Skocz do zawartości

Plejady - kilka pytań (trasa szosowa)


Blue76

Rekomendowane odpowiedzi

Od ronda odchodziło 12 ulic.

PS. Wystarczyło się zatrzymać przy tablicy i tam wszystkie były narysowane.....

 

na tablicy tez bylo 11 :wink:

 

sprawdzilismy czy sie zgadza to co na tablicy z tym co nadlubali drogwocy, smigajac 2 razy po rondzie :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 161
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Krzysiek_WAWA, pytanie czyorganizatorowi chodziło o to ile faktycznie odchodzi czy o to ile jest napisane. Tutersi mówili że kiedyś dochodziła jedna więcej, potem połączyli dwie razem. Faktycznie odchodziło 11 tylko do jednej tuż za rondem dochodziła 12., ale to nie byłą ulica odchodząca bepośrednio od ronda.

 

Ale tak, jak pisał Krzysiek_WAWA, na znaku jak wół było, że ta dwunasta dochodzi do ronda. A znak = wersja oficjalna i tego się trzeba trzymać. Wyobraźcie sobie, jakie byłoby larum, gdyby ludzie policzyli ze znaku i ktoś im potem powiedział, że znak kłamie... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Dyrektorze, do glowy mi te pytanie przyszlo juz w trakcie Plejad: Dlaczego SIP nie ankietuje uczestnikow Plejad i nie sprawdza stopnia zadowolenia aby na przyszlosc moc poprawic impreze i wyciagnac wnioski?

 

Słusznie! To prosta technika stosowana na wszystkich szkoleniach, konferencjach itp., a więc cyklicznych imprezach, gromadzących różnych ludzi, którzy przyjechali tam z własnej woli z jakimiś oczekiwaniami. Dając im do wypełnienia ankiety z pytaniami w skali np. od 1 do 5 plus z miejscem na uwagi ogólne organizatorzy dają im szansę wypowiedzenia się, a sobie możliwość zebrania uwag i wyeliminowania na przyszłość rzeczy, które w opinii największej liczby uczestników były niedobre...

 

dodatkowo jest jeszcze aspekt psychologiczny takiej akcji - klient ma wrażenie, że ma wpływ na jakość obsługi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3. Transport autobusami. To w ogóle kolejny świetny pomysł, żeby pozwolić napić się piwa wszystkim kierowcom w teamie. Jednak tej konkretnej firmie przewozowej bym potrącił z 40% wynagrodzenia. Kurs powrotny którym miałem "przyjemność" wracać do "Puszczy" to historia na osobne opowiadanie. Kierowca zamknął przed nosem drzwi jakimś rodzicom z dwojgiem ledwo trzymających się na nogach dzieciaków. Dopiero gdy ktoś zrobił awanturę, wpuścił ludzi do środka. ?

 

Witam

 

Akurat jechaliśmy tym autobusem i sytuacja była zupełnie inna- kierowca powiedział wyraźnie że zjeźdza tylko na pobocze aby nie blokować drogi i samochodów stojących za nim chcących wyjechać z ośrodka.

Był bardzo uprzejmy, tym bardziej że wyjechał punktualnie i zatrzymał się jeszcze raz by zabrać tych owych "spóźnialskich".

 

 

Z tyłu autobusu sytuacja wyglądała zgoła inaczej. Obstawiam, że gdyby nie gość, który zrobił awanturę i zablokował drzwi, to facio by pojechał. Widziałeś potem tych dwoje rodziców którzy nieśli te pociechy? Doszli do puszczy jakieś 15 minut po wszystkich. Nie wyglądali na szczęśliwych. Ja na szczęście niosłem z żoną na zmianę "jedynie" dwudziestokilogramowego trzylatka.

 

Pomysł Wojtka K z ankietą na koniec jest rewelacyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się przyjrzałem liście na jednym PKC i widziałem że miałem wpisany numer 24 a nie 25 .... pani skreśliła i poprawiła. Do tego na starcie mieli listę od trasy terenowej albo turystycznej, a nie szosowej. Już podczas wyścigu miałem złe przeczucia co do liczenia wyników, nie uspokoił mnie nawet autorytet najszybszej kobiety na rajdach....

