic odchodzących od ronda.

 

pozdr

J.M.

[Przemeq]

Rada na przyszłość (dla mojej pilotki) - sprawdzać czasy wpisywane do karty

 

(...)

 

Cóż, człowiek uczy się całe życie.

 

I tymi dwiema, niezwykle celnymi uwagami Autora wątku, proponowałbym go zamknąć (wątek, nie Autora ) :cool:.

[Azrael]

Drogi Azrael,

Ależ oczywiście, że tak jest! Jeśli nr 26 zablokuje odcinek wszyscy poprzedzający mają wpisane swoje czasy, a cała reszta ma nadany jeden, wspólny czas! Proszę sobie wyobrazić jeśli jedziemy z numerem późniejszym a walczymy z czołówką to jesteśmy stratni! Ale takie są zasady.

 

Tak oczywiście tylko że pozostałe zasady działają tak żeby uniknać sytuacji w ktorej WRC ma nadany czas Fiata Seicento, może się t zdarzyć, ale raczej sie tak nie dzieje zeby powodowalo to wielominutowe straty, a takie 23 sek w tym wypadku to w normalnym rajdzie pewnie ze 2,5 minuty.

 

A punkty karty wynikały z błędnej odpowiedzi dotyczącej ulic odchodzących od ronda.

 

Chyba mówiny o różnych rzeczach - ja o wynikach próby łucznictwa, z resztą sprawa ronda też jest potężnie dyskusyjna. Trzeba używać specyficznego rozumienia pojęcia "odchodzenia od ronda" żeby liczyć tę 12., ale tutaj powiedzmy taki charakter konkurencji - zgadnąć co organizator miał na myśli.

[remek]

Czesc Asik :smile:

 

Mnie co prawda sytuacja najmniej dotyczy (a wrecz powinno byc: nieobecni glosu nie maja), ale czy nie sprawiedliwiej byloby calkowicie odwolac probe ze wzgledu na np. panujaca aure niz stosowac procedure jak w przypadku przerwania os?

 

Pozdrowionka

 

[edit] literowka, kawy za duzo ;-)

[Intakwrx]

ależ zmuszacie mnie do aktywności :smile:

Co do oceniania poszczególnych prób, nazwijmy je "poza samochodowych", to w przypadku trasy szosowej uzyskane rezultaty zostały posortowane i przyznane punkty co jeden od 1 punktu rozpoczynając. Zresztą jest to opisane na stronie Zlotu. Przy konkurencji golf - jako przykład.

Jeśli zaś chodzi o odwołane konkurencje z powodu pogody to został nadany czas ostatniego zawodnika, który prawidłowo konkurencję pokonał. Jednakże w momencie gdy był on bardzo słaby lub wyjątkowo dobry brano pod uwagę zawodnika poprzedzającego. Tak aby nikt na tym nie stracił bądź nie zyskał. Zasada żywcem przeniesiona z rajdów, o których wspominacie. Też w momencie wolnego przejazdu są nam nadawane czasy w taki sposób. I nie zawsze nam się to podoba.. Jakąś zasadę jednak przyjąć trzeba.

 

pozdrowionka

J.M.

 

Wyjaśnienia punktacji są jak dla mnie jak najbardziej czytelne, dziękuje. Rozumiem poirytowanie kolegi Azraela jak i konieczność uśrednienia wyniku z powodu pecha załóg które dotarły na PCK w deszczu. Tu niestety zawsze ktoś będzie pokrzywdzony, choć biorąc wynik załogi Aziego w strzelaniu z karabinka pod uwagę, to na strzelaniu z łuku tak chyba na uśrednieniu lepiej wyszedł

 

P.S. Jestem cieki w KJS-ach, ale kurcze że mi w golfa tak słabo poszło, jeszcze nie mogę przeżyć, taka szansa, wskoczyć na pudło na rajdzie jednym dobry pyknięciem. :???:

[Abt]

Na SS 2 załoga nr 12 pojechała prawidłowo uzyskując 2:20,41 co dało 160 punktów. a taryfa na tej próbie wynosiła punktów 140. Dostali więc 140 punktów. Podobnie było na SS3. Czas 2:25,75 dał 166 punktów, a taryfa - 144.

Nie można nikogo karać, że jechał prawidłowo. Taka jest zasada.

kapitalnie. a moze by tak dla urozmaicenia nastepnym razem najszybszym przyznawac 75% czasu najwolniejszych zalog :?:

przeciez to nie ich wina, ze sa szybcy, niech bedzie sprawiedliwie

 

:wink:

[Intakwrx]

Na SS 2 ....Czas 2:25,75 dał 166 punktów, a taryfa - 144.

Nie można nikogo karać, że jechał prawidłowo. Taka jest zasada.

kapitalnie. a moze by tak dla urozmaicenia nastepnym razem najszybszym przyznawac 75% czasu najwolniejszych zalog :?:

przeciez to nie ich wina, ze sa szybcy, niech bedzie sprawiedliwie

 

:wink:

 

Abt to ja tu jestem od złośliwości

[guma]

Intakwrx, wal smiało, w razie jak Cie zbanują, to ja pierwszy podam Ci rękę