 

Jechałem praktycznie ostatni i już na starcie w Bobrowej nagle okazało sie że Pani wpisuje do swoich notatek zamiast numeru startowego jaki miałem (79) numer chyba 70. Zaczeła wszystko przekreślać i korygować ale z jakim skutkiem nie wiem bo pojechaliśmy dalej. Było to wynikiem niedojechania na Plejady paru uczestników. Liczba porządkowa nie była numerem startowym. Pani miała koszulke Automobilklubu więc powinno być to dla Niej otrzywiste.Jeśli od startu były takie problemy to nie ma co sie dziwić że dużo załóg ma nie swoje wyniki (np. BLUE76- dwie taryfy) w klasyfikacji końcowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek_WAWA, pytanie czyorganizatorowi chodziło o to ile faktycznie odchodzi czy o to ile jest napisane. Tutersi mówili że kiedyś dochodziła jedna więcej, potem połączyli dwie razem. Faktycznie odchodziło 11 tylko do jednej tuż za rondem dochodziła 12., ale to nie byłą ulica odchodząca bepośrednio od ronda.

 

Ale tak, jak pisał Krzysiek_WAWA, na znaku jak wół było, że ta dwunasta dochodzi do ronda. A znak = wersja oficjalna i tego się trzeba trzymać. Wyobraźcie sobie, jakie byłoby larum, gdyby ludzie policzyli ze znaku i ktoś im potem powiedział, że znak kłamie... :twisted:

 

Na znaku może było i 12, ale znaki poziome mówiły, że dróg dochodzących jest 11. Dwunasta dochodziła do jednej z tych 11 dróg i to było wyraźnie namalowane na asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł Wojtka K z ankietą na koniec jest rewelacyjny.

 

Dziekuje towarzyszu :cool:

Wystarczy wydrukowac piekne gadzeciarskie Certyfikaty/Dyplomy/jak zwal tak zwal (taki fajny collectors item), Dyrekcja podpisuje wczesniej, w trakcie rajdu jeden czlowiek wpisuje tylko nazwiska zalogi. Taki Certyfikat otrzymuje sie W ZAMIAN za wypelnienie ankiety na koniec Plejad, np. w niedziele. Mysle ze mozna nawet posunac sie o wniosek ze to zle swidczy o SIPie ze czegos takiego nie robi. Nawet dla samego pytania "gdzie chcialbys/labys zeby odbyly sie Plejady za rok?" warto to zrobic. Nie mowiac juz o szczegolowych pytaniach typu ocena poszczegolnych rzeczy od jazdy do tancow.

 

Panie Dyrektorze, Plejady sa dla nas, Pana Klientow, prosze dac nam szanse spółtworzenia ich za rok. Jeszcze nie wszystko stracone. Przemeq proponowal rozeslanie ankiet, ja proponuje wstawienie ankiety on-line. Poniewaz jest juz po fakcie i nie kazdemu bedzie sie chcialo wypelnic ankiete, warto czyms skusic Klienta, nawet jakims gadzetem elektronicznym Subaru (np. link do sciagniecia filmu, pakietu zdjec z Plejad albo nawet elektornicznej wersji Certyfikatu, ktory mozna sobie samemu wydrukowac na kolorowej drukarce i powiesic w sypialni). Moze to zapoczatkowac dobry zwyczaj na przyszlosc.

 

Co do ronda - ja na znaku naliczylem 11. Tez jezdzilismy 3 razy :-) Jakikolwiek byl wynik, pytanie z serii kontrowersyjnych ale przynajmniej byl fun - nie codzien widac subaraki jezdzace w srodku miasteczka po rondzie az do znudzenia :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ronda - ja na znaku naliczylem 11. Tez jezdzilismy 3 razy :-) Jakikolwiek byl wynik, pytanie z serii kontrowersyjnych ale przynajmniej byl fun - nie codzien widac subaraki jezdzace w srodku miasteczka po rondzie az do znudzenia :twisted:

 

i w lokalnej krynkowskiej gazetce parafialnej na pewno już jest artykuł "Subaraki zakręcone na rondzie" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ankieta jest doskonałym pomysłem, jesli oczywiscie bedzie taka wola i chec ze strony SIPu. Lepiej rozesłac pocztą, online ograniczy liczbe do osób regularnie wchodzacych na subaru.pl lub forum, a przeciez forumowicze nie byli chyba w wiekszosci

 

ja wpisałem 11, jedna dochodziła jak juz inni powiedzieli do ulicy nie do ronda. Kwestia co autor miał na mysli :wink:

 

 

Ja bardzo licze ze Dyrekcja znajdzie chwile i choc krótko odpisze na najczesciej zadawane pytania. Byłoby miło. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Dzień dobry.

 

Przyjechałem do Krakowa nad ranem w poniedziałek.

Oczekiwanie odpowiedzi już teraz jest wyrazem nadzwyczajnego optymizmu .... tym razem (wyjątkowo :!: ) usprawiedliwionego.

 

Trudno odpowiedzieć na wszystkie pytania, więc wybiórczo:

- nie mam pojęcia ile było ulic odchodzących od ronda. Jeżeli do pomocy posłużymy sie kodeksem drogowym (nie wolno parkować bezposrednio przed skrzyżowaniem, konkretnie do 7 m od iejsca, w któym krawężnik przechodzi z łuku w prostą), to "zaliczenie" ulicy No. 12 wydaje się byc prawidłowe.

- SIP fizycznie nie jest w stanie prowadzić samych tras. Gdybyśmy zlikwidowali sklepik, zamknęli Biuro Zlotu, Serwis, i wszystkich skierowali na trasę to ... być może dali byśmy rady obstawić połowę jednej z nich. Jest nas po prostu za mało. Tak więc, jak zwykle, zlecamy przygotowanie i przeprowadzanie lokalnym automobilklubom. Stąd bardzo trudno jest mi odpowiedziec na pytania szczegółowe dotyczące oceny poszczególych uczestników, punktów itp.

- przypadek wykluczenia uczestnika z powodu spóźnienia na PKC jest zdecydowanie sprzeczny z zalożeniem. Najserdeczniej przepraszam :!: Postaramy się, aby tego typu nonsensowne i nepotrzebne zdarzenia nie miały w przyszłości miejca.

- pomysł z ankietą uważam za bradzo słuszny i przydatny. Niniejszym pozwalam sobie go "ukraść" i przekazać do realizacji. Przewidujemy dwie formy - w internecie i na łamach Plejad.

- pomysłu z wpływem/decydowaniem uczestników o tym, gdzie ma się odbyć następny Zlot niestety w pełni przyjąc nie mogę. Przyczyną jest jedno z zasadniczych założeń (które poniżej chciałbym przypomnieć): Zlot ma umożliwić Państwu poznanie mało popularnych regionów Polski, zapoznanie się z lokalną kulturą, tradycją, krajobrazami. . Mamy nadzieję, że również te regiony trochę na naszej obecności korzystają, a Zlot choć w niewielkim stopniu zachęca Panstwa do powrotu do poznanych miejsc.

Natomiast z przyjemnością przyjmujemy propozycje odwiedzenia kolejnych, mniej znanych miejsc w Polsce. Szczególnie, gdy także władze lokalne wykazują aktywność i wspomagają ten rodzaj promocji regionów.

- (trasa szosowa) krytyka odnośnie "niepotrzebnego" włączania konkurencji nie związanych z jazdą samochodem do klasyfikacji powtarza się rokrocznie. Mogę więc tylko powtórzyć - Zlot nie jest rajdem. Nie jest KJS-em. Zorganizowanie optymalnego KJS-u nie wymaga jeżdżenia na koniec Polski. Można tego typu spotkania urządzać tam, gdzie jest odpowiednia infrastruktura i know-how (vide - znakomicie organizowana "Cyna").

Zasadniczy charakter Zlotu, na bazie dotychczasowych, jak i wyrażonych w ubiegłych latach opinii nie powinien być zmieniany. Udoskonalany, jak najbardziej. Zawsze jednak będziemy się spotykali z ograniczeniami wynikającymi z założenia poznawania regionów.

Ograniczeniami dotyczącymi bazy hotelowej (tym większymi, im więcej uczestników), infrastruktury, a także ograniczeniami natury ludzkiej (bo często Kluby nie do konca "czują" temat - vide rok ubiegły).

- oczekiwanie na wyniki jst (niestety) zawsze b.długie. Wynika to po części z komplikacji systemu, po części z niewystarczającego przygotowania sprzętowego. Ten temat zamierzamy w przyszłym roku dość poważnie zmienić.

- "pustostan" na imprezie wieczornej przed wynikami był istotnie bardzo zauważalny. Tym razem nie chciałem powtarzać "szopki" scenowej z moim udziałem, ale jednocześnie liczyliśmy na (jednak) szybsze opracowanie wyników. W przyszłym roku albo wyniki będą wcześniej (jak powyżej), albo zapełnimy wspomniany "pustostan".

 

Najogólniej - pewnych błędów uniknęliśmy, niektóre powtórzyliśmy, popełniliśmy też kilka nowych. I właśnie dzisiaj przeprowdziliśmy pierwsze bardziej konkretne rozmowy odnośnie Zlotu 2008 :wink:

 

Dziękuję za liczne wypowiedzi i obecność na Podlasiu :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- pomysł z ankietą uważam za bradzo słuszny i przydatny. Niniejszym pozwalam sobie go "ukraść" i przekazać do realizacji. Przewidujemy dwie formy - w internecie i na łamach Plejad.

 

A bardzo prosze, prosze krasc. Bedzie mi przyjemnie :cool:

 

- pomysłu z wpływem/decydowaniem uczestników o tym, gdzie ma się odbyć następny Zlot niestety w pełni przyjąc nie mogę.

 

Nie to mialem na mysli. Oczywiscie ze byloby bez sensu zeby realizowac widzimisie kazdego z uczestnikow. Ale poprosic o sugestie warto. Np. W jakim regionie Polski chcialbys byc na Plejadach i dlaczego? Zareklamuj w rozprawce min. 150 slow :mrgreen::twisted:

 

Panie Dyrektorze, dzieki za odpowiedzi na nasze pytania. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- (trasa szosowa) krytyka odnośnie "niepotrzebnego" włączania konkurencji nie związanych z jazdą samochodem do klasyfikacji powtarza się rokrocznie. Mogę więc tylko powtórzyć - Zlot nie jest rajdem. Nie jest KJS-em. Zorganizowanie optymalnego KJS-u nie wymaga jeżdżenia na koniec Polski.

 

OK, rozumiem i w pełni akceptuję taką interpretację. Aby poprawić wartość zabawową tej zabawy ( :) ), tj. aby zabawa była zabawą zgłaszam następujące wnioski:

 

1. Zadbanie o to, by nawierzchnia na próbach samochodowych była choć odrobinę lepsza. To, co widziałem np. w Miasteczku Drogowym, było dramatem.

 

2. Lepszą koordynację cateringu (tzw. przerwę na michę :mrgreen:) - taką, by załogi z wysokimi numerami nie miałby pierwszej przerwy na jedzenie o 17:30, po 9,5 godzinach praktycznie bezustannej jazdy/zadań sprawnościowych.

 

3. Jednoznaczne określenie przeliczników za próby niesamochodowe PRZED startem. Planowanie strategiczne to też umiejętność, którą można potrenować na Plejadach :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

Dziękuję za sugestie.

 

1.Zadbanie o lepszą nawierzchnię nie dało się od lat wielu ekipom rządzącym. Czy nie za duze oczekiwania wobec naszej skromnej firmy :?: :wink:

2. Lepsza koordynacja cateringu - zdecydowanie tak. Problem wystąpił w tej formie po raz pierwszy - przyczyną była (po części - powiedzmy szczerze, my też się nie spisaliśmy) ilość załóg na szosówce. Rozważamy rozdzielenie trasy szosowej na wolnossące i turbo (ta sama trasa, lecz start acykliczny).

3. Moje niedopatrzenie. Nie sprawdziłem sposobu klasyfikowania poszczególnych konkurencji, tylko dałem ogólne wytyczne. Brak czasu (faktyczny !) jest słabym wytłumaczeniem. Postaram się następnym razem dać wytyczne szczegółowe.

 

Pozdrowienia

 

PS. Również brak dań jarskich to klasyczna wpadka organizacyjna - sorry :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Zadbanie o lepszą nawierzchnię nie dało się od lat wielu ekipom rządzącym. Czy nie za duze oczekiwania wobec naszej skromnej firmy :?: :wink:

 

Równajmy do najlepszych, a nie do najgorszych! :mrgreen:

 

2. Lepsza koordynacja cateringu - zdecydowanie tak. Problem wystąpił w tej formie po raz pierwszy - przyczyną była (po części - powiedzmy szczerze, my też się nie spisaliśmy) ilość załóg na szosówce. Rozważamy rozdzielenie trasy szosowej na wolnossące i turbo (ta sama trasa, lecz start acykliczny).

 

Że tak powiem: łotewer. Byle bym tylko znów nie musiał się skręcać z głodu za kierownica, marząc o puszeczce kawioru i blinach do niego :mrgreen:.

 

3. Moje niedopatrzenie. Nie sprawdziłem sposobu klasyfikowania poszczególnych konkurencji, tylko dałem ogólne wytyczne. Brak czasu (faktyczny !) jest słabym wytłumaczeniem. Postaram się następnym razem dać wytyczne szczegółowe.

 

To akurat prosta rzecz do załatwienia i wierzę, że na kolejnych Plejadach (na które się wybieram, bo to SUPER SPRAWA) już nie będzie z tym problemu 8).

 

PS. Również brak dań jarskich to klasyczna wpadka organizacyjna - sorry :oops:

 

Z tym też chyba w dzisiejszych czasach nie powinno być problemu 8).

 

Bardzo dziękuję za ustosunkowanie się do moich - mam nadzieję - konstruktywnych uwag 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. Jednoznaczne określenie przeliczników za próby niesamochodowe PRZED startem. Planowanie strategiczne to też umiejętność, którą można potrenować na Plejadach :twisted:.

 

Dokładnie ! Niech będą jasne zasady ! Próby "niejechane" przeliczane jako ułamek, albo info wcześniej jakie będą to przez miesiąc zamiast z taczki robić WRC zapiszę sie na łucznictwo !

 

Chętnie na następne Plejady powołamy komisje nadzoru prób sportowych. No i niema problemu możemy też powołać komisje do sprawy namieszania z wynikami w 2007 roku. Na forum chętnych będzie wielu do tej że komisji ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowna Dyrekcjo rozumiem, że nie chce Pan aby "Trasa Szosowa Plejad" stała się klasycznym KJS (chociaż z tego co pamiętam to ta z zeszłego roku własnie tak była określana) więc dlaczego próby, że tak powiem samochodowe były żywcem wyjęte z KJSu który zorganizował lokalny Automobilklub kilka tygodni wcześniej :?:

Dla mnie fenomenem Plejad do tej pory było to, że każdy mógł na nich znaleźć to co lubi :smile:

Ja i wielu innych jechało przez pól Polski właśnie w celu rywalizacji na próbach czasowych, ponieważ my naprawdę przy tym się dobrze bawimy, przeżywamy na forum przez następne pół roku wyniki, kształt prób itp. i integrujemy się bez względu na to kto odebrał nagrody :!:

 

Z tego co pamiętach to podczas I, II, III Zlotu na wynik Trasy Szosowej wpływ miały bezpośrednio czsy z prób, a inne konkurencje były tylko tłem, miłym przerywnikiem dla rozładowania emocji.

Tego też się spodziewałem jadąc tym razem ale jeżeli wiedział bym od razu jaki kształt miała by mieć ta trasa tym razem nie miał bym nic przeciwko tylko, że chciał bym to wiedzieć dużo wcześniej niż przy ogłaszaniu wyników, na dodatek znów niedopracowanych :!: :!: :!:

 

 

PS. Mam nadzieję, że pomysł z ankietą zostanie zrealizowany i rozwiąże wszelkie niejasności, a przyszły kształt Plejad głównie Trasy Szosowej będzie odzwierciedlał to czego oczekuje większość uczestników/forumowiczów :!: :!:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też objechałem 2 razy rondo i wyszło mi 11, ale potem zatrzymałem sie przy tablicy i policzyłem jeszcze raz i było tam 12

 

to chyba były różne tablice - ile razy bym nie liczył tyle razy wychodzi mi 11 i tak samo mi wyszło jak zrobiliśmy objazd po rondzie:

 

plejady_rondo.jpg

 

pozdrawiam,

Roland

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna rzecza o jaka chcialbym prosic aby SIP wzial pod uwage przy organizacji kolejnych plejad to zabezpieczenie lekarza na trasie... lub jezeli takie zabezpieczenie bylo powiadomienie o tym fakcie obslugi zlotu aby usprawnic reakcje

 

pytanie czy to ludzi z automobilklubu, czy ludzi w koszulkach organizator wskazywalo, ze takowego mobilnego lekarza nie bylo... nawet improwizacja, ze prosze poczekac jakis lekarz powinien sie zjawic (wnioskuje ze kombinowany na goraco) niczym konkretnym sie nie skonczyla

 

na szczescie chora po pewnym czasie poczula sie na tyle dobrze, ze moglismy jechac dalej

 

Pisze to z troski o impreze ktora jest dla mnie najwazniejszym weekendem w roku juz po raz czwarty i mam nadzieje bedzie po raz piaty :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie czy to ludzi z automobilklubu, czy ludzi w koszulkach organizator wskazywalo, ze takowego mobilnego lekarza nie bylo...

 

Widziałem na kilku próbach poloneza kombi - karetkę. Czyli jakieś zabezpieczenie medyczne było. Trudno też oczekiwać, by tych karetek było tyle, ile lokalizacji w których w danym momencie przebywali Plejadowicze. W końcu gdyby stało się coś poważniejszego, zawsze jest numer 999, a próby były skonstruowane tak, że faktycznie ciężko było zrobić sobie krzywdę - prędzej można ją było zrobić samochodowi :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem na kilku próbach poloneza kombi - karetkę. Czyli jakieś zabezpieczenie medyczne było. Trudno też oczekiwać, by tych karetek było tyle, ile lokalizacji w których w danym momencie przebywali Plejadowicze.

 

Widzisz problem byl glownie w tym ze te osoby nie wiedzialy o zadnym lekarzu "na trasie" nie mowiac o mozliwosci dowiedzenia sie gdzie moznaby go zlapac w danej chwili. Tak wiec cala sprawa pewnie sprowadza sie do kwestii przeplywu informacji.

 

Po wypadku z ubieglego roku moze i lepiej ze ta karetka byla na probach szosowych :wink:

 

na terenowej to bardziej serwis mogl byc pomocny ale na szczescie nie slyszalem zeby byly jakies powazniejsze straty :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz problem byl glownie w tym ze te osoby nie wiedzialy o zadnym lekarzu "na trasie" nie mowiac o mozliwosci dowiedzenia sie gdzie moznaby go zlapac w danej chwili

 

To racja. Koordynaty karetki powinny być znane każdemu członkowi obsługi w trybie on-line real-time 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz problem byl glownie w tym ze te osoby nie wiedzialy o zadnym lekarzu "na trasie" nie mowiac o mozliwosci dowiedzenia sie gdzie moznaby go zlapac w danej chwili

 

To racja. Koordynaty karetki powinny być znane każdemu członkowi obsługi w trybie on-line real-time 8).

 

112 lub 999 :cool:

Standardowa procedura.

Impreza odbywała się na dużym obszarze, więc gdzie ta karetka miałaby być dostępna? W Supraślu, Czarnej, Kruszynianach, Białymstoku czy Bobrowej? W trakcie dnia wszyscy byliśmy "porozjeżdżani po całej okolicy. Jedna na pewno by nie ogarnęła.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...